Dlatego właśnie daje się dwie wtyczki w odbiornik, a nie jedną na środku, aby prądy spokojnie rozeszły się na dwie wtyczki.
W modelu do 2,2m załatwia sprawę przeciążeń ścieżek odbiornika i wtyków zasilania .
Do tego 1 Life + porządny przełącznik wysoko prądowy i tyle.
Cała instalacja jest prosta i niezawodna.
Stosowanie dublowanych pakietów , power box-ów itd. w tak małych modelach( do 2,2m), daje tylko efekt dodatkowej masy i niewiele więcej.Dodatkowe "przelotki" to dodatkowe możliwe źródło zakłóceń, nie styków od drgań benzyny itd.
Moim zdaniem power box dopiero w modelach 2,4m i większych, gdzie prosty system już nie wyrabia prądowo, a i serw do ogarnięcia jest sporo.
Dodatkowo w większych modelach nawet 3D, kilkaset gramów więcej nie robi już różnicy, więc i dołożenie zapasowego pakietu ma sens.
W 3D masa jest ważna i pod tym kątem pisałem ten post.