Skocz do zawartości

Irek M

Modelarz
  • Postów

    7 919
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    11

Odpowiedzi opublikowane przez Irek M

  1. Zakończyłem boje z wierceniem. W sumie nie wyszło źle, jakieś parę setnych za duży rozstaw ale ujdzie. Ma to być klucz do odkręcania jak ten oryginał stojący obok. Wwierciłem się na 7,5mm bardzo wolniutko posuwając się do przodu. Nie słyszałem zgrzytów ale boję się bardziej wwiercić. W oryginale "kły" mają 1,15mm więc jeśli taki "kieł" ze złamanego wiertła obsadzę na te 7mm to może być mało czy nie? Klucz służy do odkręcania kominka wewnętrznego w Sharps więc duże siły nie działają.

    20230323_195316[1].jpg

    20230323_190846[1].jpg

    • Lubię to 1
  2. Dziś próbowałem w imaku zamiast w koniku. Jeśli precyzyjnie zaznaczy się punkty i poprawi punktakiem to da się, przynajmniej nakiełkiem. Gdy po nakiełku przyszła kolej na wiertło to oczywiście złamałem 1,6mm. Ponieważ imak obrotowy to tu trzeba bardzo precyzyjnie ustawić oś przedmiotu. A może mocując go nie dopilnowałem osiowości. Na szczęście to była tylko próba.

    20230322_192335_04.jpg

  3. Nie zrozumieliśmy się; wiertło w tokarce, a materiał statycznie w koniku. Kwestia dobrania odpowiedniego przesunięcia. Ale w sumie to samo mogę uzyskać mocując przedmiot w imaku i jego posuwem regulować odstęp od osi. Chyba nawet lepiej bo obracając przedmiotem ustawię w osi wiertła.

  4. Przed testem, który wkleiłem robiłem test wysuwając pinolę, wskazówka przesunęła się 1 kreskę. Ale potem rozebrałem wszystko i teraz to nie sprawdziłem już. Wiercenie zawsze zaczynam od minimalnej odległości wiertła i nakiełka. Dziś to już nie będzie mi się chciało bo późno wracam ale sprawdzę jaki mam uchwyt

  5. Dosłownie nic :-|) Rozebrałem wszystko na części przeczyściłem i ustawiłem główną śrubą. Ale takie chrobotanie jest dalej i nie wiem czy to od wierconego materiału czy po prostu wiertło 1,5mm jest za cienki do tych celów.

    Czyli z tego co widać nie trzeba myśleć o zmianie łożysk jako lekarstwa na bicie wrzeciona?

  6. Ja też myślałem wtedy o 500 ale za mało miejsca miałem na jednak większa od tej, o prądzie nie wspominam :-). Od tej plastikowej osłony już dawno odłamał się kawałek i teraz przykręcona na jedną śrubę. Z rok temu czy ciut więcej zaczął szwankować potencjometr obrotów ale jakoś działa. Zerwałem już dwa razy uchwyt imaka taki gwint delikatny. A jak sprawdzić czy muszę wymienić łożyska czy nie? Wystarczy zegar i pomiar na obracającym się wałku czy rurze?

  7. Mariusz, te tokarki występują pod różnymi nazwami ale jest to to samo . Moja to Zenith to co na focie. O ile nie ma problemu z regulacją w poziomie to w pionie chyba jeszcze nie wszystko jest idealnie. Mierząc tę część wysuwaną konika zegarem wskazówka poruszyła się w dół prawie jedną działkę czyli niecałą 0,01mm. Gdy wydawało się, że już jest wszystko OK zacząłem filmować wiercenie otworu fi 1,5 ciesząc się, że nareszcie jest OK ale niestety za chwilę taki chrobot i wiertełko złamane. Ale 1,6mm już przewiercałem na długości prawie 2cm czyli chyba nie najgorzej. W poziomie nie zmierzyłem ale widać gołym okiem, że poziom jest OK. 

    Dziś nawet przetaczanie śruby fi10mm poszło o niebo lepiej niż jeszcze wczoraj ale w trakcie toczenia coś zgrzytnęło i odpadło pod osłoną przekładni. Okazało się, że odkręciła się zębatka posuwu maszynowego - trochę zapiekła się na osi. Przeszlifowałem zmontowałem i dalej mogłem toczyć. I znowu 5 godzin może nie w plecy ale w garażu ?

    tokarka.JPG

  8. Oczywiście z kłami próbowałem ale oświetlenie i wzrok taki, że wydawało mi się, że najlepiej z cienką 1mm walcowatą powierzchnią będzie najlepiej. Zaraz pewnie znowu zacznę się bawić. Nie zauważyłem też fotki na której ta główna zaciskowa jest przeniesiona do góry - to bardzo ułatwia. Jako nowa - 3 lata chyba minęło - wszystko było osiowo, zanieczyszczeń nie ma czy uszkodzeń na prowadnicach więc zdziwiło mnie , że w pionie może nie być osiowo.

    A wracając do tych dwóch równoległych śrub regulacyjnych - jak pisałem obojętnie, którą wkręcam to oś wrzeciona przesuwa się w lewo. Tak chyba nie powinno być?

  9. Jeśli można to chciałbym pociągnąć temat osiowości konika. Wiercąc wiertełkiem 1,2 - 1,5mm usłyszałem takie charakterystyczny "chrobot" im głębiej wiertło tym częściej występujący. Domyśliłem się, że pewnie osiowość konika trzeba sprawdzić i ustawić. Wiem jak ale w praktyce to nie jest takie proste. Wiem, że najpierw muszę poluzować śrubę pod podstawą konika, tak też robiłem. Problem w tym, że gdy znowu ściągam z prowadnicy konik ty dociągnąć tę śrubkę to okazuje się, że znowu się przestawiło. Specjalnie kupiłem dłuższy gimbus by dokręcić bez ściągania go ale to wielka sztuka w ten sposób operować kluczem. Przeczytałem też w tym temacie, że obie śrubki regulacyjne z tyłu konika odpowiadają za co innego. W mojej akurat obojętnie czy wkręcam prawą czy lewą konik zawsze odchyla się w lewo... Gdy już w jakiś sposób ustawiłem osi w poziomie to okazało się, że w pionie też trzeba poprawić ale nie mam żadnej regulacji dla pionu, mogę jedynie wkładać coś między obie części ruchome podstawy by uzyskać zamierzony efekt. Ale chyba tak się nie robi?

    Na fotkach widok w poziomie i pionie'

    1352031510_brakosiowoci.thumb.jpg.0a0347de1fbcc9b84cd60c6b8f4d4d21.jpg20230317_202807.thumb.jpg.6f12ac512a61b85530ac816cc28fb7dc.jpg

  10. Pomóżcie ? Gwint zmierzony grzebieniem Whitworth 55". Pasuje dokładnie takie oznaczenie; 24G 3/16. 7/32. Średnica gwint odpowiadająca M8. Gdy szukałem narzynek to szybko wyskakiwały 24G 3/16 ale to jest mniejsza średnica gwintu niż 8mm. Więc zupełnie nie wiem jak szukać. Pomocy:-)

  11. Śruba to tylko materiał wyjściowy. PO przetoczeniu - wydawało mi się, że dużo łatwiej toczyło się tę wzmocnioną niż zwykłą 5,8 - służy jako kominek pod startówki short w broni czarnoprochowej. Czyli w tym przypadku chodzi o wytrzymałość na uderzenia kurka. Krawędzie trochę odkształcały się dlatego pytanie o hartowanie. Całość to jakieś 1,5cm o średnicy zewn. jakieś 10mm i gwincie 8x1,25. Tu w klipie zupełnie pierwsza wersja ale do tego celu ma służyć. 

     

  12. Na fotkach prezentuję dwa zestawy przewodów do fpv. Rozumiem, że Mobius posiada własne zasilanie więc przewody napięcia czerwony nie wykorzystuję. W takim razie powinienem podłączyć z kamerą tylko czarny, żółty i biały z wiązki z trzema wtyczkami czy biały i czarny z wiązki dwu wtyczkowej? A może jeszcze inaczej? Między kamerą , a nadajnikiem będzie jeszcze osd. chodzi o to by mieć podgląd na wysokość, prędkość i kierunek lotu.

     

    20221029_143658[1].jpg

    20221029_143627[1].jpg

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.