Skocz do zawartości

Arado Ar 232 - "Creme de la creme "wśród kombatów.


RyżyKoń

Rekomendowane odpowiedzi

Arado Ar 232 - potocznie  zwany Tausendfüßler ( „Stonoga”) , lub Tatzelwurm ( Trzmiel).

Samoloty transportowe to jedna z ważniejszych formacji lotniczych II wojny światowej , na rozległych i oddalonych od siebie linii frontów była wręcz nieodzowna. To dzięki nim utrzymywana była gotowość bojowa jednostek , przerzuty oddziałów , dowóz części , amunicji , lekarstw, transport rannych, żywności itd.....Każda ze stron biorących udział w działaniach wojennych o tym doskonale wiedziała i miała swoje samoloty transportowe. W większości były to przerobione bombowce które pełniły właśnie taką rolę. Niemcy nazistowskie zrozumiały to pierwsze jak ważną rolę na polu walki odgrywają takie samoloty, produkując w bardzo dużej ilości średni samolot transportowy  Ju 52/3 zwany potocznie  "Tante Ju"  / ciotka Ju/ , używany również przez wiele państw na świecie do końca lat pięćdziesiątych.

 

Ju-t2TanteJu.thumb.jpg.6deea4bcbd141ca14a8ae891915e7325.jpg

 

Niemcy stworzyli wcale pokaźną flotę takich samolotów wykorzystując do tego również samoloty pasażerskie np. Ju90

Junkers_Ju_90.thumb.jpg.87bf1819b08f955ec8c97dafd40a0e92.jpg

 

czy FW 200 "Condor"

Focke-WulfFw200C-3Condor.jpg.767b88830d40086459c951c2686e4619.jpg

 

Powstał też niesamowity  Messerschmitt Me 323 Gigant

 

MesserschmittMe323.jpg.55051645a3fbe75628d0f8f7a561d189.jpg

 

Wszystkie te samoloty potrzebowały lotnisk, a potrzeba była taka , aby samoloty transportowe lądowały na polowych lotniskach dosłownie wszędzie. W związku z  zapotrzebowaniem na typowy samolot transportowy , zbudowano od podstaw taki samolot. W 1941 r oblatano Arado Ar 232A-0   /stonoga/ ,

ar232a0.thumb.jpg.5c90e3642df6c144bc9ff90d78ce37df.jpg

 

25-2.jpg.ba1299b45a76e370d0015445dbb5d377.jpg

 

 

 samolot który stał się pierwowzorem wszystkich samolotów transportowych na świecie i w oparciu o jego konstrukcje buduje się  dzisiaj nowoczesne samoloty transportowe. Tylna rampa, dźwig wewnętrzny, regulowana wysokość podłogi , pudełkowy kadłub i wiele innych cech sprawiło że samolot przyjęto do produkcji i wyprodukowano ich aż 5 egzemplarzy . Udokumentowanych jednostek właśnie tyle było, ale znawcy lotnictwa twierdzą że było około 10  wykorzystano  je w tajnych misjach. Niestety Ar 232A-0 miał świetne silniki które potrzebne były  do FW-190 dlatego postanowiono zastąpić je słabszymi ,ale czteroma silnikami przedłużając środek płata o 1,7 m celem ich zmieszczenia i tak powstała już ostateczna wersja samolotu transportowego Ar 232B-0.

AradoAr232_2.jpg.e2d6c319ef5398448fd2014c0c682d00.jpg

 

650.thumb.jpg.dd0541e28a368845b4521dd8068d8f50.jpg

 

Najciekawszym elementem tych samolotów było stałe podwozie 20 kół niskociśnieniowych które umożliwiły lądowanie i start z przygodnie napotkanych lotnisk. 

7sxr8df7rej41.jpg.8b2c5068ed492726201511c3cb33ea25.jpg

 

Dlaczego właśnie ten samolot wybrałem ? Bo to naprawdę piękny samolot , trochę dziwny ale przez to niezwykły a może i  dlatego, żeby Mirolek nie mógł powiedzieć "...takim samolotem już ktoś latał w Eskadrze Kraków..."  oczywiście żart. Warto pokazać takie samoloty , przypomnieć o ich istnieniu , a jeszcze jak uda mi się  zmieścić w regulaminowej wadze dla ESA to będzie sukces. Po skontaktowaniu się z Markiem / wiecie, nie muszę pisać z jakim/ i poinformowaniu go  o co mi chodzi , jaki samolot i dlaczego , po naprawdę szybkim czasie przyszły pianki o fajnej wadze . 

 

IMG_20240815_102616370.thumb.jpg.ca0b7ba6600a1e7733a190c271bc4a9f.jpg

 

Dodam że moja "stonoga" to Ar 232A-0 czyli dwusilnikowa, bo z własnego doświadczenie wiem ,że czterosilnikowe kombaty się nie sprawdzają w realu , ale Marek posiada również w swojej pracowni czterosilnikową wersję Ar 232B-0. Jeżeli ktoś by chciał takie cudo budować , a ręczę za niesamowity wygląd takiego samolotu, to wystarczy zamówić.

Kadłub. 

Przód cały ze szkła , ale dzięki temu jest dość oryginalny,  będę musiał znaleźć odpowiednio dużą butelkę , bo wymyśliłem sobie że jeżeli obkurczę ją przy wlewie to będę miał otwór na karabin maszynowy.

 

51.jpg.c5cec2fe0d569fed02f068ec10be12c8.jpg

 

Koła z oponami niskociśnieniowymi są na stałe przymocowane do podwozia Marek dołączył element imitujący koła wypalony ze sklejki.

IMG_20240815_102136320_HDR.thumb.jpg.23a9f7dfb1a9db985c28deeb40c04d50.jpg

 

Postanowiłem trochę poprawić , użyłem do tego starych wałków do układania włosów które dostałem od  teściowej , wypełniłem epp-e  i mam koła z bieżnikiem.

IMG_20240814_113551163.thumb.jpg.b688827660f917c6c34fc92525861a9e.jpg

IMG_20240815_091150660_HDR.thumb.jpg.3013ed5b591c9cb5981c8f86ebbf8e38.jpg

 

Kadłub składa się z trzech części , trzeba wyciąć z niego co się da , bo ważny jest każdy gram i trzeba zrobić miejsce na elektronikę .

IMG_20240816_174940703.thumb.jpg.3354e18cfc72fdd706cb6d8f699a36cb.jpg

 

IMG_20240816_183134773.thumb.jpg.a0d087ed1ad68f9542bcfee7886a693f.jpg

 

Arado Ar 232A-0 to górnopłat . Od spodu 21 jeden kół , czyli baterię będę wkładał przez kabinę pilotów, a całą elektronikę od tyłu przez rampę ładunkową. 

IMG_20240818_160021791.thumb.jpg.d67f11f7a128f6dae214a0877e018307.jpg

 

IMG_20240818_160044185.thumb.jpg.3443fda581d5fdffcb8c3096ead3be83.jpg

 

Skrzydło składa się z czterech części , a przez centropłat przechodzi rurka która jest jednocześnie szkieletem całego samolotu.

 

IMG_20240822_161829883.thumb.jpg.83750a054892a1552070e50ef3e89a6a.jpg

 

IMG_20240822_075205357_HDR.thumb.jpg.56ab193d5f0d924c3183be72f6669c48.jpg

 

Łączy ona kadłub ,skrzydło, przechodzi przez ogon kadłuba i statecznik poziomy. Łączy trzy części w jedną całość. Rura to mój kłopot bo ona waży!!!! Marek sprytnie pomyślał , ale dla mnie to problem. Właściwie to wszystko. Zamówiłem  silniczki i serwa , postaram się obkurczyć butelkę / jak znajdę taką dużą/ usztywnić cały kadłub . Trochę komplikuje się sprawa umieszczenia serwa steru wysokości . W ogonie  lub statecznikach pionowych nie zmieści się , trzeba to zainstalować na suficie kabiny pilotów. 

Pozdrawiam .

m.

 

 

  • Lubię to 3
  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Tytuł został zmieniony na Arado Ar 232 - "Creme de la creme "wśród kombatów.

Aż sie popłakałem ze śmiechu jak przeczytałem Twoje wprowadzenie  😂

 

Chyba zbyt dosłownie interpretujesz moje stwierdzenie, że każdy model może być kombatem ESA ale niezwykle mnie cieszy fakt, że znajdujesz tak rozmaite konstrukcje i budujesz je w ten charakterystyczny sposób. Nie wiem tylko czy jest sens walczyc (jak sam napisaleś) o każdy gram. To jest tak niesamowita konstrukcja, że chyba nie warto ją nadmiernie odchudzać ... usztywniająca rura węglowa jako belka ogonowa i stelaż konstrukcyjny całego układu to świetny pomysł. To musi byc mocny, sztywny i nie skrętny układ "ogon-skrzydło" aby model latał prawidłowo a podwieszone do niego pudełko transportowe ... będzie tylko dodatkiem.

 

Marku, jesteś niesamowity ze swoimi pomysłami 👍

 

ms

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Niby to duży samolot , a jak trzeba umieścić elektronikę wewnątrz to miejsca tam nie za dużo . Serwo steru wysokości musiałem umieścić w suficie kabiny pilotów . Trudno do niego będzie dojść bo na nim będzie zamocowana wieżyczka karabinu maszynowego.

 

IMG_20240824_081932597_HDR.thumb.jpg.16878ef41fd52b1c0c74a2e51fa55f5c.jpg

 

12345.thumb.jpg.231146498078a336abe555fb3fd46d24.jpg

 

Jedyny mankament takiego rozwiązania to przeprowadzenie bowdena przez całą długość modelu do steru wysokości.

 

IMG_20240824_082352611.thumb.jpg.989eae5979cbc499e30c81370d25905f.jpg

 

IMG_20240829_124233952.thumb.jpg.883a0e72e669bf5a40ab857091fc8610.jpg

 

 

Myślałem ,ze robiąc rampę załadunkową rozwiąże dostęp do rozmieszczenia elektroniki wewnątrz kadłuba i umocowania wszystkiego chociaż na rzepy . Niestety nie da się i musiałem wyciąć " kanał rewizyjny" od spodu aby chociaż poukładać wiązkę kabli.

 

IMG_20240829_124211409.thumb.jpg.5c6783e02bfc3510a36956371c3f7926.jpg

 

Szkoda że nie można zostawić tego na stałe , bo w tym miejscu jest dwadzieścia niskociśnieniowych kół .

 

IMG_20240829_174645560.thumb.jpg.0c2ec880913aeac8e9236e3659a81b55.jpg

 

 Powoli zbliżam się do końca , ale duży problem stanowi znalezienie odpowiednio dużej butelki i wypalenie z niej kabiny  pilotów z otworem na karabin maszynowy. Samolot zapowiada się bardzo efektownie i jest duża szansa na zmieszczenie się w limicie wagowym mimo ciężaru węglowej rury spinającej całość. Bardzo zdziwiłbym się jak byłby z niego rzeczywiście super kombat , ale wszystko przed nami.

Pozdrawiam 

m

IMG_20240829_174600432~3.jpg

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Trudno znaleźć butelkę która by pomieściła taki gipsowy monolit / kopyto pod kabinę pilotów  mojej "stonogi"/. Niemniej jest takowa butelka  2,5 l znanego napoju.

 

1.thumb.jpg.5c9837960e80dfa29e89ad68b924da83.jpg

 

Obkurczona / staje się bardzo twarda/z otworem na karabin maszynowy , przyklejona do kadłuba dała sztywność i wydawała się pancerna . Całość była sztywna i naprawdę można spokojnie powiedzieć ,że przy kolizji z kretem da radę ,

 

2.thumb.jpg.f46d73f5660cd5174df20b76976e758c.jpg

 

ale przypominam że muszę ją zdjąć, aby umieścić  wewnątrz baterię . Trzeba było to odciąć i...... tu okazało się ,że po odcięciu całość była mało stabilna . Podobnie było przy Żubrze i tam przyklejenie na cyjanoakryl sklejki jako podłogi załatwiło sztywność  co  uratowało model podczas kraksy. Tutaj przykleiłem dwa patyki od lodów znacznie zmniejszając ruchomość podłogi na zginanie.

 

3(2).thumb.jpg.e321a72ad21c754573648f0ef78a21b6.jpg

 

Dodatkowo zabezpieczeniem przed "kretem " będzie doklejenie przedniego koła podwozia i jego urządzenia hydraulicznego , które będzie stanowiło jakby "taran" podczas przygód przy lądowaniu.

5.thumb.jpg.de48ad2a28c5a8cb1249dfd55fd8644d.jpg

 

Jest jeszcze jeden element usztywniający całość samolotu, dwadzieścia niskociśnieniowych kół wklejonych w kadłub. Niestety ze względów estetycznych / w moim samolocie jest ich tylko 18 / musiałem ująć dwa bo zbyt daleko sięgały, prawie  że do rampy rozładunkowej / jakoś to źle wyglądało , a że to nie makieta...../.

 

4.thumb.jpg.1c2d7129bf7173e31c92f981a9f198c9.jpg

 

Nie bardzo wiem jak to cudeńko pomalować , bo model jest niesamowity jeżeli go się przyszpilkuje . Zobaczymy.

m

  • Lubię to 2
  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

 

 

Kończąc model zastanawiałem się nad jego pomalowaniem , ale ponieważ bardzo chciałem zmieścić się w limicie wagowym postanowiłem chociaż trwa lato , pomalować go w barwach zimowych. Mimo tego nie udało  się,  gdyż model  waży 682 gramy ma rozpiętość 104 cm , oraz74 cm długości kadłuba a wygląda tak:

1.thumb.jpg.93be0492da561ead82441e69dee486e7.jpg

 

2.thumb.jpg.8c750ffa85ea1db7542a11bad04690b9.jpg

 

3.thumb.jpg.5605f697b1aa12f253cfb8df337f572f.jpg

 

4.thumb.jpg.854ab098bd2e1d19365c7c4682f6f434.jpg

 

5.thumb.jpg.51c22270f6527f4f7d9bb0d6e27f4547.jpg

 

6.thumb.jpg.b0dbc5be2a6989875438a9e06f9b95df.jpg

 

7.thumb.jpg.7e4f41aa0a331f1ec12d3952616bca2c.jpg

 

8.thumb.jpg.f8f84243b2893caf27e1efae442918a3.jpg

 

9.thumb.jpg.480950b79670c2c74b10977a45e9b2cf.jpg

 

11.thumb.jpg.4c8848e292fde684ad83ccaada3069ee.jpg

 

Samolocik posiada również opuszczaną rampę załadunkową , wynika to z konieczności dostępu do odbiornika.

 

12.thumb.jpg.9cd4a6cf5dfe9e3e0b5c2411859224f0.jpg

 

13.thumb.jpg.40651421430d3e40f8dd0a9acb3668f5.jpg

 

Chcąc zapewnić choć minimalne chłodzenie elektroniki wymyśliłem sobie że powietrze będzie wchodzić przez otwór karabinu maszynowego a wychodził nieoszklonym "bulajem" kadłuba.

 

14.thumb.jpg.c7b3a61e20bb52f870e4c5dfdb0444e1.jpg

 

Powiem szczerze bardzo dziwny samolot , ale jakże piękny przez swoją inność. Czy będzie to rzeczywiście " Creme de la creme" kombatów ? Zapewne nie , ale  zobaczymy jak ten cudak da sobie radę podczas oblotu.

Pozdrawiam wszystkich , namawiając do budowy takiego samolotu, bo wart jest poświęcenia mu trochę uwagi.

Marek

 

10.thumb.jpg.c81e4bd4d1ea0c5af3dda8d07e1e4b61.jpg

 

 

  • Lubię to 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Masz rację Przemek , troche śmiesznie wygląda jak bombowiec czterosilnikowy dogania myśliwca,  jak to ma miejsce w przypadku mojego "Halifaxa" i chociaż dalej jest normalnie , myśliwiec jest bardziej zwrotny , jednak  to naprawdę parodia . Podobnie ma to miejsce w przypadku łodzi latającej  np."Catalina" która jest szybka , a nawet bardzo szybka i tak samo tworzy to nierealistyczne widowisko  . Może należy odejść od takich przypadków i jeżeli możliwe i będzie dużo chętnych stworzyć odrębną "ligę" dla wielosilnikowców , a może tylko dla bombowców , wszak myśliwce dwusilnikowe też się trafiają , lub to wszystko samo wygaśnie ze względu na koszty budowy takich modeli i ich krótkiego żywota. 🤔

M

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Model pięknie sie prezentuje i dla takiego widowiska w locie warto go budować.

Dla możliwości walki powietrznej oczywiście nie, bo choć może być szybszy to przegra zwrotnością, kosztem stworzenia i eksploatacji z tradycyjnym jednoslilnikowym myśliwcem ESA.

 

Inaczej będzie gdy analogiczny model powstanie uproszczony z sylwetowym kadłubem a więc zdecydowanie mniejsza wagą ...  zyska na zwrotności, czasie budowy a dwa silniki mogą okazać sie kluczem do sukcesu.

Do walk aircombat model musi być tani, szybko budowany i powtarzalny w charakterystyce lotu. Budowanie makiet nie mieści się w tych założeniach bo ani tanio, ani szybko a zwiększona masa drastycznie zmienia na niekorzyść zachowanie modelu w walce.

 

Zatem czy każdy model da się wykonać w technice ESA - TAK  ... i Marek to udowodnił po raz kolejny, ale nie każdy tak wykonany model będzie dobrym kombatem :)

ms

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.