Skocz do zawartości

waldi1973

Modelarz
  • Postów

    621
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez waldi1973

  1. Qrczę.. Ale pięknie sobie wyedytowałem.. Wszystko poszło w p.. Ale po analizie prawdą jest to co napisał Andrzej. Lotka będzie wychylać się bardziej w dół niż w górę, czyli efekt nie bardzo pożądany (powinno być odwrotnie). Zwracam honor kolegom. A to na potwierdzenie Waszej słuszności: Nas w tym przypadku interesuje wycinek koła i ruch ramienia po jego promieniu.
  2. Zgadza się - nie wszystko, ale parametry o których wspomniałem mają posłużyć głównie analizie poboru prądu i wydajności, co pozwoli niejednej osobie ocenić taki napęd pod względem przydatności i sposobu doboru regla i pakietu. Można też zmierzyć prędkość przepływu strumienia powietrza (i nawet byłoby wskazane celem sprawdzenia), ale niestety nie dysponuję anemometrem.
  3. Witaj Wojtku. Tych czterołopatowych wyważać nie musiałem. Wrzuciłem na wyważarkę i byłem szczerze zdziwiony. Natomiast te fabryczne były niestety do poprawki.. Idą do mnie pakiety 6S i przeprowadzę testy napędow oryginalnych i tych co dokupiłem (czterolopatowych) z silnikami Cyclone. Już przygotowałem stanowisko pomiarowe do ciągu statycznego i poboru prądu. Zobaczymy co to za zwierz
  4. A po czym wnosisz że jest źle przyklejone..? Chyba się srogo mylisz kolego.
  5. Hej. Dla obserwujących ten wątek: http://pfmrc.eu/viewtopic.php?t=46177 8)
  6. Witajcie. Wiem, że są na forum osoby które marzą o zakupie MiG'a-29. Efektem mojej pracy w pracy było znalezienie dość ciekawej propozycji od jednego z eksporterów. O dziwo - napisali, że mogą wysłać nawet jedną sztukę. Obok MiG'a-29 pojawił się w ofercie także F-18. Widziałem go na zdjęciu oferty. Jest niesamowity :shock: Gdybym bardziej niż Radzieckie lubił amerykanckie samoloty, to pewnie bym chciał mieć takiego eF'a ;D Oto oryginał listu: A oto propozycja cenowa: jak widać, cena za wersję ARF jest nie do przebicia Oczywiście drążę temat dalej. Jeśli jest ktoś zainteresowany, to proszę o kontakt. Może wspólnie zamówimy kilka sztuk i obdzielimy się kosztami przesyłki.. Oczywiście żeby nie popaść w euforię trzeba na 100% doliczyć VAT i kto wie - może cło.. Chciałbym zamówić modele legalnie, bez kombinacji.. Tylko poważni "wspólnicy" panowie.. Warunki realizacji - do ustalenia. Kto chętny - info albo tu, albo priv..
  7. Witaj. Jeśli chcesz 2,4GHz to celuj raczej w DX7 (nawet używaną). Nie kupuj DX6 bo z tego co wiem, były problemy z tym sprzętem. Na własne oczy widziałem, jak nowiutka DX6 starciła zasięg, a znajomy stracił model Jeśli chcesz 35MHz, to najlepszy w swojej klasie jest MX-12. (Eclipse 7 ma troszkę popaprane menu. Nie jest tak intuicyjne jak w JR albo Graupner) Oczywiście - wybór to sprawa przede wszystkim funkcjonalności, ale i gustu.. Co do latania w zimę. Owszem - lata się w zimę, ale w granicach rozsądku..
  8. A ty pewnie uważasz, że nie jst podstęp.. Nie bądź naiwny. Ktoś musiał wykupić serwer, ktoś musi to kontrolować i ustalać porządek i mam rozumieć, że ktoś dysponuje czasem na tyle, że rozdaje go za darmo..? No to powiem ci jak będzie: - Teraz jest za free, gdyż badają rynek i nie chcą odstraszać potencjalnych klientów, ale jak zbiorą troszkę ludzi i uzależnią od siebie, to zaczną pobierać opłaty. Mogą też w swojej nieskończonej dobroci utrzymywać się z reklam i innego badziewia które swoim natręctwem zniechęci do przeglądania tej strony.. Czy nikt ci nigdy nie mówił, że za darmo to tylko w ryj można dostać..?
  9. Pozostałości po ostatniej wojnie faktycznie są najliczniejsze na pomorzu. Jako mały chłopiec mieszkałem w Kołczewie. To taka wioska na pomorzu na Wyspie Wolin. W miescowości tej głównie mieszkały rodziny żołnierzy zawodowych z pobliskiego Świętoujscia i Chynowa. Pamiętam jako dziecko wykopy pod kable koło kiosku ruchu. Wykopali wtedy masę pozostałości po ostatniej wojnie. Głównie Niemieckie. Mnóstwo naboi, łusek, hełmy i szczątki broni palnej. Później część tego "łupu" znalazł się w sali od lekcji historii. Nawiązując do czasów z minionej epoki parę słów jako ciekawostka: W Świętoujściu była jednostka rakietowa (40 Dywizjon OPK) ze sprzetem najnowocześniejszym w tamtym czasie, a w Chynowie stały radary dla lotnictwa.. Mój tata był dowódcą wyrzutni w Świętoujścu. Sprzęt był tak doskonale schowany, że jako mały chłopiec chodząc po terenie jednostki - nigdy nie trafiłem na stanowiska.. Pewnie stanowiska były ulokowane w lesie.. Kawał historii.. Niestety jednostki już od lat nie ma, a wspomnienia są coraz mniej wyraziste.. Za parę lat nikt nie będzie wiedział o istnieniu pilnie strzeżonej tajemnicy PRL..
  10. Odważny jesteś Lepiej przed pierwszym zapuszczeniem posprawdzać wszystko, czy nie jest pęknięty wentylator, czy dokręcony i czy wyważony.. Rozerwany wentylator może narobić poważnych szkód w ciele.. Ale ogólnie super, że nie odłożyłeś tego projektu na półkę.. Jak przyjdzie model, to zamieść zdjęcia.. Dla potomnych..
  11. waldi1973

    Co to za profil?

    .. Coś pomiędzy Kutnem a Szczecinem.. ;D Niestety - ani jedno ani drugie.. Popatrz dobrze.
  12. Dzięki Irku za wyjaśnienie.. Bardzo się myliłem. Widzę, że poza modelarstwem masz jeszcze inne hobby.. Militarne..!
  13. Jeśli ktoś ma ochotę pobawić się w krawca i chce zbudować model spadochronu, to udostępnię plany. Wygląda to tak: Jest to mój projekt sprzed kilku tak, kiedy jeszcze się bawiłem w taki rodzaj "modelarstwa" Projekt odgrzebałem w piwnicy, przeniosłem go do Corela i jest wszystko co potrzeba: - rozmiary górnej i dolnej części czaszy - profile z naddatkami materiałowymi - wymiary linek nośnych i sterowniczych. Spadochron latał dobrze i szybko z masą około 0,8kg.
  14. A tak.. Faktycznie Pawle.. Łuska Diktariewa miała "kryzę" i przypominała bardziej nabój od rewolweru.. Z tego co pamiętam..
  15. A Diktariew jest wykluczony..?
  16. waldi1973

    Co to za profil?

    Niestety - po takim rysunku ciężko będzie zidentyfikować profil.. Chyba, że jest gdzieś opis budowy i tam jest info na temat zastosowanego profilu.. moim zdaniem - to nie jest profil ujęty danymi, tylko profil narysowany na potrzeby (lub w trakcie) planów Wrzuć sobie ten profil w Corela, obrób go (możesz nawet zmodyfikować) i dowolnie powiększ.. jak będziesz miał problem z Corelem, to daj znać.. Pomogę ci zrobić formatki pod laser z profilami..
  17. Cimek, to jest prosta operacja.. Musisz mieć kartę debetową lub kredytową. Zakładam, że konto Paypal już posiadasz..? Jeśli tak, to przy rejestracji karty można ją na tym etapie powiązać.. Czytaj dokładnie informacje i stosuj się do nich. Ja mam kartę powiązaną i przyznam, że to bardzo ułatwia zakupy.. Po prostu kupujesz i płacisz.. Bez zbędnych przelewów ze swojego konta na PayPal..
  18. Brawo, brawo, chłopaki Aż jestem ciekaw jak te wasze maszyny beda latać.. Muszę przyznać, że wykonanie jak na HK jest rewelacyjne. Coraz bardziej sie zastanawiam nad tym Galaxy..
  19. Witaj Model wygląda fajnie i widzę, że wykonany jest dość dobrze.. Szkoda, że nie pokusiłeś się o fotorelację ze składania.. Nawet jeśli zmontowanie tego cuda zajęło 8 minut, to chętnie byśmy popatrzyli co i jak
  20. waldi1973

    Czasza spadochronu

    Nie. Ruch postępowy zależy od kąta czaszy który jest ustalanay na etapie projektowania spadochronu i zależy w dużej mierze od profilu. Dobrze natomiast rozumowaleś, że wystarczą dwa serwa. Dziś zamieszczę rysunki poglądowe takiego prostego spadochronu szybujacego więc zobaczysz jakie to proste.. Edit: Dla zainteresowanych wyznaczaniem kąta zaklinowania czaszy w spadochronach (i paralotniach). Poniższy rysunek dotyczy spadochronów, gdyż paralotnia ma troszkę inny układ linek. Galeryjki w paralotni czasem łączą cztery do sześciu linek, a nie jak w przypadku spadochronu - dwie. Jak widać z rysunku, nasz ciężarek powinien znajdować się pod największą grubością profilu, prostopadle do cięciwy. Trzeba pamiętać, że linki sterownicze po wypełnieniu czaszy, powinny być lekko zaciągnięte (spływ lekko odgięty w dół). Dla leniwych - profil który jest przedstawiony na rysunku jest profilem stosowanym w spadochronach i można go żywcem skopiować. W konstrukcjach z lat 80' czy 90' profile były dość "tępe", to znaczy nosek (natarcie) było ordynarnie obcięte w profilu płasko-wypukłym pod odpowiednik kątem i generowało straszne opory. Teraz jak widzicie - profil posiada dość wąski wlot, a sam nosek posiada swój promień, co spowodowało przeniesienie wlotu powietrza bardziej pod spód. Węższy i bardziej schowany pod spód wlot powietrza pozwolił na znaczne zmniejszenie oporów, a tym samym zwiększenie doskonałości. Nie będę się rozwodził w dalszym ciągu nad istotą projektowania spadochronów, oraz pewnych związanych ściśle ze sobą zależności, bo to jest ogromny temat. Mogę obiecać jednak pomoc w odpowiedziach na konkretne pytania.. Jeśli ktoś zechce pokusić się o zaprojektowanie modelu spadochronu lub paralotni - służę pomocą.. P.S. Do podstawowej dokumentacji mogącej posłużyć jako plan budowy, brakuje jeszcze rzutu od przodu spadochronu. To jest ważne, gdyż nie każdy wie jak istotny znaczenie mają szerokości dolnych i górnych brytów komór..
  21. waldi1973

    Czasza spadochronu

    Zbyt wiele danych oczekujesz. Takie dziwadła są uzależnione od naprawdę wielu czynników: 1. Rodzaj materiału (najlepsza jest "zerówka" czyli materiał który nie przepuszcza powietrza) 2. Waga materiału na 1m/2 3. Profil skrzydła 4. Prawidłowy kąt czaszy 5. Grubość i ilość linek nośnych i zbędny opór 6. Dla doskonałości - wydłużenie (to głównie dla spadochronów o skrzydłach eliptycznych) 7. Odpowiedni projekt i rzetelne wykonainie szablonów brytów komór 8. Obciążenia powirzechni - im większa, tym lepiej, ale bez przesady. Niedoważone skrzydło jedynie opada a nie przemieszcza się do przodu. Sterowanie w spadochronie niedoważonym jest słabiutkie.. Za ciężki sprzęt - będzie latał jak wściekły, ale nie ma możliwości wyhamować po zaciągnięciu obu sterówek. To są sprawy kluczowe. Odpowiadając na Twoje pytanie w sprawie spokojnej prędkości opadania - odpowiem tak: Jeśli po zaciągnięciu obu linek sterowniczych spadochron "wypuchnie" albo jeszcze lepiej - jego opadanie i lot poziomy choćby przez chwilkę będzie równy 0, to należy uznać za odpowiednio dobrany ciężar do powierzchni.. Dla porównania uszyty kiedyś spadochron eliptyczny (na wzór Stiletto) o wymiarach 145x52 (końcówki miały cięciwę 30cm zakończone pompowanym stabilizatorem) z 18 komorami latał doskonale z Rupertem (Skoczkiem) o wadze prawie kilogram.
  22. A ja ci poradzę zajrzeć do jednego z opisywanych sklepów w wątku z MiG'iem-29 Lanxiang np: http://www.trade4me.de/pr...MIG-29-ARF.html http://www.bananahobby.com/2068.html W zestawie MiG'a (mozna kupić też osobno - jako części) jest zestaw fabryczny urządzeń dymotwórczych w postaci zasobników podskrzydłowych. Trzeba kupić takie urządzenie i sterownik do tego. Nie jest to drogie..
  23. waldi1973

    Czasza spadochronu

    Zarzuć zdjęcie, bo nie kumam nic.. Nawet nie wiem co to za latawiec-spadochron. Praktycznie jeśli rozważamay spadochron typu "skrzydło", to ważny jest kąt czaszy i profil skrzydła.. Jak kąt będzie niewłaściwy, to cały zespół będzie rżnął do ziemi a nie szybował.. A jak wiadomo - prędkość zamienia się na silę nośną Nawet mała czasza z dużym obciążeniem powinna przemieszczać się szybko do przodu (przy sporym opadaniu oczywiście). Mój kolega jest w posiadaniu uszytej przeze mnie makiety spadochronu RL-10 (skrzydło) o rozpiętości chyba 120 lub 140 cm. Mogę zapytać, ile za to chce. Oczywiście model powstał dość dawno (chyba połowa lat 90') i wykonany jest z ortalionu (w miarę cienkiego), bo tylko taki materiał był dostępny..
  24. Nie pchaj się w "ULmy".. Jesteś młodym człowiekiem, więc tylko PPL(A). Świadectwo kwalifikacji jest nierozwojowe. Nie zrobisz nocki, średnich i trudnych warunków, arobacji i wielu innych uprawnień mniej lub bardziej przydatnych w lataniu.. A cena za szkolenie UL lo 11000zł a więc połowa PPL(A).. Tobie Radku raczej ciężko jest ukryć przed żoną wydatki związane ze swoim hobby ;D
  25. No koledzy.. Widzę, że jednak prawie każdy zrzucił ten ciężar z serca (czy teraz nie jest lżej..? :mrgreen: ) Gdyby jednak ktoś mimo wszystko popadł w nadmierną depresję z powodu "uświadomienia" kosztów hobby, mam inną informację, która powinna lekko osłodzić i tak gorzką (nieraz) świadomość bycia modelarzem.. Jest na naszym forum kilka (lub kilkanaście) osób które latają.. Dla lepszego samopoczucia powiem, ile kosztuje jedna godzina lotu dla poszczególnych samolotów którymi przeciętny "Kowalski" może polatać. (Nie liczę Wilgi, AN-2 i wielu innych, niedostępnych z racji ceny za godzinę..) C-150/152 kosztuje 340 - 380zł PA-28 kosztuje 690zł C-172 kosztuje 550-650zł PZL-160 Koliber - 550zł I teraz doliczmy około 22000zł za szkolenie do licencji (mamy wtedy minimum 45 godzin nalotu) a mając "kwit" - latać się chce.. No i żeby gdzieś polecieć, trzeba te dwie godzinki wykupić 8) Wiadomo jest, że padnie na małą Cessnę, bo najtańsza.. Ale przyjdzie ochota zabrać wreszcie rodzinkę na wycieczkę po rejonie, albo na kawę na zaprzyjaźnione lotnisko - i już musimy zapłacić za "dużą" Cessnę (172, 182), czy Kolibra.. No i robi się niemały wydatek..! :twisted: A w miarę latania - apetyt wożenia swoich czterech liter po niebie wzrasta proporcjonalnie do zdobywanych umiejętności.. Ja wolę nie liczyć tego hobby.. I stąd w swojej subiektywnej ocenie - jako modelarz jestem rozgrzeszony.. A żona - Cóż.. Wie, że pracuję na lotnisku, wie, że często latam za free, ale nie przypuszcza, że czasem ponoszę koszty i to nie małe związane z lataniem.. :wink: Na szczęście jest cicha umowa: ja nie pytam ile wyskakała pieniędzy (choć wiem, ile i z jakiej wysokości kosztuje skok i wiem ile skoków zrobiła w danym dniu), a ona nie pyta i le ja przelatałem.. Tak więc koledzy modelarze - to nasze hobby nie jest takie drogie.. Wydając te 600zł raz na jakiś czas "coś tam mamy", a pilot ma jedynie wpis do książki, frajdę przez godzinę i "większy" nalot.. :mrgreen:
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.