Skocz do zawartości

samolocik

Modelarz
  • Postów

    2 943
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    20

Odpowiedzi opublikowane przez samolocik

  1. To że rdzeń będzie z Rohacellu to można przeczytać. Pytanie, czy to lepiej niż ze styroduru, czy gorzej. Nie miałem okazji przetestować I zauważyć różnic stąd pytanie. Nie wiem, czy za tą zmianą stoi dostępność materiału, jego wytrzymałość, czy też łatwość obróbki lub znajomość właściwości fizycznych, czyli np. metod pracy z nim.

  2. Jak ja tam byłem kilka lat temu to właściciel tego ośrodka - modelarz 2-3 razy dziennie aby oderwać się od obowiązków w gospodarstwie i dla towarzystwa brał jeden z 40-50? modeli ze swojego hangaru i robił pokazowe loty. Oj było na co patrzeć bo potrafi dobrze latać. Wtedy wiał minimalny wiatr ale jednak wiał. Nie było problemu aby załapać się na termikę a wtedy akurat miałem easy glidera więc z racji jego obciążenia powierzchni i na termikę się załapałem i na naimastkę latania na zboczu przy ośrodku. Ale wiadomo, że czsami jest taka pogoda, że są duszenia i wtedy trzeba się nalatać aby znaleźć to właściwe miejsce gdzie nosi. Dla mnie fajnym przeżyciem było jak siedziałem w pokoju a chmury przelatywały przez ośrodek i wokół pokoju, normalnie jak bym mieszkał w chmurach. Super wrażenie.

  3. Wszyscy kombinują jak doważyć model na zbocze a Wy dyskutujecie, czy lżejszy lakier, czy folia :o

    Pytanie, co będzie dla latającego łatwiejsze w naprawie wg. jego opinii i lepiej wyglądało po naprawie jak już model spotka się z jakąś przeszkodą przy lądowaniu.

     

    [edit] model wygląda pięknie :-)

  4. Każdy model DLG nadaje się dla początkującego. Na począku można rzucać z ręki przed siebie aby nauzyć się sterować - przecież to nie ma silnika więc nie zasuwa po niebie tak szybko że wymaga super szybkiej reakcji pilota.

    Potem można rzucać trzymając za kołek ale obracając się wolno, dobry model DLG ładnie poleci - przerabiałem ten sposób rzutu w weekend z osobą która nigdy nie latała żadnym modelem a jednak wyrzuciła model na 5m - tak, 5m nie wyżej ale I ak z tej wysokości dało się kilkanaście sekund polatać :-) więc nie ma się co bać. Cena Arthobby 600pln + koszt wyposażenie ok. 200pln? Koszt używanego rasowego krajowego DLG z wyposażeniem 850pln. Co bardziej się opłaca? Używane nie znaczy zużyte, ja Virgosa sprzedawałe w stanie z kilkoma ryskami po lądowaniu, reszta jak nowa i chyba w takim samym stanie był na giełdzie pfmrc tydzień temu? więc nie widze ryzyka.

     

    Nigdy ne widziałem na rynku specjalnych DLG dla początkujących.

     

    Tutaj Masz DLG dla początkujących: https://www.lindinger.at/en/SwpFindologic/search?sSearch=dlg

     

    Dream Flight robi dobrze latające modele. Z tej samej jak pow. strony PNP https://www.lindinger.at/en/airplanes/models/gliders/dream-flight-libelle-dlg-lindinger-super-set-mit-hitec-servos-und-empfaengerakku-segelflugzeug

  5. Miałem osobiście Zuni-DL 1.2M i nie polecam jako typowego modelu DLG. Wymienianego NEXTa jak najbardziej albo używanego Virgosa (ktoś chyba w dziiale giełda sprzedawał za ca. 850pln ale w pełni wyposażonego) ,zdażają się na allegro w ca. podobnej cenie używane COMETy w dobrym stanie. Jest naprawdę ogromna różnica pomiędzy lotem modelem udającym model DLG a typowym modelem DLG projektowanym i wykonwanym przez osoby latające w tej klasie i startujące regularnie w zawodach. Bież prawdziwy model DLG bo inaczej się zniechęcisz albo i tak póżniej kupisz prawdziwe DLG.

  6. Zapraszam Kolegę Piotra do nas do Krakowa na lotnisko Czyżyny to i Futaba FASST się zająknie. Przetestowane :P

    A rodzajów odbiorników Futaby w modulacji Fasst jest o 2 więcej: http://www.futabarc.com/receivers/fhss-s-fhss-compat.html

    - parkflyer

    - Indoor

    - Indoor/Parkflyer

    - Mid-range - jednoantenowy! (PS. Świetnie się spisywał w szybowcu 1.7m ArtHobby przy lotach do granic widoczności)

    - Full-range

     

    W modulacjach FASSTest oraz T-FHSS są wyłącznie Full-range

    A i modulacja S-FHSS dobrze się sprawuje. Odbiornik R2106GF parkflyer świetnie dawał sobie radę w DLG

     

    PS. Jutro idę polatać F3k to sobie potestuję Frsky w systemie Fasst ;-)

  7. Wychylenie obu lotek w gore powoduje utratę siły nośnej i model szybciej opada. Nie w każdym modelu jest to wskazane - przykładowo w Gammie z Arthobby przy perwszej próbie lądowania udpadł mi ogon ponieważ model zbyt intensywnie przyziemił choc wzrokowo w trakcie lądowania niby wszystko było ok :-) W modelu szybowca FK/DLG lotki idą w dół co powoduje zwiększenie siły nośnej i wolne opadanie modelu - delikatnego modelu. Podczas większego wiatru lub ciężkiego modelu o sporej doskonałości jednak wolałbym wychylać lotki w górę - będzie skuteczniej i stabilniej dla lotu modelu. Jeżeli ktoś ma inne doświadczenia to zapraszam do podzielenia się. Przy okazji, u mnie ster wysokości wychylał się 1 do 3mm przy miksie z klapoltkami ale to trzeba sobie dobrać amemu doświadczalnie.

  8. Ja miałem problem w konkretnych miejscach lotniska na Czyżynach w Karkowie i nigdzie indziej - nadajnik Futaba w systemie FASST + oryginalne odbiorniki.

    Teraz wiem, gdzie nie latać w tym rejonie. W innych miejscach na razie zero problemów. Przyczyn może być wiele a najbardziej prawdopodobna to silne zakłócenia w danym miejscu. Nie ma systemu 100% wolnego od zakóceń. W systemie 35MHz męczyło mnie wieczne rozglądanie się. czy ktoś inny nie lata w pobliżu oraz dopytywanie się kto na jakiej częstotliwości lata. Teraz wyciągam sprzęt i latam :-)

     

    Przeglądając różne opinie na forum da się zauważyć większą pewność działania systemów 2,4 Ghz jednych firm niż drugich, więc jeżeli finanse pozwolą i latasz w miejscach niedaleko skupisk ludzkich lepiej zainwestować w te bardziej sprawdzone systemy (Futaba FASST, Sanwa, Graupner Hott, Jeti - kolejność przypadkowa).

     

    Jeżeli pewniej czujesz się z 35MHz to również nie ma przeciwskazań do używania go.

  9. Co do pompowania przy prawidłowym wyważeniu również zacząłbym od sprawdzenia położenia statecznika poziomego, który obraca się cały co powoduje zmianę różnicy kątów jego zaklinowania względem skrzydła. W Cularisie pozycja neutralna statecznika poziomego nie jest dobrze oznaczona więc można się łatwo pomylić.

  10. W swoim Easy Starze wersji 1 bez lotek miałem silnik szczotkowy Permax 400 7,2V ważący ca. 76g? do tego 18A regulaor oraz pakiet LiPo 3 celowy 1800mAh ważący 108g. Model latał ponad 40min, można było latać wolniutkow "przy nodze". Oczywiście niektórzy robili rakiety na silnikach ze śmigłowców. Jak kto lubi :-)

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.