Skocz do zawartości

dyra63

Modelarz
  • Postów

    755
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    9

Odpowiedzi opublikowane przez dyra63

  1. Witam.

    Trwają pracę przy moim Zero.Po sprawdzeniu szczelności zbiornika oraz zaworu do tankowania i wskaźnika ciśnienia ( nabiłem do 8 atm. po 24 godzinach nic nie zeszło) zacząłem oklejanie - klepkowanie górnej połówki kadłuba .Klepki lekko zwilżam płynem do mycia okien i po uformowaniu wklejam na kleju wikolo-podobnym Patex Expres.

    Pozdrawiam Adam.Dołączam kilka fotek.

    post-2834-0-88774600-1389545262.jpg

    post-2834-0-18388100-1389545306.jpg

    post-2834-0-33067000-1389545334.jpg

    post-2834-0-15338400-1389545408.jpg

    post-2834-0-20039700-1389545434.jpg

    post-2834-0-67763700-1389545455.jpg

    post-2834-0-34814300-1389545478.jpg

    post-2834-0-41094800-1389545498.jpg

  2. Panie Wojtku ,wczoraj na forum RCSB ukazały się zdjęcia Cessny-150 w bardzo wysokiej rozdzielczości, mogą być bardzo pomocne przy pracach związanych z odwzorowaniem powierzchni modelu i wnętrza kabiny.Pozdrawiam Adam z Rybnika.

  3. Witam !

    Posiadam bardzo dokładne zdjęcia SE-5a rozdzielczości 2560x1920 z amerykańskiego forum RCSB może będą na coś przydatne -na niektórych widać szycia na skrzydłach oraz sznurowania kadłuba.

  4. Niestety wybrałem standard -czyli przesyłka pocztowa-więc najwyżej poczekam.Z tymi śladami eksploatacji nic straconego trochę farbki akrylowej kolor aluminium ,zanurzyć najprościej szpilką do szaszłyków lub wykałaczką -poczekać aż ścieknie a nawet przyschnie i delikatnie po krawędzi w wybranych miejscach musnąć - byle nie za mocno w razie draki można zetrzeć szmatką i po bólu.Drogą prób i błędów można uzyskać fajny efekt.

     

    Niestety wybrałem standard -czyli przesyłka pocztowa-więc najwyżej poczekam.Z tymi śladami eksploatacji nic straconego trochę farbki akrylowej kolor aluminium ,zanurzyć najprościej szpilką do szaszłyków lub wykałaczką -poczekać aż ścieknie a nawet przyschnie i delikatnie po krawędzi w wybranych miejscach musnąć - byle nie za mocno w razie draki można zetrzeć szmatką i po bólu.Drogą prób i błędów można uzyskać fajny efekt.

  5. coś tam podłubałem i podstawa prawie gotowa.

     

    20131214_111003.jpg

     

    20131214_111011.jpg

    Super -poobijaj go trochę .Mam pytanie odnośnie sklepu Micka Reevesa -jak długo czekałeś na przesyłkę -mam u Niego zamówionych kilka drobiazgów, dwa tygodnie wstecz transakcja doszła do skutku ,do dziś niczego dostałem.Nie chcę na razie pisać do sklepu -być może takie mają "angielskie -tempo". Pozdrawiam Adam,

  6. Witam wszystkich modelarzy ,w szczególności makieciarzy.

     

    Ponad rok temu rozpocząłem budowę samolotu myśliwskiego Zero wg planów Zirolli w skali 1-4,8.Zawsze ciągnęło mnie do samolotów z II wś.,więc postanowiłem zmierzyć się z tym wyzwaniem.Modelarstwem zajmuję się od lat 80-tych ,z duuuuuużą bo ponad dwudziestoletnią przerwą.

    Chciałbym podzielić się z Wami swoimi uwagami ,przemyśleniami dotyczącymi budowy,ale również będę potrzebował fachowej pomocy .

    Budowę planuję na kilka lat ,w międzyczasie muszę nabyć odpowiedniego doświadczenia odnośnie pilotażu oraz zgromadzić odpowiednie środki

    na zakup silnika oraz czeka mnie jeszcze zmiana apki na 2,4 GHz obecnie latam na Mx-16s Graupnera.

    Model buduję od podstaw tzn. wszystko wycinam ręcznie włośnicą,wręgi kadłuba przenosiłem z planów na kalkę techniczną ,a potem na sklejkę

    i piłeczką aż rączki mdlały .

    Buduję raczej nietypowo ponieważ zacząłem od wyposażenia kabiny ,przeważnie większość zostawia to na koniec-ale moim zdaniem w tej fazie jest wygodniej,lepszy dostęp i większe chęci na początku.

    Model będzie miał rozpiętość - 230 cm

    waga do lotu - około 12-14 kg

    silnik - 50-70 cm benzyna

    podwozie - główne pneumatycznie sterowane -Robart

    tylne nie chowane

    Na początek wrzucę parę zdjęć z początkowej fazy budowy oraz wyposażenia kabiny,pozdrawiam Adam z Rybnika.

    post-2834-0-06268400-1386357148.jpg

    post-2834-0-05475300-1386357171.jpg

    post-2834-0-40250500-1386357201.jpg

    post-2834-0-11110200-1386357218.jpg

    post-2834-0-41797600-1386357242.jpg

    post-2834-0-72241400-1386357265.jpg

    post-2834-0-58257000-1386357290.jpg

    post-2834-0-52941100-1386357321.jpg

    post-2834-0-54104800-1386357345.jpg

    post-2834-0-18868600-1386357370.jpg

    post-2834-0-37232700-1386357401.jpg

    post-2834-0-54360800-1386357436.jpg

    post-2834-0-50789500-1386357457.jpg

    post-2834-0-89668900-1386357491.jpg

    post-2834-0-32330900-1386357525.jpg

    • Lubię to 2
  7. Szanowni,

     

    Szukam i szukam i nie mogę znaleźć, może nie ma. A chodzi o fajkę na świecę o jak najmniejszym rozmiarze tj. wysokości bo nie mieści mi się silnik pod maskę. Zwykle fajka, tj. dwie części metalowe, wygląda tak jak na zdjęciu poniżej. Ale potrzebuję czegoś znacząco mniejszego - czy ktoś z Was spotkał się z czym takim? Ew. może jakieś samoróbki są możliwe?

     

    9vjv.jpg

    Witam.

    Też przyłączam się do tematu,mam podobny problem chociaż jeszcze nie posiadam silnika ale większość silników o pojemności 50-60 cm wraz z fajką to około 130-135mm od osi wału do końca fajki, a maska w moim budowanym Zero ma średnicę 250 mm.Szukałem na zagranicznych forach ale nic nie znalazłem.Do takiej świecy jak na załączonym zdjęciu krótsza fajka raczej nic nie pomoże -bo sam korpus porcelanowy jest wysoki.Być może są krótsze świece -ale jeszcze takich nie znalazłem.

    Benzynowe silniki czterosuwowe są tak skonstruowane ,że świeca jest w zagłębieniu poniżej pokrywy popychaczy i fajka nie wystaje ponad obrys silnika-ale ceny takich silników skutecznie odstraszają.Pozdrawiam Adam.

  8. Dziękuję .

    Trochę czasu zajęło mi wyposażenie kabiny,ale lubię taką dłubaninę.Wszystko oprócz tarcz przyrządów ''wyklepałem" sam z sklejki 0,5 i blachy drukarskiej .Mam nadzieję ,że do czasu ukończenia budowy połowa wyposażenia nie odpadnie.Myślałem o założeniu tematu ale z moim tempem budowy ,to nie wszyscy mogą doczekać jej końca.

    Pozdrawiam Adam.

    Dorzucę jeszcze parę zdjęć.

    post-2834-0-76141900-1383301880_thumb.jpg

    post-2834-0-27134600-1383302039_thumb.jpg

    post-2834-0-18288100-1383302513_thumb.jpg

    post-2834-0-94643200-1383302555_thumb.jpg

  9. Dzięki .

    Widziałem,ten filmik mam w laptopie kilka giga filmików i materiałów nt. Zero i makiet Zero .Te trzy z filmiku maja super oddaną strukturę powierzchni skrzydeł i kadłuba,lecz trochę ''ogołocone'' wykonanie kabiny.Ja w moim zacząłem od wyposażenia kabiny ,tak że to co większość pozostawia na koniec mam już za sobą .

     

    Pozdrawiam Adam.

    post-2834-0-54218000-1383242379_thumb.jpg

    post-2834-0-14716000-1383242584_thumb.jpg

  10. Witam.

    Dziękuję za odpowiedź ,oczywiście w całości ma to działać jak bowden , rurka poliamidowa będzie wklejana w co drugą wręgę czyli będzie podparta w co najmniej 7 punktach.

    Odnośnie snapów będą one niewidoczne ( zabudowane wewnątrz kadłuba). Jedynie napęd lotki, tak jak w prawdziwym Zero będzie na zewnątrz skrzydła i tam postaram się jak najwierniej to odtworzyć.Pozdrawiam i gratuluję Tempesta, niezwykły myśliwiec i super makieta -cały czas śledziłem na forum budowę.Pozdrawiam Adam z Rybnika.

    post-2834-0-98113500-1383204193_thumb.jpg

  11. Witam.

    Od blisko roku buduję makietę myśliwca A6M5 Zero w skali 1-4,8. Zbliżam się do fazy pokrycia części kadłuba klepkami balsowymi,lecz uprzednio

    muszę zabudować popychacze w kadłubie.W związku z powyższym chciałem zapytać kolegów z doświadczeniem w budowie dużych modeli ,czy mogę zastosować pręty węglowe fi 4mm prowadzone w rurkach fi 4,2 z twardego poliamidu do napędu sterów wysokości i kierunku.Na zakończeniu popychaczy chcę wkleić na DISTALU lub żywicy mosiężne końcówki z gwintem M-4 pod snapy .Dodatkowo po sklejeniu przewiercę końcówkę na przelot i zakołkuję prętem stalowym 1,5 mm aby dodatkowo zabezpieczyć przed wyrwaniem końcówki.Gdzieś czytałem ,że pręty węglowe mogą powodować zakłócenia ,ale nie wiem czy tak jest faktycznie.Pozdrawiam Adam

     

    .post-2834-0-89262700-1383154167_thumb.jpg

  12. Poczytałem trochę o kompresorach własnej roboty i trochę nie rozumiem kilku rzeczy:

     

    1. Dlaczego zazwyczaj dawane są w układzie dwa manometry - przed reduktorem i za (wraz z nim)

    2. Czy kompresor lodówkowy wymaga dodatkowego smarowania? Z tego co wiem to tak, ale jak powinien wyglądać układ smarowania.

    3. Czy taki reduktor będzie dobrym rozwiązaniem: http://allegro.pl/ze...3524318413.html

     

    Bardzo bym prosił o pomoc w tej kwestii, bo z kompresorami zbyt dużo do czynienia nie miałem, a nie chcę strzelić jakiejś gafy.

     

    Ad.1 Pierwszy mierzy ciśnienie panujące w układzie -zbiornik-przewody-reduktor.Drugi ten na reduktorze pokazuje ciśnienie zredukowane jakie zostało ustawione na reduktorze i będzie podawane na np. aerograf.

    Ad.2 Nie -olej znajduje się w agregacie ,jest nim zalany silnik agregatu ,czasami się go uzupełnia.

    Ad.3 Powinno być ok. ale do czego ta smarownica ?. Ja mam tylko sam reduktor z odstojnikiem.

  13. Witam!

    Latam drugi sezon tym modelem i też uważam ,że taki wysokoobrotowy silnik nie będzie najlepszym doborem do Fun Cuba.

    Ja latam na silniku E-Max GT o obrotach 850 ,a ostatnio na Emaxie o KV 985.Prędkość obrotowa około 1000 na V jest moim skromnym zdaniem optymalna do tego typu modelu- co nie znaczy, że na wyżej wymienionym silniku model nie będzie latał.

    Średnica też trochę za duża około 35 mm to tak na styk z średnicą przedniej wręgi do której mocuje się silnik , rozstaw otworów mocujących silnik to 25 mm taki rozstaw jest przygotowany .Pozdrawiam Adam.

    Na linku który podałeś średnica silnika to 36 mm a nie 39 mm jak podałeś więc na pewno się zmieści.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.