Air

Niby tak, ale strona ta nie konkurowała by w żaden sposób z forum - wręcz mogła by potencjalnie przyczynić się do jego większej odwiedzalności (link do forum ze strony - nie ma potrzeby uruchamiać kolejnego dużego forum modelarskiego). Co do reklam, komercyjności i zarabiania na tego typu stronie - szczerze powiem, że jakoś w to nie wierzę... na pfmrc.eu mamy cały czas 3 te same reklamy, pewnie dlatego, że to firmy znajomych admina ;] - zainteresowanie sponsorowaniem takich dość niszowych portali jest stosunkowo małe, choć nie wykluczone, że kiedyś w przyszłości nie było by warto wykorzystać oglądalności, którą tego typu strona by miała...

Modelarska folia termiczna (np. Oracover Easycoat). Wg mnie nie ma nic lepszego, chociaż trzeba mieć nieco wprawy, ponieważ czasem nie udaje się jej naciągnąć tak dobrze jak na modelu konstrukcyjnym, a jednocześnie przy naciąganiu - lubi odkształcić pokrywaną część...

No problem - wystarczyło góglnąć opierając się o informacje ze strony producenta

To fakt, ale po kolejnym pytaniu (które podnosi ciśnienie wszystkim czytającym regularnie forum bo zawiera pytanie w stylu "czy macie jakieś schematy jak to wszystko połączyć"), zawsze można by pytającego odesłać do konkretnej strony WWW gdzie otrzyma skondensowaną wiedzę, zamiast do wyszukiwarki forum Dodatkowym atutem strony WWW jest możliwość rozbudowania jej o różne przydatne funkcje (np. jakieś narzędzia do przeliczania ciągu zespołu napędowego itp - potrafię takie rzeczy zrobić). Myślę, że temat jest wart przemyślenia - ja sam takiej strony w każdym razie nie stworzę.

kblazek - nie tak ostro, bo zaraz zostaniesz skutecznie stępiony ;] Fakt, wynikający z tego wątku (ale też innych) jest taki, że na tym forum jest bardzo dużo informacji bardzo przydatnych ale jeszcze więcej bełkotu - przy tej ilości postów trudno jest cokolwiek znaleźć - ja sam, szukając własnych postów (w których pamiętam co pisałem) - często nie jestem w stanie ich znaleźć wyszukiwarką forumową (!!!). Wiedza tu jest mocno nieusystematyzowana. DLATEGO MAM PYTANIE DO SPOŁECZNOŚCI FORUMOWEJ - chodzi mi to po głowie już od dłuższego czasu - czy jeśli przygotuję infrastrukturę pod mini-portal modelarski, wspomożecie mnie swoją wiedzą, ale też i pracą, w przygotowaniu czegoś na kształt internetowego podręcznika dla początkujących, choć nie tylko, modelarzy?). Witryna taka mogła by być niezależna (od producentów i dystrybutorów) i niekomercyjna, stanowiła by doskonałe uzupełnienie PFMRC. Hosting i opłaty związane z jej prowadzeniem wziąłbym na siebie. W polskim internecie brakuje tego rodzaju źródła wiedzy. Posunę się o dalej idące stwierdzenie - w POLSCE brak tego rodzaju źródła wiedzy. Ja wiedzę o modelarstwie czerpałem jako nastolatek z książek wypożyczanych z biblioteki szkolnej i bibliotek publicznych. W tej chwili nastolatek (lub starszy nastolatek - np. ja ) szukając takiej wiedzy jest zdany na: - modelarnie (nie wszędzie są, nie każdy ma czas i chęci) - fora takie jak to (problem z nimi - patrzcie wyżej, poza tym nawet pytając czy szukając czegoś - trzeba jeszcze wiedzieć o co spytać czy czego szukać) - czasopisma - mamy w Polsce dwa - "Modelarz", który jest co prawda dość rzeczowy, ale traktuje o wszystkim od modeli plastikowych, przez szkutnicze, do RC - przez co nie stanowi bogatego źródła wiedzy o RC, oraz "RC Przegląd Modelarski", który kosztuje krocie (w końcu modelarzy łatwo wydoić), merytorycznie jest na MARNYM poziomie (wiem coś o tym, bo subskrybowałem przez rok i nawet jako początkujący modelarz łapałem się za głowę czytając jakie to bzdury wypisują w niektórych artykułach), za to nie brak tam sponsorowanych recenzji modeli, każda zatytułowana sloganem zaczynającym się od "A może by tak..." ;] - przez to, że są sponsorowane - pojawiają się sytuacje, że w ciągu roku, ten sam model dostarczony przez dwóch różnych dystrybutorów opisywane jest dwukrotnie - oczywiście wszelkie wady takiego modelu są skrzętnie zamiatane pod dywan (bo dystrybutor się obrazi i już nic nie przyśle) - a czytelnicy wprowadzani w błąd... (Tak więc wszyscy chórem: POMOŻEMY TOWARZYSZU AIR! ))) )

To nie są do końca standardowe mini-jacki - końcówka wtyczki kabla trenera ma 3,2 mm, standardowy jack - 3,5 mm - ponoć nie wchodzi do końca i może się rozłączyć. Tak więc trzeba by stoczyć wcześniej końcówkę wtyczki (czyt. zamontować metalową część wtyczki w wiertarce i delikatnie zeszlifować końcówkę na papierze ściernym). Porównanie: Co do schematu kabla: |1| |A| --- --- | 2 | | B | --- ---- | 3 | | C | ----- ----- ||||| ||||| ||||| ||||| ||||| ||||| 1 <----> B 2 <----> A 3 <----> C Czyli przeplot jest na końcówce wtyczki i środkowym styku (potwierdzone na RC Groups, że działa). Kupić gotowy oczywiście też można... ale w polskich sklepach modelarskich znalazłem tylko kable Type 1 (czyli z wtykami DIN). Osobiście spróbowałbym zrobić kabel samemu...

Aurora nie ma DIN-a, tylko zwykły mini-jack stereo.

Ależ proszę Cię... mowa o modelach, nie o dwóch płytach depronu złożonych na krzyż z przyczepionym silnikiem, udających samolot :lol2:

Lazy Bee -> http://pfmrc.eu/viewtopic.php?t=1106

W sumie nie wiem czemu jeszcze nie znalazł się tu temat o tym modelu. Funbat to chyba najprostszy z możliwych do zbudowania model - wg. mnie idealny dla początkującego (lepszy od RWD-5 itp choćby z tak prostej przyczyny, że początkujący chce wszystko szybko i prosto - a w przypadku Funbata tak właśnie jest i wydaje mi się, że już szybciej i prościej się nie da!). Model jest odporny (w końcu to model do walki powietrznej), tani, nie wymagający dużych umiejętności w pilotażu (chociaż jest dość szybki i zwrotny) i sporo wybacza np. brak właściwego wyważenia. Wymagana jest aparatura 3-kanałowa. Nie są potrzebne żadne miksery (jak to ma miejsce np. w przypadku modeli delta). Model go można wyrzucać z ręki, z większością silników jest też w stanie startować pionowo z ziemi. Strona autora: http://bloodymicks.com/Catalog/Foam_Board_/FunBat/funbat.html Co jest potrzebne do budowy? 1. Plany: http://bloodymicks.com/Funbat_plans.pdf 2. Silnik: typowy "dzwonek" TowerPro będzie w sam raz. Duża dowolność w doborze. 3. Śmigło: 6x4 z piastą 4. Regulator: ~25 A 5. Pakiet: 3S 1000-1300 mAh (większy za bardzo się nie zmieści). 6. 2 serwa 9 g 7. 1 płyta depronu (izoflooru) 6 mm 8. Trochę drutu stalowego 1-1,5 mm na cięgna 9. Dźwigienki i baryłki do cięgien 10. Kawałek sklejki 2-3 mm na łoże silnika 11. Kawałek listewki sosnowej / płaskownika węglowego / rurki węglowej Z narzędzi potrzebnych do budowy - klej (UHU Por i Soudal 66 A lub tylko Soudal 66 A), ostry nóż (może być do tapet), wiertarka, kawałek drobnego papieru ściernego, taśma klejąca lub folia do oklejenia. Budowa zajmuje nie dłużej niż 3-4 godziny i jest tak prosta, że w sumie nie ma potrzeby dokładnie jej opisywać - w skrócie: - Drukujemy plany, wycinamy i naklejamy/przenosimy na depron. - Wycinamy wszystkie części modelu - W oryginale profil KFm2 skrzydła uzyskuje się poprzez zagięcie jego górnej części wzdłuż krawędzi natarcia - wg. mnie z powodzeniem można krawędź natarcia rozciąć i skleić górną i dolną część skrzydła (po czym zaokrąglić krawędź natarcia papierem). Na wewnętrznych powierzchniach górnej i dolnej części skrzydła wycinamy lub szlifujemy ostrożnie (aby ich nie przeciąć) rowek i wklejamy w niego listwę/płaskownik/rurkę węglową. Sklejamy obie części ze sobą. - Kadłub oklejamy taśmą w miejscach zagięć i gniemy podgrzewając suszarką do włosów. - Odcinamy lotki od skrzydeł, szlifujemy krawędź lotek i krawędź skrzydła w miejscach, w których elementy te będą połączone. Tak samo robimy ze sterem wysokości. - Wykonujemy zawiasy lotek i steru wysokości na UHU Por (czyli po prostu przyklejamy je UHU Por-em) lub za pomocą taśmy klejącej/folii. - Sklejamy skrzydło z kadłubem, przyklejamy stateczniki pionowe. - Oklejamy model taśmą lub folią termiczną. Można też nie oklejać (ale będzie bardziej podatny na uszkodzenia). - Wklejamy dźwignie statecznika i lotek oraz serwomechanizmy. - Montujemy cięgna. - Wycinamy, nawiercamy łoże silnika. Oryginalny projekt przewiduje zastosowanie nakrętek "kłowych" do montażu silnika, jednak nie widzę powodu dla którego nie można by użyć zwykłych wkrętów i nakrętek. - Sklejamy łoże i wklejamy w kadłub. - Montujemy silnik, regulator, odbiornik, pakiet i wyważamy model, tak by środek ciężkości znalazł się w miejscu oznaczonym na planach. W zasadzie to już wszystko. Jak to lata - nikt nie zaprezentuje lepiej niż chłopaki z Flite Test: Link do wątku na RC Groups (zdjęcia z budowy itp): http://www.rcgroups.com/forums/showthread.php?t=1385215 PS.: Swojego Funbata zbudowałem już jakiś czas temu (pod wpływem tego filmiku właśnie) i oblatałem, od tego czasu wymaga nieco odświeżenia bo już się trochę zmęczył - niestety nie posiadam zdjęć ani filmików z oblotu, a model w tej chwili ma zdemontowane łoże silnika i silnik (czyt. jest niekompletny) więc nie chcę pokazywać go w takim stanie - na dniach powinien wrócić do swojej świetności...

Istotny jest jedynie przekrój (średnica) żyły przewodu. Izolacja silikonowa jest bardziej odporna na temperaturę od tej z PCV (poza tym jest bardziej giętka) więc taki przewód będzie lepszy. Przy tak krótkich odcinkach jakie występują w modelach rezystancja przewodu nie ma znaczenia. Jakość miedzi... to już chyba tylko dla audiofilów ma znaczenie

Masz rację, jeszcze do tej listy miejsce do latania bym dodał, jak też lepsze (co za tym idzie mniej zawodne) wyposażenie elektroniczne bardziej wartościowych modeli

Jak chcesz to zrobić dobrze to jak napisał kolega wyżej - naładuj do pełna (lub wylataj te pakiety) i dopiero wtedy funkcją Storage z prądem np. 0,5C (czyli odpowiednio) 0,65A, 0,5A i 0,6A... i będzie OK.

Taki sam jak przy normalnym ładowaniu (ja tak małe pakiety zawsze ładuję 1C - nie spieszy mi się nigdzie). Po prostu pakiety zostaną doładowane do optymalnego do ich przechowywania napięcia (lub rozładowane do takiego napięcia jeśli są naładowane mocniej).

Ja klapolotki zrobiłem w Easy Fly za pomocą miksera AIL-CAMB, przy czym nie chciał mi (nie wiem czemu) działać z suwakiem (na wykresie widzę, że suwak jeździ po "krzywej" ale serwa nie reagują), a jedynie na jednym z przełączników... Za pomocą tego samego miksera można zrobić spoilerony (jest jakiś odpowiednik tego słowa w j. polskim?)

Hehe, wydaje mi się to dość logiczne, bo to raczej prędkość w połączeniu z glebą powodują duże uszkodzenia, poza tym taki zaaferowany pilot jak sądzę niekoniecznie zdaje sobie do końca sprawę z tego co wyprawia z nadajnikiem w momencie gdy próbuje uratować model - bo robi to albo zupełnie odruchowo, albo całkiem bezmyślnie

Zależy od samolotu i powodu jego zmierzania ku ziemi (przykładowo w wyjściu z korkociągu może właśnie pomóc intensywne operowanie gazem, poza tym wg. mnie "na pełnym gazie" raczej należy rozumieć jako pełnej prędkości niż pełnym otwarciu przepustnicy ;]

Soudal Super wodoodporny, bo wodoodporny Soudal to taki zwykły wikol A będąc przy wikolu (itp. klejów) - wg. mnie nie ma nic lepszego jeśli chodzi o klejenie drewna do drewna (ew. może być wikol wzmacniany CA) - co prawda czas schnięcia i wytrzymałość spoiny inne kleje mają lepszą, ale wikol nie brudzi (za bardzo), sklejane elementy można jeszcze przez dłuższy czas rozkleić i poprawić gdyby coś było niedokładnie złożone, nie pachnie, jest tani i powszechnie dostępny... Czas schnięcia kleju w naszym hobby ABSOLUTNIE nie powinien być kryterium jego wyboru (chyba że kleimy jakiś depron itp gdzie istnieje ryzyko uszkodzenia materiału, lub klej służy do napraw w warunkach polowych) - modelarstwo wymaga czasu, dokładności, cierpliwości... (i kto to mówi ;] ) - de facto to hobby w 95% składa się z czekania na coś (przesyłkę z modelem/materiałami, zakończenie budowy, warunki do oblatania, przesyłkę z materiałami do odbudowy modelu po oblocie itd

j/w papierniczy, choć widziałem też w pasmanteriach...

Będzie działać, ale zwykłym kablem stereo ich nie połączysz (musi być z przeplotem) - to jest info ze strony producenta. "Q. What radios are trainer compatible with the Aurora? A. Any Hitec radio Q. What cord do I need? A. Hitec provide two training lead accessory packs: #58320 TRAINER CABLE (between 6 cell transmitter battery systems) [Do Not Attempt to substitute/use a standard stereo cable as the Hitec cable plugs are cross wired] #58321 TRAINER CABLE FULL PACKAGE (#58320 + Slave DIN + Master DIN) - For use between a 6 cell transmitter battery system and 8 cell transmitter battery system. (NB: All 8 cell type TX used as a Slave, must have own power supply, i.e. a battery pack installed, refer instructions.)" Jeśli wiesz jak zrobić taki kabel - to będą te nadajniki ze sobą działać.

Czy konfiguracja X (Tri, Quad itd) -coptera ale z wirnikami (raczej z zablokowanym na stałe kątem natarcia łopat - bez swashplate-a) z modelu śmigłowca zamiast śmigieł (a co za tym idzie także z przekładnią) ma w ogóle sens (pytanie raczej teoretyczne - bo w praktyce nie widziałem żadnego modelu rozwiązanego w ten sposó?

Hitec na swojej stronie pisze, że nie można użyć zwykłego kabla stereo, bo w przypadku tej aparatury powinien on być z przeplotem. Zobacz w FAQ Aurory 9 na stronie hitecrcd.com. Swoją drogą ostatnio był wątek na ten temat: http://pfmrc.eu/viewtopic.php?t=42700

No i dotarła... jaka ona śliczna Tyle, że spodziewałem się, czegoś dużo większego i cięższego od mojej obecnej 4-kanałowej chińszczyzny... a tu zaskoczenie - ani większa, ani cięższa... ale w sumie chyba to dobrze (nie będę musiał walizki zmieniać). Wrażenie też robią odbiorniki... fotki w internecie zasugerowały mi coś znacznie większego... Tymczasem Optima 6 Lite ma wielkość skuwki od długopisu, a Optima 7 nie jest wiele od niej większa...

Czy w produkcji/sprzedaży są inne od typowych serwomechanizmów elementy wykonawcze do modeli? Wiem, że są serwomechanizmy działające "odwrotnie", dedykowane serwomechanizmy do jakichś zastosowań, ale chodzi mi bardziej o zupełnie inne elementy (i inne od regulatorów do silników elektrycznych). Przykładowo - mechanizm umożliwiający zrobienie wyciągarki do makiety śmigłowca (od biedy można by próbować z dwukierunkowym regulatorem obrotów i silnikiem z przekładnią, ale nie o to mi chodzi ), np. serwomechanizmy ale liniowe i działające ze stałą prędkością, układy pneumatyczne (i znowu nie chodzi mi tu o zawór regulowany zwykłym serwomechanizmem), elementy wykonawcze typu "włączony-wyłączony" (czyli coś jak przekaźnik podłączony do odbiornika, aby można było włączyć zdalnie urządzenie o dużym poborze prądu) itp itd Pytam z czystej ciekawości, bo w sklepach modelarskich w Internecie niczego takiego nie widziałem (ale też nie szukałem za mocno).

Witam, zapraszam 27 sierpnia 2011 do Sochaczewa na imprezę, którą organizuję wspólnie z fundacją AmericanOld Polska, zespołem rajdowym Nowikow oraz ŻW. Impreza odbywa się pod szyldem Piknik Motoryzacyjny Bezpieczeństwo w Ruchu Drogowym - IV Amatorskie Wyścigi Samochodów Amerykańskich. Poza możliwością obejrzenia w akcji najlepszych amerykańskich wozów w naszym kraju - będzie też możliwość polatania modelami - impreza odbywa się na terenie lotniska w Sochaczewie. Jednym z naszych sponsorów jest firma RC Concept - jeśli pogoda pozwoli z pokładu ich X-Copterów zostanie nagrany materiał wideo z imprezy, przygotowali też pokaz swoich produktów. Chętnych do polatania swoimi modelami RC proszę o zgłaszanie się bezpośrednio do mnie, przy czym wymagać będziemy pełnoletności oraz "modelarskiego" ubezpieczenia OC. PS.: Koszt udziału w imprezie (wstępu na teren imprezy) to 30 zł, inne istotne informacje podane są na stronie: http://www.americanwheels.pl/awsaaacr/IV-AWSA-%282011%29.html PPS.: Tak było w zeszłym roku: