Skocz do zawartości

karambolis8

Modelarz
  • Postów

    1 059
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    1

Odpowiedzi opublikowane przez karambolis8

  1. Flite Test Spear

    Model oblatany na Sunny Sky X2212 900kV na pakiecie 4S Li-Ion i śmigle 9x6. Silnik zbyt przesilony (trochę czuć spalenizną), a mimo to skrzydełko trochę mułowate, trzeba latać na > 70% gazu. Póki co bez wyposażenia FPV.

    IMG_20200721_164449.jpg

    • Lubię to 1
  2. Praktyka wygląda tak, że nabijamy butlę to zadanego ciśnienia powietrzem za pomocą kompresora. Następnie rozpoczynamy malowanie na ciśnieniu ustawionym reduktorem. Kiedy ciśnienie w butli spada poniżej ciśnienia na reduktorze, oznacza to, że rzeczywiście mamy kompresor niewystarczająco wydajny. Nie nadąża utrzymywać odpowiedniej nadwyżki ciśnienia w butli. Kompromis polega na tym, że na czas ponownego nabicia butli powietrzem, przerywamy malowanie. Im większa butla, tym dłuższy okres pomiędzy przerwami w malowaniu. Mam kompresor z lodówki, butla 10l. Kompresor jest wystarczająco wydajny do pracy z aerografem z dyszą 0.5, a nawet powiedziałbym, że ma spory zapas. Butla ma wystarczający zapas, żeby kompresor włączał się co ok 20 minut na dobicie ciśnienia.

     

    Btw, do malowania modeli RC średniej wielkości uważam, że doskonale nadaje się ten aerograf. https://www.mojehobby.pl/products/Mr.-Procon-Boy-LWA-Trigger-Type-0.5-mm.html Jego konstrukcja powoduje, że mimo dyszy 0.5, którą do zastosowań RC można nazwać stosunkowo małą, kryje jednak dużą powierzchnię. Wynika to  faktu, że strumień powietrza z farbą jest spłaszczany za pomocą specjalnej konstrukcji dyszy. Nie malujemy okrągłą plamą, tylko owalem, którego kierunek możemy sobie dowolnie ustawić. W komplecie jest też końcówka do malowania okrągłą plamką. 

    • Lubię to 1
  3. Każdy pakiet ma tzw rezystencję wewnętrzną. Im większa, tym pakiet bardziej się grzeje przy ładowaniu/rozładowaniu. Uszkodzone cele mają większą rezystencję. Więc pytanie ile z tych nadmiarowych amperogodzin podczas ładowania poszło w ciepełko :)

  4. W tej cenie ciężko o coś lepszego, da radę na jakiś czas. Ale jak dołożysz niewiele więcej, to będziesz miał aparaturę wielokrotnie lepszą, która będzie współdziałała z odbiornikami różnych producentów.

    https://www.banggood.com/pl/RadioMaster-TX16S-2_4G-16CH-Multi-protocol-RF-System-OpenTX-Potentiometer-Gimbal-Mode2-Transmitter-for-RC-Drone-p-1652252.html

    Albo bardzo porządny sprzęt FrSky

    https://www.banggood.com/pl/FrSky-Taranis-X9-Lite-2_4GHz-24CH-ACCESS-ACCST-D16-Mode2-Classic-Form-Factor-Portable-Transmitter-for-RC-Drone-p-1469909.html

    https://www.banggood.com/pl/FrSky-ACCST-Taranis-Q-X7-2_4GHz-16CH-Mode-2-Transmitter-Blue-Orange-for-RC-FPV-Racing-Drone-p-1112717.html

     

    Jeśli nie kupujesz "jutro" to spędź trochę czasu na Youtube i forach, żebyś wybrał to z czego będziesz zadowolony. Jest w czym wybierać.

  5. Sprawdź z innym pakietem. Jeśli masz na pakiecie za małe C w porównaniu do tego ile prądu pobiera napęd, to i tak mogłeś go zakatować. Pakiet mógł być stary, wadliwy, mieć zawyżone parametry. W to, że napięcie nie spadało poniżej 3.6V na celę to też trochę dziwne, bo zazwyczaj lata się do końca pakietu. Napięcie sprawdzasz po wylądowaniu, czy w trakcie lotu? To kolosalna różnica. Pakiet pod obciążeniem nie powinien spadać poniżej 3.3V, ale już bez obciążenia nie powinien spadać poniżej 3.7V, a przechowywany powinien być przy napięciu 3.82V. Tak sobie wyobrażam, ze jeśli masz zakatowany pakiet, to przy gazie na maksa napięcie mocno spada i zauważasz brak mocy. Kiedy dajesz gaz na zero, pakiet łapie oddech, potem na chwilę daje więcej prądu i następnie znowu moc stopniowo spada.

     

    Ogólnie tak jak mówi Konrad, coś się musiało zmienić, cudów nie ma. Po kolei krok po kroku, sprawdzaj wszystkie scenariusze, za każdym razem sprawdzając jedną rzecz, żeby wyizolować przyczynę i dojdziesz do źródła problemu.

    • Lubię to 1
  6. Być może w którymś locie za mocno rozładowałeś pakiet i teraz to już trup. Trzeba pilnować, żeby nie rozładować w locie poniżej 3.4V na celę. Albo odwrotnie śmigło jak mówi Konrad :)

  7. Godzinę temu, d9Jacek napisał:

    ja sądzę, że myślałeś tutaj Adamie o mocy

     

    O ile dobrze rozumiem, moc można zamienić na prędkość bądź ciąg. Jeśli mam napęd modelu zoptymalizowany do wysokiej prędkości (duże kv, duży skok śmigła, mała srednica), to takim napędem trudniej będzie zrobić zawis na śmigle niż napędem zoptymalizowanym dla dużego ciężkiego powolnego modelu (duża srednica smigla i mniejszy skok).

     

    W przypadku wyłączenia silnika w trakcie ostrego wznoszenia i zatrzymania modelu tuż przed przepadnięciem bedzie mi potrzebny większy ciąg.

     

    W przypadku zawracania z wiatrem będzie mi potrzebny napęd, który da mi szybko większą prędkość.

     

    Dobrze kombinuję?

     

    EDIT. konkretny przykład mojej Wilgi Artexu. Mam do niej ciut za słaby silnik dla komfortowego (dla mnie) latania. Kiedy zakładam śmigło trójłopatowe 9x7 model ma bardzo bardzo długi rozbieg do startu, ale po starcie rozpędza się do większych prędkości. Na śmigle dwułopatowym 11x5 model ma krótszy rozbieg, ale potem lata dużo wolniej, przy zakrętach z wiatrem mocno traci wysokość. Na hamowni to właśnie 11x5 daje większy ciąg.

  8. Te różnice to chyba tylko naklejki i przezroczysta kabinka? Bez obaw, to wszystko są klony tego samego modelu.

     

    Tak poza bezpośrednim tematem, ale w jego obrębie. Tak bardziej perspektywicznie, to po zakupie, pomyśl nad radiem. Bez sensu kupować z każdym modelem kolejne radio, a każde z tych nadajników RTF z kompletu to też niestety strata kasy. Dobre dla kogoś, kto chce sprawdzić czy mu się ta zabawa spodoba i tyle. Można kupić bardzo przyzwoite radio, nawet używane, w kwocie 300-400, które posłuży na lata i nada się do wielu modeli, a potem zakup modelu KITT czy ARF będzie też lżejszy dla portfela.

  9. Mam Sky Lady, nie polecam. Pioneer i pochodne dadzą Ci znacznie więcej przyjemności, więcej się nauczysz i na dłużej Cię zadowoli. Sky Lady ma kadłub z wiotkiego tworzywa i delikatne skrzydła bez lotek. Jedno i drugie będzie dużo trudniej naprawić w przypadku kraksy, niż Pioneera.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.