endriuRC

Dzięki za informację na pewno kiedyś skorzystam chyba ze wypracuje swoją technikę. Jak narazie muszę nauczyć się laminowania jedną techniką czyli z aerosilem zobaczymy jak wyjdzie na pewno wrzucę zdjęcie nawet jak kadłub będzie nadawał się na śmietnik.

Raczej w zawodach ESA modelik szans nie ma żadnych. Zwrotności brak totalny lecz na niebie wygląda pięknie.

Wczoraj 3x woskowałem formę a dzisiaj za pomocą pędzla całą formę wraz z rantami przejechałem PVA. Jutro farba + tkanina. Gdy PVA wyschło mamy totalne lustro. mozna sie brac za wycinanie tkaniny pod wymiar formy.

Przerabiałem to w modelu Tempest. Bardzo dobry patent który również będę chciał wykonać w Kate ale chciałem pokazać to już po wyprodukowaniu kadłubów. Na zdjęciu widzimy statecznik pionowy. Jak się dobrze przyjrzymy widac od wewnątrz kołnierz z tkaniny. Zastanawiam się jak go wykonać. Mój pomysł jest taki że na jednej połówce kadłuba zostawić troszke na stateczniku tkaniny wystającej i po 20godzinach póki będzie jeszcze w miarę elastyczna nałożyć zywicy i zagiąć tkaninę polaczyc kadluby w całość w formie i przelaminować paskiem tkaniny od środka wzdłuż kadlub. Ewentualnie po wyschnięciu połówek kadluba wszystko obciąć z marginesem formy i na samym stateczniku z tkaniny zrobic na skraju ogona taki paseczek przesączony żywicą. Po połączeniu w całość paseczek powinien równiutko skleić dwie połówki. Przepraszam jak zadaje idiotyczne i proste pytania ale chce się troszke dowiedzieć zanim zacznę coś robić. EDYCJA !!!! Po rozmowie z poprzednim właścicielem formy jestem juz mądrzejszy o wszystkie informacje które pisałem do was. W tych miejscach które są zaznaczone tkaninę przesączamy żywicą z aerosilem pomoże to lepiej dopasować tkaninę do formy I uzyskać dokładny kształt. Sam statecznik pionowy kleimy po brzegach zywicą + dodać pasek ze złożonej tkaninki. Będzie lepiej trzymać + usztywni cały statecznik. Jak będę robił kadłub w formie to wszystko pokażę. Zamówiłem w Havelu Aerosil także w sobotę biorę sie do pracy.

Tak dostałem informację że wręga wklejana jest od zewnątrz ale dziekuje za uwagę. Czy w dobrych rękach model jest to nie wiem 🤷‍♂️. Wlatam się pojadę na zawody I zobaczymy jak to będzie.

Mam trzy kadłuby które znają smak podniebnej walki. Będę chciał je naprawic i latac nimi może sie uda zdążyć na płock.

Filmy traktuje jako poglądowe tylko na początek. Każdy z nas ma swoje techniki które cały czas szlifuje i poprzez doświadczenie uszlachetnia.

Siemanko! Na forumowej giełdzie udało mi sie dorwać piękną formę+ szablony + silniki. Chciałbym w tej relacji pokazać od strony początkującej przygody z laminatem jak sobie z tym radzę i przełamać stereotyp ze jest to trudne, niemożliwe( sam tak myślałem).Żeby jeszcze bardziej zmotywować wszystkich do działania moje NAKADŻIMY będą powstawać na naczepie ciężarówki ! 🤔 Od kwietnia 2024r modelarstwo dla mnie w 100% kieruję w bitwy powietrzne. Chęć rywalizacji oraz przyjemność z latania tymi modelami zupełnie wymknęła się spod kontroli i tak kwitnę w tym szambie od ponad roku 😄. 2tyg temu zadebiutowałem w kombacie spalinowym czyli ACES i już konkretnie moje wszystkie siły kładę tylko w tym kierunku. Żadne akrobaty, szybowce, makiety nie dają tyle radości co kombat i gonitwa za wstązką. Do tej pory całą moją wiedzę zdobyłem z filmów Mirka

9miejsce czyli przed ostatnie zająłem w Bitwie o Wawel. Problemy z gasnącym silnikiem i duzo błędów w powietrzu nie mogły dac lepszego miejsca :D. Ale zabawa w Aces naprawdę zrobiła na mnie duze wrażenie. ESA przy tym to dziecinada. Z zawodów jestem mega zadowolony walki były dynamiczne a bliskie przeloty naprawdę zapierały dech.

Kupię formę do produkcji kadłubów z laminatu ww2 ACES pod silnik 4cm

Serdeczne podziękowania za sprawną organizację zawodów. Bardzo dobra rywalizacja przez kilka godzin wymęczyła mnie do ostatnich sił. Debiut udany pomimo zajętego miejsca oraz gasnącego silnika przez słabą regulację iglicą, natomiast brak wlatania w model bylo widac gołym okiem ale nie będę tutaj zwalał winy na sprzęt a brak umiejętności i kupa nerwów jak to w debiucie 🤣. Na zakrętach bardzo zwalniałem model był ciut za ciężki na ogon. Strat żadnych nie poniosłema w jednej rundzie 4x miałem taśmę na skrzydle ale to nie ESA ze bardzo łatwo ją zerwać. Raz jeszcze dziękuję i przyłożę wszelkich starań zeby na następnych zawodach było dużo lepiej w opanowaniu modelu. Podziwiałem natomiast kunszt pilotażu innych pilotów i powiem szczerze rewelacja ! Miło było popatrzeć jak chłopaki wariują na niebie zdobywając punkty. Ja się zabieram za trening a teraz pozostaje czekać do Płocka. Do zobaczenia... Pozdrawiam !

Tempest gotowy jutro rano oblot a pozniej już pełen ogień walkaaaaa !!!!

Ale masakra.... ta pogoda w dzisiejszych czasach jest po prostu straszna 😐... mam nadzieję że jednak zawody się odbędą i spotkamy się w miłym gronie.

Prace bardzo powoli przesuwaja sie do przodu... Czekam na łoze silnikowe od Mirka ktore bede mogl zamontowac w piątek juz na gotowo z silnikiem. Mam nadzieje ze wszystkoo bez problemu będzie przebiegać

Cały silnik wypłukałem pozniej zalałem after run. W piatek bede odpalał