Ja poszedłem na łatwiznę. Butterfly na przełączniku chwilowym pod palcem wskazującym. Ciągnę, butterfly się uaktywnia (wymaga paru prób na wysokości, żeby w miarę dobrać kąt i wychylenia) i model idzie spokojnie w dół. Kontroluję wysokością, czasem trochę podciągnę, albo oddam. Tuż przy ziemi palec z przełącznika, i model delikatnie przyspiesza siadając gładko na ziemi.
Napisz do Prodrone - jest taka firma na Ślasku, robi głównie anteny do FPV itp ale może pomoże z dostrojeniem.
Generalnie ja bym zrobił tak ( w jakimś odbiorniku JETI tak zrobiłem i zadziałało)
1. Zdjął żółtą osłonę z uciętego elementu odsłaniajac tzw "aktywną" część anteny
2. Używając suwmiarki baaardzo dokładnie zmierzyłbym długość tej aktywnej części (powinna być w przeźroczystej osłonce)
3. Zdjął z reszty uszkodzonej anteny dokładnie taką samą ilość czarnej izolacji i znajdującej się pod nią "masy" żeby wyglądało to jak w tej uciętej części.
4. Range test i w górę.
Sam mam dwa odbiorniki z tak skróconymi antenami i nie zauważyłem problemów. Ważna jest dokładność tej gołej części anteny.
Daj jakieś fotki. Anteny nie ma w ogóle? Bo w sumie to możnaby z tego co zostało zrobić nową, ważna jest długość aktywnego elementu (tego bez grubej czarnej izolacji)
Nie możesz regla na NiMh przestawić? Wtedy odcięcie powinno przestać robić problemy.
Ewentualnie wsadź tam jakiś regulator pod BLHeli - z INAV fajnie działają.
Ale mieszasz.
Skoro regulator ma BEC to standardowo będziesz miał 3żyłowy kabel - zasilanie i sygnał sterowania silnikiem. To jest podstawa i taki wpinasz w gniazdo - + S
Pozostałe dwa to dodatkowe funkcje. Chcesz skorzystać - podpinasz wg instrukcji. Nie chcesz - nie podpinasz. I tyle.
Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.