Niestety nie mam dobrych wiadomości dla Ciebie Jakubie ,Warszawa to istna pustynia jeśli chodzi o miniaturowe żeglarstwo. Niestety wiem to z praktyki , a raczej jej braku.Jak poszperasz w sieci, w wynika z regat to pojawia się zawodnik z Konstancina i konstruktor z Piastowa. Mogłem coś poprzekręcać.
Ale zapaleńców nie brakuje, trzeba ich "tylko" ustrzelić czyli spotkać nad akwenem gdzie się da popływać. Na pierwszy rzut proponuję po praskiej stronie Jeziorko Kamionkowskie i Jeziorko Gocławskie.Po warszawskiej stronie Jeziorko Czerniakowskie , Glinianki Szczęśliwickie w Parku Szczęsliwice ,Glinianki na Starych Włochach. Osobiście widziałem że ktoś pływa na Szczęśliwicach , niestety nie była to żaglówka. Kiedyś przez znany portal aukcyjny, poznałem gościa który pływał po Jeziorku Gocławskim. Ale kontakt był tylko mailowo. Moje aktualne łódki są w mniej lub bardziej zaawansowanej budowie - przebudowie tak że nie bardzo mam co zaprezentować.Po za tym sam jestem początkujący , od kilku lat
Jest szansa że Twój post zmobilizuje, do odpowiedzi kogoś jeszcze kto się interesuje ,lub wręcz pływa . . .