Skocz do zawartości

sławek

Modelarz
  • Postów

    1 522
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    6

Treść opublikowana przez sławek

  1. Piotrek mnie wyprzedził-też jestem ciekaw jego nazwy-bo właściwości to za mało by wiedzieć co kupić
  2. Mnie nie rażą takie kreski a do modelu sylwetkowego pasują jak ulał . Można by było jeszcze zmienić położenie pręta węglowego-dać go tuż przed wręgą silnika (patrząc od przodu) silnik by miał dodatkowe leprze wsparcie a sam węgielek mógłby być wtedy dłuższy co lepiej by wyszło na zdrowie skrzydłom. Co do Emaxów to tak jak pisałem wcześniej-trzeba liczyć na max 60% tego co w opisie . Może zrób wersje powiększoną pod śmigło 7" będzie większy wybór silników .
  3. HMMM...my mówimy o stateczniku poziomym a lotek to ja nie widzę w twoim modelu. W prawdzie im dalej statecznik poziomy od skrzydeł tym może być mniejszy ale myślę że w sam raz by było gdyby miał min. 25% powierzchni sumy obu skrzydeł a tutaj na oko jest 15-20%. Model przy dużym stateczniku powinien być bardziej tolerancyjny na miejsce wyważenia a i zwrotność powinna wzrosnąć. Jakim klejem go posmarowałeś?
  4. A ja bym zrobił większy statecznik poziomy...
  5. Spód zakleiłem taśmą klejącą i lekko przygrzałem ją do depronu żelazkiem. Mocowanie sterolotek wykonałem z rurki mosiężnej (aluminiowej nie miałem) o średnicy wew. 3,2 mm a osie sterów z węgielka 3mm (ten sam co na skrzydłach) ,Rozmieszczenie tego na szkicu poniżej -taki na szybko wykonany mam nadzieje że wyjaśni co i jak . Dodam tylko że rurka pod "dyszą" jest sklejona z węglem dzięki czemu nie tylko chodzi razem ze sterem ale i "zatrzasnęło" stery przed przesuwaniem się . Może jeszcze dziś dam kilka fotek. EDIT W rurkach przeznaczonych dla "dysz" wypiłowałem otwory do zalania prętów węglowych klejem ,wbrew temu co pisałem wyżej nie skleiłem tego tylko zagniotłem rurki by mieć możliwość na pierwszym locie wytrymować model TYLKO wektorem (po ustaleniu kąta "dysz" zaleje to klejem) dzięki czemu stery zostaną neutralne dla modelu.Stery wytrymuje dla lotu szybowego (jeśli bedzie chciał szybować ) Orczyki przyklejone do balsy która usztywnia ster i rozkłada siłę orczyka na większą powierzchnie .balsa nasączona CA dla jej wzmocnienia (stąd biały nalot) i żywicą złapane do niej pręty Same pręty w sterach wklejone na żywice w wyżłobionych wcześniej w depronie wnękach.
  6. Przeliczyłem się z ilością farby i wyszło jak wyszło-spraye RCSTYRO do wydajnych nie należą . Nie jest to jeszcze wersja finalna a lampa aparatu przejaskrawiła niedomalowania (w realu wygląda lepiej) Ale "część artystyczną" praktycznie zakończyłem
  7. Zdaje się że robiłeś przymiarkę w Sketchupie (3D) -łatwo tam wprowadzić modernizacje i zobaczyć jak to będzie wyglądać. Bielik miał wlot powietrza pod kadłubem i ten element zrób tak szeroki jak szeroko masz rozstawione stateczniki , w pierwotnych planach Miga "by TOMHE" tak samo ten element był tak rozstawiony . TUTAJ to widać doskonale. Model masz nie mały więc miejsca na osprzęt w tym "wlocie" będzie sporo (może go zaprojektuj przesuniętego ku przodowi by nie było problemu z wyważeniem)
  8. Skrzydła dostały profil KFM .Sterolotki na prętach węglowych osadzonych w rurkach miedzianych , tylko dokleić "dysze" Jeszcze troszkę pracy i do "lakierni" Sprawdzałem wyważenie modelu po rozmieszczeniu osprzętu-bajka, zero problemu . Prawdopodobnie regulator wsadzę do jednej gondoli a odbiornik do drugiej,tylko pakiet będzie pomiędzy nimi dla ułatwienia dostępu/wymiany by zbyt dużo maneli nie wisiało nie estetycznie pod modelem. Edit: jak widzicie sterolotki również zostały zmodernizowane w stosunku do planów Tomha
  9. Przy takim stosunku średnicy śmigła do rozpiętości to i tak dobrze że tylko masz inną prędkość beczek lewej vs prawej ,wykłon nie koniecznie ci pomoże jeśli na aktualnym ustawieniu model nie ma tendencji do zakrętu w przeciwną stronę co śmigło (pomijając chwile rozpędzania) . Możliwe że po wstawieniu śmigła o mniejszym skoku ten objaw zmaleje ale na pewno tego nie zniwelujesz. Obawiam się tego efektu w swoim migu i się tak zastanawiam.... może na powierzchniach 'dyszach" działających w strumieniu za śmigłowym nie nadać małego kąta niwelującego moment obrotowy?? Napisz jak się spisuje KFM.
  10. Dziób JEST już z EPP a wracając do jednej z najważniejszej dekoracji modelu jakim jest kabina "wirtualnie" sprawdziłem czy uda mi się przywrócić charakter 29ki Widać nie migowaty spód kadłuba ale inaczej się nie dało- nie zmieścił by się między wlotami.
  11. Kabina faktycznie w tej perspektywie tak wygląda ale w widoku z boku jest bardziej Migowata. Ale zauważyłem inny błąd którego już nie naprawie -zrobiłem zbyt smukły kadłub co w efekcie sprawia wrażenie że kabina jest za duża, mam nadzieje że namalowanie jej ramek ten efekt umniejszy (zrobienie nowej mniejszej kabiny optycznie wydłuży kadłub a to będzie jeszcze bardziej nie do przyjęcia) No -dosyć pieszczenie się nad strona wizualną, czas robić resztę: skrzydła dostaną profil KFM a sterolotki będą w pełni płytowe ,pierwotne ich zawieszenie ala TOMHE było łatwe i lekkie ale skoro nie mam na razie zamiaru robić lotek na skrzydłach muszę zwiększyć ich (sterolotek) skuteczność tym bardziej że będą pracować w zaburzonym powietrzu od skrzydła KFM. Sposób rozmieszczenia serw (pod skrzydłami) zostawiam jak w pierwowzorze -dzięki temu łatwo będzie mi w razie potrzeby podpiąć ewentualne przyszłe lotki. Odbiornik,pakiet -to wszystko zamontuje miedzy gondolami silników ,jest tam sporo miejsca a że silnik będzie umieszczony "centralnie" nie przewiduje potrzeby upychania czegokolwiek do kadłuba.
  12. A jak sprawdził ci się silnik-były obawy co do jego możliwości a z filmu trudno określić czy latał na FULL czy miał zapas mocy . Czy ja tam dobrze widzę -śmigiełko SF GWS? ,nie grzał się silnik? bo u mnie na takim samym silniku i śmigle 7x6 E APC to troszeczkę sczerniały uzwojenia :? . A mogłem w swoim Migu nie robić dziury............
  13. Kabinka wykonana testowo by sprawdzić dopasowanie do kadłuba,dziób jeszcze nie w pełni obrobiony ale nie mogłem się powstrzymać by nie zobaczyć efektu-(qrcze ,przypomina mi bardziej F16 )
  14. Zobacz mój temat http://pfmrc.eu/viewtopic.php?t=40757 -model depronowy pomalowany pokryłem bezbarwną folia ORACOVER .Malować pod taka folie możesz czym zechcesz byle się trzymała styropianu czy depronu i go nie zjadła (np drogie ale dobre RCSTYRO w sprayu) .Folia taka z kolei ma tę zaletę że nie pojawią ci się nigdy żadne bąble ani inne artefakty typowe dla taśm klejących tradycyjnych,i będzie krycie jednolite-czyli bez miejsc łączenia taśmy (typowe "paski" ) Tylko cena wychodzi gorzej-za folie na model wydałem ponad 50zł,ale czas eksploatacji pokazał że było warto.
  15. Co do skrzydeł to od początku miałem w planach albo KFM albo pozostawienie płaskich skrzydeł. Został mi tylko depron 6mm i może wyjść z tego trochę za gruby profil -12mm przy KFM2 (gdybym miał jeszcze piankę 3mm wybrałbym KFM3)
  16. z jakim kątem nastawienia statecznika poziomego robiłeś testy?
  17. radosna twórczość nożyka i flamastra Wybrałem wykonanie skrzydełek w postaci ~przestrzennej i efekt jak dla mnie ok tylko ...teraz zrobiło mi się szkoda że jest ta "DZIURA" w kadłubie na napęd
  18. Zorganizowałem chwilę dla siebie i powstał kadłub ,wykonałem go wprost z szablonu Tomha jedynie obniżyłem sylwetkę o grubość depronu bo krycie było "kładzione" na burty (inaczej kadłub wyszedł by za wysoki) Dziób będzie z EPP a kabina wytłoczka (pewnie z butelki) Linie na modelu rysuje cienkopisem zwykłym-nie wodoodpornym -dzięki temu możliwe że podczas malowania sprayem odrobinę flamaster "puści" i ściemni linie podziałowe.Jeśli nie to przynajmniej zostaną wytrasowane linie. Zastanawiam się nad wykonaniem przy kadłubowych skrzydeł pasmowych i mam 3 metody: - zostawić jak jest - nakleić dodatkową warstwę depronu 6mm i obrobić - z (niestety) moich resztek depronu 3mm wykonać to przestrzennie Sam nie wiem jeszcze jak to wykonać. Kadłub na fotce naturalnie jeszcze nie przyklejony a w rzucie z boku powinno być widać krzywiznę jaka zostawiłem w kadłubie na lekkie pochylenie w dół skrzydła pasmowego by nadać lekki profil wklęsły-zobaczymy czy będzie to pomagało czy przeszkadzało. [/img]
  19. Hmm -mam nadzieje że piszesz o silniku typu CD lub przebudowanym z napędu .......bo z dalszych twoich wypowiedzi wygląda że masz napęd naprawdę z czytnika płyt--no niestety to nie zadziała - to jeszcze nie silnik modelarski póki nie wymienisz magnesów i nie zmienisz uzwojenia.....taniej kupić silnik 3F czyli 3fazowy (podłącz taki silnik do prądu stałego ) regulator przetwarza prąd i nie tylko reguluje obrotami silnika ale również potrzebny nawet po to by jego układ BEC zasilał odbiornik i serwa odpowiednim napięciem (chyba że zrobisz oddzielne zasilanie ) nie mówiąc o odcięciu silnika przy spadku napięcia na pakiecie by móc wylądować na działających sterach i by nie rozładować pakietu poniżej pewnych wartości. CZYLI BEZ REGLERA-KUPA
  20. Marek a może by tak jetparka ? Zestawik od ciebie walnięty ploterkiem (myślę o malowaniu) zakasował by FREEAIR nie mówiąc o Morlockach i jeszcze żeby był nie mały... qrcze -do świąt daleko a ja mam życzenia jak do świętego Mikołaja.
  21. MAdRIANIE jeśli chcesz jeszcze pomęczyć ten Emaxowy silniczek 2812 to masz jeszcze dwa rozwiązania by wykorzystać lepiej jego moc mimo ograniczenia śmigła do 6" : -można spróbować jakiegoś dobrego (by się nie rozpadło) śmigła typu SF bo zapewne masz E ale tu może być problem bo najmniejsze SF widziałem dopiero od 7" chyba że przyciąć ? -Śmigło 3 lub 4 łopatowe Smigła zawsze tańsze a ten silniczek ma potencjał ,może nie taki jak w opisach na stronach sklepowych ale ma.
  22. A ja się pomyliłem wyżej-oczywiście model z filmiku jest napędzany Emaxem 2812 a nie 2412
  23. Mój temat o Skorpionie też gdzieś znajdziecie na PFM ale wróćmy do rzeczy- właściwie zrobiły się dwa tematy Bielika i trudno ogarnąć gdzie pisać co do napędu jesli śmigiełko 7" ci nie straszne może spróbuj - Mój Cutlas na emaxie 2412 na śmigle E 7x6 model ważył ponad 550g i nie wiele potrzeba było do zrównania ciągu z wagą (pakiet 3s)
  24. Hmmm może ja pomyśle o sylwetkowym Skorpionie jak mój mig migiem pocałuje ziemie . Byłby drugim modelem sylwetkowym w historii PFM rodzimie polskich jetów (wiele tego nie było-została by IRYDA i GROT a Iskra chyba się jeszcze u nas przewijała) PS szkoda że nie z białego depronu,wystarczyła by przezroczysta taśma . Genialne-można robić eFy ,migi ale wpaść na pomysł wykonania naszego Bielika - szapo ba
  25. Tak,było by prościej ale i ten model nie jest pozbawiony wad których przeróbka wymagała i tak tworzenia na nowo większości elementów-czyli wyszło by na to samo. Z planów wystarczyły sylwetki jako rysunek wyjściowy do dalszej ewolucji modelu a przy okazji zachowałem sterowanie strumieniem zaśmigłowym z oryginału a właściwie praktycznie zachowałem całą "płytę główną " a w niej rozdzieliłem tylko stery od "dysz" by zachować nie podcięte stateczniki pionowe (miały podcięcie z tyłu na dole by umożliwić ruch stateczników poziomych zintegrowanych z płytami do sterowania "wektorem ciągu" Dodatkowo gondole silnikowe musiały być dopasowane do średnicy śmigła (spasowałem wszystko do śmigła 7") a z kolei kadłub w tym opracowaniu zaproponowanym przez Robertusa jest nad skrzydełkami pasmowymi a powinien być osadzony głębiej........
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.