Skocz do zawartości

modelarz115

Modelarz
  • Postów

    953
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    5

Treść opublikowana przez modelarz115

  1. Te drobiazgi zrób po oblocie Właśnie kończę model dwupłata Ultimate AMR (nac) z depronu i maskę zostawiam na koniec. W trakcie oblotu mogą stać się różne rzeczy więc szkoda by było Twojej pracy, poza tym i tak trzeba wyregulować skłon i wykłon silnika. A fajny model się szykuje
  2. Popieram w 100% Niechaj ''Wicherkomania'' się rozprzestrzenia
  3. Zaczynam się niepokoić.... ...taki piękny i klasyczny projekt się zapowiadał
  4. Jak widzimy wicherek to temat rzeka a ''Wicherkomania'' niechaj się rozprzestrzenia w każdej możliwej formie i w każdą stronę Autor zachęcał przecież do modyfikacji, tego pięknego w swojej prostocie modelu (a jakże można go skomplikować) Franku, nie trzeba mi tłumaczyć co było kiedyś, od dziadka na ten temat się wieeele nasłuchałem, korzystając z tego co jest teraz mam już dużo łatwiej zostało jeszcze tylko ażurowanie (poza dwoma wybrankami, które będą stykać się z kadłubem), jednak nad porządnym komplecikiem wręg trzeba nieco posiedzieć... niemniej popsułem troszeczkę dwie ''nieobcięte'' wręgi bo były jako skrajne w bloku a tych obciętych mam zapas.... ech pozostaje niedosyt W statecznik wstawię troszkę balsy by był lżejszy, mianowicie te podłużnice gdzie styka się ster ze statecznikiem i dwa dźwigary. Balsę z kolei zrekompensuję sobie ażurowanymi sklejkowymi wręgami
  5. Co wyście tam robili !? chyba zaczynam latać ESA, ale najpierw skoczę po 5 modeli (WWI oczywiście)
  6. Skąd masz moją wagę? Fokker DR1 - też miał silnik rotacyjny i 9 cylindrów
  7. Dzięki za sprowadzenie mnie na ziemię, nie będę więcej narzekał (się unosił) wracam na ziemię do pracy i będę robił to co do mnie należy, bo unoszenie się nic tu nie daje a jak się okazało nie wychodzi mi najlepiej - taki gorszy dzień miałem Faktycznie każdy post coś wnosi, jak nie na teraz to na później Jak trzeba będzie to przemyślę lub dozbieram, a nakrętka kłowa pewnie okaże się nie zbędna. Wicherek w sumie nie jest bardzo drogi,a ja nie zrobiłem na razie nic wbrew planom, więc może będzie dobrze Do rzeczy... w tablicy korkowej pineski trzymają się lepiej od szpilek krawieckich (tych z okrągłymi łebkami), a w płytę wiórową jednak ciężko jest cokolwiek wbić, zawszę mogę się przerzucić na gwoździki i płyty ze starej szafy ale nie wiem czy jest sens bo skrzydła wyszły idealnie
  8. Może warto że napiszę wprost? Tnę koszty - na razie nie stać mnie na nic, ani na szpilki, ani na deskę ani nawet na tą nakrętkę... Każdy wydatek muszę planować, bo zarobić już ciężej... Bez obrazy ale nie ma nic bardziej denerwującego od pisania co można by usprawnić ''po fakcie'' na dodatek wydaje mi się że o każdym swoim zamiarze informuję (jeżeli nic nie piszę to robię jak w planach)... Od lania wody jest wiele osób, lecz jeśli pytam się o fachową poradę to tylko nieliczni się wypowiadają, najczęściej osoby stale uczestniczące w temacie, choć zdarzają się wyjątki - za każdą wnoszącą coś radę (choćby na przyszłość dziękuję) Przepraszam, jeśli zbytnio się uniosłem, ale myślę że warto było, a jeżeli zacznę zbytnio ''gwiazdorzyć'' to sprowadźcie mnie na ziemię
  9. Znów dzięki za rady, na razie nie mam nic lepszego do montowania na szpilki jak się okazuje mnie ni stać mnie nie stać... Skrzydła wyszły równiutkie aż dziw Jedno zostało oszlifowane na gotowe, a drugie musi na to zaczekać przez maleńki szczegół. Jutro jak znajdę rurkę o średnicy wewnętrznej 3mm to wkleję klocki do mocowania zastrzałów - rurki posłużą jako tulejki na na śrubki mocujące, zastosuję śruby z nakrętką na wylot, bo nie ufam wkrętom a najbardziej dumny jestem z tego
  10. A jednak mieli wtedy balsę, więc nie będzie zbrodnią wstawić parę balsowych wykończeń i detali Dzięki za rady, plan w miejscach klejenia oklejam przeźroczystą taśmą a plany drukuję wycinkami na domowej drukarce a jak mnie wpuszczą do unii (szkoły) to na drukarce unijnej. Plan drukowany w mniejszych fragmentach można precyzyjniej skleić Tomku, gdzie mogę kupić takie szpileczki? bo jak zamawiałem sklejkę to nie mogłem ich znaleźć
  11. Skleiłem skrzydła Wydaje mi się, że jednak sklejkowe prostokąciki wystarczą, moim tokiem myślenia powierzchnia styku klocka i kawałka sklejki będzie taka sama więc siły będą rozkładać się tak samo, a sklejka 3mm wcale taka miękka nie jest... Co tu dużo pisać, zamieszczam zdjęcia klejone tym: Jutro postaram się je wykończyć i zabieram się za statecznik poziomy opcje: -płytowy -pływający -symetryczny ze sterem Ostatnia opcja wydaje mi się być optymalna, ponieważ nie mam zaufania do pływających... myślę że nie ma co tu kombinować
  12. Pięknie się prezentuje Dawne konstrukcje wciąż cieszą oko, sam zacząłem produkcje swojego wicherka Pozostało mi tylko życzyć udanego oblotu Pozdrawiam
  13. Jutro zaczynam kleić skrzydło. Przystosuję żeberka przykadłubowe do kołków mocujących 4mm poprzez rozwiercenie otworów i podklejenie kwadracika sklejki 1,5mm lub 3mm w miejscu mocowania. Wznios ustawię na 4 stopnie (sterowanie SW i SK), resztę elementów mam już przygotowanych. Proszę o zdanie bardziej doświadczonych kolegów, ponieważ zmieniam wznios i delikatnie modyfikuję mocowanie (oryginalnie były klocki bukowe w miejscu kołka) Statecznik poziomy zrobię pływający w miarę możliwości z ''krajowych'' materiałów, gdyż faktycznie dodaje modelowi uroku. P.S. Wcale mi nie komplikujecie pracy - sam to robię i grzecznie się pytam o zdanie czy nie popełniam jakiegoś rażącego błędu Piotrku, pisząc ten pierwszy wicherek masz na myśli wersję depronową? Jeśli tak do dokonała już swojego żywota poprzez zmęczenie materiału i parę kraks, które dały się we znaki konstrukcji. Główną przyczyną całkowitej kasacji były zwichrzone skrzydła a z modelu wyjściowego zostały w sumie tyko podłużnice, więc dałem sobie spokój na rzecz innych konstrukcji
  14. To i ode mnie Gratulacje!
  15. uwaga bo ochrona zwierzątek wodnych się znajdzie
  16. trudno może zbyt wiele osób nie widziało a jak by zrobić tego typu model konstrukcyjny....? kadłub z kratownic balsowych, skrzydła z żeberek i listewek balsowych... taki projekt ''lekkość'' rysowany od podstaw przeze mnie?
  17. a więc ma być dm^2 a nie cm^2 dzięki za poprawę, edytuję post aby nikogo w błąd nie wprowadzać ajjjjjj, już wykryłem jaki szkolny błąd zrobiłem
  18. Rozpiętość 112 cm, cięciwa 19 cm, masa około 350 g (w zależności od pakietu) - wychodzi około 17 g/dm^2, a można by też doliczyć kadłub bo po mojemu jest nośny... 17 g/dm^2 to raczej bardzo dobry wynik a mógłbym zejść jeszcze niżej robiąc ten model bez wzmocnień (teraz widzę że są zbędne) i zwiększając lekko rozpiętość, może mniejszy silnik i ESC jak znajdę trochę grosza bo 150g ciągu w zupełności powinno starczyć... może wydłużyłby się wtedy czas lotu, bo dziś męczyłem pakiet 700 mAh tylko 45 minut wsadziłem większy bo trochę wiało W wolnych chwilach wyprodukuję nowe podwozie - może uda mi się zejść jeszcze z masy?
  19. Mam tak wklejony w Ultimate NAC, lata normalnie więc ten też powinien ale 100% pewności nie mam....
  20. Model waży do loty tylko 350 g Obciążenia płata nawet nie chciało mi się liczyć, ale policzę I niech Wrona uczy się ode mnie lądowania bez podwozia, bo te zgubiłem dziś przy pierwszym lądowaniu w jedynej zaspie Lądując dodaję delikatnie gazu aby posadzić model ''z zadartym nosem'' i nie dotykam przy tym ani trochę śmigłem ziemi
  21. Lepiej udokumentowanej katastrofy chyba na tym forum nie będzie A tak na poważnie, nie jeden nie powstydził by się takiego modelu docelowego, jak Twój tester Tomku Wierzę że oblot silnikowy będzie bardziej udany niż w wersji ''szybowcowej'' Pozdrawiam
  22. Skończyłem komplet żeberek trochę to trwało bo przez szkołę i tego typu rzeczy ażurowałem po 5 sztuk dziennie Mam pytanie co do końcówki/zakończenia skrzydła, mianowicie czy słoje mogą iść w poprzek tych żeberek? Myślę że ta część jest bardziej dla estetyki, niż dla wzmocnienia a sklejki 1mm został mi tylko kawałek ze słojami w poprzek... Kolejną rzeczą jaką planuję jest statecznik poziomy na profilu symetrycznym. Zamierzam wyciąć żeberka ze sklejki 0,8 mm jak będą dość sztywne to je delikatnie wyażuruję. Ster będzie na 20% cięciwy, czyli 25mm (mniej więcej jak na zdjęciu) i tu zaczyna się według mnie rzecz najtrudniejsza... Mam skleić statecznik i brzeszczotem wyciąć ster, czy wszystko przygotować w bloczku a potem skleić oddzielnie na desce? W miejscu łączenia statecznika ze sterem (tam gdzie mocuje się zawias) zamierzam trochę oszukać i dać po listewce balsowej ze względu na łatwość późniejszej obróbki. Nie obrazicie się za to, czy namęczyć się z obróbką sosny ?
  23. Udało mi się stworzyć film Jak pisałem wcześniej - sterowana chusteczka z napędem
  24. To chyba już lepiej całość malować....
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.