Skocz do zawartości

sławek

Modelarz
  • Postów

    1 522
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    6

Treść opublikowana przez sławek

  1. Wracając do innego miejsca mocowania silnika-w pierwowzorze/prototypie silnik był niemal z przodu co chwaliłem jako ułatwienie wyważenia ,teraz widzę że na dodatek był by ułatwiony dostęp do śmigła (można by było eksperymentować) Jak Robert udało ci się wstawić śmigło skoro masz znacznie głębiej silnik? -razem z silnikiem?
  2. W pierwowzorze silnik był mocowany bardziej z przodu co ułatwiało wyważenie i zapewniało leprze "dostarczanie" powietrza dla napędu. Statecznik pionowy bliższy orginałowi chyba praktycznie nie zmieni ci wyważenia a doda Migowego wyglądu. ps widzę ze poprawiłeś to podcinając kadłub-i bardzo dobrze -jest lepiej ale podetnij więcej wraz ze statecznikiem w kadłubie.
  3. Czyste szaleństwo -EDF bez EDFa .Widzę Robert że zapoznałeś się wreszcie z Depronem a nie podkładami. Tylko szkoda że statecznik pionowy nie wygląda jak w 15stce , wiem że wycinałeś go na oko ale brak charakterystycznego " WYSTAWANIA " go po za ogon .(przy okazji otrzymał byś statecznik poziomy dalej od skrzydeł ) Wewnętrzne wręgi to chyba też nie do końca dobry pomysł -pierwowzór usztywnione miał wnętrze pionowymi elementami wzdłuż kadłuba ,coś jak statory w EDF i to wystarczy do takiego kadłuba i nie daje strat ciągu, nie wiem czemu to zostało zmienione w planach. Mig w twoim wykonaniu wygląda jakoś mniej karykaturalnie od naszego kolegi z Chin i dla tego proponował bym pomalować go bardziej REAL a nie CARTOON włącznie z dodaniem przezroczystej kabiny. Na zakończenie wszystkich spytam: jak by wyglądała latająca karykatura tego SAMOLOTU PS wydaje mi się że popularność takich modeli jest związana bardziej z podświadomą chęcią posiadania JETA bez widocznego śmigła na d..pie lub w dziurze po środku kadłuba bo karykaturalny kadłub na schowanie zwykłego śmigła właśnie pozwala .
  4. Na priv zgłosiłem chęć niesienia pomocy-nie odpowiedziałeś ,czyżby nie aktualne ?
  5. Co do uzyskania gładkiej powierzchni -maluj-oszlifuj , maluj-oszlifuj tyle razy aż uzyskasz pożądany efekt (dodatkową wagę też uzyskasz nie koniecznie dużo ale zawsze) Zgadzam się z Pawłem-zostaw jak jest odstęp śmigła od kadłuba ale pomyśl o podwoziu bo te składane łopatki ci "podziargają" dziób (lub go oklej) Może przydałoby się jeszcze zrobić otwór na wymianę powietrza w "komorze" silnika by miało gdzie uciekać -to zwiększy chłodzenie (niekonieczny zabieg)
  6. zdaje sobie sprawę z z tego jakie prędkości mogą być osiągane na takim profilu skrzydła a skoro się martwię to sobie wyobraźcie jak elastyczny jest napęd lotek !! (mogłem dać grubszy drut........) Na szczęście nie zrezygnowałem ze wzniosu i w razie czego lotki unieruchomię .
  7. Stal "modelarska" nawęglana, okręcić się nie okręci bo jak pisałem na drucie mini szlifierką wypiłowałem płaskie nacięcie dla śruby co powinno trzymać orczyk w miejscu jak i na przekręcanie tak i na przesuwanie ,dodatkowo połączenie zalane żywicą (wypełniłem przestrzeń między drutem a uchwytem z kostki elektrycznej) same przekręcanie użytego orczyka zabezpiecza mocne dokręcenie go do kwadratowej kostki a dodatkowo nawet gdyby pojawił się tam kiedykolwiek luz snapy popychaczy bez problemu to utrzymają . Bardziej mnie martwi sam fakt lotki "na drucie" -zbyt duża sprężystość układu (optymistycznie będzie z tego automatyczny Dual Rate -uzależniony od pędu powietrza ) a o sam orczyk jestem całkowicie spokojny. Nie zapominajmy-to tylko deproniak i to nawet bez zabezpieczenia powierzchni , nie spodziewam się długiej żywotności. Traktuje go raczej jak prototyp przed wykonaniem SE5 w bardziej poważnym wykonaniem.
  8. Skończyły się święta i zgiełk z nimi związany i można było wreszcie podłubać. Niby gotowy ale jeszcze zostało kilka rzeczy takich jak rury wydechowe,celownik lunetkowy przed pilotem, klapka na pakiet (dla tego na zdjęciach widać że wszystko wisi ) kołpaki na kołach no i przede wszystkim szaliczek pilota
  9. Kiedyś kombinowałem jak wykonać kołpak do propsavera ale ostatecznego pomysłu nie znalazłem - raz zrobiłem w ten sposób-dopasowałem długą śrubkę która połączyłem przez wykonaną dziurkę na czubku kołpaka z otworem w śmigle,czyli inaczej mówiąc-po zamocowaniu śmigła na gumkę przykręcałem kołpak do otworu w śmigle aż się oprze wycięciami na łopatkach. Ma to wady: -trudno o symetrie a co za tym idzie mogą być bicia (chyba że zrobisz lekki kołpak poprzez wyciśnięcie fabrycznego na vakuformie) -Środek śmigła musi być gruby by było w co wkręcać śrubkę i ewentualnie było miejsce na kawałek osi silnika dla utrzymania śmigła w osi geometrycznej (zawsze tak robię by śmigło mi nie furczało gdy się przesunie na propsaverze) -utrudniona wymiana gumek (trzeba kołpak odkręcać) Kołpaki kupne takie jak z twojego linku wymagają dłuższej piasty bo oprócz śmigła musi się na niej zmieścić tył kołpaka (coś jak podkładka do której dokręcasz kołpak ) ,jeśli ci odpowiada średnica i kolor to bierz bo i tak nic innego niema. Co do zachowania modelu ze składanymi łopatkami to latałem zwykłym górnopłatem na takim śmigle i nie było żadnych efektów "żyroskopowych" ale to było latanie "dziadkowe" więc może ktoś inny się wypowie jak to się zachowa w akrobacie. Ale WYDAJE mi się że nie powinno nic się dziać bo łopatki z jednej strony mają wsparcie by rozkładały się tylko do pionu a ich ciąg i siła odśrodkowa dąży do ich nieprzerwanego prostowania ,inaczej by było gdyby działała na łopatki TYLKO siła odśrodkowa ,bez różnicy ciśnień czyli ciągu -wtedy prostowały by się po zmianie kąta osi obrotu z opóźnieniem.
  10. Bowden w komplecie takim jak na zdjęciu wyżej ma drut 0.8mm i nie pamiętam /chyba coś koło 3 zł 1m za całość na Zawalnej we Wrocławiu. Powiedz gdzie kupowałeś i jaki jest ten "Depron" bo ostatnio w kastoramach widziałem strasznie miękką te piankę ( nazwał bym ją " flakowatą ") (chyba że jestem przewrażliwiony...lub się rozbestwiłem robiąc z prawdziwego Depronu)
  11. Na bowdeny możesz wykorzystać ten zestaw ale by zmniejszyć wagę wykonaj to bez tej czerwonej koszulki (ostatnio we Wrocławskim Modele Sklep są czarne) czyli "pancerzem" będzie rurka biała . Szkoda że w skrzydłach widzę listewki drewniane -węgielek był by lepszy ale to nie tragedia, może daj na osłonę krawędzi natarcia wałeczek bukowy lub coś w tym stylu.
  12. I ja mam ochotę uzbroić (niestety nadal nie ulotnionego ) swojego Miga Tutaj jak widać jak na sylwetkowca jest bogato..
  13. "a taki miał być ładny- hamerykański" Stawiam na efekt -są nagrody? (pewnie spalony regler )
  14. Sam ustawił ostrość-robi to cały czas na bieżąco podczas filmowania. Posiada też dość bogatą możliwość ustawiania wszystkiego ręcznieWizjer o którym nie wspomniałem też jest LCD a nie lunetka jak w większości kompaktów .
  15. Jeśli komuś wystarczy 640x480 to ,można zainteresować się Canonem S3 lub S5. Kręcę tym pierwszym aparatem i jestem zadowolony-Posiada zoom OPTYCZNY x12 który pracuje podczas filmowania,stabilizacje obrazu i ekran który można przekręcać w dowolne strony (jego wada to słaba jasność-w bardzo słoneczne dni niewiele na nim widać) i nagrywa dźwięk w stereo. Wadą z kolei jest wielki plik avika na karcie ale kompresje (i wiele innych funkcji ) można uzyskać wgrywając modyfikowane firmware . Gdy aparat ten pojawił się na rynku ochrzczono go najlepszą kamerą wśród aparatów ale to była parę lat temu.... Niżej filmik robiony tym aparatem (niestety kostkologia spora bo ustawiłem kompresje filmu na max a i youtube dodało swoje )
  16. Kiedyś myślałem że szalik pilota z 1 wojny to była taka ekstrawagancka moda a prawdą jest to że szaliki chroniły im szyje przed przetarciem od rozglądania się za wrogiem, czyli praktyczność a nie wygląd. Oczywiście szalik obowiązkowy . Zabrałem się za lotki-poszedłem na łatwiznę będą napędzane poprzez drut w osi lotki.Przy okazji wymyśliłem taki sposób na "zaorczykowanie" drutu ,orczyk serwa wygięty nad zapalniczką i wkręcony do uchwytu z kostki elektrycznej.drut w miejscu styku ze śrubą z wypiłowanym uskokiem dla uniemożliwienia kręcenia się "orczyka" Połączenie lotki dolnej z górną też nie jest kwintesencją pomysłowości . Widoczne na zdjęciu balsowe płytki po wyschnięciu kleju zostaną naturalnie przycięte To biała część bowndena z doklejoną listewką dla usztywnienia ,czarne rurki to naturalnie "zawiasy" z zewnętrznej jego części .
  17. Leży gotowy ale pusty,pochłonął mną SE5A i Mig czeka aż do niego wrócę.
  18. Chwila słabości i zrobiłem papierowego pilota Znalazłem go skali 1/25 i 1/33TUTAJ i przeskalowałem do swoich potrzeb . Oby nie padało podczas lotów :rotfl:
  19. Rzeczywiście- nie zauważyłem.A pakiecik i odbiornik pod klapką nad TYLNĄ częścią skrzydła?? silniki i podwozie wystarczą na wyważenie ? czy może pakiet jest wsuwany w kierunku dziobu a klapka se po prostu tu jest?
  20. Ni to Herkulesy ,ni to Merlliny ale i tak coś (jak dla mnie) było magicznego w tym krótkim dziobku , z przeciw bieżnymi śmigłami latał by jak po sznurku.
  21. Kiedyś popełniłem taki model oklejony tylko kolorowa taśmą LINK wprawdzie posmarowałem go super cienką warstwą Uhupora przed pokryciem i o dziwo zdało to egzamin bo model ma trzeci rok i nadal i lata i wygląda ale można trafić na różne taśmy (ich kleje) i różnie się zachowają naklejone nawet na wyschnięty klej lub goły depron . Poz tym ewentualne ponowne zerwanie taśmy jest w takim przypadku niemożliwe co uniemożliwia poprawki. jak koledzy radzą oklej go bez gruntowania ,szpachlowania.... pamiętając o klejeniu na zakładkę czyli tak by paski taśmy bokami pokrywały się nawzajem na jakieś 3-5mm. Ja jeszcze czasem poprawiam model po oklejeniu domowym żelazkiem na ustawieniu NYLON i przez kartkę papieru -ożywia to przez ten moment klej taśmy i poprawia jego przyleganie ale ustawienie żelazka sprawdź na jakimś kawałku twojej pianki ,skrzydeł nie traktuj żelazkiem bo mając nie zamknięty profil mogą się wyprostować EDIT polecam wklejenie w krawędź natarcia bukowy wałeczek lub cieniutką listewkę i to chyba by było jedyne wzmocnienie jakie warto dać.
  22. Poszukaj w jakiejś Castoramie bezbarwnej taśmy klejącej (osobiście radze -omijaj te z brązowym odcieniem-w nich jest kiepski nie trwały klej a szukaj mleczne lub jak najbardziej krystalicznie przezroczystych ) to 2-4zł jak nie do tego modelu to przyda się do następnego. Rozwiń tyle taśmy na oko ile byś zużył na ten model, zwiń w kulkę i zważ jeśli masz taka wagę która zareaguje
  23. Tak -ten zielony podkładowy kiedyś był lepszy a od kilku miesięcy obserwuje że tego samego producenta pianka jest bardziej sflaczała niż kupowana powiedzmy rok temu (chyba że mi się wydaje? ) Ja dawno się wyleczyłem z GREEN FOAM Jeśli jest jeszcze cały to oklej go taśmą klejącą i nie chodzi tu o "poszurany" wygląd a o wytrzymałość która zaskakująco wzrasta po oklejeniu (i nie pojawią się żadne pęknięcia , chyba chcesz nim jeszcze polatać? Nie widziałem jakie masz śmigło-jak nie jest duże względem rozpiętości skrzydeł to teoretycznie wykłon może być mały ale jeśli nie ma wzniosu to raczej wykłon bym zmniejszył a nie zerował.
  24. Co do "latania byle gdzie" to czas zweryfikuje-wsadziłem mu cięższy osprzęt niż planowałem ale nadal liczę że się z lataniem "zmieszczę" na mniejszym terenie niż dotychczas oblatywałem. Kompletny wraz z pakietem waży 525g (brak tylko jeszcze jednej warstwy farby na skrzydłach ) co daje mi około 21g/dm2 -wydaje mi się że to dobry wynik mimo osprzętu pod 11v a nie planowanego 7v
  25. Beaufighter!! BOMBA ,chodził mi po głowie ale bałem się problemu z wyważeniem przy tak krótkim przodzie kadłuba,siadam i śledzę temacik.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.