




JakubW
Modelarz-
Postów
34 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
1
Treść opublikowana przez JakubW
-
Aurora9_PL_11 CD.pdf
-
LiPo klamstwa producentow i dobre metody uzywania
JakubW odpowiedział(a) na Andrzej Klos temat w Pakiety
Na lipole trzeba uważać i o nie dbać ale nie popadajmy w skrajności. Trzymanie ich w lodówce i przywracanie przez 24h do temp. pokojowej przed ładowaniem to już lekka przesada...Przypamina mi to sytuację opisaną w jednej z książek z lat 60tych dotyczącej obsługi samochodów gdzie w okresie zimowym zalecono spuszczanie oleju z silnika na noc. Następnie podgrzewanie go na kuchence przed ponownym wlaniem i poranny rozruchem. Było to jednak w czasach gdy samochodód był dobrem luksusowym kupowanym na całe życie. -
Cześć może chodziło o artykuł z numeru Modelarza 6/97 ? Pewnie od tego czasu sporo się zmieniło w technice...wrzucam foto mogę zrobić też skan.
-
Lubię Modelemax ze względu właśnie na dobre zaopatrzenie. Większość sklepów świeci pustkami jeśli chodzi stan towaru. Drobne pomyłki się zdarzały ale sprawa zawsze była szybko wyjaśniana. Co do sposobu pakowania to zgodzę się, że rzeczywiście pozostawia wiele do życzenia. Ostatnio zamawiałem serwa i lipola wartość przesyłki ponad 1 tyś zł. wszystko było wrzucone do tej kartonowe koperty Gls bez żadnego zabezpieczenia, folii bombelkowej...Koperta była wypchana do granic możliwości. Ona poprosrstu nie służy do tych celów. Można w niej wysyłać co najwyżej jakieś dokumenty czy gazety i inne płaskie rzeczy. Kolejna sprawa Gls i za byle śrubkę 15 zł koszt przesyłki i trzeba czekać w domu na kuriera. Paczkomat byłby idealnym rozwiązaniem.
-
Rzeczywiście, już się poprawiłem. Sprawdziłem w książce: Piotr Zawada rok wydania 1984.
-
-
@Ares myślę, że w tym temacie wszytko zostało już powiedziane ?. Nie chcę go rozgrzewać na nowo. Poprostu wpadł mi dziś w ręce ten ten pierwszy numer Modelarza z 1955 r, który udostępniłem i jakoś tak zrobiło się smutno, że nie mamy już żadnej prasy modelarskiej.
-
Dać na pewno nikt nie da, musiałby znaleźć się ktoś kto chciałby zainwestować i mógł na tym zarobić. A gazety dla hobbystów czy to w formie papierowej czy elektronicznej funkcjonują i mają się dobrze. Np. wydawnictwo AVT, samych tytułów dla elektroników mają kilka: Elektronika praktyczna, Elektronika dla wszystkich, Elektronik, Świat radio, Automatyka. Czy naprawdę mamy aż tak wielu elektroników amatorów w tym kraju? https://sklep.avt.pl/category/wydawnictwo-avt-elektronika-i-automatyka
-
Minęły ponad dwa lata od "czasowego" wstrzymania wydawania Modelarza. O wznowieniu nic nie słychać, więc chyba tak już zostanie...Jako kropkę na "i" do tego wątku załączam pdf z pierwszym numerem Modelarza z 1955 roku. Modelarz 1955-01.pdf
-
Ostatnio przesiadłem się z Hitec Aurora na Jeti ds 12. Powiem tak technologicznie: przepaść, praktycznie: model lata tak samo i nie spada. To jest trochę tak jakby porównywać starą nokię 3310 do nowoczesnego smartfona. Z obydwu urządzeń można zadzwonić ale możliwości smartfona są nieporównywalnie większe. Po prostu inna technologia.
-
teoretycznie to pozwolenie na ścięcie drzewa jest konieczne nawet gdy rośnie na własnym podwórku...
-
hej, plany były w Modelarzu 4/1983 https://www.scribd.com/document/427537550/Modelarz-4-1983
-
super robota, będą klapy ?
-
a może coś takiego https://www.olx.pl/d/oferta/model-samolotu-rc-cloud-dancer-wersja-kit-CID767-IDI2Nx5.html#f6275c916b ?
-
@mar_io a jaka jest różnica pomiędzy x20 a x20s?
-
Nie do końca rozumiem kupowanie drogiego markowego nadajnika i stosowanie w nim najtańszych zamienników odbiorników, takie "oszczędności" zemszczą się prędzej czy później. Co do Fr sky nie powiedziałbym, że aktualnie jest to radio "budżetowe" w wersji x20s sam nadajnik to prawie 3 tysiące więc wchodzimy w budżet Futaby lub Jeti https://allegro.pl/oferta/frsky-tandem-x20s-bateria-karta-sd-hand-grip-11307492906
-
niestety Spektrum ma problemy z linkiem gdy w powietrzu jest kilka modeli, mamy potwierdzone przypadki na lotnisku,
-
-
Piękny model, wykonanie robi ogromne wrażenie.
-
Super radyjko! Gdzie zamawiane ? Z tego co wiem Jeti nie wyrabia z zamówieniami polski dystrybutor załamuje ręce i na nowe dostawy pewnie trzeb będzie czekać do nowego roku....
-
Będziesz zaokrąglał kabinę i nos czy pozostaniesz przy kanciastej formie? Gruba balsa jaką zastosowałeś na boczki też daje fajne możliwości nadania opływowości Delfinowi. Z tego co pamiętam to w swoim Delfinie robiłem boczki ze sklejki 1,5 mm, balsa poszła tylko na górę i dół (balsa to nie były tanie rzeczy wtedy:)). Kolejnym ważnym dla mnie elementem było "płynne przejście" statecznika pionowego w kadłub załatwione kawałkami wklejonej i doszlifowanej balsy.
-
@Robert K być może E-193, już dokładnie nie pamiętam budowałem Delfina blisko 25 lat temu, w domu rodzinnym mam gdzieś jeszcze książkę więc jak będę tam na święta to ją odszukam:). Tak czy inaczej jaki to profil by nie był, W. Schier moim zdaniem wiedział co robi. Wybór profilu nie był przypadkowy jest podparty obliczeniami i wykresami znajdującymi się w książce, których wtedy co prawda nie rozumiałem.
-
Myślę że dziadek Schier nie obraziłby się za zmianę w technologii wykonania płata. Sam podkreślał, że niektóre elementy mogą być wykonane w inny sposób np. laminatowy kadłub do Delfina, który jest opisany w książce. Najważniejsze jest zachowanie ogólnej koncepcji oraz wymiarów. Płat styro plus balsa będzie na pewno cięższy od klasycznej konstrukcji ale nie zapominajmy, że zaoszczędzimy dużo wagi na wyposażeniu, które było nieporównywalnie cięższe w czasach projektowania Delfina. Mocno zastanowiłbym się jednak czy zmiana profilu skrzydła ma sens. Wszelkie obliczenia, próby, założenia projektowe były wykonywane pod profil zastosowany przez autora. Może okazać się, że zmiana profilu mocno wpłynie na właściwości lotne szybowca. Otrzymamy zupełnie inny model może latać lepiej ale może też okazać się nielotem.
-
Cześć, aby ds12 lub ds14 zaczęło gadać trzeba zapłacić 25 euro w ramach rozszerzeń, ds 16 ma to w standardzie. Do codziennego latania spokojnie wystarczy ds 14 a nawet ds 12, ewentualne rozszerzenia możesz w miarę potrzeb dokupić. Właśnie tak Jeti to rozwiązało aby każdy mógł dostosować zakup nadajnika do swoich potrzeb i finansów.
-
Pamiętam, że w moim delfinie do statecznika poziomego były przyklejone dwie rurki z wkładu do długopisu. Sam zawias wykonany był z drutu chyba 2mm który idealnie (nie za ciasno nie za lekko) pasował w te rurki, jarzmo zawiasu natomiast było zrobione z miedzianej blaszki. Statecznik "nasuwało" się na te odpowiednio wyprofilowane druty. Przy lądowaniu np. w wysokiej trawie gdy statecznik o coś zawadził porostu zsuwał się z rurek bez uszkodzeń. Było to również bardzo wygodne rozwiązanie podczas transportu.