bubu2

A gdzie tu był dobry uczynek? To był obowiązek.

Na Allegro mozna dostać większość nowych klawiatur do laptopów. Wymiana bardzo prosta, bez rozbierania całości.

Zasięg zależy jedynie od anteny imodułu wcz. Reszta nadajnika nie ma wpływu na zasięg. Jeśli możesz sprawdź z innym modułem wcz (pasują też od Hiteca. Rozumiem, że testy robisz na złożonej antenie? Może masz już do niczego antenę. Zdarza się, że słabo kontaktują, w wyslużonych antenach teleskopowych, poszczególne człony. Zbiera się w nich w środku brud. Sprawdź dokładnie (miernikiem) połączenia anteny z modułem wcz. Tylko tu bym szukał przyczyny. pzdr.

Pod płytką ciekłokrystaliczną znajduje się płytka z tłem, na tle której widzimy napisy. Należy rozebrać moduł wyświetlacza i na miejsce tła włożyć płytkę świecącą. Nie każdy wyświetlacz jest łatwo przerobić. Większość jest zamknięta razem z tłem w metalowej zagiętej ramce. WPreróbka staje się wówczas trochę ryzykowna. Mogą nie kontaktować pola przewodzące wyświetlacza. Mam też Futabę 9ZAP WC2 i trochę bałem się zaryzykować. A może ktoś już ma jakieś doświadczenia? W Turnigy jest to proste i to chyba jedyna zaleta tego nadajnika.

Podłączasz z przodu, nie na wyjściu. Zadbaj o obniżenie napięcia, np. małą żarówką w szereg, gdyby wiatrak za mocno kręcił.

No, niezupełanie idealne. Zobacz w zacytowanej tabeli, na jakich bateriach (do 70C, a więc o małych spadkach napięcia) i przy jakim prądzie. To jest bardziej realne Model: SK35-42 1250 Kv: 1250rpm/v Turns: 4 Resistance: 30 Idle Current: 1.9A Shaft: 4mm Weight: 142g Rated Power: 630w ESC: 45A Cell count: 3~4 Lipoly Suggested Prop: 8*7,9*5,10*4

Ten silnik, z dosyć wysokim kv, potrzebuje tochę mniejszego śmigła. To, które posiadasz powoduje dosyć duży pobór prądu, a w konsekwencji znaczny wzrost temperatury. Nie piszesz w jakich warunkach go sprawdzasz, czy podczas prób silnik jest wystarczająco chłodzony. A poza tym, w locie, silnik będzie pobierał mniej prądu (mniejszy opór). Spójrz na dane producenta. Do tego silnika zaleca mniejsze śmigła. pzdr.

Jest to prawidłowy objaw. Efekt hamowania jest tym większy, im większe jest ramię od osi wirnika do magnesów. W inrunnerach to ramię jest krótkie, stąd i efekt hamowania słabszy. Przy wysokoobrotowych inrunnerach, gdy stosyjemy przekładnie, efekt hamowania jest większy o iloczyn przełożenia przekładni. Silnik odłączony od regulatora ma efekt hamowania minimalny, zależny jedynie właśnie od wielkości ramienia i ilości magnesów i ramion (im mniej, tym odczucie hamowania większe). Jak duże jest hamowanie na odłączonym silniku, mozesz sprawdzić zwierając jego przewody zasilania (taki sam efekt zwierania robi regulator, włączając hamulec). W outrunnerach, gdzie ramię jest duże, efekt hamowania jest bardzo wyraźny, tym większy im większa jest średnica silnika.

Możesz przedłużyć kabelek. Jego długość nie ma żadnego wpływu na zasięg. On nie jest anteną czynną. Ale musisz to zrobić poprawnie.

Adam_Max - podałeś w linkach złe łożyska (do osi 6mm). Wymiary łożyska szukanego, to: 4x12x5. Gdzie kolejno-średnica wewnętrzna, średnica zewnętrzna, wysokość. KYK - czy dobrze wykonałeś pomiary? rozmiar łożyska byłby nietypowy lub b. rzadko spotykany. Dla tej średnicy wewnętrznej jeszcze nie spotkałem, w silnikach modelarskich, średnicy zewnętrznej 12mm. Tu: http://allegro.pl/listing.php/search?string=lozysko+wysokoobrotowe&category=8760 masz duży wybór łożysk.

Te, opisane przez Ciebie objawy, to nie wina regulatora (jest dobry, bo uruchamia silnik), ale tracenia zasięgu odbiornika z nadajnikiem podczas testowania. Podana przez Ciebie odległość jest dosyć niewielka, ale słabe nadajniki i wiele tanich odbiorników, tak mają. Możesz mieć złe połączenie anteny z modułem wcz w nadajniku, lub badziewny odbiornik, lub urwaną w nim antenę. Taki słaby zasięg wykazują np bardzo często, tanie odbiorniki eskay (dobry zasięg miewają trzy na dziesięć). Jeśli mozesz, sprawdź zasięg z innym odbiornikiem (np. kolegi).

Musisz pewnie za słabo dokręcać nakrętkę. Może być również taki przypadek, że nakrętka dochodzi do końca gwintu. W takim przypadku pod nakrętkę podłóż podkładkę i dopiero dokręcaj. Tej średnicy piasta powinna lepeij mocować śmigło, niż cieńsze..

Jeśli masz siódemkę 64bit dograj sobie (ze strony Microsoftu) emulator win XP (Microsoft Virtual PC). Działa rewelacyjnie i będzie remedium na Twoje problemy. pzdr.

Żywica bardzo mięknie po dłuższym oddziaływaniu wysokiej temperatury. Możesz zrobić próbę z podgrzewaniem (dość długo trwającym). Może puści. Inaczej lipa. pzdr.

Nawet jeśli to dwa jednakowe regulaory, w jednym BECa należy wypiąć (ten czerwony kabelek z wtyczki). Jeśli nie wiesz czemu, to nie pisz.

Np. tu: http://inter-chip.pl/catalog/przelaczniki-i-wlaczniki.html

Regulator raczej masz dobry (mógł się rozprogramować). W silniku mogłeś przegrzać uzwojenia (nie magnesy. Im dopiero szkodzi pow. 20 stopni)-po nagrzaniu robi się zwarcie na jednej z faz. A przegrzać w takim styropianowym modelu jest bardzo łatwo, i silnik i regulator, i baterię. Musisz zapewnić dobry nawiew z przodu i zapewnić jeszcze lepszy wylot dla powietrza. Jeśli wylotu nie będzie (a powinien być większy i niezakłócony) to efektu chłodzenia nie będzie wcale. A wszystkie bebeszki masz umieszczone w dodatku w doskonałym izolatorze. Jak w termosie. Silnik sprawdź na pracy prądnicowej. pzdr.

No właśnie. Przyjąłeś zły schemat przewijania. Dla 14 magnesów powinieneś nawijać AacCBbaACcbB. Chociaż jak jeszcze raz spojrzałem na Twój schemat, to wychodzi na to samo. A więc raczej pomyliłeś gdzieś kierunek. Czeka Cię ponowna zabawa. Bywajet. pzdr.

Nie musisz wozić dodatkowego pakietu. Zewnętrznego BECa poprostu zasilasz z tej samej baterii. Dodatkowe baterię stosowałbyś, gdybyś chciał z BECa wogóle zrezygnować. Uważam, ze lepiej grzać zewnętrznego BECa (jeśli jest też liniowy) niż dogrzewać i tak zazwyczaj obciążony cieplnie regulator. Zawsze stosuję BECe zewnętrzne, ale stosuję BECe impulsowe. pzdr.

Odłacz BECa i zastosuj zewnętrzny. Zawsze będzie to lepsze dla regulatora (ciepło).

A ile magnesów ma Twój silnik? Od tego zależy schemat nawijania. Twój jest dobry tylko dla 10 magnesów. Nie powinien tak się grzać, szczególnie przy tak dużej ilości zwojów na zębie i podczs kręcenia bez śmigła, gdy jest mały pobierany prąd. Jeśli schemat dobry, a się grzeje, pomyliłeś na któtymś zębie (zębach) kierunek nawijania.

Możesz zrobić sam. Wkładasz w gniazdo jakieś pasujące sztyfty (np. z jakichś innych wtyków, części komputerowych, etc) Na takiego "jeża" nakłuwasz kawałek papieru, który odizoluje Cię od powierzchni gniazda w aparaturze. Następnie szpaclówką epoksydową, lub dowolną żywicą, zagęszczoną, by nie płynęła oklejasz dokładnie, wystającego z gniazda jeża ze szpilek. Tak by końce pinów wystawały z żywicy. Po związaniu zywicy, wyjmiesz dokładnie pasujący wtyk. Zerwiesz papier, a żywicę opiłujesz do żadanego kształtu. Masz dokładnie pasującą wtyczkę. Metodą tą dorabiałem wielokrotnie różne wtyczki. Zawsze działały doskonale.

Możesz latać. Nic nie będzie się działo złego. Latałem.

Była świetnie opracowana, jak oryginał, instrukcja po polsku. Mam ją i juz Ci posłałem na emaila. pzdr.