![](https://rchubiq.eu/images/banery/pfmrc/pfmrc_rchubiq.gif)
![](https://pfmrc.eu/output2.gif)
![](https://modele24.pl/pfmrc/baner.gif)
![](https://modele.sklep.pl/images/banery/PFM1.gif)
![](https://pfmrc.eu/kawa.png)
-
Postów
554 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
11
Odpowiedzi opublikowane przez kulfon250
- Poprzednia
- 1
- 2
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- Dalej
- Strona 2 z 22
-
-
-
-
- Ta odpowiedź cieszy się zainteresowaniem.
- Ta odpowiedź cieszy się zainteresowaniem.
Wczesne lata 70
(ja po lewej)
To była mega zabawa nie było lepszej.
Takiego kombata kleiło się w 2h.
I na parking koło basenów (bo wtedy ludziom wszystko nie przeszkadzało jak teraz).
Linki pierwsze to była dratwa, natarta świecą
Potem ruskie stalówki, co 2-3 petle i było po ptakach.
Jak dostałem plecionki to o mało nie zemdlałem ze szczęscia.
Dawało się kręcić do upadłego
Jak, ktoś tego nie przezył, nigdy nie zrozumie
-
10
-
6 minut temu, robas69 napisał:
Maciej dobrze prawi. Ja masz wątpliwości to pisz do Zbyszka. Użytkownik Zbiniu.
Dokładnie, to projektant i producent tego modelu, wie najlepiej.
-
Też tak, moze być, że to nakładki,
Minimum 3 dałbym w takich miejscach.
Grubośc natarcia, może w sumie da odpowiednią powierzchnię do wklejenia zawiasu. Jesli tak to zrobiłbym wersję z 3-ma.
Ale może fachowcy podpowiedzą lepsze rozwiązanie.
-
-
-
-
W dniu 19.12.2023 o 16:28, jarek996 napisał:
Używam w kilku modelach i nie dam złego słowa powiedzieć.
Trzymają pojemność bardzo ładnie, akrobatką latam do 30% pojemności.
Jedyne co robię , to ładuję zawsze prądem 1C. A w zimie są w lodówce w hermetycznej torebce w storage.
-
-
-
No to oklejanie skrzydła na gotowo, się zaczęło
Na razie idzie dół, góra jak zawsze na końcu20 godzin temu, Amadeusz_Modelarz napisał:Tak, nie jest to drogi wydatek, ale jeśli potrzebuję się na szybko, albo nie potrzeba ze sklepu modelarskiego nic więcej (to rzadko się zdarza) to można sobie samemu w domu takie wyprodukować.
Projektowałeś sam, czy gotowy stl? Również byłbym wdzięczny za link do pobrania projektu.
Ten akurat mam z netu
-
2
-
2
-
-
-
7 minut temu, Radek Oleksy napisał:
Tak ale nie widać że jest PUSTE W ŚRODKU i powierzchnia nie jest gładka ale można powiedzieć "lekko wyboista" ale pomyślałem dobra zrobię niech będzie ... i to był błąd bo jak zacząłem poprawiać to szpachla do balsy zaczęła się sypać ...
Nie twierdzę, że było idealne, bo nigdy wcześniej ich nie robiłem.
Gdybym dostał taką informację wcześnej że trzeba to bym je poprawił i wypełnił. Myślałem o gipsie.
Dostałem hasło nie trzeba, to wysłałem.
Może warto wobec tego informować dokładniej klienta, bo on nie musi się na tym znać perfekcyjnie, gdyby tak było, robił by to sam
Taka informacja była by też na pewno pomocna na stronie sklepu informującej o takiej usłudze.
PS. Gdyby nasza prywatna korespondencja była tak dokładna i szybka jak ta tutaj, to pewnie nie byłoby tego wątka
Może czasem warto zamiast jechać po kliencie, że niedouczony wyciągnąc też wnioski i coś poprawić u siebie.
Ja napewno kolejne kopyto, teraz zrobię lepsze. A przynajmniej się postaram
5 minut temu, Artur Lis napisał:Panowie dobre wychowanie , mówi o tym ze takie sprawy załatwia się na PW !!!
A nie, publicznie się wylewa uwagi .
Czy to nie jest wątek opinii o sklepie?
W jednym się zgadzam wolałbym to załatwić przez PW, ale się nie dało.
A wątek tutaj spowodował z jednej strony ruch w moim temacie a i info o tym jak szykować kopyto
Nie ma tego złego
Dla mnie na razie temat zakończony. Mam obietnicę próby zrobienia owiewki i tym razem mam nadzieję, że temat się zakończy pozytywnie.
-
1
-
-
No proszę jak miło, kolejne wymówki.
Co ciekawe, tylko tutaj, bo na moje zapytania o termin wykonania, zero odpowiedzi.
Jak widać polityka tej firmy, to zwodzić i udawać pomoc.
Chcąc pomóc naprawdę, moźna nauczyć się szanować klientów i odpowiadać na ich pytania, a nie czytać je i milczeć,
Co ciekawe, przed wysłaniem opisałem jak wygląda to kopyto i wysłałem fotkę. Wtedy to nie był wielki problem
Widać to w załączonej korespondencji.
Jedyny plus tej sytuacji, to fakt iź i ja i moi znajomi, wiemy już , źe trzeba omijać te firmę szerokim łukiem.
A czytający ten wątek niech sami wyciągną wnioski
-
4 minuty temu, robas69 napisał:
Tu jest za grosze https://nastik.pl/produkt/przedluzacz-zabezpieczenie-polaczen-msp/
Jak drukujesz samemu i wersję pionową , która jest lepsza.
To koszt ok. 05-1PLN /szt.i to licząc na maksa
12 szt. drukuje się 20-30 minut (powolny system drukowania, można szybciej)
U skośnych braci cena też ok 0,5-1PLN/szt.
-
W dniu 5.04.2019 o 10:01, Kicior napisał:
Przed momentem zakończyłem niedoszłą współpracę z OL-PEN model w temacie frezowania sklejki.
Muszę z ręką na sercu przyznać, że z taką sytuacją się jeszcze nie spotkałem.
Już po uzgodnieniu ceny, to było chyba najbardziej bezsensownie stracone 1,5 miesiąca: zwodzenie, kręcenie, przesuwanie terminów, uczenie się nowej maszyny, zrzucania winy na kolegę, który nie ma czasu, itp...
Dziś zadzwoniłem po raz N-ty pytając czy w końcu elementy zostaną wycięte i p. Radek stwierdził... "no nie.. nie dam jednak rady"
ŻENADA. NIE POLECAM !!!
Albo inaczej: jeśli ktoś posiada 6-8 tygodni czasu do zmarnowania na telefony i maile, to przeciwnie - bardzo polecam !
Nie wiem , jak wygląda wycinanie, bo na szczęście z tej oferty nie skorzystałem.
Ale zaczynam mieć podobne odczucia w temacie wykonania zamówionej kabinki do mojego modelu.
5 grudnia gdy doszło wysłane kopyto, usłyszałem, jutro się za to biorę i cisza. Wysłałem zapytanie w messengerze, oczywiście zero odpowiedzi.
Po którymś zapytaniu, jestem w trasie już się biorę i cisza.
Potem że kopyto wymaga poprawek, ale już w tym tygodniu na bank będzie.
Tym razem telefon, obietnice kolejne, obietnice na FB (chwilki, minutki) i nic.
Robota przy modelu stoi idą święta i sylwester a kabinki nie ma.
Na SMS-a odpowiedzi brak...
Szkoda wysłanego kopyta, bo zaczynam się zastanawiać, czy za chwile się nie okaże - "no nie.. nie dam jednak rady"
Smutne to bo wydawałoby się, że modelarz powinien traktować klientów/kolegów modelarzy poważnie, a tu zachowanie godne nie napiszę kogo....
Także jeśli planujecie coś tam kupić lub zamówić do wykonania, uważajcie!!!!!!
Jak widać z tym opanowaniem sytuacji to chyba cos nie tak...
-
Niestety firma od kabinki, nadal udaje, że ją robi, pisząc o kolejnych chwilkach i obiecując kolejny termin.
Smutne myślałem, że modelarz ją prowadzący to poważny człowiek
Wyglada mi cos na to, że kabinkę za chwilę będę musiał sam zrobić, szkoda tylko wysłanego kopyta.
No to "kabluję" z tego powodu skrzydła i za chwilę zaczynam oklejać.Przy okazji wydrukowałem, zapinki przedłużaczy serw.
Koniec z oklejaniem plastrem i rozpinaniem się ich w locie
-
1
-
-
-
24 minuty temu, Ares napisał:
Profesjonalna robota? Poziom dla mnie nieosiągalny.
Kibicuję i życzę powodzenia , bo to naprawdę ambitny projekt.
Pozdrawiam.
Wierz mi ,nie ma tu nic nieosiągalnego.
Trzeba tylko chwilę na to poświęcić i nic więcej.
Oki folia, to swego rodzaju wyzwanie, ale u mnie dlatego, że brak mi dodatkowych rąk do napinania.
No i przy foli, trzeba pracować wolno i metodycznie.
Oraz poznawać jej uroki.
W Spicie np. prawy bok, po doświadczeniach z lewym oklejałem zupełnie inaczej i wyszło 5x lepiej.
Ale to zawsze tak jest.
Jak teraz patrzę na kadłub to kolejny zrobiłbym inaczej i pewnie o jakieś 0,5kg lżej.
-
- Ta odpowiedź cieszy się zainteresowaniem.
- Ta odpowiedź cieszy się zainteresowaniem.
-
-
- Ta odpowiedź cieszy się zainteresowaniem.
- Ta odpowiedź cieszy się zainteresowaniem.
-
Sinbad lata bardzo ładnie, tak majestatycznie.
Ja akurat lubię wolne modele, bo dają czas na podejmowanie decyzji, wiek robi swoje
Na lotki reaguje dobrze. W poprzednim mniejszym 2.2m miałem mniejsze lotki i efekt był taki, że na większych prędkościach działały, przy szybowaniu można było machać nimi do woli :).
Miałem Bird of Time bez lotek. Latał fajnie ale jak sie przechylił, to chwile trwało zanim się go wyprostowało
A, że przechylać się lubił, to latanie to było lekkie myszkowanie
Kiedyś lubiłem latanie bez lotek. Z wiekiem zrobiłem sie wygodny.
-
1
-
- Poprzednia
- 1
- 2
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- Dalej
- Strona 2 z 22
Skrzynka do robienia kabinek VAKU
w Warsztat
Opublikowano
Widziałem Twój stojak, nad koncepcją mojego jeszcze pracuje, ale prawdopodobnie to będą po prostu dwie boczne podpory, z płyty 18mm (bo taką mam).
Uchwyty na pewno drewniane, pewnie kawałki owej płyty