Ogonek powoli do przodu.
Wstępne ważenie napawa mnie obawami i chyba będę ażurował balsę na ogonie przed oklejaniem folią.
I tu pytanie - macie jakieś tajne sposoby/patenty czy pozostaje rzeźba w g. ?
Dołożyłem tam paseczek sklejki 6mm, wkleję tam dwie tulejki z gwintem do przykręcenia tylnego podwozia. Ogonek pokryję balsą 3mm i doszlifuję do kształtu.
Zdecydowałem, że naroża kadłuba będą z kątownika balsowego 20x20. Wstępnie przyszlifowałem rogi do styku z balsą 2mm. Potem będzie heblowany i szlifowany, wynikowo zejdzie z niego tak 3/4 wagi.
Dodam że ZE robi co może, aby nie podpisać umowy, często wymaga projektu do zatwierdzenia przez siebie i robi co może, żeby się doczepić. Generalnie da się, ale okres zwrotu to minimum 15 lat i nie masz żadnej pewności, że instalacja tyle wytrzyma.
Robialne, ale raczej dla bogatych hobbystów.
Im dłużej patrzę na tę mordę, tym czarniej widzę, żebym ja potrafił wydmuchać oszklenie tej kabinki. Ja rozumiem, ze "kratownica", "wałek toczony", "gwint"... Ale tej kabinki to ja chyba nie potrafię.
Czuję się jak Kubuś Puchatek:
"Im bardziej Puchatek zaglądał do środka, tym bardziej tam Prosiaczka nie było."
Help!
Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.