Mitar

Ja kupuję tam sporo i polecam. Co do zakupów to najlepiej kierować się zasadą owczego pędu, szukamy co chcemy i sortujemy po ilości kupionych Co do towarów to w zasadzie to samo co można kupić w Polsce tyle, że bez marży. Minus taki że trzeba długo czekać. Do tej pory jestem zadowolony z gwarancji , raz dostałem kamerkę sony i okazało się, że to trochę inny model i bez problemu mi wysłali drugą (pierwszą mi zostawili), drugi raz kupiłem silniki ,2 hałasowały i też bez problemu dosłali 2 nowe. Z obserwacji widzę ,że warto tam kupować elektronikę, wszystko co plastikowe, zabawki, kosmetyki. Słabej jakości i drogie są części/przedmioty metalowe.

Tak, zwykłe za 2 zł z Leroya, docinane w domu. Aluminium ładnie wygląda (nie trzeba malować). Ale wycięcie z aluminium kosztowało 70% więcej a myślałem raczej nad niedrogą drukareczką do amatorskich potrzeb. Dla mnie waga to akurat plus , bo drukarka stabilnie stoi na stole a to ważne. Nosić jej nie zamierzam

Po bandzie idziesz Z chęcią zobaczę efekt końcowy. W drukarce przybyło mi na razie tylko chłodzenie , ale chyba coś za krótkie bo po odpaleniu zaczają mi się tworzyć nitki tak jak przy złej retrakcji. Wystarczy wyłączyć chłodzenie i jest super. Więc chłodzenie odpalam tylko przy wydrukach z małymi elementami. Na razie bawię się w drukowanie dupereli takich jak ten no i przymierzam się do budowy drukowanego quada klasy 450. Na razie jestem w fazie projektowej Pewnie jak powstaną pierwsze elementy to quad doczeka się osobnego wątku.

Wszystko zależy jakie symulatory, ja przed kupieniem Pionieera 1400 ćwiczyłem wcześniej zdaje się na Bixlerze na symulatorze za pomocą pada od x boxa. Na początku myślałem ze to nudy i pewnie i tak w rzeczywistości inaczej to wygląda. Po części to racja bo to nie jest to samo ale symulatorowi zawdzięczam poprawne odruchy i mam wrażenie, że mózg bardziej wiedział co trzeba zrobić w danej sytuacji i jak mniej więcej zachowa się model. Także warto sobie pośmigać w symulatorze nawet przed samym oblotem.

No to faktycznie prędzej czy później trzeba będzie sobie sprawić Pixa, Pomyślę jeszcze

A od której wersji MP nie można już obsługiwać APM?

Jeśli chodzi o aktualizację APM to oni tam jakiś wielkich zmian nie robią, nawet nie mam obecnie ochoty aktualizować skoro wszystko działa. Chyba ,że coś mnie ominęło. Na bangood mają drogo tu jest fajna cena http://www.aliexpress.com/item/2015-NEW-MINI-APM-PRO-Flight-Controller-Upgraded-from-APM2-6-Open-Source-Hardware/32312139657.html Pixhawka lite niestety poniżej 60$ nie znalazłem, więc to prawie 2 razy tyle. Oczywiście zdaję sobie sprawę że pixhawk to bardziej przyszłościowa platforma ale moim zdaniem, przy tej różnicy cen i porównaniu możliwości do "prostych" zastosowań nie ma co przepłacać. Tez bardziej jestem przekonany do pro i jego złącz. jedyne czego się obawiałem to tego że np w mini wszystko działa od strzału a w pro trzeba ciąć ścieżki, osłaniać barometr gąbką, wgrywać nowy firmware aby działał failsafe i tym podobne akcje które zastałem w 2.6

Dokładnie, ja użyłem raz z ciekawości Prolock medium i raczej samo się nie odkręci, ale kluczem z użyciem siły spokojnie da się.

Raczej zostanę dalej przy APM , pixhawk lite to fajna opcja ale to już nie ta sama półka cenowa. APM w zupełności mi wystarczył. Bardziej zastanawiam się między tymi dwoma co napisałem bo 2.8 to dalej krowa a zależy mi aby to zajmowało mało miejsca.

Witam Do nowego projektu zdecydowałem się, że użyje czegoś co znam a mianowicie APM APM 2.6 to krowa i chciałbym zakupić coś mniejszego, padł wybór na APM mini albo APM pro Używał ktoś z was któregoś z tych modeli? A może nie kombinować i kupić 2.6. Jakieś uwagi w stylu po zakupie musisz przylutować , zmienić coś aby dobrze działało. Pierwsze moje odczucia po oglądnięciu zdjęć to: APM mini 3.1 mały, niestandardowe wejścia ale kompaktowe, obudowa nie wygląda na solidną. APM Pro , podobny do NAZY, standardowe wejścia , obudowa wygląda solidnie ale jest chyba większy niż mini.

No właśnie też się zdziwiłem, u mnie nigdy nic nie odleciało, a u kumpla 2 lot i sru. W sumie jest jeszcze możliwość, że nakrętka była uszkodzona, pękła? ale pewnie nigdy się nie dowiem bo się nie odnalazła. W sumie nie ma co się dalej nad tym rozpisywać

To tam są potrzebne nakrętki? no kurde myślałem, że na ślinę Już nie róbcie z nas takich żółtodziobów. Piszcie co chcecie ale ja po tym jak widziałem jak kumplowi odlatuje śmigło mimo POPRAWNEGO kilka razy sprawdzanego kierunku dokręcania , jednak dodam sobie dodatkowe zabezpieczenie.

Też tak myślałem, ale jak widać w praktyce działa to trochę inaczej . Niby nakrętki są tak skonstruowane aby się same zaciskały ale u kumpla mimo mocnego dokręcenia i tak podczas szybszego lotu jedna odpadła. No chyba że ktoś pomyli nakrętki i da je na odwrót to wtedy odkręcą się dość szybko

Relacji z budowy nigdy za wiele Ja za niedługo zabieram się za odbudowę swojej 450 po ostanie kraksie ,bo pogoda sprzyja. A w planach jest nowy "Budżetowy" projekt... tylko jeszcze czasu wolnego mi trzeba

Byłem z kolegą tydzień temu przy oblocie jego 450, ten sam setup. Kraksa dokładnie z tego samego powodu Ja nigdy nie sprawdzałem dokręcenia i było ok, może nowe partie są jakieś felerne i łatwo się odkręcają. Warto chyba stosować jakiegoś prolocka na gwinty.

Tyle ,że z drugiej strony jest prawie to samo Kacper, może za bardzo potraktowałem temat tak jakbym ja go zakładał, po prostu cieszył bym się jakbym przy składaniu czegoś ktoś mi podpowiadał coś ciekawego. Nie chodziło mi o to by się wymądrzać i ci coś narzucać. Ale jeśli tak to odebrałeś to przepraszam. Już zmykam

Ten heatbed chyba lepiej by było zamontować na odwrót, ukryjesz wtedy luty i kable od spodu.

Powiem ci tak, nie baw się na razie w takie poziomowanie, poskładaj sobie drukarkę, ustaw metodą na kartkę (5min roboty) i jak już doprowadzisz drukarkę do tego że coś będzie drukować to wtedy sobie wydrukujesz takie uchwyty i mechanizmy jakie będziesz chciał Ja zakupiłem czujnik pojemnościowy ,ale do tej pory leży w szufladzie bo wypoziomowałem stół na kartkę i praktycznie do tej pory jest ok. Może jak będę się nudził to podepnę ten czujnik i pobawię się autobedlevelingiem. Polecam ci także zaopatrzyć się w endstop optyczny , przynajmniej na oś Z bo reszta nie ma takiego znaczenia.

100% racji, teraz poszło by zdecydowanie szybciej. Ale to samo miałem z budową drona gdzie wcześniej męczyłem się kilka dni teraz w godzinę, no może dwie, bym poskładał. Dobrze że są fora takie jak te czy stricte o drukarkach które wiele pomagają.

Jeśli się ma pokaźne zaplecze części. Mnie spory koszt zjadły wszelkiego rodzaje tasiemki, termo-kurcze, śrubki, podkładki nakrętki dystanse itd... Tego się niby nie liczy ale potem jak podsumować to stówka, dwie wychodzi. Rama kosztowała mnie 200zł + 60zł malowanie proszkowe. Ale to i tak zdecydowanie taniej niż gotowiec. No i dodatkowo nowa wiedza i przede wszystkim satysfakcja. Miałem 2 tyg urlopu Powodzenia .

Witam Ostatni miesiąc z przerwą na święta i sylwka budowałem własną drukarkę 3d. Czemu własna a nie ze sklepu? A no mam już dwie drukarki w pracy i obie mają swoje wady, postanowiłem więc spróbować sił i złożyć coś co miało być jak najbardziej niezawodne. Akurat zbiegiem okoliczności ktoś na innym forum zaproponował wycięciem ram z projektu http://www.thingiverse.com/thing:463371 Zachęcony brakiem elementów drukowanych oraz sztywnością przyłączyłem się do zamówienia. Potem już tak jak przy budowie każdej "zabawki" pozostała masa lektury, zamawiania i czekania aż wszystko dotrze. Nie obyło się bez wpadek, a to rama wycięta z nadmiarem, a to powyginane sloty w płytce sterującej , brak elementów nie przewidzianych w projekcie itp. Przy okazji polubiłem malowanie proszkowe, super sprawa. W planach było stworzenie build logu ale składanie szło mi tak "nie profesjonalnie" że odpuściłem Elementy jakie użyłem do stworzenia drukarki to: - Sterownik Ramps 1.4 - Rama metalowa z projektu podanego wcześniej. - Silniki z allegro Nema 17 1,7A 44Nm - Hotend/ekstruder MK8 - Czujnik optyczny na oś Z - 5mm pręty gwintowane - 8mm pręty głatkie - Oświetlenie led - Heatbed MK2B R1(wbudowany termistor) - Stepstick drv8825 - Podkładka COROPad Reszta to raczej standardowe elementy (śrubki, tasiemki itp) Prezentuje się to tak: Więcej zdjęć tu: https://imgur.com/a/20Dpw/all Extra doróbki to: - mocowanie pod ekstruder, - drukowany stoper dla czujnika optycznego osi Z, - drukowane uchwyty na górne diody led Przykładowy wydruk: Okulary oczywiście składane Jednym z kolejnych projektów ma być drukowany gimbal. Jeśli macie pytania albo będziecie chcieli budować coś podobnego to mogę co nieco podpowiedzieć Pozdrawiam.

Potwierdzam, M2,5*5. A to nie dostałeś do zestawu śrubek? Ja miałem i do ramy i do silników w zestawie (aukcja samej ramy)

Jak masz jeszcze log z tego lotu to zapodaj to się sprawdzi co było nie tak. Ogólnie polecam ci opanowanie odczytu logów i ich interpretacji, ja z logów wyłapałem 90% swoich problemów.

Nie na wszystkich obudowach są strzałki , ale jak już są to w 99% źle. Chyba że strzałki są dobrze ale przy konkretnych ustawieniach w APM. Tyle że jakby to było równe 45 stopni to bym zrozumiał a u mnie odchyłka była o ~35 stopni.

Tu jeszcze do punktu 3 bo zapomniałem, orientacja kierunku nie jest mierzona tylko ustawieniem anteny, tylko ustawieniem anteny oraz ustawieniem kierunku APM względem anteny (mimo ,że ta wersja APM nie ma kompasu) Zróbcie sobie taki eksperyment, ustawcie antenę w 1 pozycji a zacznijcie kręcić samym APM i patrzcie na kierunek w MP