specyfick

Dobre pytanie

Chodzi mi o to że każdy jest w stanie dojść do takiego wyniku pracą treningiem i pasją. O takie warunki ciężko w Polsce, ale się zdarzają 1 na rok może. A reszta to ciężka praca, ja po porostu wierzę w naszych chłopców.

Super inicjatywa. Taki otwarty cykl treningowy można by powiedzieć. Dobre jest atakowaenie w przypadku pogody. Wtedy jest latanie. Jeden dzień. No i to że można postawić na zawody lokalne lub bliżej położone. Wszak i tak się lata.

Chłopaki a kiedy lataliście przy 23 m/s ? W takich warunkach na klifie ? Ja też nigdy, ale jestem przekonany że po kliku dniach treningu by się dało, wszak nie latacie pierwszy dzień. Troszkę wiary, 35 sekund w zasięgu macie przy 15 metrach, to przy 23 ... ??? A oczywiście myślałem tylko o zawodowcach Wynik jest oczywiście fenomenalny ale kto nie próbuje i nie wierzy to nigdy nie osiągnie tego co chce ...

Zapraszam zatem na zawody F3F w kraju. Zdarza się że warunki pozwalają na latanie bardzo widowiskowe i szybkie. A jak sa to zawody międzynarodowe to emocja gwarantowane. Oczywiście rzadko są takie warunki na zawody ale ... zawsze można trafić poza zawodami na 10 m/s i emocje też są zacne. Ten rekord robi wrażenie ... ale nic nadzwyczajnego dla odważnego i wytrenowanego zawodnika. W kraju są zawodnicy którzy zbliżają się do takich wyników, oczywiście o warunki takie troszkę trudniej.

Na zdrowie zatem :-)

Coś nowego dla modelarzy. Polecam Subskrybuj i łapki w górę, pozdrawiam. Paweł http://www.youtube.com/watch?v=9qS4RCM7jl8&feature=share&list=UUrLiZhDwFS7MsZMAMJDe8Zg

No jak to ... nie można zapominać o naszych producentach. Modelot - Barakuda Blejzyk - Vampire ArtHobby - Solaris i High Aspect. W zasadzie znajdziesz wszystko co potrzebujesz. Cena poniżej 1500 i to sporo, starczy na silnik i coś tam pewnie jeszcze.

Po pijaku ze szwagrem nie takie rzeczy się kręciło

Znalazłem zakład w pobliżu (http://www.zfp.com.pl/). Podjechałem i poprosiłem aby mi sprzedali 10 metrów. Uśmiali się powiedziałem że potrzebuję 10 metrów. Jak mi Pan odwijał z wielkiej beli to wiedziałem dlaczego się uśmiał. 10 m ??? Tak ... e to spoko .. myślałem że km. Dostałem w prezencie.

Troszkę więcej wprawy, krótki filmik jeszcze raz. musiałem odkurzyć symulator aby nieco sobie poćwiczyć manewry. Pica Sim i Le Fish w nim jest idealny do tego, polecam.

Popołudniowo-wieczorna sesyjka Le Fishem i innymi gadami. Polecam Ciepło Paweł

Aż się spociłem. Nie modę tego piórka z modelu odklejać ...

No to jest film na szybko. Tylko tyle materiału, jedno szybkie ujęcie. Może wkrótce coś więcej się uda nakręcić.

Chwyt marketingowy, tak myślę. Zresztą SAMBA ma ceny wysokie, ale modele za to fajne. Niby jest tam lżejszy to pewnie jakiś węgiel lepszy i może dlatego droższy.

A to co innego, to trzeba będzie wstawić skrzynkę z bezpiecznikami

Problem z Bekami chyba wymrze śmiercią naturalną, jeśli chodzi o modele dla zawodowców. Teraz już producenci serwomechnizmów mają w ofercie produkty HV, napędzane napięciami 7,2 V-8V więc nie będzie potrzeby zabawy w dodatkowe układy. Tylko patrzeć aż oferta się poszerzy, bo choć sporo to jeszcze ich nie za wiele. Ale można już spokojnie kupić komplecik serw do F3F'ki w HV/ I pojawiły się już kadłuby do modeli które mają na dziobie "zgrubienie" na Lipo, a nie klasycznie Nimh. Dobrze jak produkcja nadąża nad oczekiwaniami i serw i kadłubów.

Bardzo fajna ta kategoria. Już od dawna chodzi mi po głowie elektryczna jotka. Pewnie z biegiem czasu modele będą ewoluować i klasyczne odchudzone jotki bedą szły w coś innego może powiększone f3k. Trudno powiedzieć, ale lekko i sprawnie to to musi być. Wytrzymałe nie koniecznie, co niestety winduje cenę zawodniczego modelu F3J. No i fajny kontakt na filmiku i te trzymanie się bąbelka.

Folia jest bardzo dobra. Nie odłazi trzyma jak trzeba. Da się to kleić do wszystkiego co modelarskie. Dokładnie tak samo się zachowuje jak typowa folia modelarska. Prawie brak skurczu, jest niewielki, trzeba mieć to na uwadze. 3 mm na 50 cm. Przy klejeniu EPP nie przeszkadza ale może niewiele naciągnąć skrzydełko. Wtedy wystarczy wyprasować obie strony skrzydełka i do ostudzenia trzymać przyciśnięte do deski, równo. I będzie okej. Folia jest tania, więc nadaje się do takich konstrukcji, około 1 zł za mb. Jest to materiał stworzony do EPP można powiedzieć. Ja mam folię najcieńszą, chyba 32 mikrony, błyszczącą. Skrzydło po oklejeniu przytyło może z 5 -10 gram. Tyle co nic. Polecam, bo można się tym nauczyć też przy okazji nauczyć oklejać modele, bez inwestowania w modelarską, drogą folię np. do modelarni. Ja okleiłem skrzydła na 2 razy można powiedzieć. Najpierw folia, potem ozdoby z Oracalu. Po kilku lotach ta folia do reklam zaczęła się odklejać w miejscach bardziej narażonych jak końcówki czy natarcie, gdzie się kończyły. Więc okleiłem jeszcze raz skrzydełka folią i uważam że teraz jest super. W tej konstrukcji polecają robić tzw. dbox z tej foli. czyli 2-3 warstwy od natarcia do dźwigara i potem całość. Tez tak zrobiłem. I tak uważam że model jest dość lekki. Waga 1000 gram jest jak najbardziej okej. 600 g też ale, bo można sie bawić inaczej. Więc trzeba się zastanowić jak i gdzie się lata. Zresztą jest to opisane w instrukcji na stronie którą podałem.

Rybka odpoczywa wymęczona po 7 m/s na klifie. Lata bardzo dobrze, teraz czas na naukę akrobacji. Stateczniki balsowe zdecydowanie lepiej się spisują. Waga 650 gram zdecydowanie pozwala kręcić akro na klifie, gdzie wydmuch jest pionowo w górę. Na zwykłym zboczu pewnie już by był za lekki. Sztywność okej nie wymaga więcej nic a nic. Teraz czas na jakiś filmik. Może następnym razem coś sie tam uda nakręcić. No i foto odpoczywającej ryby w doborowym towarzystwie.

Piotrek mi strzelił fotkę na klifie. Rybka latała w przerwie między lotami podczas treningu F3F. Zmieniłem stateczniki na Balsowe z korzyścią dla modelu, tak ma być nie inaczej.

No nie chce się wdawać w dyskusje akademickie nt. ustawień, złotych środków, trików i tipsów Dlatego tylko zapytam ... czy to ma być Wyczyn czy Rekreacja ?????? Hehehhehehehehehheheh hehhehehehe Ja latam z i bez od modelu zależy. Rożnie się modele zachowują. A to już ynywiułalna sprafa.

Test nurkowania. Widać ŚĆ za bardzo z tyłu. Na zboczu model powinien wychodzić z nurkowania. Troszkę model się buja na lotkach 1. dyferencjał daj 2. wspomaganie kierunkiem też może mu pomoże. Zakręt niepoprawny, najpierw lotki potem wysokość. Tu widać na kilku zakrętach jak model zawieszasz a potem lotkami przewalasz. Ale jak dasz troszkę środek do przodu będzie ci lepiej kręcić. No i w sobotę niedzielę klif. Wpadaj coś tam poregulujemy.

Mój modelik waży 640 gram. Już widzę że to mało, choć nie latałem jeszcze w dobrych warunkach i na porządnej górce. Ciągle jakieś przygodne zbocza, które prawie nie noszą. Poczekam na Klif to zobaczę dokładnie.

Ale to dobrze, bo co ma latać nie utonie, więc spoko ... spłynie z lodami.