Skocz do zawartości

zipp

Modelarz
  • Postów

    830
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    6

Ostatnia wygrana zipp w dniu 23 Września 2020

Użytkownicy przyznają zipp punkty reputacji!

Reputacja

88 Excellent

O zipp

  • Urodziny 20.07.1967

Informacje o profilu

  • Płeć
    Mężczyzna
  • Skąd
    Gliwice
  • Imię
    Piotr

Ostatnie wizyty

1 507 wyświetleń profilu
  1. Myślałem też nad tym. Miałem pomysł by przedłużyć krawędź spływu skrzydła, bo są przecież do kupienia balsowe krawędzie spływu (to po najmniejszej linii oporu). Niestety na myśleniu póki co się skończyło Te piankowe krawędzie spływu ewidentnie generują duże opory.. Inna sprawa czy takie ulepszenie piankolota zmieniło by zauważalnie charakterystykę (doskonałość) jego lotu? I czy taka zabawa ma sens? W końcu zaletą pianki jest niski koszt i łatwość naprawy.. Posiadam cały przekrój konstrukcyjny motoszybowców(od pianek po laminat węglowy) i pianka daje najwięcej relaksu z latania imo.
  2. Z filmu wynika, że po prostu sam prosisz się o rozbicie modelu. Czy nie wiesz, że drzewa maja niezwykłe moce przyciągania modeli, szczególnie początkujących pilotów rc? Musisz znaleźć miejsce do latania, gdzie drzewa będą tuż za linią horyzontu, inaczej loty będą się często na nich kończyć.. Wytrwałości w trenowania latania życzę
  3. Po co komplikować proste sprawy? Jak byk pisze, że w samochodzie żony, czyli córki Tadka..
  4. To tak na moje krzywe oko;) Popatrz na kształt skrzydła i porównaj z kształtem tych sugerowanych..zupełnie inne proporcje.Te zaproponowane, "lecą same" jeśli się nie macha drążkami za bardzo. Niestety bez wprawy właśnie się macha i dlatego nawet takie łatwe w pilotażu często ulegają rozbiciu.. Z tą rozpiętością to prawda. Im większy model tym lata stabilniej, ma większą bezwładność mniejszą wrażliwość na podmuchy, ale też skutki kraksy gorzej znosi niż mniejszy i lżejszy. Wydaje mi się, że właśnie takie 1,4-1,6m rozpiętości jest optymalne do nauki.
  5. to nie są modele do nauki, trudniejsze w pilotażu niż bixler/beta/sky surfer i dodatkowo znacznie bardziej delikatne i bardziej narażone na uszkodzenia(żadnych składanych wieżyczek w modelu do nauki, które po pierwszej próbie lotu będą wyłamane ) Jaki model z tych polecanych (bixler/beta/sky surfer) nie wybierzesz to podstawą jest jak najniższa możliwa waga - najmniejszy aku jaki umożliwia wyważenie modelu. Model będzie raz za razem uderzał w ziemię i mała waga zminimalizuje destrukcję.. choć raczej bym się do pierwszego modelu za bardzo nie przywiązywał bo rokowania na przeżycie okresu nauki ma minimalne.
  6. Jest jeszcze prostszy patent. Nie oglądać telewizji. Stosuję z powodzeniem od ok.6 lat i sobie chwalę
  7. W tej chwili są łatwo dostępne odbiorniki z wbudowanym modułem autopoziomowania i żyroskopu np odbiornik frsky s6r czy s8r. Swoje odbiorniki ma też Spektrum. Są też inne firmy. Przy czym moim zdaniem prawidłowe uruchomienie modelu z takim odbiornikiem wymaga jednak doświadczenia albo pomocy kogoś doświadczonego.. Dla kogoś całkiem początkującego proponowałbym gotowy zestaw, coś takiego: https://www.rchubiq.eu/volantex-rc-ranger-750-samolot-z-zyroskopem-767-2-rtf-p-774.html Ten zestaw jest obecnie niedostępny, ale można zadzwonić i zapytać kiedy będzie;)
  8. Jest jeszcze opcja modelu ze wspomaganiem elektronicznym lotu - wbudowanym żyroskopem utrzymującym lot poziomy po puszczeniu drążków - taki jakby symulator ale na rzeczywistym modelu.. Są gotowe modele albo odbiorniki które można wsadzić do modelu (ale całkiem bez doświadczenia to akurat może być trudne) Moim zdaniem dla całkiem początkującego pilota najlepsza możliwość nauki.. bo w przeciwieństwie do symulatora komputerowego dostarcza trochę emocji.. Pozwala opanować drążki i oszczędza napraw.. Model szybowca ze śmigłem pchający jest też niezły, ale nie wierz w opowieści że rozwalisz i w 5min naprawisz szczególnie całkiem bez doświadczenia.. Wiem, bo sam kiedyś tak bezskutecznie próbowałem nauczyć się latać niszcząc skutecznie modele ze śmigłem pchającym
  9. Zdecydowanie słaby pomysł by bez sensownej przyczyny (np. ultra lekka waga) dawać do sterowania lotek jedno serwo.. coś kiepski ten plan. Do podwozia dwa serwa a do lotek jedno Coś chyba się planiście pomyliło..
  10. Ze stałym ta makieta traci swój urok - wygląda strasznie, na prawdę (choć oczywiście ona ma się tobie podobać i opinie innych są drugorzędne) Próbowałeś składane dobrej jakości? Porównywałeś doskonałość w obu przypadkach? Takie stałe śmigło gdy wyłączasz napęd działa jak hamulec. Śmigło i ogólnie napęd służy w szybowcu do wyciągnięcia na pułap a zabawa zaczyna się od wyłączenia tego napędu
  11. To jest nieporozumienie, ten model się nie nadaje do takiego obciążenia.. to jest pianka do nauki latania a nie model pod fpv Jak chcesz długo latać z dużym akumulatorem i dodatkowym osprzętem, musisz kupić większy model który temu podoła. Bixler będzie latał jak cegła przy takiej wadze
  12. podoba mi się to podejście: wiem jak powinno wyglądać wejście w naukę latania i nie mam żadnego doświadczenia w budowie i pilotowaniu, ale koledzy jednak utwierdźcie mnie, że tak jak ja uważam jest lepiej i mój nielot z planów będzie latał cudownie. Na filmach tak to pięknie składają i trwa to dosłownie chwilkę a lata to przecież samo i w ogóle się nie rozbija w drobny mak.. Bardzo chętnie przeczytam o tym, że nielot z planów ma się świetnie i pilotowany przez żółtodzioba wykonał lot dłuższy niż 30sek przed rozbiciem.
  13. Nie bardzo to możliwe. Początek latania nie jest tak prosty jak to wygląda na filmach.. By było prosto zacząć samemu latanie, samolot-model powinien zawierać elektronikę wspomagającą lot (stabilizator/żyroskop). Sam model powinien mieć napęd pchający jak to wskazał @robertus Coś mi wygląda, że z takimi wymaganiami będzie ciężko i pasja się szybko znudzi.. choć życzę powodzenia.
  14. Fajny projekt. Kibicuję i czekam na film z oblotu
  15. Jaka była technika budowy modelu? Nie żebym się czepiał, ale trochę mi napis KFOR nie pasuje (tz. technika wykonania) - wydaje mi się, że można by to zrobić bardziej podobne do oryginału: No chyba, że na polskich pojazdach te napisy były robione odręcznie..
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.