Skocz do zawartości

e-mir

Modelarz
  • Postów

    468
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez e-mir

  1. Fajnie Damian, że Ci się chce coś zrobić od podstaw. Kiedyś robiłem podobne switche i dlatego mam jeszcze jedną propozycję: switch z pamięcią. Działa to tak: masz przełącznik trójpozycyjny (oczywiście może być to też drążek gimbala). Odchylasz go na chwilę w pozycją nr 1 i wracasz do zera. Załączasz tak MOSFET nr 1. Jak odchylisz drugi raz to go wyłączasz. I tak cyklicznie. Podobne wychylenia w pozycję nr 2 załączają i wyłączają MOSFET nr 2. Masz niejako niezależną obsługę dwóch wyjść. Ja dodatkowo miałem zworkę, którą wybierałem opcję "z pamięcią" lub "bez pamięci". Jeszcze taka uwaga: koniecznie daj elektrolit oraz kondensator ceramiczny (100nF) na zasilaniu procesorka.
  2. Marek na 100% ma na myśli ten opornik w kolektorze, bo ten co idzie do bazy to tak jak pisałem powyżej, MUSI być
  3. W takim razie spróbuj zrobić ten "odwracacz". Narysowałem taki najprostszy, jak chcesz rysunek montażowy to napisz. Coś naskrobię.
  4. Coś w tym musi być bo podobno trener skoczków niemieckich nakazał swoim zawodnikom żeby od dzisiaj przeżegnali się przed każdym skokiem . Dzięki Dawid za te nieprawdopodobne emocje. I łzy wzruszenia.
  5. To musisz też wywalić (zewrzeć) ten opornik 10k co go właśnie dodałeś. Dlaczego? Bo prawdopodobnie nigdy nie zamkniesz tranzystora wyjściowego. To zależy od wartości opornika polaryzującego bazę tego tranzystora. Jak ma np. 20k to nie da się zamknąć tego tranzystora. Nie trzeba wtedy też dawać tego opornika kolektorowego 10k. Wtedy schemat będzie wyglądać tak jak na obrazku (nie mogłem nie dać opornika wejściowego Jednak nasuwa się jedna myśl: po co dwukrotnie odwracać sygnał? Może po prostu podać go bezpośrednio na wejście układu scalonego? Oczywiście poprzez opornik 1k . A wracając do schematu oryginalnego. Zakładam, że "odgapiłeś" go prawidłowo. Mamy tu układ różniczkujący (RC) który generuje szpilki na każdym rosnącym zboczu sygnału, więc myślę, że w ogóle odwracacz jest niepotrzebny. Detekcja powinna być prawidłowa niezależnie od polaryzacji PPM. Aha, bo bym zapomniał: na zdjęciu ustawień nadajnika Adama widzę opcję "Polarity". Może tu leży rozwiązanie.
  6. Ale tak się nie robi. Na pewno dobrze odtworzyłeś schemat? Bo mam jeszcze jedną uwagę: ten opornik w kolektorze (10k) jest połączony równolegle do tego nad napisem "IN" a nie wierzę w taką rozrzutność chińczyków. Dali dwa zamiast jednego?
  7. To kup zaraz większą ilość Bo jak połączysz układ wg tego schematu, to raczej od razu go spalisz. Złącze baza-emiter nie ma żadnych szans jak dostanie ok. 5V na wejściu. Ten opornik 20k jest tu niepotrzebny, za to trzeba jakiś dać pomiędzy wejście a bazę tranzystora. Sprawdź jak to jest w poście nr 10.
  8. Schemat odwracacza fazy na tranzystorze masz w poście nr 10. Oczywiście Ty lutujesz bez tych diod. Najpierw jednak spróbuj może z ustawieniami aparatury, jak sugeruje Damian.
  9. Może polaryzacja sygnału PPM jest odwrotna i przez to konwerter wariuje. Jeżeli tak to trzeba na wyjście z odbiornika dać jeden tranzystor npn i trzy oporniki.
  10. Damian, jak nie masz oscyloskopu to możesz wykorzystać taki z karty dźwiękowej w komputerze. Wystarczy minijack stereo i parę oporników. Do obejrzenia impulsów kanałowych wystarczy. Przynajmniej określisz ich kolejność. Tu masz link z opisem co i jak: http://www.zen22142.zen.co.uk/Prac/winscope.htm
  11. Marek, odpowiedź masz w poście nr 73. Damian, podłącz tylko kanały 1, 3, i 5 a wejście PB.3 podłącz do masy przez opornik np. 1k, Powinny zadziałać wszystkie 5 kanałów bo teraz kolejność wpięcia nie ma znaczenia. Chyba, że są pomylone kanały parzyste z nieparzystymi. Z Twojego opisu wynika, że kanał rudder jest pomiędzy throtle a elevator. Czyli ma numer o jeden wyższy niż throtle.
  12. Damian, z Twoich testów wynika, że inna jest kolejność kanałów niż w opisie. Może zmieniłeś przypisanie w nadajniku. Musisz poeksperymentować.
  13. Ściągnij ten wsad dla odbiornika 6-kanałowego i podłącz w ten sposób: PB.0 -kanał nr 1. PB.1 -kanał nr 3. PB.3 -kanał nr 4. Wejście PB.2 pozostaw wolne ale zblokuj do masy opornikiem. Daj znać jak wyszło.
  14. Tak jak wcześniej pisałem: podłączając tylko kanały nieparzyste. Przerwy czasowe pomiędzy nimi to wartości kanałów parzystych więc nie trzeba ich podłączać do konwertera. Ułatwia to nawet napisanie programu.
  15. Przecież parzyste też działają. Działają WSZYSTKIE kanały od 1 do 7. A w tym ostatnim (konw13_6k) wszystkie kanały od 1 do 6.
  16. Program był napisany na szybko tylko dla sprawdzenia czy da się podłączyć siedem kanałów do ośmionóżkowca. Dlatego wychodzą takie cuda. Oczywiście postaram się to poprawić. Tymczasowo spróbuj podłączyć tą czwartą, wolną wtyczkę do plusa zasilania. Najlepiej przez jakiś opornik. Edit: Po testach wiem już na pewno, że to niepodłączone wejście generuje zakłócenia. To efekt wysokiej impedancji. Prawidłowo to każde wejście powinno być podłączone do odbiornika przez opornik 1k oraz zblokowane do masy przez opornik np. 10k. Przerobiłem program żeby można było podłączyć odbiornik 6-kanałowy. Ważne jest żeby 6 kanał podłączyć do wejścia PB.3 (nóżka 2). Pozostałe, czyli kanał 1-szy, 3-ci i 5-ty w dowolnej kolejności do pozostałych wejść. konw13_6k.hex.doc
  17. Damian, nie podłączaj kanału 6-go. Tylko nieparzyste! Jeżeli nie masz aparatury 7-kanałowej to podłącz 1, 3 i 5-ty.
  18. Nie trzeba 8 kanałów tylko 7, lub ew. 5. Damian, powinieneś podłączyć kanały 1, 3, 5 i 7. Podłączenie nr 6 nic nie da .
  19. Jak masz attiny13 to spróbuj wgrać mojego hexa. Muszą być kanały nieparzyste, przy parzystych stracisz pierwszy kanał, bo cykl zaczniesz od drugiego. Wyjaśnię to może słownie Wykorzystuję fakt, że kanały parzyste to przerwy pomiędzy nieparzystymi Czyli koniec impulsu kanału pierwszego jest jednocześnie początkiem drugiego. A koniec drugiego jest początkiem kanału trzeciego. Czyli drugi kanał praktycznie jest przerwą pomiędzy końcem kanału pierwszego a początkiem trzeciego. Kanał czwarty to przerwa pomiędzy kanałem trzecim a piątym itd. Czyli zamiast generować impuls PPM na początku każdego kanału i dodatkowo na końcu ostatniego (żeby określić jego długość) to wystarczy wygenerować impulsy na każdym zboczu (rosnącym i opadającym) kanałów nieparzystych. Kanały parzyste wkodują się tam z automatu. Przyjrzyj się tym wcześniejszym grafikom. Tam to widać jak na dłoni.
  20. Nie wiem co to za dziwo to attiny12 ale nie potrafię przerobić programu. Od razu wywala błąd. Już na pierwszej deklaracji zmiennej. Nie masz tam czegoś lepszego? Choćby większego. Będziemy udawać, że ma 8 nóżek
  21. Trzeba ożywić to forum bo wieje nudą Na zdjęciu z oscyloskopem masz siedem kanałów obsłużonych przez attiny25. Mam też przerobiony kod pod attiny13. Ale go nie testowałem na żywca. Jak chcesz sprawdzić u siebie to proszę bardzo. Trzeba zmienić rozszerzenie z .doc na .hex bo forum odrzuca inne pliki. Nawet rar. Wejścia to piny od B.0 do B.3, wyjście PinB.4. Oczywiście podłączasz kanały 1, 3, 5 i 7. Kolejność dowolna. Częstotliwość taktowania 9,6MHz. Trzeba wyłączyć podział przez 8. I dwie uwagi: 1. program jest pisany na szybko więc pewnie z licznymi wadami; 2. sygnał na wyjściu jest zanegowany, bo taki musi być. Taki też generuje aparatura na wyjściu trenera. konw13.doc
  22. Wiem, że nie rozumiesz skoro uważasz, że tamten konwerter na diodach może działać. Dla ułatwienia na rysunku narysowałem na czerwono jaki sygnał uzyskasz na wyjściu Twojego konwertera (tu przy sześciu kanałach)
  23. Rozpoznaje. Dla lepszego zrozumienia mojej idei dołączam zmieniony rysunek z postu nr 21. Wyrzuciłem kanały parzyste ale trzeba przyjąć, że na każdym zboczu narastającym i opadającym generowany jest impuls 300us. Wtedy sygnał PPM jest taki sam jak z kompletem kanałów. Brakuje na rysunku kanału 7-go.
  24. Napisałem program na Attiny25, bo taki miałem, podłączyłem kanały 1, 3, 5, i 7, i oto efekt:
  25. Opiszę moją koncepcję, daj znać co o tym myślisz. Skoro kolejne impulsy kanałowe pojawiają się praktycznie bez przerwy pomiędzy nimi, to wystarczy podłączyć do mikroprocesorka tylko co drugi kanał. Czyli pierwszy, trzeci, piąty i ewentualnie siódmy. Kanały drugi, czwarty i szósty to przerwy pomiędzy tymi nieparzystymi. Teraz trzeba w programie wykryć zmianę stanu (rosnącą i opadającą) na tych czterech wejściach i dla każdej wygenerować na wyjściu impuls o dł. 300us. Wyczytałem, że może pojawiać się przerwa pomiędzy impulsami ale jej wartość to ok. 2us więc chyba do pominięcia ew. skorygowania przy kalibracji aparatury w symulatorze. No i ta płytka też pasuje.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.