Tomek

śliczniutka suczka

No i wszystko jasne . Model lata jak ta lala, bardzo poprawnie reaguje na stery , szczególnie podoba mi się wysokość , reaguje super , już małe wychyły i model idzie do zawisu. Jednak jest i łyżka dziegciu, a mianowicie podwozie.W czasie normalnego lądowania wyłamało się i to podczas już samego kołowania już kilka sekund po przyziemieniu bardzo ładnemu na 3 punkty... porażka!!! Tak więc podwozie jak u Chińczyka albo na asfalt albo na słowo humoru się trzyma. A dokładnie to nie wyłamało się , a wypięło z zatrzasków !!! Jak obejrzałem to dokładnie w modelarni to sklejka na zatrzaskach to 3 warstwy sklejki 1mm sklejonej na słowo humoru do siebie, więc teoretycznie można by było włożyć na swoje miejsce włożyć podwozie i zalać wikolem i gotowe. Tylko mam wrażenie , że znowu mały dołek i po podwoziu będzie , wymienię te 2 wręgi na sklejkę 4mm lotniczą i będzie na wieki. W sumie to moja wina , bo przerabiałem to już w poprzednim Yak-u i sprawdziło się super ,więc tu powinienem od razu zrobić jak trzeba ,ale żal mi było ruszać nówkę model. A teraz i tak będę musiał to zrobić, jak to mówią co się odwlecze to nie .... Do za laminowania jest też domek , polecam od razu to zrobić. to samo co podwozie po prostu się wypiął silnik , nic nie połamane poza moją dumą. Nie zmienia to mojej opinii , że to świetny model ,a za te pieniądze to rewelacja. Kto kupi i poprawi od ręki to co napisałem powyżej , będzie mocno zadowolony. :D Czytając powyżej można się dziwić czego polecam "taki" model , ale mając za sobą AXARY, GOLDWINGI i ten model , to z czystym sumieniem mogę powiedzieć , że wykonanie tego modelu nie różni się od firmówek , ma podobne bolączki i podobne zalety.

Ha ha , jaka pogoda takie loty, w weekend znowu pada i zimno. Ale w tygodniu udało mi się dotrzeć silnik , wypaliłem 2 litry paliwa na miksolu. Sam czekam niecierpliwie na lotny weekend , ostatecznie środę, czwartek zapowiadają bezwietrznie i ciepło. Może wtedy się uda. Co do opinii o samym modelu to podtrzymuje opinie , że to bardzo dobry model. pytanie tylko jeszcze jak lata...

Śliczniutki, taki jeszcze dziewiczy jak 18 miałem napisać , ale gdzie teraz 18-letnią dziewice znaleźć

Niestety do 10 kwietnia mam budowę Łosia z głowy, obowiązki w firmie nie pozwalają

Fajne

Zrobić Madmana?

Z podobnych RC FACTORY latają rewelacyjnie , trochę droższe ale sprawdzone.

Nie będzie "wisiał" na śmigle ? hahaha

I zakurzenia powierzchni podczas kładzenia folii, tam gdzie był kurz często robią się bąble.

Przecież syzoryków atrapy możesz dorobić ,a mechanizm masz z głowy (elektryczny)

Kupić elektryczne za 26 dolarów w HK?

E.. tam to tylko Henio, nic dodać nic ująć

Wkładasz serwo 1,2,3,4, wtyk zasilania, serwo 5,6,7,8, itd. Wtedy na jednej ścieżce odbiornika w prawo od wtyku zasilania masz tylko 4 serwa, i w lewo od zasilania też tylko 4 serwa. Czyli w Twoim Konkretnym przypadku masz zapas prądowy że hej.

A ta mapa leząca luzem nie wleci pilotowi prosto na twarz zasłaniając cały widok ?

i flaszkę wódki

Prezentuje się super !

Heniu idziesz jak burza, piękna robota

Specjalistyczna hihi :D

Na razie marnymi kroczkami . Więcej czasu spędzam na nartach

To oznacza, że niedługo oblot Tylko trochę pogody

Lista poległych też jest fajna

Mojego odkupiłem gotowego, za ciężkie wyposażenie , może inaczej wyważony, mi nie leżał i tyle,po za tym mój to ten mniejszy a waży tyle co Twój. A Twój jaczek lata jak moja Extra

Mój akrobar 2,2 m waży 7,5 kg, więc nie przejmował bym się tymi 7kg , nawet jak wyjdzie 8,5-9kg będzie latać ok. Zawsze możesz do lądowania zapodać klapy

Nie twierdzę tak , każdy wie, że czy m większy model to lepiej lata. Napisałem tylko , że można zrobić 180m tak aby latał lekko. Akurat Extra od F3M.pl lata świetnie właśnie tak wykonana, porównywalnie z 2,2m. Dla przykładu Yak 1,8m też od F3M-a latał badziewiasto. Co do ceny to mimo wszystko to nie tylko koszt mniejszego silnika (tańszego) ale też tańszy pakiet , tańsze serwa ( w Extrze latają 6kg na lotkach i na wysokości). Suma sumarum model 4,5kg do lotu to naprawdę dobry wynik i świetnie lata . Moja Extra z DLE 30 waży 5,5 kg i np. podejście do lądowania z zakrętu skończyło by się zwaleniem , a 4,5kg ładnie ląduje. Zęby nie ciągnąć każdy kogo stać na 2,2m i latać bezstresowo, że lata tak drogim modelem , będzie zadowolony i z czasem kui większy. A jak ktoś ma się steresować , że cały 2-3 letni budżet wpakował w jeden model , to zadowolony nie będzie bo stresa będzie miał większego niż model.