Grzebiąc w szufladach wykopałem dwie 300setki z przekładniami 5/1, więc wiele się nie zastanawiając postanowiłem coś do nich dorobić .Wybrałem "muła" przede wszystkim dla tego że ma niemal kwadratowe przekroje kadłubów co rokuje na wykonanie w miarę lekkiej konstrukcji. Skrzydła bez wzniosu i prostokątny obrys -kolejne ułatwienie rozp. około 120cm ,oczywiście do wyboru przyczynił się sympatyczny wygląd
Depron,krycie papierem na Wikol- zabezpieczy i usztywni depronowa konstrukcje i pozwoli na pomalowanie (ewentualnie malowany depron a potem przezroczysta taśma klejąca? tutaj się zastanawiam )
Z racji tak dużego przełożenia nie mogę liczyć na prędkość więc profil obrzydliwie oklepany- płasko wypukły ,Śmigła chciałbym dać przeciwbieżne ale problem z ich otrzymaniem przerasta korzyści z takiego napędu a tych obrzydliwie pomarańczowych GWS nie chce (może FSK ?)
Jedynymi problemami które zostały mi do rozkminienia to synchronizacja dwóch stateczników pionowych ,chyba ze z nich zrezygnuje ,i napęd statecznika poziomego umieszczonego niezbyt wygodnie dla serw (chyba ze serwo wstawię w samym stateczniku?)
A oto pierwsze gryzmoły,postaram się w miarę możliwości składać relacje i czekam na sugestie i pomysły
PS szczerze mówiąc jeszcze nie zdecydowałem się czy wersja z długim czy krótkim dziobem a malowania mam wybrane trzy przykłady,pustynia,nato,oliwkowy z białym skrzydłem (qrcze a robię tylko jednego "bronisława")