Maxiii,
Wątek jest o stabilizatorze, czyli o urządzeniu, które wkładamy do modelu, pokręcamy śrubokrętem i lecimy.
Ewentualnie programujemy drągami (upierdliwe).
Ewentualnie podłączamy laptop/tablet via USB i robimy pełną konfigurację.
Dlatego uważam, że nie powinniśmy w tym wątku mówić o PIXHAWKU. On bez komputera nie poleci.
Dlatego również uważam, że w tej klasie niczego lepszego od Guardiana nie ma.