e-mir

Jeżeli szumy występują nawet przy ściszonym kinie domowym i są słyszalne we wszystkich kanałach to obstawiam, że uszkodzony jest zasilacz. Sprawdziłem w sieci: w tym kinie jest zasilacz impulsowy i pewnie to on sieje.

Zgadza się z tym przydźwiękiem ale zakładam, że tam jest zasilacz impulsowy a to już inna melodia.

Podejrzany jest zasilacz. Może padł któryś z "elektrolitów"?

Silnik krokowy ma swoje zalety ale i wady. Jeżeli chciałbyś skręcać napędem bezpośrednio za pomocą takiego silnika, bez przekładni samohamownej, to musisz pamiętać, że silnik pobiera nominalny prąd nawet podczas bezruchu. Jak odłączysz zasilanie to go wyluzujesz. Silnik wymaga odpowiedniego sterownika. Przyszła mi do głowy też taka myśl: może zamiast przerabiać nadajnik wystarczy zrobić moduł sterujący z własnym koderem i podłączyć do aparatury przez złącze trener-uczeń?

Obejrzałem ten filmik i wydaje mi się, że tam to sterowanie azymutalne nie ma ograniczenia co do kąta obrotu. A na pewno nie 360 stopni. Z resztą wydaje się to logiczne: jak skręcisz np. w lewo do oporu (180stopni), czyli cała wstecz i będziesz chciał jeszcze trochę skręcić, to będziesz musiał wrócić napędem w przeciwną stronę o pełny obrót. W czasie takiego powrotnego obrotu trzeba wyłączyć śrubę żeby holownik nie "tańczył". Myślę, że w nadajniku zamiast potencjometru wsadzony jest impulsator (enkoder) a w odbiorniku układ, który zlicza impulsy i zamienia je na ruch osi. Może znajdziesz coś na ten temat w czeluściach internetu. Łodzie to nie moja bajka. Poczytałem trochę na tej niemieckiej stronie jak on to zrobił. Zastosował wieloobrotowy potencjometr! Oczywiście ogranicza to liczbę pełnych obrotów ale na pewno wystarczy. W każdym razie nie ma martwego punktu. Rozwiązuje to też problem gubienia impulsów i pozycjonowania steru. Jest to do wykonania!

Można się rozejrzeć (panorama 360*) i wykorzystać przy budowie modelu http://nmusafvirtual...%20Station.html

Dlaczego klikając na zdjęcia przerzuca mnie tylko na główną stronę Fotosika? Myślałem, że trzeba być tam zarejestrowanym więc założyłem konto i kicha. Dalej to samo. Dobrze działają tylko te miniaturki kadłuba. Co do modelu: jak dla mnie to fabryka. Szkoda, że mieszkasz tak daleko bo zapisałbym się na krótki kurs laminowania

Widzę, że latałeś na polderze bukowskim Może się tam kiedyś "trafimy"...

Masz dwie możliwości: 1. Odlutować te trzy przewody od potencjometru i przylutować do przełącznika w tej samej kolejności. Zakładam, że "pstryczek" ma 3 końcówki. Pomiędzy skrajne wyprowadzenia przełącznika wlutować opornik o wartości takiej samej jaką ma potencjometr. 2. Gdy nie masz opornika to łączysz skrajne końcówki potencjometru ze skrajnymi końcówkami przełącznika, a środkowy przewód odlutowujesz od potencjometru i dołączasz do środkowej końcówki "pstryczka". W ten sposób potencjometr "robi" za opornik.

Jak nie zaizolujesz dachu to w lecie tam skonasz.

Za parę pakietów li-pol, silnik i kilka drobiazgów zapłaciłem 10,34$. W tej cenie możesz zamówić paczkę do 50kg. W ciągu kilku dni paczkę przywiezie Ci kurier GSL,

Będę pilnie kibicował tej budowie bo mam zamiar podobny szybowiec zbudować, tyle że z usterzeniem klasycznym. Zrobiłem nawet taki ploter grawitacyjny do styropianu ale ustawianie linek dla zbieżnych płatów mnie pokonało. Teraz kończę budowę plotera CNC i być może w końcu się uda. Ale wracając do tematu: dlaczego profil HS 602? Pytam jako kompletny amator i po prostu nie znam tego profilu, "wszyscy" polecają SD7037.

Nie trzeba zaznaczać bo z pomiarów wynika, że do usunięcia jest ogniwo przy plusie. Odlutuj oba czerwone kable. Następnie podgrzej ten lut gdzie jest kabelek niebieski i odłącz (usuń) górne ogniwo. Możesz wcześniej dla wygody odlutować na czas tej operacji ten niebieski przewód. Następnie przylutuj gruby czerwony kabel tam gdzie niebieski (oba razem) a ten czerwony cienki od balansera utnij przy wtyku lub zaizoluj.

W 2007 roku zrobiłem coś takiego dla jednego modelarza (może jest na tym forum), dźwięk karabinów był wgrany do układu ISD1400D, dźwięk wzmacniany na jakimś TDA, plus głośnik. Czerwonymi ledami umieszczonymi w lufach i dźwiękiem sterował Tiny12 a ten z kolei wyzwalany był sygnałem z aparatury. Plusem takiego rozwiązania jest możliwość wgrywania dowolnych sampli dźwiękowych. żeby nie być gołosłownym to załączam rysunek płytki

Wyjdzie Ci tylko siwy dym z potencjometru i po eksperymencie. Nawet nie próbuj.

Marcin nie ma problemu, mogę podjechać do Ciebie te 3 kilometry i Ci wyjaśnić/polutować/przetestować co tam chcesz. Mirek.

A może wystarczy zastosować tylko jeden element? Chodzi mi o podwójną diodę Schottky'ego np. MBR20100CT. Wtedy rozdzielisz zasilania od siebie a w razie potrzeby odbiornik "pociągnie" prąd z obu akumulatorów. Maksymalny ciągły prąd jednej diody to 10A. Wada: spadek napięcia zasilania o ok. 0,5-:-0,8V.

Sprecyzuj: jedno czy dwukierunkowy.

Spróbuj założyć rurkę do wkrętarki i po prostu wkręcać. A jeszcze lepiej tępy pręt o tej samej średnicy. Oczywiście po prowadnicy. Ja tak wkręcam pręty węglowe i wchodzą jak w masło, tylko muszą być odpowiednio wysokie obroty. Najpierw próbowałem wiercić "naząbkowaną" rurką aluminiową ale za bardzo szarpała styropian. Natomiast plaski pręt przy odpowiednich obrotach i docisku wytapia sobie idealny otwór a stopiony styro wzmacnia i wygładza ścianki otworu. W pierwszej chwili styropian stawia opór do momentu aż zagrzeje się czoło pręta. Potem to już masło

Nie patrz na kolejność przewodów na płytce tylko na potencjometrze! Najlepiej wylutuj jeden skrajny i daj opornik, potem drugi skrajny i daj drugi opornik, i dopiero wtedy wylutuj przewód środkowy i przylutuj między oporniki. Dobrze zaizoluj. Oporniki mogą być miniaturowe, tu akurat moc nie ma znaczenia.

Przełącznik RC z linku Wojtka kiedyś zrobiłem i potwierdzam, że dobrze działa. Jako tranzystor mocy polecam IRL2203N. Wracając jeszcze do przerobionego serwa: gdyby część ledów spolaryzować odwrotnie to świeciłyby przy wychyleniu drążka w drugą stronę Problem może być z trafieniem w neutrum tak, żeby wszystkie diody zgasły.

Mała poprawka: oporniki powinny mieć po ok. 2,5k a nie 250 Ohm. Wartość nie jest krytyczna, mogą mieć np. 2,4k lub 2,7k. Ważne żeby były jednakowe. Sam nie przerabiałem serwa, robiłem switche na Attiny25.

Na pewno się odezwę na PW, na razie jestem we wczesnej fazie budowy a właściwie to projektowania. Czekam na części i piszę program (a właściwie przerabiam) pod sterownik z półkrokiem na Attiny2313. Dziękuję za odzew i chęć pomocy. Mirek

Do momentu aż otrzymam dzisiaj zakupione silniki i nie polutuję sterowników to w temacie styroploterów jestem tylko teoretykiem Zainstalowałem kilka dni temu program Mach3 ale nie wiem jak go przerobić na cztery osie typu XYUV, więc na razie będę próbował z Jedicut.

Z jakiego programu korzystasz do sterowania silnikami? Mam zamiar zbudować podobną "wycinarkę rdzeni" i na razie sensowny wydaje mi się Jedicut.