robert.pilot

Witajcie. Mam pytanie do znawców tematu. Moim zdaniem strzeliłem BABOLA, ale chciałbym się upewnić, że nie ma problemu, będę posiłkował się foto z bieżącego tematu. Chodzi o dźwignie w lotkach, wszędzie na fotografiach widzę, że są od zewnętrznej strony skrzydła, ja wkleiłem wzmocnienia pod dźwignie w taki sposób, że wychodzą mi od strony kadłuba (zaznaczone na foto na czerwono), czy będzie to jakiś problem?

Jeżeli chodzi o lotki zastanawiałem się, którą opcję wybrać. Na stronie https://www.facebook.com/builder.rc1 jest pokazane na podparciach, miałem obawy, że nie ustawię żeberek tak dokładnie jak wg. rysunku. Natomiast na stronie https://www.rc-serwis.pl/kolejny-mx2-22-ks/ pokazane jest składanie lotki na płaskim, co okazało się łatwiejsze. Jakoś nie dokońca trafia to do mnie. Jeżeli będziemy kleić kesony, to i tak w pozycji leżącej na płaskim stole, więc moim zdaniem nie ma różnicy.

Oj to tylko pozory... Teraz zaczynam urlop, wyjeżdżam na 8 dni, w październiku troszkę priorytety się pozmieniały... w listopadzie nadrobię prace...

Lotki składane na płaskim stole, dociśnięte, całość na rurkach aby konstrukcja była sztywna, wydruk 1:1.

Jutro wrzucę foty, jestem w trakcie składania lotek, są na płaskim stole pod obciążeniem, więc z dzisiejszego foto nic by nie wynikało.

I dla tego wolę robić jak konstruktor nakazał.

Widzisz... to świadczy o tym, że oglądam film do końca...

Fajnie wyszło.... można się uśmiać...?

Być może zwichrowania wychodzą jak nie oszlifuje się mostków, czyli pozostałości po frezowaniu. Ja robię jak konstruktor nakazał, na rurkach podpartych.

Powoli myślę o garbiku... Od strony kabinki doklejasz balsę? Jakiej grubości?

Super mieszadło do żywicy... ? Końcówka filmu... uśmiałem się, mam nadzieję, że podczas latania nie zawieszasz się ...??

Ja mam tak... Dwie płytki laminatowe wklejone na żywicę do steru kierunku...

Oczywiście mówimy o osobie, która posiada jakieś umiejętności... raczej tak. Mimo, że zbudowałem model z planów od zera, to i tak jeszcze dużo uczę się, oczywiście nigdy nie wchłoniemy całej wiedzy, ale najważniejsze są chęci do kontynuacji i pomoc bardziej doświadczonych kolegów.

Fajny pomysł z odrysowaniem żeberka statecznika pionowego. Statecznik mam już złożony i będę męczył się z wycięciem garbika...

Wikol ma jedną wadę, źle się go szlifuje, w szczególności przy sklejaniu balsy. Po wyschnięciu jest gumowaty i prędzej wyszlifujesz balsę a miejsce klejone wikolem zostaje nie naruszone.

Jak dla mnie jest OK?. Czy odniesie sukces?? hmmm. Musiałbyś napompować sobie usta i wypełnić piersi silikonem - wtedy sukces gwarantowany...? Tak na poważnie to dla zainteresowanych jest super...

Tak z ciekawości. Składałeś MX'a? Ja też składam, korzystam z "instrukcji" na https://www.facebook.com/builder.rc1, i z tematu Wieśka. Jeżeli chodzi o garba, to nawet konstruktor przewidział soudala, więc dlaczego Twoja opinia to brak doświadczenia? Jak w każdym gronie, znajdą się ludzie pomocni, którzy potrafią wytłumaczyć, pomóc, ale są i tacy, którzy wiedzą wszystko, są mistrzami w lataniu i klejeniu i jadą po nie doświadczonych.

Nigdy na wyposażeniu modeli nie oszczędzam. Do swojego MX'a montuję PowerBox MERCURY (akurat taki miałem w szufladzie), serwa SAVOX SV-1270TG, kill switch PowerBox, jeszcze chciałbym instalację dymną ... Dlatego wolę nie podliczać i nie myśleć o tym ile to kosztuje... tylko cieszyć się z latania....

Ja nawet nie podliczam, bo może wyjść jeszcze więcej... Wszystko zależy od wyposażenia...

Ostatnio mam mało czasu, coś delikatnie robię przy modelu. Statecznik poziomy dopasowany, teraz biorę się za stery. Jako, że serwa steru wysokości są montowane na drugim żeberku statecznika poziomego, polecam przygotować sobie te żeberka przed złożeniem statecznika, czyli dopasować serwa i nawiercić otwory pod mocowania.

Też mi to nie odpowiada, spróbuję kabinkę wkleić od środka.

Początek filmu - rewelacja...?

Czyli dorabiałeś ramkę z balsy?

Temat mocowania skrzydeł był już poruszny w tym wątku. Mocowanie skrzydła na gumy lub sprężyny jest lepszym rozwiązaniem w razie upadku na srzydło. Jest ro połączenie elastyczne, więc możliwe są mniejsze uszkodzenia kadłuba.

Tak też myślałem ale wolałem się upewnić. Dzięki...