Skocz do zawartości

ZKA

Modelarz
  • Postów

    52
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    1

Treść opublikowana przez ZKA

  1. ZKA

    Sodowanie

    No fakt z tymi kolegami to przesadziłem ? Ale silniki to margines . A poza tym nie upieram się przy sodzie . Chcę aby było skuteczne .
  2. ZKA

    Sodowanie

    Jest to dla mnie trochę dziwne ponieważ koledzy z forum stosują właśnie sodę do czyszczenia swoich motorków . Jako zaletę sodowania podaje się właśnie jej rozpuszczalność w wodzie ( dla mnie jest to też zaletą) bo pozwala na bezproblemowe pozbycie się jej resztek z trudno dostępnych miejsc . Elementy mosiężne o których pisałem to korpusy pomp wody więc odpada uciążliwe czyszczenie , a cała pompa jest poddawana dodatkowo odkamienieniu , a środki jakie stosuję do tych zabiegów są również agresywne . Czytałem o tych pistoletach ale w moim przypadku byłyby chyba mało przydatne .
  3. ZKA

    Sodowanie

    Dzień dobry , ponieważ nigdy nie miałem styczności z sodowaniem mam pytanie do kolegów znających temat . Jakich urządzeń używacie w swojej praktyce ? ( pistolety ze zbiorniczkiem czy piaskarki kabinowe ) Mam kilka silniczków które wymagają tego zabiegu . Ale urządzenie wykorzystywane było by częściej w mojej działalności do oczyszczania elementów mosiężnych z kamienia i innych osadów trudnych do usunięcia . Z uwagi na fakt , że elementy mosiężne są większe ( ok.25x15x15 cm.) myślę o piaskarce kabinowej np.takiej : https://allegro.pl/oferta/piaskarka-kabinowa-stacjonarna-90l-8931199130?bi_s=ads&bi_m=showitem%3Aactive&bi_c=YTVjM2Q5OTctYWJjNy00ZjYwLWEzMzUtZTUzMTRlZTdmYmExAA&bi_t=ape&referrer=proxy&emission_unit_id=549864a0-2cac-40d4-9378-73c9f6f41b39 Czy można w niej używać sody ? Będę wdzięczny jeżeli podzielicie się koledzy swoją wiedzą i doświadczeniem Pozdrawiam Zbyszek
  4. Kolejne postępy w budowie . Kadłub został pokryty koveralem i zaimpregnowany maska silnika i osłony dostały nity , a osłony dodatkowo zapięcia osłona kabiny pilotów również została ,,przynitowana" do kratownicy
  5. ZKA

    Smutna wiadomość

    Dołączył do modelarzy z Pabianic którzy odeszli wcześniej .
  6. Ciekawy silnik? Co to za pismo ?
  7. Witam w Nowym Roku i życzę kolegom wszystkiego najlepszego . Dzisiaj kilka elementów wyposażenia kabiny , a mianowicie układ sterowania . Na początek orczyki pilota i strzelca : Drążek pilota i strzelca ( luzem ) Drążek strzelca na swoim miejscu : Widok na rolki prowadzące linki do steru wysokości: I wszystkie elementy sterowania razem : Ponieważ w Monografii Lublina A.Glassa te elementy są błędnie przedstawione☹️ przy ich wykonaniu korzystałem z zamieszczonej w 11 numerze magazynu Mini Replika "Instrukcji samolotu Lublin R.XIII -D" . T o samo dotyczy tablicy przyrządów .
  8. Przy takich założeniach podziałka wychodzi 1:4,83 powierzchnia skrzydeł wyniesie wtedy ok.1,29 m2 co da obciążenie powierzchni nośnej 11,63 kg/m2 Przy napędzie elektrycznym( silnik + regulator + akumulator x 2!?) , pełnej mechanizacji płata i chowanym podwozu będzie to niezwykle trudne przy technologi jaką stosuje konstruktor . ZKA
  9. Witam Kolegów po dłuugiej przerwie w relacjonowaniu postępów z budowy modelu . Od ostatniego wpisu upłynęły cztery lata , ale projekt żyje i powoli posuwa się do przodu . Na początek kilka zdjęć : napęd steru wysokości Ramki przyrządów pokładowych Busola I tablica przyrządów prawie w komplecie - brak chyłomierza i przyrządu po prawej stronie , niestety nie wiem jakiego , na zdjęciu kabiny z instrukcji obsługi R XIII D ten przyrząd jest nieczytelny ☹️ Myślę że jak na pierwszy post po tak długiej przerwie tyle informacji wystarczy . Pozdrawiam wszystkich Zbyszek
  10. Krzysztofie , jak zwykle w Twoim wykonaniu mistrzostwo ? , też miałem pokazać trochę postępów przy moim lublinie ale chyba będę dalej milczał - nie będę się ośmieszał ?
  11. Pisząc "spaprany" miałem na myśli , że kształt profilu jest w znaczący sposób inny niż oryginalny . Model latać będzie , sądzę , że przy obciążeniu 7,5-8 kg/m2 jego prędkość będzie zadawalająca .
  12. Niestety ekspertem od aerodynamiki nie jestem (a szkoda)
  13. A ja mam gotowe skrzydła z tym profilem (GOE 387)i niestety " będę musiał z tym żyć" ;( ! Mój błąd , że nie zadałem pytania o IAW-127 na forum . Niestety na moje pytania o ten profil znawcy tematu nie odpowiedzieli . A szkoda bo będę miał spaprany model .
  14. ZKA

    Cessna skymaster 334

    Jeżeli to taki model jak na zdjęciu to jest to Cessna 337 Super skymaster .
  15. Witam po przerwie , jak pisałem wcześniej była ona spowodowana przygotowaniami i udziałem w regatach SpA 2016 (Setką przez Atlantyk) . ponieważ swoją część trasy mam już za sobą (niestety ) i jestem w kraju , czas wrócić do Lublina . Myślę , że już niedługo będę mógł pokazać kolejne etapy budowy modelu . Wojtku , zapięcia są mojej "produkcji " długość zapięcia to ok. 18 mm. Gdyby ktoś był zainteresowany regatami to tutaj można znaleźć informacje http://maderski.pl/blog/index.php
  16. Kacper to syn . Pasja 925 to duże wyzwanie .Życzę powodzenia w budowie
  17. Kratownice kadłuba były gięte i klejone na desce wg.wyrysowanego wzoru . Zachowanie właściwego kształtu zapewniły skośne rozpórki które nie pozwoliły na odkształcenie się podłużnic po zdjęciu z szablonu ,Niestety zdjęć obrazujących ich wykonanie nie ma , ponieważ nie planowałem umieszczania relacji na forum . Ponieważ jestem zajęty innym projektem ( regaty SPA 2016)postępy w budowie znikome, aby jednak pokazać że temat nie umarł kilka zdjęć tego co w wolnych chwilach udało się zrobić . Niestety poważnie Lublinem będę mógł się zająć po zakończonych regatach t.j. w styczniu przyszłego roku . Do tego czasu relacje z budowy będą sporadyczne
  18. ZKA

    Ku przestrodze

    Witam , kolega z Niemiec przesłał mi wiadomość z linkiem i krótką informacją http://www.suedkurier.de/region/nachbarschaft/kanton-thurgau/Altstadtbrand-in-Steckborn-Brandursache-ist-geklaert;art372446,8429921?r=64697832906488&lid=478298&pm_ln=412496Witajcie,zobaczcie, co może siȩ wydarzyć przy ładowaniu akumulatorów LiPo.W Szwajcarii niedaleko nas 21.12.2015 roku spłonȩło kilka zabytkowychbudynków na starówce tej miejscowości. LiPos były ładowane wmieszkaniu na piȩtrze.W czasie pożaru zostały lekko ranne 3 osoby, a 30 osób bez dachu nadgłową. Pozdrawiam Miron
  19. Ja też używam zwykłego żelkotu na formy ,tylko zabarwiam go na ciemny kolor - wtedy lepiej widać jak przesącza się tkanina
  20. Przednie podparcie statecznika , inne niż w RXIIIc i ter - tam windka zmiany kąta zaklinowania statecznika napędzała dwa popychacze po bokach. W "D" śruba windki jest połączona od razu ze statecznikiem Tylne podparcie i jdenocześnie oś obrotu statecznika Pozdrawiam
  21. Sądzę ,że sztywność kadłuba Lublina wynikała z jego przestrzennej konstrukcji , kratownicy spawanej z rur stalowych wykrzyżowanej cięgnami. Natomiast jeżeli chodzi o pokrycie budowanego modelu to nie ośmieliłbym się pokryć go papierem japońskim , folią ani papierem pakowym Natron który też był stosowany w czasach kiedy rozpoczynałem przygodę z modelarstwem do pokrywania modeli (sam pokrywałem tym papierem pierwszy model redukcyjny Chai -19 , ale to było 50 lat temu). Zgadzam się co do szyfonu z tym ,że wykonane z niego pokrycie jest podatne na na wilgoć , a dodatkowo po wielokrotnym cellonowaniu traci swoją fakturę co jest dość istotną wadą przy późniejszej ocenie makiety dlatego też cały model tak jak usterzenie będze pokryty koveralem . Pisząc o delikatnej konstrukcji usterzenia popełniłem błąd (mea culpa) miałem na myśli mocowanie do kadłuba statecznika poziomego które powoduje ,że jest on podatny na drgania . Zbyszek
  22. To ma być "ostateczna ostateczność",tylko w sytuacji jeżeli silnik spalinowy będzie zbyt destrukcyjny dla modelu . Konstrukcja usterzenia jest bardzo delikatna i obawiam się ,że drgania od silnika mogą poważnie zagrozić całości modelu
  23. Ponieważ nie udało mi się uzyskać nowych materiałów na temat Lublina , model powstaje na podstawie tej dokumentacji jaką posiadam. Kilka danych o modelu : Lublin R XIIID no.56-125 z 43 Eskadry Obserwacyjnej podziałka - 1:3,9 rozpiętość - 3397 mm długość - 2169 mm powierzchnia - 1,61 m2 zakładana waga 12 kg (max.15 kg) napęd - benzyna 45 cm2 lub silnik elektryczny Poniżej kilka zdjęć tego co powstało do tej pory: I waga tego co na zdjęciach Pozdrawiam Zbyszek
  24. Witam ponownie, Panie Stanisławie wymienione przez Pana pozycje są mi znane jak również fragmenty instrukcji (wraz ze zdjęciami)Lublina RXIII D zamieszczonej w Mini Replice - instrukcja z ML.dotyczy wersji C . Zgadzam się z Panem że uzyskanie dobrej dokumentacji do konkretnego numeru samolotu jest trudne a w zasadzie niemożliwe . Rozpoczynając budowę modelu opierałem się na rysunkach zamieszczonych w Militariach niestety wbrew pozorom nie są one doskonałe - to samo dotyczy jakości zdjęć zamieszczonych w tej monografii , ale jest to i tak najlepsze opracowanie tego samolotu . W dalszej budowie posiłkuję się zdjęciami pozyskanymi z internetu w szczególności ze strony myśliwcy.pl . Panie Irku , dziękuję za podpowiedź z MDL-otem i p. J.Wróblem , staram się do niego dodzwonić ale numer który posiadam jest chyba nieaktualny . Pozdrawiam Z.K.
  25. Adamie, dziękuję za uznanie i chęć pomocy. Ale wiesz ,że o efekcie końcowym decydują szczegóły ,a to wszystko mam jeszcze przed sobą. W tej chwili jestem na etapie podwozia i form na zastrzały i osłonę popyczacza steru wysokości . Pozdrawiam Zbyszek
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.