Nie żebym bronił tych na gazie 😀, ale dużo zależy od zastosowanych norm. U nas łapią często tzw. wczorajszych w poniedziałki, bo taka jest norma, że powyżej 0,2 już wskazuje. W np. Anglii (0,8) i wielu innych krajach Europy (0,5) taki delikwent jest trzeźwy i może jechać 😀. Także te statystyki, że tylko Polacy jeżdżą narąbani są mocno naciągane:
https://www.otomoto.pl/news/limity-alkoholu-w-innych-krajach