Janekm

Panowie, Jeśli nikt nie ma całych planów, to wystarczą tylko rysunki/ przekroje przedniej części kadłuba (nowy wzór maski silnika). Ktoś pomoże?

Dzięki za info ?

Robert, Proszę powiedz, jakiej wersji Sketchup'a używasz ? Dawno już nie używałem tej aplikacji i teraz kiedy chciałem do niej powrócić, okazało się, że jest tylko wersja online (ale może się mylę).

Panowie, powiedzcie proszę, którego Taranisa Q X7 mam kupić: w wersji międzynarodowej czy EU ? Jakieś znaczące różnice w funkcjonalności tych aparatur występują? https://hobbyking.com/en_us/frsky-taranis-q-x7-eu-version-digital-telemetry-radio-system-2-4ghz-accst-black-no-plugs.html https://hobbyking.com/en_us/frsky-taranis-q-x7-int-l-version-digital-telemetry-radio-system-2-4ghz-accst-black-no-plugs.html

Andrzej, Dotknąłeś czułego tematu , już rok temu wiedziałem, że popełniłem błąd kupując Flysky zamiast dołożyć i kupić Taranisa. Teraz dopiero widzę jakie rzeczy można sobie samemu zaprogramować w Taranisie. Znalazłem ciekawy film instruktażowy FlySky i6 Flaperons - 3 methods i będę próbował coś wymyślić, chyba że znajdę kupca na moją aparaturę i wtedy sobie kupię Q X7

Bogdan, Tak moja aparatura posiada 10 kanałów, prześledziłem już wiele filmów i coś sensownego z tego z pewnością uda mi się zrobić. Natomiast przy okazji chciałbym zapytać (wybacz ale jestem początkujący) o tzw. "offset" w ustawieniach miksowania, jakie jest w założeniu jego działanie?

Witajcie, Chciałbym poprosić o pomoc w kwestii rozwiązania sterowania klapami i lotkami. Chodzi mianowicie o rozwiązanie stosowane w naszej poczciwej Wildze, w której wraz z wychyleniem klap lotki również wychylają się w dół. Mój kolejny model jest na etapie projektowania, planuję oddzielne serwo dla każdej klapy. Pytanie tylko jak to zrobić przy pomocy mojej Flysky i6x. Macie może jakiś pomysł? Pozdrowienia, Janek

Dzięki za info, przypuszczałem, że chodzi o podkłady pod panele, bo nic innego nie znalazłem. Ja depron kupowałem w sklepie modelarnia.pl i jednak jego jakość jest zdecydowanie lepsza aniżeli podkłady. W moim modelu usterzenie poziome o rozpiętości ok 50cm jest zrobione z 6mm depronu bez żadnych usztywnień węglowych i sprawdza się doskonale, a lądowania czasem zdarzały się dalekie od ideału. Tak że jeśli coś to ten biały depron jest ok i wart swojej ceny.

Tylko jeżeli masz opalarkę zwykłą bez regulacji temperatury, to raczej się nie uda, próbowałem już i kończyło się miejscowymi nadtopieniem depronu. Druga sprawa to na jakim dziale w Obu znalazłeś (i za ile ?) ten depron?

Roman, Ja wróciłem do modelarstwa po wielu latach, wybrałem depron i miałem te same problemy. Próbowałem zagniatać, oklejać taśmą, moczyć we wrzątku i generalnie skończyło się na zagnieceniu, od zewnętrznej strony oklejeniu taśmą a samo zaginanie czyniłem bardzo powoli podgrzewając linię gięcia suszarką do włosów. Jeśli chodzi o gorącą wodę, to ciężko będzie o jakiś zbiornik z wrzątkiem, który utrzyma temperaturę przez czas gięcia, musiałby być cały czas podgrzewany. Suszarka zaś dobrze działa ale taką malutką miałem i jej wydajność była zbyt mała. Zdecydowałem się więc na zakup opalarki z regulacją temperatury 60-600st.C, niestety jeszcze nie dotarła do mnie. Kiedy już ją będę miał, wówczas spróbuję opanować gięcie na ciepło, mam kilka pomysłów na równomierne rozprowadzenie ciepłego strumienia powietrza na linię gięcia, o efektach dam znać (mam nadzieję, że takie będą). Pozdrowienia, Janek

Cześć, Od dwóch sezonów bawię się depronowym górnopłatem (120cm rozpiętości, 650g wagi) i mogę powiedzieć, że klapy jak najbardziej się przydają. Już na etapie projektowania założyłem wykonanie skrzydeł z klapami, napatrzywszy się wcześniej na Super Cub'a, Husky'ego itp. Zdecydowanie wpływają one na start, lądowanie, najbardziej zaś na poziom zadowolenia latającego. Z ciekawostek, klapy w moim modelu wychylają się również około 5 stopni do góry, (takie tam szybowcowe skrzywienie), model zyskuje wtedy na prędkości, szybciej się rozpędza i łatwiej kręci akrobację. Ogólnie klapy na tak.

Witajcie, Czy Ktoś jest w posiadaniu planów Carbon Cub'a? Opisany na stronie producenta http://cubcrafters.com/carboncub Głównie chodzi mi o rysunki z przekrojami przedniej części kadłuba.

Tender, Skąd masz taką piankę, co było zapakowane w taką piankę?

Szkoda, że trzeba będzie czekać na ten model. Wygląda na to, że póki co trzeba będzie sobie samemu "wystrugać". Przy okazji, czy Ktoś jest w posiadaniu planów Carbon Cub'a? Opisany na stronie producenta http://cubcrafters.com/carboncub

Panowie dzieki, za info, Widziałem ten jednostronny widelec kółka ogonowego, ale na filmie oczywiście nie widać problemów, które takie mocowanie powoduje.

Powiecie mi o co chodzi z tym kółkiem?

Witajcie, Multiplex pokazał następcę Funcuba, nazywa się Funcub NG. Moim zdaniem wygląda dużo ładniej niż jego poprzednik, którego przednia część kadłuba zawsze przypominała mi traktor. Teraz wygląda ślicznie, wzorowany na obecnie produkowanej odmianie Carbon Cub-a. Jeśli Ktoś go nabędzie to z chęcią zapoznam się z opinią na jego temat. Zdecydowałem się na założenie nowego wątku, ponieważ moim zdaniem niejeden z nas stanie się jego posiadaczem, jeśli zaś Szanowni Administratorzy uznają inaczej to proszę o wyrozumiałość i przeniesienie posta do bardziej stosownego miejsca/wątku. https://www.youtube.com/watch?v=kazmvBJgfsg&t=2s https://www.youtube.com/watch?v=Gk-1xjm4W7o&t=89s https://www.youtube.com/watch?v=xjGMTcclH-M&t=2s https://www.youtube.com/watch?v=wYebas4001A&t=421s

Bogdan, Model, silnik i regulator, pakiety (1200mAh 45C) mam, całość oblatana, ale przydałoby się troszkę więcej mocy, dlatego pytam. Regulator jest opisany pod linkiem: http://www.sunrisemodel.com/en/product-details.php?cid=93&id=26

Dzięki Zipp, Tak myślałem ale wolałem bardziej doświadczonych zapytać. ????

Witajcie, Posiadam regulator trójfazowy Sunrise Model PRO 25A, LBEC 2A, do którego chciałbym podpiąć silnik: https://www.rc4max.com/silnik_bezszczotkowy_rocket_surpass_2830_1000kv_260w,2665,30514.html Mam jednak wątpliwości czy tego regulatora nie spalę, silnik w specyfikacji ma max prąd 21A, zaś regulator 25A, nie za mała jest ta różnica? Pozdrowienia, Janek

Można https://youtu.be/EMm1oJQQlOw?t=567 https://youtu.be/fQtOliiP9Us?t=8

Panowie, tak jak napisałem wcześniej, rad posłucham, nauczę się obsługi drążków i nie będę odkrywał koła na nowo. Co do folii na wyświetlacz, to wyrazy uznania dla firmy 3mk, od lat stosuję ich produkty, najpierw folie były, teraz szkła hybrydowe, z których jestem bardzo zadowolony. Podejście do klienta na 6+, ale że robią szkła na wymiar do innych urządzeń to o tym nie wiedziałem. Może warto byłoby w mediach społecznościowych nagłośnić tę część działalności 3mk, w ramach wsparcia rodzimych firm. Aha, nie pracuję dla 3mk, żeby nie było

Zipp, Ja dopiero zaczynam, więc to nie żadne pouczanie tylko cenne rady, za które dziękuję. Moje spojrzenie na sprawę sterowania jest chyba trochę skażone dużym lotnictwem, zaś mała skala rządzi się w tej kwestii innymi prawami. Gdybym w zeszłym roku posłuchał bardziej doświadczonych, kupiłbym Taranisa zamiast posiadanego FlySky FS-i6x, dlatego teraz nauczony doświadczeniem, najpierw pytam, potem działam. Jeszcze raz dziękuję Wszystkim za życzliwość i pomoc.

Tak jak przypuszczałem, temat kumulacji w jednym drążku lotek, steru wysokości i kierunku będzie budził u Wielu zdziwienie. Początkujący jestem i nieco odmienne przyzwyczajenia posiadam. Tak jak wspomniałem, sprawne operowanie w układzie Mode 1 lub 2 to naprawdę sztuka. Chciałem sobie to nieco ułatwić, ponieważ dla mnie największym problemem jest operowanie sterem kierunku tak aby nie zakłócać (zmieniać) obrotów silnika. Dało mi trochę w kość lądowanie na wąskim pasie, gdzie przy wietrze było dużo kombinowania sterem kierunku co nie pozostało bez wpływu na obroty silnika. Wracając do Taranisa Q X7, to jaki polecacie odbiornik? Potrzebuję minimum 7-kanałowy, możliwie najlżejszy.

Zawsze podziwiałem koordynację pilotów śmigłowców (jeśli Ktoś nie czytał, to polecam książkę "Powiedz że się boisz" Roberta Masona), podobnie z Modelarzami. Opanowanie poprawnie skoordynowanego operowania drążkami, to naprawdę wielka sztuka. Kiedyś zajmowałem się budową modeli swobodnie latających i na uwięzi, teraz po latach spróbowałem sił w modelach zdalnie sterowanych. Swój model zbudowałem, oblatałem w zeszłym roku i największy sukces jak dla mnie, to to że model istnieje nadal. Udaje mi się wystartować z ziemi, wylądować w miarę poprawnie, nawet podstawową akrobację też udaje mi się zrobić. Brakuje mi właśnie klasycznego drążka skupiającego w jednej ręce lotki, ster kierunku i wysokości i tutaj dochodzimy do sedna sprawy, okazało się, że do Taranisa jest dostępny taki trzyosiowy drążek.