-
Postów
887 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
5
Odpowiedzi opublikowane przez Matijus
-
-
Znam goscia który stracił kawałek palca małego na smigle, a silnik to tylko 30ccm był. Mnie tylko raz museło, ale zapiekło ostro
-
Dzięki, Dziś jub jutro posiedze przy tym
-
Filmiki z dzisiejszego latania. https://youtu.be/vEbvnBIPieI
Kiedyś było na forum program do mierzenia prędkości modelu z filmu, ktoś coś ma takiego? lub był by w stanie sprawdzić?
-
Witam, coś się ruszyło z RWD? Maszyna piękna aż chciało by się zobaczyć w powietrzu
-
-
48ma sekunda?
- 1
-
no tam gdzie latam to cisza, z jednej strony pola z drugiej las (oczywiście w odpowiedniej odległości) a telemetria łapała jakoś dopiero 50-100metrów od modelu, tak więc bez tragediiDobry sposób. Jeżeli serwa są głośne oraz panuje cisza.
Wyjdź pod wieczór na łąkę. Koniki polne, świerszcze, szumiąca trawa, szczekające dzieci i śmiejące się psy niedaleko... A i pobliski tor dla Quadów i crossów, nie pomagał. Akurat trwały jazdy.
Usłyszeć w takiej symfonii cichutkie zgrzytanie zębatek?
A alarm do modelu 20 zł... Ale człowiek jest głupi i leniwy...
- 1
-
Miałem podobnie tylko w aparaturze flysky. Model wylądował w kukurydzy wyższej odemnie.... łaziłem i patrzałem na aparaturę aż pokaże się telemetria, jak już się pokazała to machałem lotkami aby go usłyszeć
-
Coś pięknego
-
Witam. Zaczynam budowę kolejnego modelu. Jako że chcę poszaleć to robię Quicky 500 silnik jaki mam zamiar zamontować to os max 61rf. Plany wydrukowane, jutro jadę po sklejkę i tu mam pytanie, wczesniej robiłem polskie plany i wszystko było jasne. Tym razem plany z internetu i nie mam pojęcia co oznacza derwno "Sheed" wpisywałem w intenet to znajdowało ogólnikowo deski różne rodzaje, i zgłupiałem już co w tym miejsu użyć zwykłą sklejkę? Niby pół modelu jest z tego zrobione stateczniki itp tak więc trochę kiepsko.
-
Witam. Zaczynam budowę kolejnego modelu. Jako że chcę poszaleć to robię Quicky 500 silnik jaki mam zamiar zamontować to os max 61rf. Plany wydrukowane, jutro jadę po sklejkę i tu mam pytanie, wczesniej robiłem polskie plany i wszystko było jasne. Tym razem plany z internetu i nie mam pojęcia co oznacza derwno "Sheed" wpisywałem w intenet to znajdowało ogólnikowo deski różne rodzaje, i zgłupiałem już co w tym miejsu użyć zwykłą sklejkę? Niby pół modelu jest z tego zrobione stateczniki itp tak więc trochę kiepsko.
-
Ok dzięki Panowie. Wczoraj żonka mi sprawiła na urodziny (trochę wcześnie bo urodziny dopiero 20stego ale co tam) Ale pytanie dot. brzeszczotów. Mianowicie najmniejsze jakie znalazłem to 7t/cm dokładnie takie:
czy nie jest to zbyt hmm... nie wiem jak to napisać zbyt duża "gradacja?" do zwykłych sklejek np 4mm lub 3mm? nie będzie szarpać? czy np dać większe obroty?
-
Z kolei tam gdzie ja latam termika była tak słaba że szybowiec lądował awaryjnie obok naszego lotniska w szczerym polu. Wyłamał kółko takie wertepy Z początku myślałem że ktoś model już wyciągnął i nie widziałem tego Ale pilotowi nic się nie stało choć przyziemienie solidne huknięcie
-
A najlepsze (w sumie najgorsze) jest to że znam takich co myśleli że to prawdziwe ...Dziewczyny fajnie tańczą
-
Tak z czystej ciekawości, jak wagowo wyszło przed laminowaniem i po ?
-
Wiaterek ucichł to poszedłem znowu polatać. Dodałem od siebie winglety, jakoś mam wrażenie że lepiej lata. Modelik potrafi naprawdę sporo (gdyby był idealnie prosty była by bajka) ale hariera potrafi zrobić normalnie (trochę nim mota i trzeba lekko się z nim podroczyć) i odwrócony na plecach, beczka akcentowa na 4 też bez problemów na nożu tak średnio (jeszcze muszę się pobawić w ść. Baterię dałem aż do domku aby nie dokładać dodatkowych gramów. Jeszcze się pobawię troszkę z większym wykłonem silnika bo jak leci pionowo to troszkę go znosi na lewo.
Ogólnie powiem że model godnu uwagi i jak będe miał kiedyś więcej czasu zrobię go ponownie ale tym razem idalnie prosto
- 2
-
Tak więc dziś w dzień był za mocny wiatr, wieczorkiem trochę ucichło to wziąłem pod pachę model pod drugą pachę kobitę i poszliśmy się przejść (spacer to był pretekst aby mieć kamerzystę ) Można to nazwać jako oblot, wcześniejszy lot to była bardziej walka z wiatrem dopiero teraz w miarę go wytrymowałem. Lądowanie hmmm powiedzmy ujdzie, jestem przyzwyczajony do cięższych modeli i spalin gdzie silnik zawsze coś ciągnie a zmniejszenie gazu nie skutkuje praktycznie zatrzymaniem się modelu w miejscu. Oraz minimalnie boczny wiaterek. No i zapewne nie jest idealnie prosty to też swoje robi, ale jak na pierwszy model może być. Następny będzie dokładny.
Filmik w dwóch częściach, kobita się w połowie zbuntowała i powiedziała że też chce sobie pooglądać jak lata ;P
Ps. kapotaż przez to że kółko zjechało
-
Napisaliśmy Ci, że to łatwo naprawialne, niewielkim kosztem. Ale jeśli nie potrafisz nazwać tego, co się spaliło, to raczej sam nie próbuj naprawiać. Uszkodzisz cienkie ścieżki w druku.
Wsumie co mi szkodzi? Nikomu tego nie oddam, bo nie mam gdzie. A nawet jak bym gdzieś znalazł w Niemczech elektronika, to napewno by mi zawołał z 20-25 euro za naprawę. Nowa ładowarka na ebay 25 Euro wysyłka free A może się uda? Najwyżej wywali mi korki przy podłączeniu. No ale faktem jest to że nie potrafię ich nazwać.
-
Najpierw zobaczcie ile to kosztuje. Te tranzystorki mogą być po 50gr a spalony układ za 5zl. 6zl naprawa.
Kwestia co to za tranzystorki, przelutować sobie mogę to nie problem, lecz jakie tam były itp to już kompletnie nie ogarniam. Elektronika to mój wróg publiczny nr 1.
-
Ahh ja widziałem tylko to jedno uszkodzone. No to faktycznie w nową trzeba zainwestować. Dzięki
-
Witam, dziś podłączyłem odwrotnie (chyba bo nawet nie zdążyłem popatrzeć, tylko zareagowałem jak zobaczyłem dymek) ładowarkę w aucie do akumulatora. Upalone zostało to coś na zdjęciu. Czy jest szansa że po wymianie tego będzie działać? I jak w ogóle te ustrojstwo się nazywa. Jedynie co mogę wyczytać na tym to "4407" i pod spodem "80"
-
Teraz czas na pylona chyba quckie 500 zrobie potem pzl p11c (choć to już do łatwych należeć nie będzie pewnie)
-
Rozumiem, że chcesz poskromić ułańską fantazję.
Trochę, przyznam że ostatnio wpadł mi w ręce piankowy pylon nemesis racing. Niby leci z 160km\h ale coś czuje że to za mało. A budowa takiego quckie 500 zajmie z 2tygodnie no może 3 prosta konstruckja a budowa pzl pewnie zajmie mi hmmmm strzelam z 1,5roku (ja się nie spiesze z budową)
-
Super wiadomość. Gratulacje. A film będzie?
Niestety sam na lotnisku jestem. A więcej lotów nie będzie bo chciałem podłączył lipo do ładowarki w aucie i poszedł tylko dymek z ładowarki..... Ehh życie. Chiał bym też podziękować wszystkim za pomoc tu na forum przy budowie tego modelu
Pylon Quicky 500
w Modele spalinowe
Opublikowano
Trochę powycinałem, zrobiłem szblon żeberek i wziąłem się za skrzydła.