tymonidas

Robert - te Diatone 5030 (i chyba wszystkie 5030) są kiepskie, ale na pierwsze kroki "przy nodze" dają radę. Polecam Surveilzone "unbreakable" - są może mniej wydajne, ale to z powodu większej ilości materiału. Dzięki temu nie łamią się tak często.

Po taniości, chyba taniej nie można - rama z drewna samoróbka, czytaj 10mm lub 12mm listewki sosnowe ułożone w H, silniki 1806, ESC DYS20A, FC CC3D, bateria 1300-1500mAh 20C (im więcej C tym lepiej, ale te są budżetowe), śmigła 5030. Do latania przy nodze wystarczy - o ile masz juz radio. Jak nie masz, to 6-kanałówka z HobbyKing wychodzi cenowo nieźle w stosunku do możliwości. Potem z czasem kamerka płytkowa, nadajnik, odbiornik i gogle/wyświetlacz, czyli drugie 600pln (chyba, że fatsharki na dzień dobry, wtedy nieco więcej). Z tych powyżej to tak jak Jakub napisał, ale baterie dokup 1300-1500. 2200 będzie za ciężka dla tej ramy (wiem bo mam) i wcale nie wydłuża lotu, jedynie co zwiększa to prawdopodobieństwo kreta na skręcie (większa waga więc bezwładność).

BEC w reglu, ale ja tego bym tak nie robił. Gdybym już absolutnie koniecznie musiał - zaizolowałbym 3 końcówki po stronie wyjściowej regla oraz wyjął kabel sygnałowy z wiązki regla. No i jeszcze sprawdził kierunek wtykania w odbiornik, teoretycznie układ -+S nie powinien nic palić przy odwrotnym włożeniu, ale lepiej dmuchać na zimne (niż na ówcześniej spalone).

baterię w BEC, BEC w odbiornik, serwa w odbiornik i powinno pójść

Aparaturę na innym paśmie trzeba by było nabyć, do transmisji wtedy można spróbować wykorzystać... wifi i konwencjonalne rozwiązania typu kamera IP i komputer, względnie porządne anteny na poprawę stabilności łącza FPV w takim rozumieniu jak napisał Arek (kamera + nadajnik + odbiornik + wyświetlacz) to w sumie za 600pln można nabyć, ale to nie będzie HD tylko SD. Przy czym zasięg rzędu 1km to chyba już nie 5.8GHz ale niżej. W lesie to prawdopodobnie i 1.2GHz może mieć problem - nawet z SD.

Kształt w zasadzie nie robi różnicy, znajomy rodziców zajmuje się tym od kiedy pamiętam i generalnie rzecz biorąc to tak właśnie wygląda. Cenowo to akurat w Polsce może być taniej, ostatnio za szkła z bajerami (chyba wszystko oprócz fotochromu) zapłaciłem 300pln a mam wadę symboliczną -0.75 dioptrii. Chociaż może to efekt tego, że w trójmieście robi sie jedne z najlepszych szkieł i marża niewielka?

W sumie ja też, pod 2s 1000mAh (bo takie akurat mam).

W Twoim przypadku 4S to 12V rozładowana, 16.8V naładowana. Ładując używaj balansowania, zawsze Dolna granica - 3V na celę, naładowanie to 4.2V na celę. W pakietach baterie łączysz szeregowo (rzadziej równolegle, ale stąd biorą się opisy 2s, 3s, 4s, lub przykładowo 3s2p: 3 series 2 parallel), więc mnożysz napięcie (S) lub pojemność/dostarczany prąd (P).

Przecież oni tak właśnie robią, dostają dużą soczewkę i docinają do kształtu wybranych oprawek

Kuczi, możesz samemu znaleźć kanały. W KK2 masz monitor kanałów (receiver test), więc jak w niego wejdziesz, to powinieneś widzieć jak KK2 reaguje na wychylenia drążków radia. W Mode 2 powinieneś mieć na lewym THR pionowo, RUD poziomo, na prawym ELE pionowo i AIL poziomo. Jeśli wychylają się inaczej to pozamieniaj wtyczki na KK2 tak, żeby odpowiedni ruch odpowiadał kanałowi. Roman - post wyżej - podpowiedział rozpiskę, sprawdź i potwierdź. Subtrymer - w zależności od tego jakie masz radio możesz mieć lub nie mieć subtrymera. Jeśli nie masz - to trudno, trzeba z tym żyć , ale jeśli masz to warto użyć. Różnica trymer vs subtrymer jest taka, że subtrymer przesuwa punkt zerowy (neutrum) kanału zachowując pełne wychylenia w jedną i drugą stronę (albo inaczej mówiąc - przesuwa neutrum oraz granice kanału). Trymer natomiast nie przesuwa granic, czyli po wytrymowaniu na maksimum w jedną stronę, odbiornik widzi to jakby drążek na stałe był wychylony w tę stronę, czyli powiedzmy w 60%. w tej sytuacji w dolnym zakresie kanału masz 60% wartości na 50% wychylenia drążka, natomiast w górnym zakresie masz 40% wartości kanału na 50% wychyleń drążka. Efekt jest taki, że inaczej się lata w prawo a inaczej w lewo, pokrótce. Trudno to wytłumaczyć w prosty sposób, ale jak tę różnicę załapiesz raz to będziesz pamiętać na zawsze... i też nie będziesz wiedział jak to prosto wytłumaczyć. A w kwestii oryginalnego problemu - w miarę możliwości podeślij zdjęcia nadajnika, odbiornika, KK2 i całego quada (a może to inny układ?), zdjęcie jest warte tysiąc słów. Prościej będzie pomóc.

Jak wcześniej napisał Mikx, najlepiej wytłumaczył to David "RCExplorer" tutaj https://www.youtube.com/watch?v=UZ4AaI6KPhA. Co prawda dla Tricoptera, ale zasady są takie same dla praktycznie wszystkich innych układów. Przy czym kluczowe sprawy załatwiasz w nadajniku, monitorując KK2 aby dostawał odpowiednie sygnały. W skrócie po Polsku: Programując kk2 musisz BEZ ŚMIGIEŁ, na biurku "po zerowe" podłączyć odpowienio odbiornik do lewej strony KK2. Kanał THR z odbiornika do THR, AIL do AIL itd. W zależności od odbiornika/standardu może to wyglądać różnie, ale każdy kanał idzie do swojego pinu. Przy okazji potwierdź poprawne podłączenie kolejności silników, ich kierunku i (na razie zdjętych) śmigieł. Silniki na obrazku 1, 2, 3, 4 mają być tam, gdzie na obrazku (1 to wyjście M1 itd), kręcić się w takim kierunku jak strzałka na obrazku oraz miec odpowiednie śmigło (napisami do góry, natomiast "wiać" ma w dół). Po pierwsze na KK2 musisz złapać poziom (ACC calibration), czyli wchodzisz do menu, ustawiasz quada na poziomej powierzchni i nie ruszasz przez kilka sekund od rozpoczęcia procedury. Po drugie ustaw wartości neutralne subtrymerem (nie trymerem) na trzech osiach (drążki w pozycji neutralnej, KK2 ma widzieć neutrum przy korekcji subtrymerem). Po trzecie ustaw wartości krańcowe (wychylenie prawo/lewo i przód/tył) na wszystkich trzech osiach - u mnie w dx6i nazywa się to "travel adjust": wchodzisz w menu, przechylasz drążek i ustawiasz zakres tak, aby KK2 widziało odpowiedni sygnał (-100 lu 100) dla danego wychylenia krańcowego każdego z kanałów. Po tym włącz sobie stabilizację (dla testów na stałe, z menu KK2 - Autolevel) i tu już ze śmigłami quad powinien trzymać poziom w zwisie. Może dryfować prawo/lewo, przód/tył czy minimalny obrót, ale nie powinien się wywracać. Dopiero tutaj koryguj dryfowanie - trymerami przy drążkach. Nierównomierne wznoszenie (czytaj drżenie) może być spowodowane złym ustawieniem P&I, ale to już inna bajka. Na autolevelu musi trzymać poziom.

Epoxy na zwojenie/wyprowadzenie drutów z silnika i powinno być lepiej. Swój Tricopter budowałem na silnikach DT750, więc łatwy dostęp do zwoi, ale ilość wibracji i usilne szukanie tego piekielnego kreta mogłoby "naruszyć" zwojenie. Zalałem klejem miejsce wyprowadzenia przewodów i jest ok. Warto uważać, żeby nie wprowadzić epoxy pomiędzy magnesy i zwojenie

info o wyściółce do walizek będzie bardzo przydatne

Bogusław - jak chcesz hexę, to może coś w układzie Y6? Koledzy zza wielkiej wody ostatnio zrobili fajny film jak złożyć itd.

W drodze do domu odwiedziłem sklep z elektroniką i nabyłem Kontakt PR. Koszt niebotyczny - 6.50 Rozebrałem radio, psiknąłem na obydwa potencjometry (bo ten drugi na monitorze też nie dochodził do końca ani nie zatrzymał się na środku skali) i już po kilku minutach jest poprawa. Poczekam jeszcze kilka godzin, przetrę aby zebrać nadmiar i powtórzę proces. mam nadzieję, że to nie jest pomoc doraźna i że syn odziedziczy po tacie radio w przyszłym roku! Pytanie jeszcze jedno: jeśli monitor nie będzie zatrzymywał sie na środku oraz końcu skali, to muszę robić kalibrację radia? Mogę robić "travel adjust", ale chyba lepiej mieć skalibrowane poziom niżej?

Wczoraj moje radio zwariowało w taki sam sposób jak w pierwszym poscie (co powodowało moją frustrację z powodu kupna nowego modelu, nowego odbiornika, nowych serwo, więc wkurząłem się na wszystkich sprzedających zanim zajrzałem na monitor w dx6i). Kanał AILE, jakkolwiek bym ruszał lewo-prawo, i serwo i monitor pokazują dziwaczny taniec (nieliniowy i niezwiązany z ruchem potencjometru, zupełnie chaotyczny, ale tylko gdy ruszam gałką w tej osi) w górnym zakresie wychyleń (jakieś 75%-100%). Na 99% potencjometr. Stąd pytanie o środek: Kontakt PR będzie dobry? I pytanie drugie - jeśli to nie pomoże - Skuter, czy byłbyś w stanie dać namiary na kompatybilny potencjometr lub podjąłbys się wymiany w moim radiu? Będę wdzięczny za każdą (p)odpowiedź.

Witam bardziej doświadczonych kolegów. Na dzień dobry przeposiny: nie wiem jak przetłumaczyć na naszą mowę "differential thrust" (ciąg różnicowy?). Nurtuje mnie - czy ktoś próbował uzyskać "differential thrust" za pomocą kombinacji KK2 i firmware'u OpenAero2? Jako, że leży u mnie nieużywany kontroler i kilka nie do końca używanych silników, postanowiłem zgłębić temat zastąpienia/wspomagania steru kierunku ciągiem/różnicą ciągu. Moje radio (Spektrum dx6i) nie pozwala tego uzyskać, a chciałbym zbudować coś małego. Silniki są z quada na ramie ZMR250 - małe i stosunkowo słabe, ale może 2 dadzą radę w niewielkim piankowym tworze (śmigła 5" lub 6", no i bajer w postaci dwóch silników). Z góry dziękuję za wszelkie podpowiedzi! (inne niż zmień radio, i chociaż Taranis mnie kusi, to ceny odbiorników FrSky vs OrangeRX sprowadzają mnie na ziemię)

Zastanawiam się - jakiej mocy silnik trzeba w takie skrzydło włożyć? Swego czasu zmontowałem z "depronu" bardzo podobne rozmiarami i ~160W (jakis Turnigy 1400kV) średnio pasował - skrzydło latało wyłącznie w poziomie na 100% ciągu.

Ok, czyli o ile dobrze rozumiem w najgorszym przypadku będę musiał mieć "bind plug" przy sobie i za każdym przełożeniem "power pod'a" będę musiał zmienić model w radiu i zbindować kolejny raz odbiornik?

Koledzy, podpowiedzcie proszę. Czy w dx6i mogę zbindować ten sam odbiornik na kilku modelach w nadajniku? Wciąga mnie pianka i flite test swappable series, chciałbym synowi wystrugać kilka modeli na tym samym "power pod". Putanie tutaj o to czy to da się zrobić tak jak myślę - co inne skrzydła, to inny model w radiu: inne wychylenia, miksery, trymery etc, natomiast odbiornik/esc/silnik ten sam. Dobrze myślę czy jakoś inaczej muszę kombinować?

uciekanie - może można trymerami albo subtrymerami wyregulować? środek ciężkości może masz przesunięty i pomimo trzymania poziomu część masy pomimo tego wpływa na taki ruch? skakanie "gazu" mnie dręczyło gdy miałem ESC polutowane nie do końca poprawnie - lutowałem silniki bezpośrednio do 12A regla, miejsca mało i lutownica za 6pln, za duża i za mocna. Chlapnęło się cyną nie w ten sposób i jeden z silników cyklicznie mi opadał na ułamek sekundy. Nowy, dobrze polutowany regulator i było OK. Można by też szukać problemu w łożyskach (silnik wpada w wibracje, nie trzyma ciągu i FC próbując utrzymać poziom spowalnia resztę), być może bateria nie ma odpowiedniej sprawności (czyt nie daje cały czas tyle samo Amper), może to być naprawdę cokolwiek, łącznie z zbyt słabymi reglami czy odlutowanym kablu (też tak miałem, zwisał w porządku, przy pochyle leciał na plecy, okazało się, że zimny lut mi sie udało zrobić). Jeśli nie lutowałeś na sztywno a zrobiłeś na bananach (czy innych łączeniach), to spróbowałbym na Twoim miejscu pozamieniać kombinacje silnik/ESC i zobaczyć co się zmienia. Może dojdziesz do wadliwego komponentu. Póki co to trochę wróżenie z fusów

Mam TriCopter Davida (zmodyfikowany bo połamałem CF ramiona w pierwszym locie i teraz mam drewniane, tak samo jak koszyk na baterię) z DT750 i KK2 na pokładzie. Pod Xiaomi Yi zrobiłem zobie Super Simple Gimbal (2x 9g serwo za 10pln sztuka), obsługa z KK2 z firmware Steveis. Jestem mega zadowolony z tego jak kamera trzyma poziom, ale zawiedziony z tego powodu, że przewody silikonowe do SSG mam najwidoczniej zbyt giętkie i pomimo trzymania poziomu całą kamerą telepie. Do poprawki Czas lotu - na śmigłach "niezbyt giętkich" 1045 lub 1138 w spokojny dzień 12 minut na 3S 2200mAh (jakieś małe C) bez stresu, ale to było bez vTX. Przy dwóch równolegle podłączonych bateriach czas się wydłuża, ale raczej w granicach x1.5. Być może pakiet 3S ~3000mAh byłby bardziej ekonomiczny.

Nie wiem jak w CC3D, ale w KK2 jest fabrycznie dołączony piszczek, w sofcie określasz przy jakiej wartości ma zacząć ostrzegać. Im bardziej poniżej alarmu schodzi, tym częściej piszczy. Piszczy wystarczająco głośno na loty w zasięgu wzroku. Metodę z testem zwisu próbowałem, ale trzeba pamiętać aby dostosować timer do aktualnego "stylu" latania. W wietrzne dni przy radośnie skocznej przepustnicy spadam do 10.5V w 8 minut, w ciche i spokojne z ładnymi, powolnymi ujęciami w 12. HobbyKing ma aktualnie w Bargain Bin proste wskaźniki napięcia do 4S, gdy napięcie na celi (wpina się w wtyczkę balansową) spadnie poniżej 3.3V, dioda z zielonej zmienia kolor na czerwony. Jak się nie zapędzisz może pomóc i nie trzeba z miernikiem chodzić. Działa też na 3S - podobno. Potwierdzę jak dojadą, wczoraj zamówiłem.

Cześć, tu Tymoteusz. Od pewnego czasu potwornie pociąga mnie lot kontrolowany radiem, chociaż nie ukrywam - doświadczenie póki co czerpię z popularnego portalu z filmami oraz symulatorów Pewien Szwed zainspirował mnie do budowy i nauki latania wielowirnikowcem, jego koledzy z innego kontynentu namówili mnie do spojrzenia na ziemię z innej perspektywy. I budowa i latanie wciąga oprócz mnie mojego syna, ale że młodzian jeszcze nie do końca ogarnia zagadnienia z fizyką związane, to na pewno będziemy czerpać garściami.