To jest akurat mój kolejny wyrób eksperymentalny, w celu obniżenia słoności. Przepis poniżej:
Polędwica (aka schab dojrzewający) wersja kozieradkowa małosolna bez peklosoli.
Wsad - 1,5 kg schabu wieprzowego brutto
Obróbka - odkroić warkocz, mizdrę i farfocle, mam być ładne czerwone bez błon
Przybory - pojemnik plastiokwy/szklany, ruszt nierdzewny/plastikowy (mięso ma być 1cm powyżej dna pojemnika)
1. Cukrowanie - do miski wsypujemy cukier dużo i obtaczamy schabik. Wkładamy do pojemnika i posypujemy cukrem ile wlezie. Trzymamy wlodówce 3 dni.
2. Solenie - płukamy schabik pod kranem, suszymy w ręcznikach papierowych. Do miski wsypujemy sól gruboziarnistą (morską, himalajską, tatrzańską albo jakąkolwiek) i obtaczamy. Wkładamy do pojemnika i posypujemy ile wlezie. Trzymamy w lodówce 3 dni.
3. Przyprawianie - płukamy schabik pod kranem, suszymy w ręcznikach papierowych. Do miski wsypujemy przyprawy: 2 łyżki papryki słodkiej, 1 łyżeczka majeranku, 1 łyżeczka kozieradki mielonej. Obtaczamy wielokrotnie w celu wytworzenia skorupy. Wkładamy do pojemnika, trzymamy w lodówce 3 dni.
4. Obsuszanie/dojrzewanie - delikatnie wyjmujemy z pojemnika, zawijamy w bandaż elastyczny, albo w gazę albo w pończochę i wieszamy w przewiewnym miejscu na 7-14 dni.
Możesz spróbować :-)