AdamRC Opublikowano 9 Marca 2009 Udostępnij Opublikowano 9 Marca 2009 Witam! Wkońcu zabrałem się za dwupłata Czasu niestety w nadmiarze nie mam, więc konstrukcja to depron i wzmocnienia balsowe. Całość planuję jeszcze pokryć papierem i malować lakierami w sprey'u ( a'la Motylasty ). Rozpiętość około 130cm. Silnik RAY C3536/08 Pakiet 3s 1800mAh 4 serwa TP-SG90 Odbiornik Hitec HFD-08RD Regulator JETI ECO 25A Na ten moment jestem w fazie wykańczania konstrukcji przed pokryciem całości depronem 3mm, a później papierem. Główny, do tej pory nierozwiązany problem to łączenie obu płatów. Połówki mają być rozkładane, tak więc łączniki muszą być TRWAŁE i SZYBKO DEMONTOWALNE do transportu. Niestety jeszcze nie udało mi się tego pogodzić. Jakieś sugestie? Będę bardzo wdzięczny Olinowanie z plecionki kevlarowej, demontowane do transportu tak jak całe skrzydła. Tu również jeszcze nie mam pojęcia jak w prosty i szybki sposób zamontować i napiąć olinowanie, ale myślę ze nie będzie z tym większych problemów. Trochę zdjęć Pozdrawiam Adam Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ertman_176 Opublikowano 11 Marca 2009 Udostępnij Opublikowano 11 Marca 2009 Ładnie ale jakoś kiepsko widze firewall i mocowanie płata. To czysty depron bez wzmocnien ?? http://www.rcgroups.com/forums/showthread.php?t=640728 Z olinowania chyba bedziesz musiał chyba zrezygnować ... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
AdamRC Opublikowano 11 Marca 2009 Autor Udostępnij Opublikowano 11 Marca 2009 W tym momencie tylko depron. Firewall planuje wymienić na jakąś sklejkę, ewentualnie zalaminowaną balsę. Dolny jak i górny płat posiadać będą małe centropłaty, wklejone na stałe w kadłub ( dolny prawdopodobnie wzmocnie laminatem, górny na listewkach sosnowych / drutach pokrytych balsa - która opcja lepsza? ). Dzięki za link z rcgroups, trochę przybliżyło mi to konstrukcję łączników płatów. Tylko dlaczego olinowanie to zły pomysł? Oczywiście nie chcę montować samolotu przez 1.5h ale zdaję też sobie sprawę z tego że przygotowanie do lotu, a w szczególności montaż linek będzie trochę trwało. Są jeszcze jakieś inne przeciwwskazania do olinowania? Wzmocnić punkty zaczepienia linek? W obecnej formie same dźwigary bez olinowania nie wytrzymają lądowania, będę się musiał rozejrzeć za cienką sklejką :twisted: Pozdrawiam Adam Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ertman_176 Opublikowano 11 Marca 2009 Udostępnij Opublikowano 11 Marca 2009 Wypełnij balsa przestrzeń miedzy dzwigara [na forum ostatnio był wykład] Skrzydło oklej depronem a potem papierem - nie połamiesz a olinowanie opłacało by sie przy wiekszym modelu który byłby bardziej "makietowy" Na firewall naklej sklejke 1mm po obu stronach Balkon - druty + balsa albo 2mm sklejka, tak samo "zastrzały" Olinowanie to zbedna robota przy składaniu - zobacz model od Phoenix'a - prosty a w locie i tak ładnie się prezentuje Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
AdamRC Opublikowano 22 Marca 2009 Autor Udostępnij Opublikowano 22 Marca 2009 Budowa modelu posuwa się powoli, niestety doba trwa co najmniej 24h za mało Na fotce aktualny stan modelu, waga około 225g. Przy robieniu podwozia napotkałem na kolejny problem. Wyginanie hartowanych prętów na zimno mija się z celem - pękają. Podgrzewanie do czerwoności sprawia że pręty co prawda wyginają się jak plastelina, ale problemem jest tu imadło które zbyt szybko odbiera ciepło z pręta, muszę wykombinować jakiś izolator, ceramika, teflon? Zabieram się za oklejanie skrzydła depronem Pozdrawiam Adam Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Marcinmb Opublikowano 22 Marca 2009 Udostępnij Opublikowano 22 Marca 2009 ale problemem jest tu imadło które zbyt szybko odbiera ciepło z pręta w placach potrzymac A na powaznie to 2 deseczki wlozone w imadlo pomoga. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
AdamRC Opublikowano 22 Marca 2009 Autor Udostępnij Opublikowano 22 Marca 2009 No z tymi deseczkami to nie do końca trafiony pomysł, biorąc pod uwagę że pręty podgrzewam palnikiem gazowym Spróbuję ścisnąć pomiędzy kawałkami glazury, może się nie pokruszy :? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Irek M Opublikowano 22 Marca 2009 Udostępnij Opublikowano 22 Marca 2009 Do takiego modelu "olinowanie"( to raczej w żeglarstwie występuje) - odciągi - najprościej wykonasz z...czarnej okrągłej gumki z pasmanterii. Wystepuje w różnych średnicach. Taką miałem w modelu o rozp. 170cm i silniku 4suwowym 10cm. na końcówkach linek przykleisz klejem CA malutkie wedkarskie agrawki, które zapniesz w odpowiednich miejscach na skrzydłach. W miejscach tych do żeber wkleisz kołeczki balsowe, w które wbijesz i wkleisz uszka zrobione z drutu. To wszystko trzyma sie idealnie i co najwazniejsze szybko demontowane jest. Możesz to zobaczyć na moim modelu Vicomte. O czym ty piszesz :?: W życiu jeszcze nie pękł mi wyginany pręt, a wyginałem już od 1,5mm do 6mm - oczywiście wszystko tylko na zimno!!! Do twego modelu na podwozie to chyba 1,5mm w zupełności wystrczy( :?: ) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
madrian Opublikowano 22 Marca 2009 Udostępnij Opublikowano 22 Marca 2009 No z tymi deseczkami to nie do końca trafiony pomysł, biorąc pod uwagę że pręty podgrzewam palnikiem gazowym Spróbuję ścisnąć pomiędzy kawałkami glazury, może się nie pokruszy :? Trafiony i sprawdzony. Najwyżej się drewnienko po powierzchni trochę zwęgli. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Marcinmb Opublikowano 22 Marca 2009 Udostępnij Opublikowano 22 Marca 2009 Trafiony i sprawdzony. Najwyżej się drewnienko po powierzchni trochę zwęgli. Dpkladnie..Raczej nie podpalisz odrazu ;] Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
AdamRC Opublikowano 22 Marca 2009 Autor Udostępnij Opublikowano 22 Marca 2009 Fokker - pomysł świetny i prawdopodobnie zostanie wykorzystany Też się dziwiłem, bo wcześniej z prętami problemów nie miałem. Aktualnie mam pręty fi 1.5mm i 2mm, i mimo szczerych chęci i ostrożności na zimno przy wyginaniu powyżej 45 stopni po prostu pękały w drzazgi ( dosłownie ). Sprawdzę zaraz te deseczki, ale coś czuję że będzie pożar Pozdrawiam Adam Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Irek M Opublikowano 22 Marca 2009 Udostępnij Opublikowano 22 Marca 2009 Teraz sobie przypomniałem, że i mnie raz sie trafił taki felerny pręcik 1mm, nie dawał się w ogóle zgiąc bo własnie pekał za każdym razem. Ale to tylko taka jedna sztuka była więz zaopatrz sie w inny. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
f-150 Opublikowano 23 Marca 2009 Udostępnij Opublikowano 23 Marca 2009 Prawdopodobnie za mocno zahartowany,podgrzej palnikiem do czerwoności i zostaw do ostygnięcia.Potem bez problemu wygniesz jak chcesz,będzie się giął jak z plasteliny.Po wygięciu podgrzej i pod zimną wodę aby powtórnie zahartować. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.