sbogdan1

W sumie to już jest w planie mimo wszystko kołpak turbo, coby wykorzystać te dziurki ? we wrędze, co niech jest luft ?

No właśnie niby detale ale robią różnice. Co do osłon na serwa, przynajmniej w skrzydłach, to najlepiej wizualnie wyglądają w SOLIUS_ie W innych modelach MPX już tylko zastosował samą osłonę orczyka i popychacza. No ale wszystko do przeżycia, inaczej było by nudno Akurat w kwestii modeli ,,styropianowych,, można kombinować do woli i to jest fajne. No dobra kilka kolejnych wrzutek ... Spód modelu a raczej przednia i tylna konstrukcyjnie bardzo fajnie pomyślana ... Spory wlot powietrza z przodu zapewnia dobre chłodzenie ESC który jest bezpośrednio przed nim, no i tak samo wylot, z lekkim wybrzuszeniem które jest osłonięte plastikowa osłoną. Tylna część ogonowa również zabezpieczona osłoną z wystającą płozą. Od góry wspomniana wcześniej osłona serw a zarazem mocowanie tylnego usterzenia Całość skręcana siedmioma wkrętami trzy z góry cztery z dołu. Na pierwszy rzut oka wygląda to solidnie i koncepcja przemyślana, wszak mając przykład w rzeczonego Blizzarda tam cały tył z serwami jest wklejona na amen. Tutaj jest skręcane i na wypadek wymiany serwa jest swobodny dostęp do niego. Aczkolwiek w sieci widziałem że ktoś oprócz skręcanie, nawalił tam kleju UHU - co w moim przekonaniu nic nie daje.

A więc wywalamy ze styropianu po kolei, to co tam zapakowali w te kieszonki ... Górna powierzchni skrzydeł ładnie oklejona w miarę dokładnie, tylne usterzenie tak samo, choć trzeba było delikatnie nożykiem podciąć naklejkę która minimalnie wystawała z boku lotki, na pierwszy rzut oka jest oka, ale organoleptycznie pod palcem czuć że coś minimalnie wystaje tak wiec jedno precyzyjne cięcie i po bólu. wszystko gładziutkie w jednej płaszczyźnie. Jak widać serwa już na gotowo wklejone, powiem szczerze że wygląda to bardzo czysto i estetycznie bez zbędnych glutów. Teraz spód skrzydeł, tu już nie jest tak fajnie z naklejkami, trochę bałaganu, no ale rozumiem że jakoś to musieli zamaskować. zaraz za powierzchnią natarcia praktycznie przez całą długość skrzydła wklejone jest wzmocnienie, czyli kwadratowy jakiś szklany kompozyt. zakrywają go jedynie czarne naklejki. zaraz za nim ciągnie się w rowku przewód serwa który zaklejony jest białą taśmą a zaraz za nim kolejne wzmocnienie które również poprowadzone jest przez całą długość, tutaj kwadratowy profil domniemam że coś węglowego Na końcu skrzydła wklejone dodatkowe wzmocnienia po skosie obok małej płetwy. Co ciekawe wzmocnienie przez prawie całą długość posiada również lotka i prawdopodobnie już na etapie tłoczenia zostało to wykonane bo nie widać jakiejkolwiek ingerencji i wklejania. Dodam że oprócz tych wzmocnień zastosowano dwa kompozytowe okrągłe pręty które przechodzą przez kadłub a później wchodzą w skrzydła, średnica to 6 mm Sam kadłub wygląda solidnie i masywnie, tutaj nie ma do czego się doczepić cały przód plastikowy ładnie wklejony w piankę, bok ciągnie się aż do kabinki,silnik już zamontowany Dodatkowo dołączony stożek, prawdopodobnie jeśli ktoś zapragną by polatać bez napędu. Oczywiście w zestawie nie zabrakło kołpaka który posiada mocowanie ,,Z,, oraz śmigieł 13x8 Nie ukrywam że trochę bije po oczach spory odstęp kołpaka od krawędzi kadłuba. Nie wiem jaka idea przyświecała konstruktorom, chłodzenie ? mogli w takim razie dać kołpak turbo. Z drugiej strony wlotów w przedniej części kadłuba jest dość sporo. Jak widać również jest spory wykłon. Z plastików w zestawie jest jeszcze maskownica tylnych serw, która niejako służy do zamocowania w ,,kanapce,, tylnego usterzenia Plus śrubki wkręty i popychacze, które postanowiłem zmienić, przynajmniej jeśli chodzi o tył. Prawdopodobnie zastosuje dwa kulowe snapy. Te oryginalne jakoś do nie nie przemawiają. CDN

Patryk że tak zapytam z czystej ciekawości, wszak nie siedzę w temacie, winglet posiada jakiś profil, czy to jest profil symetryczny ? czy coś innego, powiedzmy wypukło płaski - zgaduję, czy może przyświeca mu inna jakaś metoda konstrukcyjna, domyślam się że to dość złożona sprawa.

Cześć Amadeusz Miedzy innymi Blizzard jest tu: https://www.kleinanzeigen.de/s-anzeige/multiplex-blizzard-/2737303114-249-9091 Wracając do Excalibura nie jest to co prawda MPX ... ale generalnie nie jest źle. Pianka jest w moim odczuciu dobrze i gęsto spieniona, co czynią ją na tyle twardą że model zapewne da sobie radę jeśli zechcemy go pogonić. Oczywiście wszystko wyjdzie w praniu, bowiem filmik na YT jakoś do mnie zbytnio nie przemawiają, póki sam nie przetestuje. Jest to druga wersja tego modelu więc można oczekiwać że będzie dobrze. Galanteria plastikowa to nie to samo co w MPX , domniemam że to jakiś plastik fantastik ale wygląda dość solidnie. Nie byłbym sobą gdybym nie poprawił kilka detali, jak ostre krawędzie, naddatki materiału, no ale to kosmetyka. Z powodzeniem można wyjąć z kartonu nie zwracać na to uwagę i poskładać. Ja natomiast lubię jak to ma ładny wygląd. Ze spasowaniem nie ma problemów bo w zasadzie jest tylko kilka rzeczy. Po obejrzeniu wszystkiego jest zastosowane kilka fajnych pomysłów które np. MPX z powodzeniem mógłby zastosować. No ale to pokaże w trakcie prezentacji

Zdrada wobec MPX przyszła nieoczekiwanie i spontanicznie, a że Multiplex oprócz planktonu pt FUNJET nie ma nic ciekawego do zaoferowania z wyrobów ,,styropianowych,, wybór padł na gotowca EXCALIBUR. Być może ktoś będzie się chciał pokusić na ten model. Więc będzie wiedział co w trawie piszczy Fakt jest taki że swego czasu MPX miał BLIZZARD_a, niestety nie jest już w sprzedaży, choć czasem można spotkać ofertę na niemieckich stronach z drugiej ręki. Jednak stan modelu jest lakonicznie opisany że niby super nie bity, a w dodatku z zastrzeżeniem że sprzedawca nie daje gwarancji i takie ble ble ble. No więc odpuściłem poszukiwania i jest oto on ... zakupiony w europejskim Hobby King Czas oczekiwani tydzień z małym haczykiem. W sumie nic specjalnego i zaskakującego, model kompletny, wystarczy pakiet, odbiornik, konfiguracja i w górę. Ah... byłbym zapomniał trzeba poskładać, co zajmuje dosłownie chwilę, cała galanteria w zestawie. W sieci jest dużo informacji o tym modelu, zwłaszcza na YT ohy i ahy Postanowiłem nieco przybliżyć ten model i zrobić relacje foto a być może wyrazić co mi się nie podoba, co można zmienić, tudzież udoskonalić. Jak dla mnie i mój gust wygląda rasowo i podoba mi się. Co do samej przesyłki, opakowanie główne było zapakowane w dodatkowy karton i o dziwo dotarło bez uszczerbku kurierem GLS. W głównym kartonie znajdowała się styropianowa wytłoczka w której były umieszczone wszystkie podzespoły i galanteria. Skrzydła, kadłub i pozostałe podzespołu miały swoje miejsce w opakowaniu. Po prowizorycznym złożeniu prezentuje się tak jak poniżej CDN.

Andrzej w kwestii wingletu, zastanawia mnie czy to faktycznie +do wyglądu tylko i wyłącznie, tak jak w tym modelu poniżej, czy faktycznie twórca poczynił stosowne starania aby spełniały swoja funkcję.

Dzięki Panowie Konrad muszę go obczaić w wersji 4s Wojtek no ten Tatowy fajny nawet rozmiarowo / wielkościowo najbardziej podejdzie. Wagę jakoś przeżyję, najwyżej będzie pocisk

W zasadzie oprócz kilku zmian które poczyniłem i opisałem nic więcej nie trzeba, przynajmniej na obecna chwilę, model nie wymaga wielkich kombinacji i zmian, lata poprawnie jak na MPX przystało. Jedynie co wymieniłem to snap płaski na kulowy Kulowy mimo wszystko nie powoduje niepotrzebnych naprężeń . Jak dla mnie wymiana popychaczy na SW i SK to podstawa, oryginalne to raczej słabizna. No i wzmocnienie zawiasów na SW ...

Robert nie wspominałem o 120A Mając na uwadze w przedstawionym przypadku lipol 100 C zakładam wersję optymistyczną że taki parametr będzie choć skłaniam się że będzie mniej. Natomiast pisałem że zakładam nie mniej niż 60C aczkolwiek zapewne okolice 40C też będzie OK Docelowo tak czy siak będzie SLS X-CUBE 1800mAh 4S1P 14,8V 40C/80C lub SLS XTRON 2200mAh 4S1P 14,8V 30C/60C różnica wagowa niewielka. Naklejki to magia

Odgrzeje kotleta wszak ostatni wpis 3 lata temu ... Póki co używam SLS, Konrad wspominał że wówczas o lipo Fun Fly które też były OK Obecnie chodzi mi o ten pakiet 4s , w każdym bądź razie ,,C,, nie mniej jak 60 Ewentualnie coś w ten deseń max do 2200mAh, 4s ... byle nie ważył tonę

Elegancko Andrzej ...

Oj tam ... wyszło fajnie, nie tuzinkowo, czasem pod prąd jest znacznie lepiej, niż z nurtem, czytaj w owczym pądzie tak samo i jednakowo.

Super ... ekspresowa robota

Dzięki Andrzej za info... no i wypadało by też Patryka poprosić o pomoc, bo widzę temat rozwojowy. Szkoda tylko że Jantar tak po macoszemu pozostawiony

Andrzeju tak jak napisał Amadeusz aby nie zaśmiecać wątku. Dopytywałem się kilka szczegółów odnośnie Jantara STD głównie o profil skrzydeł. Wracając do tematu budowy którą przedstawił Wojciech Wiatr on z kolei zastosował Profil HQ 3-13% na skrzydła

No to gradacja 80 albo 40 i wszystkie taśmy Twoje, śmigło tak samo obkleić hihihi ( żarcik ) Trza było jakiegoś Japońca brać Mitsubishi A6M2 Zero

Andrzej idziesz jak burza z tymi modelami. No to czekamy na relację. Jakieś uzbrojenie ? działka pokładowe itp, flary, napalm przewidujesz ? PS... jakbyś potrzebował jakąś pieczarę na głowę to daj znać

W rzeczy samej ... Ja jak zwykle pod prąd, a bardziej dostadnie to DT zwykłemu modelarzowi chcącemu polatać koło nogi, jest to tak potrzebne jak Q majtki. To samo było z DR ... No ale podnieta musi być z nowego ,,ficzera,, ludzie zafiksowani i zestresowani, jak mawiała Pawlakowa ,,Ot i nastał koniec na samym początku ..."

Super ... Dzięki za odzew

Robert przepraszam że w Twoim wątku podpytam Amadeusza w kwestii modelu. Czy ten Jantar jest jeszcze w Twoim posiadaniu ? Jeśli tak to miałbym kilka pytań odnośnie skrzydeł jaki profil i rozwiązania napędu SK Pytam bowiem mam kadłub Jantara i wypadało by w końcu dorobić skrzydła.

No niestety przy takich szybkościach i manewrach wg. mnie wszelakie przeszkadzajki na niebie nie wskazane. Można niezłego ambarasu narobić, pal licho model, to tylko styropian, ale ...

No elegancko ... W pierwszym filmiku ten Fun Cub podczas Twojego lotu był tak potrzebny na niebie jak świni obroża. No ale OK nie zdołałeś go upolować mimo wszystko.

Po pracy śmigam do pobliskiego multipleksu i biorę cała maszynę do popcornu wraz z obsługą tej maszyny. Wezmę kilka wejściówek na seans

Andrzej nie ma to jak na lotnisku w NW. U nas matka ziemia jest przyjazna, przyjmuje wszystko jak leci cokolwiek to znaczy. Jednak udało mi się nadążyć za tym mikrusem. No trochę Seba zaszalał