Skocz do zawartości

Tiger Moth ~ 130cm


AdamRC

Rekomendowane odpowiedzi

Witam!

 

Wkońcu zabrałem się za dwupłata :) Czasu niestety w nadmiarze nie mam, więc konstrukcja to depron i wzmocnienia balsowe. Całość planuję jeszcze pokryć papierem i malować lakierami w sprey'u ( a'la Motylasty ).

 

Rozpiętość około 130cm.

Silnik RAY C3536/08

Pakiet 3s 1800mAh

4 serwa TP-SG90

Odbiornik Hitec HFD-08RD

Regulator JETI ECO 25A

 

Na ten moment jestem w fazie wykańczania konstrukcji przed pokryciem całości depronem 3mm, a później papierem.

 

Główny, do tej pory nierozwiązany problem to łączenie obu płatów. Połówki mają być rozkładane, tak więc łączniki muszą być TRWAŁE i SZYBKO DEMONTOWALNE do transportu. Niestety jeszcze nie udało mi się tego pogodzić. Jakieś sugestie? Będę bardzo wdzięczny :)

 

Olinowanie z plecionki kevlarowej, demontowane do transportu tak jak całe skrzydła. Tu również jeszcze nie mam pojęcia jak w prosty i szybki sposób zamontować i napiąć olinowanie, ale myślę ze nie będzie z tym większych problemów.

 

Trochę zdjęć

 

zdjcie065.th.jpg

 

zdjcie085o.th.jpg

 

Pozdrawiam

Adam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W tym momencie tylko depron. Firewall planuje wymienić na jakąś sklejkę, ewentualnie zalaminowaną balsę. Dolny jak i górny płat posiadać będą małe centropłaty, wklejone na stałe w kadłub ( dolny prawdopodobnie wzmocnie laminatem, górny na listewkach sosnowych / drutach pokrytych balsa - która opcja lepsza? ).

 

Dzięki za link z rcgroups, trochę przybliżyło mi to konstrukcję łączników płatów.

 

Tylko dlaczego olinowanie to zły pomysł? Oczywiście nie chcę montować samolotu przez 1.5h ale zdaję też sobie sprawę z tego że przygotowanie do lotu, a w szczególności montaż linek będzie trochę trwało. Są jeszcze jakieś inne przeciwwskazania do olinowania? Wzmocnić punkty zaczepienia linek?

 

W obecnej formie same dźwigary bez olinowania nie wytrzymają lądowania, będę się musiał rozejrzeć za cienką sklejką :twisted:

 

Pozdrawiam

Adam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wypełnij balsa przestrzeń miedzy dzwigara [na forum ostatnio był wykład]

 

Skrzydło oklej depronem a potem papierem - nie połamiesz a olinowanie opłacało by sie przy wiekszym modelu który byłby bardziej "makietowy"

 

Na firewall naklej sklejke 1mm po obu stronach

 

Balkon - druty + balsa albo 2mm sklejka, tak samo "zastrzały"

 

Olinowanie to zbedna robota przy składaniu - zobacz model od Phoenix'a - prosty a w locie i tak ładnie się prezentuje :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Budowa modelu posuwa się powoli, niestety doba trwa co najmniej 24h za mało :P

 

tigermoth005g.th.jpg

 

Na fotce aktualny stan modelu, waga około 225g.

 

Przy robieniu podwozia napotkałem na kolejny problem. Wyginanie hartowanych prętów na zimno mija się z celem - pękają. Podgrzewanie do czerwoności sprawia że pręty co prawda wyginają się jak plastelina, ale problemem jest tu imadło które zbyt szybko odbiera ciepło z pręta, muszę wykombinować jakiś izolator, ceramika, teflon?

 

Zabieram się za oklejanie skrzydła depronem :)

 

Pozdrawiam

Adam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Do takiego modelu "olinowanie"( to raczej w żeglarstwie występuje) - odciągi - najprościej wykonasz z...czarnej okrągłej gumki z pasmanterii. Wystepuje w różnych średnicach. Taką miałem w modelu o rozp. 170cm i silniku 4suwowym 10cm. na końcówkach linek przykleisz klejem CA malutkie wedkarskie agrawki, które zapniesz w odpowiednich miejscach na skrzydłach. W miejscach tych do żeber wkleisz kołeczki balsowe, w które wbijesz i wkleisz uszka zrobione z drutu. To wszystko trzyma sie idealnie i co najwazniejsze szybko demontowane jest. Możesz to zobaczyć na moim modelu Vicomte.

 

O czym ty piszesz :?: W życiu jeszcze nie pękł mi wyginany pręt, a wyginałem już od 1,5mm do 6mm - oczywiście wszystko tylko na zimno!!! Do twego modelu na podwozie to chyba 1,5mm w zupełności wystrczy( :?: )

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No z tymi deseczkami to nie do końca trafiony pomysł, biorąc pod uwagę że pręty podgrzewam palnikiem gazowym :) Spróbuję ścisnąć pomiędzy kawałkami glazury, może się nie pokruszy :?

 

Trafiony i sprawdzony. Najwyżej się drewnienko po powierzchni trochę zwęgli.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Fokker - pomysł świetny i prawdopodobnie zostanie wykorzystany :)

 

Też się dziwiłem, bo wcześniej z prętami problemów nie miałem. Aktualnie mam pręty fi 1.5mm i 2mm, i mimo szczerych chęci i ostrożności na zimno przy wyginaniu powyżej 45 stopni po prostu pękały w drzazgi ( dosłownie ).

 

Sprawdzę zaraz te deseczki, ale coś czuję że będzie pożar :)

 

Pozdrawiam

Adam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Prawdopodobnie za mocno zahartowany,podgrzej palnikiem do czerwoności i zostaw do ostygnięcia.Potem bez problemu wygniesz jak chcesz,będzie się giął jak z plasteliny.Po wygięciu podgrzej i pod zimną wodę aby powtórnie zahartować.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.