-
Postów
3 910 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
77
Treść opublikowana przez kaszalu
-
Powoli budowa idzie do przodu . Trochę brak czasu z uwagi na zajęcia zawodowe ale przeszlifowane wypełnienia spoin i komora balastowa zagruntowana od wewnątrz rzadką żywicą poliestrową przed zamknięciem komory dla ochrony przed wilgocią. .
-
Ja tez coś podciągnąłem . Wypełnione szpachlą poliestrową (żywica + mikrobalon - węzły zewnętrzne ; mieszanka z drobnymi wórami od wewnątrz ) węzły pachwinowe balastu.
-
Kaziu - tym razem chodziło o relingi ! Też kibicuję Januszowi przy budowie Halnego i czekam na wodowanie ( prawdopodobnie w maju ...) ! Skoro to taki historyczny model to wodowanie musi być odpowiednio uroczyste i z widownią !! Ja stawiam w każdym razie szampana !
-
W pełni zgadzam się ze zdaniem Krzyśka ! Kilku moich kolegów "podpaliło się" na budowę modeli i niestety polegli w trakcie, bo za szybko oczekiwali pięknych efektów !! Natura też działa podobnie - "paskudna larwa" zmienia się w pięknego motyla .....
-
Kaziu - tak to przynajmniej widać jak model powstaje i ktoś może na tym skorzystać jeżeli sam chciałby coś zbudować ! Potraktuj to jak sposób popularyzacji modelarstwa ! Lepiej wiedzieć jak wyglądają kolejne etapy prac , co nas czeka po drodze, jakie materiały są używane i że " nie święci garnki lepią" ... Potem widać metamorfozę i efekt końcowy .
-
Dzisiaj fajne popołudnie - tłumów nie było , ale przyjechał Jan z Texanem a potem Damenix szukać zgubionej w lotach porannych kabinki . Solius przewietrzony na trzy baterie i termikę , Texan zalatany na dwa pakiety - wszyscy zainteresowani żyją i mają się dobrze ! Nie wiem czy Damenix znalazł kabinkę, ale my zdążyliśmy się zwinąć przed "pokropką" z nieba ... Filmik z lotów i kilka fotek poniżej ! Pozdrowienia dla Wszystkich - jutro podobno pada ....
-
A ok 14.30 ktoś się wybiera na łączkę ? Chcę Soliusa przewietrzyć !!
-
Co tam wodę - konkurencję masz zmielić !! Kciuki trzymam ! I film jakiś przywieź jak wyda !! "Brytwanna" na razie odpoczywa - zajęcia zawodowe i inne ... Może w wekend coś ruszę ... Pozdrowienia Ps. Janusz za to idzie jak przecinak !
-
Zestaw skonfigurowany jest na ok 20 minut pracy napędu ( ten kocioł z tym silnikiem) przy ciśnieniu roboczym ok 1 - 2 bary . Palnik alkoholowy typu "lutlampa" o pojemności ok 50 cm3 , czas wytworzenia ciśnienia pracy ok 5 - 6 minut , czyli wychodzi jakieś 15 minut pływania. Kocioł ma ciekawą konstrukcję, nie jest to zwykły garnek, ale system płomienicowo - opłomkowy który zapewnia dużą wydajność .Sam jestem ciekawy jak to będzie "bzykać" !!!! http://www.saito-mfg.com/steam-engine-files/T1DR-L/t1drl.html http://www.saito-mfg.com/boiler_burner-filrs/BT-1L/bt1l.html http://www.saito-mfg.com/steam-boat-kit-files/sabrina/sabrina.html
-
Rekomendacja producenta ( Saito ) jest do łodzi o długości 700 - 1000 mm i śrubie o średnicy 70 mm więc spróbujemy !! W razie czego mam jeszcze kadłub 820 mm i plany maszyny o większej pojemności skokowej na podmiankę !
-
Jak wspominki , to wspominki - trzeba będzie to powtórzyć !!
-
Kaziu - w sumie dobry pomysł ! Pomyślę o tym jak będę budował U-boota !!! Ps. Janusz podesłał fotkę polerka ! Buduje się !
-
DASZ RADĘ !!! Do dzieła - kiedyś trzeba zacząć - a latać jak wiesz też bardzo lubię !! Poza tym wszystko zależy od punktu widzenia ...
-
Dokładnie tak Krzysiek - ta łajba ma potężną wyporność i trzeba będzie sporo ołowiu wpakować aby wyważyć odpowiednio ! Sama maszyna parowa , kociołek , palniki i radio nie wystarczą ! Wcześniej już wspominałem o co najmniej 3 cegłach ... W tych wzmocnieniach przy wstawionej w komorze balastowej wrędze będą wycięte otwory ( zamykane od strony kadłuba ) do wkładania balastu i trymowania łodzi. Od spodu oczywiście po wklejeniu wału na komorę balastową będzie założony pas poszycia dennego !!
-
Może kiedyś "władza" znowu przejrzy na oczy i zobaczy nie tylko "wynik finansowy netto" z wynajmowanych za kasę pomieszczeń ale dostrzeże też takie prozaiczne potrzeby i korzyści z wychowania politechnicznego jak wiedza i rozwój praktycznych zainteresowań . Po którejś tam reformie oświaty stwierdzono , że szkoda czasu na zawodówki i zaczęto je likwidować . Teraz płaczą że brakuje wykwalifikowanych pracowników , nasz przemysł jest mało "innowacyjny" ... Ale gadanie na to nie pomoże ... Za dużo dzisiaj nie zrobiłem przy kadłubie ale coś tam podłubałem. Wklejona wręga w komorę balastową i wzmocnienia przejścia wału . Kilka fotek poniżej . Janusz też dłubie przy Halnym i dosyła fotki Eeee. coś mi się foty pomieszały ....
-
No fakt, ale główną gwiazdą miała być parowa łódź Andrzeja ! Przychodzą do niego teraz młodzi modelarze dokończyć swoje zaczęte modele, bo niestety wójt gminy zlikwidował modelarnię którą Andrzej prowadził i dał pomieszczenie dla koła gospodyń wiejskich.... Pewnie mu placki pieką i bigosy gotują a modelem niestety "nie przekąsisz" ..... Szkoda, bo by się mogli młodzi sporo ciekawych rzeczy nauczyć a tak to będą tylko walić w strzelanki na kompach ! Skąd oni potem mają coś wiedzieć o technice i technologii jak sami kiedyś nie spróbują ! W podstawówkach już dawno przestali o tym uczyć a jak kogoś zapytać jak działa silnik dwu- lub czterosuwowy - nie mówiąc o maszynach parowych - to większość robi zdziwione miny ......
-
Mam nadzieję że komuś się to przyda ! Technologia jest naprawdę skuteczna i szybka ! Potem można bawić się w bardziej pracochłonne produkcje... Pozdrowienia !
-
Nikt nic nie pisze więc sam się muszę ruszyć .... Prace w stoczni trochę zamarły z powodów zawodowych , ale dzisiaj znalazło się trochę czasu więc podszlifowałem klocki dziobowe i przygotowałem kadłub do wstawienia wału i dna komory balastowej . Czas operacyjny + 45 minut. Razem roboty bezpośrednie ( bez schnięcia i leżenia odłogiem ,,,) 7h 45min ! Tak na marginesie - czteroosobową KABINOWĄ łódź żaglową dł. ok 4,6 m zespół czterech budowniczych wykonał tą metodą w 1 wekend czyli 2 dni !! W wekend znowu coś podgonię ! Na boku składa się napęd ... Kilka fotek poniżej !