Volleyboy

Kibicuje i podłącze się do Bartka jeśli chodzi o plany Wysłane z mojego GT-S5830 za pomocą Tapatalk

Zrób skrzydło w profilu kmf 3. Ma dużą siłę nośną. Zresztą więcej na ten temat powie Ci Robertus a w Clarka to narazie się nie pchaj jeżeli chcesz żeby model poleciał Wysłane z mojego GT-S5830 za pomocą Tapatalk

W jakim profilu będziesz budował skrzydło? przy tej rozpiętości nie robił bym skrzydła dzielonego tak jak widzę u Ciebie na zdjęciu. Jeśli będziesz robił pełne na Clark Y to zrób to z jednego kawałka depronu. I zmień ten dziwigar na sosne 5x3 lub 4 bo nie potrzebnie dodajesz wagi tą krokwią takie moje zdanie. A wogóle to skrzydło zrobił bym w kmf 3. Szybko i dobrze lata ( oczywiście dziwigar do tego też jest potrzebny ) Wysłane z mojego GT-S5830 za pomocą Tapatalk

Potwierdzam zdanie kolegi. Ja do trenerka mam założone 8x4 i śmiga aż miło . Spróbuje jeszcze na 8x6. Ale już teraz latając na 8x4 na pełnym gazie przez cały pakiet czuć że silnik jest ciepły, pakiet to samo że o reglu nie wspomnę ( 30 amp ). Cessna waży około 550 gram. Tak więc słuszna uwaga w doborze śmigieł ( silnik to e-max 2822 ) Wysłane z mojego GT-S5830 za pomocą Tapatalk

Piotr szacun za zdjęcia naprawde.

Właśnie jesteśmy na lotnisku. Prace przygotowawcze trwają pogoda idealna, wiatru praktycznie brak Wysłane z mojego GT-S5830 za pomocą Tapatalk

He he dzięki Grzegorz za wrzute miałem go wczoraj wyregulować przed nadaniem barw ale wiaterek niestety nie pozwolił no cóż. Wysłane z mojego GT-S5830 za pomocą Tapatalk

Dziś był "Cessenny" dzionek. Polataliśmy sobie na naszym lotnisku oblot miały aż trzy Cessny 185 skywagon Kolegi Adama nowy nabytek moja nowa "panna" i "była" bilans lotów 3-1 niestety nasz początkujący kolega Błażej z moją "byłą" nie dali rady powrócić do domu zadowoleni ale początki niestety są ciężkie. Kolega Adam zadowolony są pewne niuanse do poprawienia co prawda, ale model wspaniały. Gratuluje udanego oblotu Ja również jestem mega zadowolony z mojej nowej Cessny. Nie wiem jaka jest waga gotowej do lotu bo nie zdążyłem zważyć.( jest lekko lżejsza na "oko" ) Wyważałem ją na palcach na lotnisku Ale jak to na tą sprawdzoną konstrukcję przystało lata idealnie. Lepiej niż poprzedniczka jest troche wolniejsza ( choć profil Clark-a jest inny (11,7%) cieńszy ) ale to może z uwagi na nowy silnik) ale sterowność i prowadzenie jak w trenerku zdjecia doda Kolega Adam a tu tymczasem oblot jego Cessny P.S. Przepraszam za jakość ale po 1 meszki gryzły jak nie wiem co, a po 2 z tego kalkulatora więcej się nie wyciśnie http://youtu.be/zZLm9P7Lm6s

Ślij:D Wysłane z mojego GT-S5830 za pomocą Tapatalk

Cześć Miruś na całe szczęście nie. Prace nad wersja xl wstrzymane. Aktualnie odbudowano stara Cessne ( dla kolegi ) i zbudowała się jej siostra bliźniaczka choć lekko została zmodyfikowana. Ciekawe czy poleci no ale zobaczymy. Na środę, może ewentualnie czwartek planuje oblot o ile pogoda pozwoli Wysłane z mojego GT-S5830 za pomocą Tapatalk

No teraz widać wszystko teren bardzo ciekawy i może być fajnie. Zamierzam pojawiać się o ile model skończę Wysłane z mojego GT-S5830 za pomocą Tapatalk

Miruś gdzieś Ty był jak Cię nie było? u mnie cessna też poległa http://pfmrc.eu/index.php?/topic/37802-jastrowie-nasze-latanie/

Maciej a pilot będzie? Miejsca ogrom w kabinie Wysłane z mojego GT-S5830 za pomocą Tapatalk

Witaj Piotrze ta zapewne jeszcze poleci ale już nie ja będe ją pilotował. Oddałem model dla naszego kolegi Błażeja. Jest początkujący więc jak na naukę latania jak znalazł. Narazie omineło go składanie modelu. Ale to kwestia czasu lada dzień zakończy się budowa nowej Cessny tak więc na następny weekend śmiało można ruszać budowa wersji XL narazie została zatrzymana. Wysłane z mojego GT-S5830 za pomocą Tapatalk

Rewelacja jeszce raz gratuluje nowego nabytku

Dowiedziałem się tylko że ostro pracujesz nad czymś i będzie to duże. Pozatym faktycznie cicho sza gratuluje modelu. Robi wrażenie

Co nie co już słyszałem o projekcie zasiadam na widowni Wysłane z mojego GT-S5830 za pomocą Tapatalk

No i Cesenka ucierpiała na sobotnich lotach jakieś zakłócenia. 3x50 sek w powietrzu. Nici z latania. Regiel chyba siał.( bez latania się grzał ) W niedzielę wymieniony regiel, odbiornik ( na wszelki wypadek ). Najpierw sprawdzenie sprzętu na lotnisku na ziemi. Wszystko ok. Pierwszy pakiet w górze i bez jakichkolwiek zastrzeżeń. Drugi pakiet. Kamerka na skrzydło i w górę. 40 sek i bardzo piękny kret bardzo ale bardzo odporna wyszła na uderzenia. Strefa zgniotu jest idealna Z kilku metrów na pełnym gazie i tylko sam przód kadłuba ucierpiał. Wszystko zatrzymało się około 3 cm przed natarciem teoretycznie do odbudowania. Ale zrobię drugą ta już była trochę "zmęczona" lataniem. Zdjęcia z wczorajszych lotów wstawi kolega Adam. Bilans wczorajszego dnia: 3-1 Wysłane z mojego GT-S5830 za pomocą Tapatalk

Ja znów mam zwykłego Optica 6 i u mnie moduł padł. Tzn tak. Zalecają wyjmowanie modułu przy podłączeniu do symka bo podobno się grzeje. Tak też robiłem. Okazało się że od tej czynności moduł nabrał że tak powiem luzu na tych stykach i też tak jak u kolegi wszystko mi wariowało. Łącznie z samoczynnym załączaniem się silnika. Trochę go unieruchomiłem w tym gnieździe w nadajnik, rozebrałem dodatkowo moduł, wszystkie styki w tej wtyczce podoginałem i działa jak ta lala;) Wysłane z mojego GT-S5830 za pomocą Tapatalk

Szary ( ciemny siwy ) kolor podkładów pod panele też jest bardzo twardy ( nigdy nie miałem w ręku oryginalnego depronu ) i lekki. Buduje z niego modele i jestem bardzo zadowolony Wysłane z mojego GT-S5830 za pomocą Tapatalk

E no. Lotnisko jak ta lala;) szkoda że mnie nie będzie.. Wysłane z mojego GT-S5830 za pomocą Tapatalk

Dołącze się do rozmowy w moim Opticu 6( kupiony używany, 35 mhz ) z początku wszystko było ok. Ok z uwagi na to że nie było czym latać więc nie było jak sprawdzić jak już zbudowałem model i przyszedł dzien oblot okazuje się że model strasznie kopie. Ale tylko momentami. Pierwszy lot, drugi lot, za trzecim model poległ. Winą obarczyłem moduł. ( oryginalny hitec ) Szukając przyczyny i bawiąc się radiem w domu, przypadkiem dotknęłem modułu, i okazało się że serwa zaczynały kopać. Po zagłębieniu się w temat wyszło na to że na płytce która znajduje się w module jest zamontowane gniazdo na " piny ". Wystarczyło odgiąć je delikatnie i wszystko wariowało. Postanowiłem unieruchomić gniazdo za pomocą super glue ( ponieważ trzymało się tylko na lutach i każde najmniejsze dotknięcie modułu powodowało kopanie ) okazało się to trafne. Od tamtej pory miałem tylko 3 delikatnie kopnięcia sterami. Ale to już raczej z winy zakłóceń. Kwarce takie same jakie były. Prób z zasięgiem jeszcze nie robiłem. Wysłane z mojego GT-S5830 za pomocą Tapatalk

A witam Kolege Pawła radyjko ok jeden model przez nie poległ MIG 3. Wina modułu. Ale już naprawiłem Narazie nie narzekam

Ha ha no te moje foto z mentorem.. Mina bezcenna Stefan (bo taką ma ksywe) jeszcze po powrocie szukał miejsca chodził strasznie nerwowo

Dzisiaj z uwagi na piękną pogode sobie troche polataliśmy mieliśmy nowego adepta. Latał na " kablu" bez "kabla" Po dosłownie kilku godzinach spędzonych na symulatorze, z zaskoczenia wręczyłem mu nadajnik z Cessną w górze ( oczywiście obawy były ) taka mała niespodzianka ( miał latać dragon fly na kablu z Kolegą Adamem ale z uwagi na wymiane silnika nie udało się) jak na pierwszy raz bardzo dobrze sobie radził Zdjecia z dzisiejszych lotów zamieści Kolega Adam