




utopia
Modelarz-
Postów
3 227 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
1
Treść opublikowana przez utopia
-
Jarku ja tylko opisałem jak to załatwiłem ... Generalnie 90% zamawiam za pobraniem - jeśli dostawca zawali z terminem dostawy - można nie odebrać :wink: , Jeśli przesyłka zaginie to nie nasz koszt.... Ale nie zawsze się tak da . Bo gdybyśmy wiedzieli że się przewrócimy to zawczasu byśmy się położyli
-
No co Ty ? ja czytałem że to proste jak drut ... :wink:
-
Akurat Szwajcaria to normalne... tam się nie naprawia aut . Składki ubezpieczeń są bardzo wysokie ale w większości przypadków firmy orzekają szkodę całkowitą i wypychają trafione fury po lekkich crash testach importerom z PL...a ci biorą z dobrym rabatem wszystko co stoi na placu :wink: :) Ciekawe co z takiego auta można wyciągnąć oprócz kilkuset kilo złomu. I jeszcze ta cena 30 tys :? ..gwarantuję ze potrzeba max 8-9 dni roboczych a nie poznasz tego auta na parkingu pośród identycznych niebitych
-
To może być nie cena ale wysokość jednej raty leasingu..
-
Skoro paczka nie jest z azji a Ty nie potrafisz nawet normalnie opisać problemu kto miał dostarczyć tę przesyłkę , jakim kurierem szła itd itd to co sie dziwisz takim odpowiedziom? Sprawa jest prosta jak drut- żądasz od przewoźnika potwierdzenia rzekomego doręczenia oraz kopii pokwitowania przez Ciebie jako odbiorcy i zawiadamiasz prokuraturę . mają dwie sprawy potencjalnie - kradzież przez przywłaszczenie mienia oraz sfałszowanie Twojego podpisu Zaginęła paczka dostarczana przez GLS - podobno ją odebrałem . zawiadomiłem prokuraturę o wspomnianych 2 zdarzeniach wezwali grafologa i ten stwierdził że podpis nie był złożony przezemnie, łatwe proste ... dziś jest 8 grudnia i ciekawe czy siedzisz w domu i biadolisz czy cokolwiek zrobiłes w tym kierunku ? Za chwilę okaze się że pokwitowanie odbioru "zagineło przewoźnikowi "a że w kilku firmach nie jest to dokument ścisłego zarachowania to masz pozamiatane . Takie sprawy załatwia się po cichu i natychmiast ! Powodzenia -obyś odzyskał swoją własność
-
co biodiesel ma niby wspólnego z metanolem ? to czy ktoś" se miesza nitrometan itp. czy w spodniach" to już jego dewiacje ..raczej nie interesują ogółu
-
Gdzie kupić płyty z włókna węglowego i szklanego grubość 1mm
utopia odpowiedział(a) na futureignobel temat w Warsztat
laminaty w elektronicznym bywają szklane oraz papierowo fenolowe szklane się nadają do przerobu ale "fenolodykta " się nadaje tylko do śmierdzenia :mrgreen: -
albo ja źle patrzę ...albo planu tam nie ma - pytanie było o plan nie o zdjęcia
-
kont nie wiem... ale KĄT dla ciągnącego ujemny i odwrotnie dla geya ......... a reszta wyjdzie w praniu
-
Licencje Modelarskie AP 2012
utopia odpowiedział(a) na papuga temat w Ogłoszenia Aeroklubu Polskiego
Leszku autocenzura? - nie poznaje kolegi .............. he he ale to dobrze bo nie chodzi o tobyśmy na sobie psy wieszali ( na to ja mam wyłączność) 8) -
Wszyscy wyluzować ! przy okazji - złodzieje kradną bo zawsze się znajdzie chętny by kupić tanio bez zadawania pytań... jest popyt to i jest podaż - proste może należy zaczynać od siebie zamiast sie ciskać ? Luz panowie
-
napięcie powierzchniowe na druciku jest większe niż w samej żywicy. Teraz drucik zastępuje komora próżniowa - zwłaszcza przy szybkich żywicach
-
Nawet jeśli to film "dla początkujących " to są na nim kardynalne błędy . Żywica ma przesączać układane suche zbrojenie od spodu . Tepowanie( pionowe uderzanie ) pędzlem tylko tworzy pianę pomiędzy włóknami albo wciska powietrze pod jeszcze niższe warstwy . Dziwne że uczy się ludzi jak robić źle . Nawet amator może nauczyć się poprawnie technologicznie pracować z laminatami . Odpowiednia ilość żywicy na już ułożonym zbrojeniu tylko przyspiesza i ułatwia pracę . w ostateczności zamiast ssania wora można wycisnąć nadmiar żywicy w papierowe ręczniki robiąc to amatorsko . nadmiar zbrojenia tez mógł zostać obcięty w chwili gdy żywica z żelowała ale jeszcze jest miękka. można to zrobić zwykłym ostrzem od noży do tapet Swoją drogą to zdrowo przewymiarowany ten kadłub - bez węgla też by poleciał i nie złamał się Trochę mnie dziwi że nawet studenci gdy są na praktykach to każą im układać zbrojenie na suchą skorupę ( żelkot) i przesączać od góry .. - chyba że teraz nauka polega na tym by goście doszli do tego samodzielnie ....
-
Licencje Modelarskie AP 2012
utopia odpowiedział(a) na papuga temat w Ogłoszenia Aeroklubu Polskiego
szkoda że dyplomatycznie pominął sprawę składek traktując pewnie temat na zasadzie - nie moja broszka. Ale myślę że zdają sobie też sprawę z tego że tak wysokie składki eliminują innym ekipom konkurencję z naszej strony . -
To była jakaś walka? :wink: Szkoda tylko że Maciej odsłonił się jak dziecko zaraz na początku walki - wyraźnie był jakiś rozkojarzony przy okazji zapodam filmik........ Swoją drogą po co mu to .......... facet ma skończone studia , ma stałą dobra robotę .... ale chyba każdemu czasem brakuje adrenaliny i szybszego bicia serca....
-
sorry ale mając 22 lata na karku facet musi już rozróżniać KONT od KĄTA
-
Używam tych klejów zawodowo . Spoina jest elastyczna ale nie gumowata jeśli taką elastyczność masz na myśli .Normalna cena jak za klej tego producenta- niestety jakość kosztuje . Chyba jako jedyni produkują czarne cyjanoakryle oraz cyjaki nie robiące brzydkich białych nalotów na sklejanych elementach z tw .sztucznych
-
Karolu rozrusznik miałem taki że rynce urywoł ..... jak przelałeś silnik to tłok stawał a z rzemienia szedł ogień bo rozrusznik kręcił dalej
-
Sam jeste ciekaw co się było staneło że wałek chrupnął jak marchewka Dobre kilka razy przelałem silniki gdy pływałem w FSR i jedyne co było to dym z gumy rozrusznika ... nigdy nie udało mi się uszkodzić silnika przy rozruchu . ( bo zajechać na "amen" to parę zamęczyłem - wiem wstyd ale tak to bywało gdy sie nie miało doświadczenia )
-
A teraz cały TUSKU ( a nie tylko pół ...) wyrabia i lepsze numery :rotfl: to w ramach offtopa
-
Wszystkie "wikolowe " mają sztywność spoiny mocno zależną od wilgotności powietrza . Nawet klej wyschnięty na przysłowiowy kamień w deszczowe dni staje się bardziej elastyczny. Ten klej ma pracować tak jak drewno
-
to ja też dodam swoją trzepaczkę .....i swoją piankę Zauważam ze już nikt chyba nie umi budować bez węgla. :wink: ... takie dziwne czasy, kiedyś całobalsowe F3 robili i smigało toto lodzio-miodzio
-
Niestety to trzymanie za "szczękoczułki" u mnie przejawia się potrzebą na obu końcach skali wiekowej......... słyszałem kiedyś taki złośliwy dowcip- wiecie dlaczego dziadki tak dobrze dogadują się z wnukami? bo są na tym samym etapie rozwoju... :wink: no coś w tym jest ,,, na szczęście te negatywne osoby które znam w statystyce to wyjątki nie ogól ...
-
chyba juz wieczier..... piwo mnie sie konczy . ps wszystko da radę - tylko po co-ale to nie jest nabijanie sie z pomysłu a stwierdzenie . Ot tak bez emocji
-
No i wyszło .. Konrad jesteś normalnie niesprawiedliwy .... A facet to już nie ma prawa mieć trudnych dni? No tak zapomniałem ... My całe życie mamy trudne - przez Kobiety :mrgreen: !