Skocz do zawartości

Irek M

Modelarz
  • Postów

    7 919
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    11

Odpowiedzi opublikowane przez Irek M

  1. 2.marca napisałeś, że w weekend zamierzasz latać Tym modelem. Jak widzimy to model w rozsypce, a ty latasz po różnych tematach tworząc bezsensowny post za postem.... 

    Znalazłeś sobie też nową zabawę - rozumiem, że jako frustrat tylko na tyle ciebie stać - stawianie minusów za wodpowiedzi nawet jesli są rzeczowe i merytoryczne. Chyba chłopczyku czas dorosnąć... 

    Początkowo pomyslalem, że w twoich wypocinach też wstawię pare, paredziesiąt minusów ale to byłoby zniżeniem się do twego dziecinnego poziomu więc tego nie zrobię.

    Powtórzę za to jeszcze raz - czas dorosnąć chłopcze.

  2. Witku - z całym szacunkiem ale nie masz racji. Moje pistolety są z 1979r czyli symbol Y1. Kody roku produkcji mam opanowane ;). To 2B jest wpisane w certyfikacie natomiast na lufie widać tylko 2 i nic więcej.  Którego nie możesz rozpoznać - tego kapiszonowego? To jak mówisz podwójne W to Niemieckie punce dystrybutora lub odbiorcy( Frankonia?) zaraz odnajdę.

  3. Z takimi modelami - prezentami czy jak to nazwać jest zawsze problem: szkoda wywalić, a latać niebezpiecznie. Trzeba dokonać calkowitego przeglądu - niewykluczone, że połączonego z wymianą, niektórych elementów. Z aparaturą podobnie - ja bym się chyba obawiał uzywać w takim modelu. 

    Ile on waży z silnikiem i zasilaniem ?

  4. Kartonowa osłona to porazka. Kilka lat temu kupiłem taki zestaw w Arizona i nigdy nie dokończylem własnie z uwagi na ten karton nie wspominając o sklejkowej konstrukcji reszty elementów. Ale jakjo wzorzec perforacji jest bardzo dobry.

  5. Marek - ja nie aspiruję do posiadania oryginałów. Takie również są w obrocie wtornym ale moje jak zauważyłeś są replikami. Za to wszystkie są strzelające bo tylko takie się do mnie pchają. Jednak jak już coś posiadasz to chciałbyś znać producenta broni. Z 16 jakie posiadam tylko ten komplet pojedynkowy jak na razie nie rozszyfrowany całkowicie. Piszę całkowicie bo kluczowe słowo Eibar bardzo dużo mówi. Ten skałkowy też ma pochodzenie rodem Eibar ;).

  6. A być może - kiedyś przy budowie, któregoś z moich wklejałeś zdjęcie tego pod sufitem. Jakoś mi się utrwaliło, że to Fokker.

    Model będzie ful wypas makietowo/oryginalny? Znaczy pracujące zwichrzenia skrzydeł zamiast lotek, itp. ? A jaki silnik - pewnie jakaś gwiazdka? ;)

     

    Heniu - pod tym linkiem masz karabin Spandau 1/4 za 20$ więc dobra cena

     

    http://www.iflytailies.com/store/guns-ordnance/      szukam dalej i będę wklejał tu jako edycja.

     

    tu manual  gdybyś chciał karabiny sam robić

     

    http://www.arizonamodels.com/product_info.php/cPath/29_39/products_id/86   nie kupuj u nich bo dużo droższe i badziew  za to

     

    rysunki ekstra. Maskę silnika aluminiową mają za 85$.

     

    Tu Spandau zestaw plastikowy jak z pierwszego linku ale droższy - chociaż może wyjść to samo po uwzględnieniu przesyłki z USA i ewentualnych dopłat

     

    http://www.sussex-model-centre.co.uk/shopexd.asp?id=21916

     

    i wspominany williambross - ale widzę, że nie ma kompletnych w 1/4 - sa same cylindry

     

    http://www.williamsbrothersmodelproducts.com/rc.html

  7. Zabawa z podwoziem może nie na ukończeniu ale chyba bliżej końca. Golenie wstępnie zlutowane. Wstępnie bo teraz muszę dopasować łączkiki z cieńszych prętów dla każdej pary lutowanych elementów. "Piasta" osi tylko dla fotki mocowana taśmą klejącą. Gdy już łączniki będą będę mógł wlutować poprzeczkę dzięki, której będę mógł owijać oś gumą dla amortyzacji.

    post-14330-0-47457300-1456529822_thumb.jpg

    post-14330-0-67917600-1456529847_thumb.jpg

    post-14330-0-80986600-1456529884_thumb.jpg

    post-14330-0-89989700-1456529917_thumb.jpg

    post-14330-0-53479100-1456529956_thumb.jpg

  8. Kolego - ogon modelu to nie stateczniki tylko właśnie kadłub na całej długości. Jak ty chcesz do kadłuba przykleić ogon - miałeś kraksę i naprawiasz?

    To stateczniki mocujesz( kleisz, przykrecasz i co tam jeszcze) do kadłuba czyli ogona. Model jest na tyle mały, a stateczniki jeszcze mniejsze, że najzwyczajniej w świecie wklejasz je do kadłuba. Żadnych gumek !

  9. Pierwsze przymiarki łączenia goleni. Przyznam się, że nie mam jakiejś sensownej koncepcji - oryginał jak na pierwszej focie. Najprościej byłoby zlutować w "trójkąt" dodając wzmocnienia z uformowanego kawałka pręta ale w tej wersji nie miałbym jak owinąć sznura gumowego dla amortyzacji - fotka druga. Taką możliwość będę miał gdy zrobię coś jak na trzeciej fotce czyli w otwory płaskownika wspawane końcówki goleni. Wtedy mam podstawę na której leży oś podwozia i mam jak owinąć sznurem.

    Wyciąłem też wszystkie żebra i mogę brać się za dolne skrzydło. Niechętnie ale zdecydowałem się jednak na dzielone skrzydła. Połówki łączone dwoma bagnetami z rurki aluminiowej fi 10mm. Jak już pisałem całość ściągają linki.

    post-14330-0-36674000-1456426517_thumb.jpg

    post-14330-0-43007200-1456426547_thumb.jpg

    post-14330-0-65212400-1456426568_thumb.jpg

  10. Wolno ale zawsze coś do przodu. Przymiarka statecznika poziomego. W rozpórkach widać otwory, przez które przechodzi - niewidoczny na zdjęciu - pręt węglowy 5mm jako oś mocowania. Wszystko to po to by na samym końcu budowy ustawić pod odpowiednim kątem lub nawet po pierwszym locie. Statecznik będzie miał jeszcze odciągi - dwa sztywne i dwie linki. Do tego dodatkowe mocowanie jak na focie.

     

    EDYTA - zapomniałem dodać fotkę dodatkowego mocowania statecznika

     

    post-14330-0-50748100-1456170648_thumb.jpg

    post-14330-0-47639500-1456170670_thumb.jpg

    post-14330-0-32976200-1456172419.jpg

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.