waldi1973

Fajnie lata ten model. I ląduje jak Harrier Czy to wina pakietu? Co się znów stało?

Owszem. Wspaniale latają, ale model o rozpiętości około 600mm latający z prędkością ponad 120km/h to ponad moje siły.. Koniecznie poprosimy filmik..! Jestem szalenie ciekaw rezultatów tego polączenia

No toś mi pojechał.. ;D A ja wolę popierdółki - jako substytut odrzutowca Cholera.. Demony szybkości się znalazły.. :devil:

No i co koledzy w sprawie "okazji" słychać..? Nie śledzę wydarzeń, ale z tego co się łatwo domyślić - przekręt.. Czy tak..?

Duże to obciążenie.. Fakt. Ale wszystko jest kwestią prędkości - co udowodnione jest samolotem F-104 No i pozostaje pytanie, czy zdobędziesz się na odwagę..? Model będzie latał jak przecinak.. Szybko znaczy..

Hubercie - musisz mieć bardzo dobry wzrok i refleks :mrgreen: Coś mi się wydaje, że do spokojnych ten maluch nie będzie należał..

ładnie szumi i nie sposób wytrzymać bez zagłuszek ;D

Dokładnie ta Hubercie. Źle się wyraziłem. Nie zmienia to faktu, że nie za bardzo wiem, które rozwiązanie będzie lepsze. Z punktu widzenia możliwości ustawień - najlepiej byłoby osobno podłączyć lotki, ster wysokości i dysze. Jednak taki ruch ogranicza właśnie ilość miejsc w odbiorniku. Tak BEC wtyka się w miejsce zasilania w odbiorniku, jednak regulatory - w miejsce przepustnicy.. Co zatem rozwiązuje kabel Y..? Bardzo prosto SU-34 też jest napchany różnymi funkcjami (na przykład podwozie, dysze załącz/wylącz, D/R) i nie ma kłopotu nad tym panować ;D

No to teraz pytanie i prośba o radę.. Ponieważ nieuchronnie zbliża się moment podłączenia całej tej elektrowni - stanąłem przed dylematem. O co chodzi: - jak wiecie w MiG'u jest sporo serw i sporo podłączeń do odbiornika: 3 serwa do dysz 2 serwa do lotek 2 serwa do klap / slotów 2 serwa do stateczników poziomych 2 serwa do sterów kierunku 1 serwo do wysterowania kóła przedniego 3 mechanizmy chowania podwozia 1 moduł oświetlenia 1 serwo do spadochronu hamującego 1 serwo do wyrzucania pilota (z tego zrezygnowałem na samym początku - i nie będziemy dalej brać pod uwagę) Ponieważ MiG ma sprzężone lotki ze sterem wysokości, - jestem zmuszony do pewnych kombinacji. W tej konfiguracji trzeba by dysponować radiem 12 kanałowym ,a niestety mam tylko 9 kanałów, choć intensywnie pracuję nad zdobyciem JR 11X zero.. I w związku z tym, wymyśliłem dwa warianty: I-szy wariant: 1. BEC 2. Regulatory (prawy, lewy) - połączone oba kablem Y 3. Ster kierunku / przednie kółko / dysze (polączone kablem 3w1) 4. Statecznik poziomy / dysza - lewa strona (połączone kablem Y) 5. Statecznik poziomy / dysza - prawa strona (polączone kablem Y) 6. Klapy / sloty 7. Chowanie podwozia 8. lotka lewa 9. lotka prawa (spadochronu hamującego nie będzie w tym wariancie) II-gi wariant: 1. BEC 2. Regulatory (prawy, lewy) - oba połączone kablem Y 3. Ster kierunku / przednie koło / dysze (połączone kablem 3w1) 4. Statecznik poziomy / dysza / lotka - lewa strona (polączone kablem 3w1) 5. Statecznik poziomy / dysza / lotka - prawa strona (połączone kablem 3w1) 6. Chowanie podwozia 7. Klapy / sloty 8. Spadochron hamujący Zalety pierwszego wariantu - możliwość wykonania różnicowości wychylania lotek (góra - więcej, dół mniej), co w przypadku profili niesymetrycznych jest efektem pożądanym. Wady - niemożliwe jest podłączenie spadochronu do hamowania, większa długość kabli i zagęszczenie przy odbiorniku. Zalety drugiego wariantu - mniejsza liczba kabli, mniejsze zagęszczenie przy odbiorniku, możliwość uruchomienia spadoochronu hamującego, ogólna prostota. Wady - brak możliwości wykonania różnicowości wychylenia lotek, brak możliwości dobrania wychylenia lotek względem sterów wysokości.. Uff.. mam nadzieję, że nie zaciemnilem obrazu I jakie są opinie koklegów..?

"to są tylko plany"... Takie stwierdzenie jest troszkę mało poważne. Ale gdyby się dało zamieścić małe pączki tych spadochronów na jakimiś dziko rosnącym krzaku forumowych tematów z wirtualnego działu "pobieralnia", i każdy mógłby sobie jeden urwać jak banana, to pewnie wtedy byłoby dobrze.. Czyż nie..? Jak sam zauważyłeś - niewiele jest informacji na temat modeli spadochronów. A wiesz czemu? Bo mnie wydaje się, że po pierwsze - jest to temat niszowy, po drugie - nie każdy wie jak zaprojektować poprawny model spadochronu, a po trzecie - trzeba być troszkę krawcem, żeby stworzyć takie coś A nie każdy facet przyznaje się, że umie szyć - choćby przez wzgląd na ewentualny szantaż ze strony ślubnej.. Wszak może kazać następnym razem cerować skarpety lub rozdarte gacie nam No i przypominam, że kolega mając już namiar na mnie - mógł się skontaktować, a na pewno obdarowałbym go stosownymi informacjami.. :mrgreen:

Wieczu ma rację. Takie są realne ceny za szkolenie. U nas (AKi) także. A jeśli komuś "za drogo" - to pozostaje modelarstwo (wcale nie tańsze na dłuższą metę), lub paralotniarstwo.. MacFlyer, - akurat jak zauważyłeś - robiłeś.. Ale troszkę się pozmieniało i ceny także.

O nie.. Podglądałeś..! Kurcze - myślałem, że nabiorę kogoś.. Tak. To MiG-35 !

Witaj. Do końca nie wiem, czy dział wybrałeś właściwy. Chyba nie szukałeś zbyt intensywnie http://pfmrc.eu/viewtopic.php?t=46047

Już wydusiłem elaborat, ale doczytałem ostatnią linijkę i nadeszło opamiętanie. Masz rację. Bez awantur.

No cóż.. Studia skończyłem, rachunki pojmuję. Nie rozumiem zarzutów ;D No widzisz Adamie.. I tu zaczynają się domysły. co autor wątku chciał kupić.. Tak rodzą się plotki, bo jeśli jest "chyba" - to brak pewności murowany a stąd "rzut beretem" do błędnej i głośnej własnej interpretacji. Co to jest uncja - i jaki ma symbol chyba wszyscy wiemy.. Nawet ja Zbędny wykład. Poniżej prezentuję ostatni list od właściciela hobbywawa: A jak byś to zinterpretował Adamie? Jak rozumieć "dodatkowo wzbogacona"..?

Drogi Maćku. Odnoszę wrażenie, że nie przeczytałeś ze zrozumieniem tego co pisałem, albo ja tak enigmatycznie wyjaśniłem sprawę. Nie kieruję się opinią - zły - bo drogi, albo oszust, bo drogi.. Piszesz słowa, które podnoszą ciśnienie - i w imię czego..? Czy doczytałeś - czego sprawa dotyczy? Uproszczę: - Dotyczy krętactwa sprzedającego po raz wtóry. Pierwszy - przypomnę ci dotyczył długości kabli. Drugi - kłamstwa w postaci uncji (oz) co według sprzedającego jest "wzbogaceniem" żywicy, a zatem lepszej gatunkowo - było przyczyną podwyżki ceny tegoż kleju. Już zażądał nie 60zł, tylko 74.. Czy tak się robi..? Zresztą - temat jest drażliwy.. A przypominam Ci, że dział w jakim zamieściłem owy temat - daje mi pełne prawo ocenić sklep i sprzedawcę który jest właścicielem. Informuję Cię kolego ponad to, że znam prawa rynku. Wiem co to podatek, co to koszty związane z utrzymaniem sklepu etc.. Analizując Twoją wypowiedź - znów odnoszę wrażenie, że nie przeczytałeś ze zrozumieniem.. Albo już zaczynasz się złościć z różnych powodów Owszem - on mi w pewnym sensie groził że mnie zniszczy -choć miałem to w :ass: ale dla Świętego spokoju odpuściłem.. Starałem się nie wracać więcej do tematu. Czarę goryczy przelał tylko i wyłącznie swoją bezczelnością. To że jest ten temat - to nie próba zniszczenia, jedynie obnażenie jego "słabych" stron i przestroga dla innych. A powiem Ci Maćku, że czekałem jedynie na propozycję cenową ze strony tego sprzedawcy.. A jaki był tego efekt? - Ano żaden. Nawet nie potrafił napisać "przykro mi - takie są ceny i nie mogę zejść poniżej".. I tak bym zapewne kupił ten klej, bo była chwila potrzeby - dzięki takim chwilom potrzeby godzimy się świadomie na wysokie marże.. W odpowiedzi dowiedziałem się, że klej w rezultacie jest i tak zbyt tani i ów sprzedawca podniósł cenę natychmiast.. I ty mi piszesz, że nie mam prawa do opiniowania sprzedawcy..? :mrgreen: Zgadzam się z Tobą Wojtku, ale Allegro nie zdziera aż tak jak się wydaje. No i nie widzę uzasadnienia, czemu ów klej w sklepie kosztuje 60zł a na Allegro 74zł.. Czyżby 14zł to pobierana prowizja..?

Bardzo dziękuję za pomoc Oczywiście skorzystam i za chwilkę się zarejestruję w tym sklepie. Pozdrawiam.

No to może ja też się przyłączę Co to za maszyna..? :mrgreen:

Zamieszczam kilka zdjęć z postępów pracy. Wiele tego niema, ale powoli się rozkręcam. W okresie międzyświątecznym będę miał zasłużony urlop, więc szarpnę robotą Wziąłem się za chyba najgorszą robotę. Dopasowywanie wyposażenia i upychania kabli. Oto efekt. Połówka dolna mieści w sobie silniki, regulatory i BEC: Brakuje jeszcze sterowników do podwozia, oświetlenia no i samego podwozia z kablami. To bedzie następny etap. W górnej połówce kabli jest nieco więcej. To tutaj idzie "główna wiązka". Teraz przymiatka na sucho: Na tym zdjęciu widoczne kable "upchane" w jedną wiązkę. W części przedniej - kable są obleczone w rurkę stylonową, a w dalszej części są powiązane nicią stylonową: Przy okazji wycinania elementów mocowania akumulatorów dla znajomego który stał się także szczęśliwym posiadaczem identycznego MiG'a - dorobiłem takie elementy: A teraz po co one są - na to pytanie odpowiedzą poniższe zdjęcia: Otwory w dolnej części tych elementów służą do nałożenia kleju: ..Po nałożeniu kleju za pomocą pensety lub małych cążek - wkładamy owe elementy w miejsca przygotowane nożykiem, wzdłuż wiązki kabli po obu stronach: Teraz wystarczy położyć wiązkę pomiędzy wklejone "kotwiczki" i za pomocą stylonowych nici - przywiązać A po co takie kombinacje? Ano po to, ażeby w razie czego nie wyrywać całej wiązki od kadłuba w przypadku konieczności wymiany przewodów i w celu uporządkowania. To jest ważne, bo tych kabli troszkę jest i aby poprawnie skleić połówki kadluba - musimy zrobić wszystko, żeby żaden kabel nie podszedł pod miejsce łączenia.. Oczywiście należy też zadbać o pewnośc polączeń serw z przedłużaczami. Do tego celu najlepsze jest takie coś: Teraz próba zmknięcia dwóch połówek kadłuba. widać, że żaden kabelek nie przeszkadza a i w kabinie będzie porządek Oczywiście zaraz po dobraniu sie do drobnicy jaką znalazłem w zestwie - pojawiły się pytania z serii "co do czego". Oto jedne z wielu tajemniczych elementów: ..Po krótkiej analizie - sprawa wyjaśniona. To mocowanie elementu gondoli silników: CDN..

Darku - niestety zdarzają się sklepy które bazują na naiwności, a ich kartą przetargową jest posiadanie urozmaiconego asortymentu. I każdy sobie myśli - a co tam.. potrzebna mi tylko np. taśma z włóknem szklanym i cóż z tego, że kosztuje 49zł.. Odżałuję.. Później widzimy, że taka taśma kosztuje średnio 25zł.. I tak się wlaśnie dzieje, że tacy ludzie jak prezentowany sprzedawca nie ma umiaru w nakładaniu marży.. I bije po kieszeni kolegów, którzy akurat potrzebują to co akurat ma w swojej ofercie.. Zresztą.. Widać, że ludzie się już troszkę uczą i patrząc po aukcjach wystawianych przez tego gościa - ruchu za bardzo nie ma.. A kiedyś bylo inaczej

Witajcie. Nie wiem, czy ktoś z szanownych forumowych kolegów zna ten sklep, albo co gorsza jest jego właścicielem. Ja mam opinię jak najbardziej złą o tym sklepie. Sprzedający zaczynał na allegro, ściągnął troszkę od Chińczyka i wali marże zbójeckie. A i sam nie panuje nad tym. Oto przykład: I ten sam klej na Allegro: Akurat szukałem takiego kleju (o który pytałem kolegów w odpowiednim wątku). Po wymianie kilku zdań z właścicielem, okazało się, że oferowany klej jest droższy, bo jest wzbogacony poprzez większe "oz" ;D co według sprzedawcy miało oznaczać lepszy klej.. (Jak będzie trzeba, to zamieszczę odpowiedzi mailowe od tegoż sprzedawcy). Ogólnie dno i brak profesjonalizmu.. A sprawa obiła się o próbę negocjacji ceny za towar.. Ja zaoferowałem 60zł z przesyłką, a sprzedawca zaczął kwękać coś o sklepie.. No to posłałem kilka linków, gdzie są żywice lepsze jakościowo (i tańsze - także w sklepie), ale chwilowo niedostępne. W odpowiedzi przeczytałem.. W zasadzie nic.. Żadnej konstruktywnej odpowiedzi, prócz tej w której sprzedawca poleca zakup takiej żywicy (nie wzbogaconej, bo zaledwie 4,5 tajemniczego "oz") za cenę 53zł za około 2 tygodnie.. Szkoda słów na gościa.. Aha. Jeszcze jedna sprawa sprzed bodaj dwóch lat. Kiedyś miałem potrzebę kupna przewodów do zasilania. Sytuacja podobna - próba targowania (bez efektu naturalnie), ale przy okazji doszło do tego, że sprzedający zaczął mnie straszyć, że jeśli zamieszczę negatywną opinię o jego sklepie - bo to mu obiecałem - to znajdzie mnie na forum i zniszczy Muszę także przestrzec potencjalnych kupujących u tego sprzedawcy - przewody na metry. Mierzcie dokładnie czy przyszło tyle, co zamawialiście. Mnie ten gość oszukał wtedy na niebieskim przewodzie 5 cm, a na czerwonym - 7cm. Niby nie dużo, ale jednak liczy się fakt. Gdyby jakimś cudem sprzedawca z "hobbywawa" pojawił się na forum - i w ramach odwetu podjął próbę słownej potyczki - zamieszczę całą korespondencję z tamtego okresu. Wiem, że takie wylewanie żali niczemu nie służy, ale uzasadniając opinię - odwołałem się do konkretów. Pewnie nigdy bym nie poruszył sprawy tegoż sklepu i właściciela, ale dziś - stanowczo przesadził swoimi krętackimi odpowiedziami. Generalnie - pomimo różnorodności towaru jaki oferuje - gorąco nie polecam.

Witam. Ponieważ stanąłem przed koniecznością sklejenia połówek kadłuba w moim MiG'u-29 (styropian) a operacja ta wymaga żywicy 15 minutowej lub 30-to minutowej zastanawiałem się nad taką żywicą: http://hobbywawa.pl/index.php?page=shop.product_details&flypage=flypage_new.tpl&product_id=692&category_id=14&vmcchk=1&option=com_virtuemart&Itemid=53 Lub taką: http://hobbywawa.pl/index.php/sklep?page=shop.product_details&flypage=flypage_new.tpl&product_id=694&category_id=14 Co koledzy myślą o tej żywicy i sklepie który ją oferuje?

Bardzo ciekawa sugestia. Jednak nie chodzi o superjasne świecenie, tylko zachowanie pewnego schematu: Zielone lampki na prawym, czerwone na lewym skrzydle, beacon na sateczniku (a w MiG'u 29 na kadłubie, za kabiną w rejonie stseczników pionowych.

:shock: A czemuż to tak?? Co do napędów: Owszem - zdarzają się katastrofalne niedoróbki, jak wszędzie. Nie bedę bronił napędów C/S, ale póki co - podobają mi się - choćby z faktu, że wentylatory jak do tej pory (a mam cztery komplety wliczając 4-łopatowe) - były faktycznie wyważone. Przynajmniej statycznie. Jak zapewne widziałeś - przy ciągu 1728g napęd pożera sporo prądu. Ale coć za coś. Niestety nie posiadam żadnego urządzenia do pomiaru obrotów.. A szkoda.. Faktycznie - zabezpieczyłem piastę-oś CA. Mam Loctite, ale szczerze mówiąc po próbie zabezpieczenia nim - raczej nie miałem zaufania. Tak. Wiem. Chodzi o to, żeby kruchy film CA nie pękł pod wpływem naprężeń i turbinka nie wyleciała przez chwyt powietrza dewastujac przy tym cały kanał.. Czy tak? Jeśli chodzi o to - to nie ma obawy. Wielokrotnie sprawdzałem ten sposób. No - chyba, że jest jeszcze coś o czy mnie wiem. Jakaś reakcja chemiczna z aluminium, albo czynniki korodujące.. A gdzie Twój MiG..? Poszedł w odstawkę?

Dziś zleciłem wycięcie i odebrałem zaprojektowane elementy ze sklejki 1mm które są wzmocnieniem wewnętrzym kadłuba w miejscu, gdzie są mocowane akumulatory. Jak wiadomo - niezabezpieczony styropian nie jest trwałym materiałem, a częste wyjmowanie i wkładanie baterii może doprowadzić do nadmiernego zniszcenia. Tak to wygląda: Sklejka 1mm, w miarę równa - to warunek wycięcia laserem: Gotowe elementy. jak widać - nie przybędzie znacząco masy.. Pierwsza próba i.. ..już widać, że wymierzyłem poprawnie Tak wygląda rozmieszczenie pakietów. Odbiornik znajduje się bezpośrednio pod kabiną i za plecami pilota A tutaj ogólny widok obu półek: Powoli zacząłem sprawdzać kolejne części i wcale nie byłem zdziwiony pewnymi niedoróbkami. Poniżej zdjęcia niechlujnie spasowanych klap i lotek: Przykładowo pokazałem klapy, ale lotki też posiadają takie atrakcje Lekarstwo - wykonać zawias we właściwym miejscu. Trzeba zawias wymontować i wkleić poprawnie. Tak wygladają wspomniane zawiasy. Zwykłe, "kołkowe" a więc łatwo jest poprawic po fabryce. pozostając przy skrzydłach - przymierzyłem serwa i zamontowałem oświetlenie nawigacyjne. wszystko pasuje jakby było stąd :mrgreen: Nie będę zamieszczał większej liczby zdjęć napisów eksploatacyjnych, ale zapewniam, że takie są.. Ażeby nie być gołosłownym - przykład: