Hmm, przednie podwozie i tak zamierzam wymienić, bo podczas jego produkcji popełniłem błąd i mam teraz luzy... Ale nie za bardzo rozumiem, dlaczego podwójne podwozie ma być lepsze niż pojedyncze? Myślałem natomiast o amortyzowanym przednim podwoziu, bo jest ono mało obciążone i dziób podskakuje. Chętnie wysłucham wszelkich sugestii.
A co do startu... w piątek kolejne loty i wszystko wskazuje na to, że będzie lepiej. Uważni obserwatorzy pierwszego filmu (z kamery pokładowej) zapewne zorientują się dlaczego. Polecam odtworzyć początek w zwolnionym tempie.