ibnexus

Heh, przy okazji, okazuje się, że od połowy 2015 roku obowiązuje ustawa o rzeczach znalezionych i jest tam napisane, co zrobić ze znalezioną rzeczą kiedy się nie zna właściciela - otóż niezwłocznie zawiadomić starostę

Kopiowali opis z jednego odbiornika do drugiego i w opisie do X4R niepotrzebnie zostało "SBUS pozostaje bez zmian (16 kanałów)" Choć w sumie sprzętowo te 16 kanałów tam jest, tylko nie ma czym wyprowadzić

Wygląda na to, że X4R nie wypluje 16 kanałów S-BUS-em, bo nie ma takiego portu. S-BUS ma X4RSB. w X4R możesz z 1 portu wyciągnąć 8 kanałów (1-8) sygnałem PPM i kanały 9,10,11 na pozostałych portach sygnałem PWM.

OK, to tak zostawię, w sumie już przelatałem trzy pakiety, zanim zauważyłem braki. Edit: W razie jakby ktoś kupował łożyska do tego silnika co na obrazku, nie sprawdziwszy organoleptycznie rozmiaru, to nie kupować 4x10x4 ani 4x12x4, jak można spotkać w sklepach jako części do C3536, bo to do innego typu RAY'a. Do tego G2 wchodzą 2 sztuki 4x9x4!

No łożysko - przynajmniej to przednie dostało, bo słychać - więc chyba wymienię. To co proponujesz, latać bez tego e-clipa i tulejki? Mam przedni montaż, więc nic w sumie nie wypadnie, bo napęd ciągnie.

Zaliczyłem kreta osiowo na silnik. Uderzenie pozbawiło silnik e-clipa - można kupić - nie problem, ale oprócz tego na osi za clipem powinna być też jakaś tulejka dystansowa/podkładki? Wygląda na mosiężne. Co to ma na celu? Skasowanie luzu? Gdzie to kupić, jakoś nie mogę trafić.

No to zupełnie co innego.

Model łazika marsjańskiego Do jazdy po gładkim się nada, ale w terenie to raczej polegnie... Skąd te 30 kilo się bierze???

Swego czasu przerobiłem na RC rzutek Fox z Multiplexa. Standardowo ma bardzo małą rozpiętość skrzydeł i po dołożeniu silnika, pakietu, serw i elektroniki robi się na tyle ciężki, że słabo szybuje i trzeba latać na sporej prędkości. Dlatego mojemu dołożyłem 20 cm centropłata i wreszcie zaczął jako tako szybować, niemniej ten z lidla wygląda jakby miał większą rozpiętość i powierzchnię nośną niż fox, to może wystarczy. U mnie fox lata na 2 serwach 4g, jedno obsługuje lotki, drugie SW. Pakiet 2s 450mAh wystarcza na ok. 10 min zabawy. Robienie SK bez lotek to chyba nie jest dobry pomysł w takim maluchu. Mój przeżył niezliczoną ilość kretów, poklejony jak potwór Frankenszteina ale dalej lata i biorę go zawsze na lotnisko jako rozgrzewkę.

Irek, nie wiem jak z tym rzutkiem z lidla ale foxowi wystarczyłoby wygiąć na siłę część ogonową do góry. Musi mieć Twój jakoś zdeformowany kadłub.

A wiesz, że to normalne. Weź np. takiego dogfightera, fabrycznie bez podwozia i z wystającym śmigłem. Esc ustawia się na hamulec i jak śmigło stoi pionowo to przekręcasz aż będzie ok i lądujesz. Dla niektórych modeli to normalka.

Weszła Ci w korkociąg po przeciągnięciu - ileż to razy ja zaliczyłem glebę w ten sposób. Różne modele różnie sobie z tym radzą, niektóre wystarczy "puścić" i same się stabilizują po nabraniu prędkości i wtedy dopiero zaciągamy SW. Inne - bardziej wredne wymagają zatrzymania ruchu obrotowego sterem kierunku, potem nabranie prędkości i zaciągnięcie SW. Ogólnie szarpnięcie gazem może zaszkodzić, tak jak u Ciebie. Ja moim Twinstarem zaliczyłem dwa korki aż do ziemi, nie nauczyłem się go wyciągąć na 100%, więc uważam na prędkość Może za mocno zaciągnięty SW, a może za mały ciąg w ostatniej fazie? Dajesz jej w palnik?

Włączasz Taranisa, podłączasz kabel usb, włączasz symulator, konfigurujesz i wszystko gra (u mnie na windows 7).

Ja się dziwię, że Ci operatorzy otrzymali UAVO Super zabawa, aż się chce spróbować.

Taaak, słońce ma swoje zasłużone miejsce na liście przyczyn kretów. Inne przykładowe u mnie: - lot nad głowę i za siebie - jak model wściekły to zanim głowę obrócisz już wali pionowo w asfalt (zdarzenie z tej niedzieli)... - lot na tle przeszkody w tle - nie ważne czy drzewko, czy druty - nawet jak masz 100% pewności, że już przejdzie, to... nie przejdzie (wielokrotnie)... a jakbym tak chciał specjalnie w ten drut wcelować to ni chu... się nie uda. - lot z silnym wiatrem w dal na słabym aku - a pod wiatr prądu zabrakło, żeby wrócić... - no i jeszcze główna przyczyna - bawię się w to już parę lat, a dalej przy szybkich akcjach potrafię się zgubić w reakcji i skretować model...

Jak tele ginie to i wartości RSSI nie ma jak przesłać.

Jeżeli to prawdziwy model, to musi być niezła wydmuszka...

Z moich doświadczeń wynika, że podstawą jest prosta oś i porządnie wykonane stożki. Te tańsze mają tak zwichrowane ośki, że za każdym razem kiedy zmienisz położenie śmigła względem osi otrzymasz inny wynik. Do bardzo zgrubnego wyważenia to wystarczy, ale żeby zrobić porządne wyważenie musi być prosta ośka. Dużo czasu i nerwów straciłem przy takiej taniej magnetycznej wyważarce. W końcu kupiłem Du-Bro i jest różnica. Ta druga wygląda na jakąś podróbkę Du-Bro, ale czy tak samo dobrą? Du-Bro jest wykonana dokładnie, ale opory są jednak nieco większe niż na magnetycznej, więc wyważanie małych śmigiełek nie jest już tak komfortowe. Niemniej dopiero na Du-Bro wyważyłem koszmarnie niewyważone fabrycznie śmigła GWS 3-łopatowe. Na taniej wyważarce nie było tak dobrze.

Tak, poznaliśmy się, i jeszcze z kolegą od Miga-25. Byłem z Twinstarem w malowaniu LOTu. A kolega wtedy też latał jakimś wynalazkiem z otuliny i kawałkiem prostokąta z EPP jako skrzydło

Ech, czyżbym to ten model mógł widzieć w zeszłym roku jesienią na Pałacowej? W życiu bym się nie domyślił, że to składak z rury i depronu

Czyli zestawiając to czego się dowiedziałeś z tym co piszą na stronie ubezpieczeń: opcja II wyłącza drony, czyli bezzałogowe statki powietrzne wykorzystywane do celów m.in. rekreacyjno-sportowych. Gdzie w opcji II są modele latające? Piszą tylko o "modelarstwie z wyłączeniem dronów". Przecież to nielogiczne, żeby w opcji II były wg powyższych definicji modele latające do celów rekr.-sport.i jednocześnie były z niej wyłączone jako drony do celów rekr.-sport. które są w IV - wariant I No to obstawiamy dalej, 50/50, że kupimy właściwe ubezpieczenie.

Sprawdzałeś wyważenie tych śmigieł? Potrzebuję 3-łopatowych. Używam GWS-ów, ale trzeba je siekierą ciosać, żeby dały się wyważyć.

Ale wiesz już, że ten odgłos i mniejszy ciąg to właśnie od odwróconego śmigła?

Jest jeszcze taki plus stabilizacji, że jak ktoś wrzuca np. mobiusa na model to z włączoną stabilizacją można mniej telepiące ujęcia zrobić, co na manualu przy wietrznej pogodzie nie wyjdzie (no chyba że ktoś lata odpowiednio dużym płatowcem, że mu lekki wiaterek wrażenia nie robi)

Obawiam się, że jednak dalej nie jest jasne co brać. Z całego wątku zrozumiałem, że jednak opcja 2 nie obejmuje modelarstwa latającego, a pod 4 są wszystkie modele pod tytułem bsp do 25kg, czy to dron, czy szybowiec, czy inne modelarskie licho ze skrzydłami i silnikiem.