![](https://rchubiq.eu/images/banery/pfmrc/pfmrc_rchubiq.gif)
![](https://pfmrc.eu/output2.gif)
![](https://modele24.pl/pfmrc/baner.gif)
![](https://modele.sklep.pl/images/banery/PFM1.gif)
![](https://pfmrc.eu/kawa.png)
-
Postów
3 906 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
77
Odpowiedzi opublikowane przez kaszalu
-
-
Ryszard - gratulacje za realizację projektu !
Wiadomo że na początku pływań zawsze coś trzeba poprawić albo trochę zmodyfikować !
Zestaw wygląda elegancko , pływa tez fajnie !
Taka mała uwaga - barki sterowane ( ze sterującym szyprem na pokładzie ) pływały zazwyczaj na długich holach. To dawało możliwość prowadzenia każdej barki po niezależnym torze . Na krótkich holach barki raczej nie używały swoich sterów, prowadził je holownik. U Ciebie skojarzenie krótkiego holu z manewrami sterami barki może prowadzić do tych "nerwowych" zachowań. Moja propozycja - na krótkim holu jaki masz w tej chwili spróbuj pływać bez używania sterów barki i obserwuj zachowania zestawu. potem wydłuż hol przynajmniej 2 razy i wtedy spróbuj sterować również barką !
Ewentualne zmiany w systemie sterowania dopiero po takich próbach i sprawdzeniu zachowania zestawu !!
Pozdrowienia od "szuwarowo-bagiennego" !
Ps.
Holowanie w realu poniżej !
-
Decyzja była szybka i spontaniczna o 19.00 ......
Ale jutro - czemu nie - W KOŃCU PIĄTECZEK !!!
Z pracy wracam ok 17, obiadek, kawka i o 18.30 pływamy !!! Tym razem z czystą dyszą !!
Andrzej i inni chętni - szykujcie machiny !!
-
Nie ma to jak wytrwałość !!
Pozdrowienia !
-
-
Gratuluję organizatorom i uczestnikom udanej imprezy !!
Trzeba się wybrać w przyszłym roku !!
-
-
"Zrób sobie kocioł" -
ostatnie prace przy budowie palnika do kociołka.
Wlutowanie wlewu alkoholu z odpowietrznikiem i wykonanie knota.
Fotki wyjaśniają wszystko.
Po zmontowaniu "próba ognia"
.
Wyszło super, na pełnym zbiorniku palniczek grzeje godzinę !!
Do końca tygodnia chcę dokończyć kociołek i wtedy test ostateczny !
Ps.
Dla uniknięcia toczenia i uproszczenia budowy siłowni wszystkie elementy palnika i kotła ( możliwe do zakupienia ) zostały nabyte za grosze w Castoramie na dziale z techniką hydrauliczno - grzewczą .
-
O metodzie "szycia i klejenia" możesz poczytać tu :
-
1
-
-
-
klej KONIECZNIE musi być wodoodporny !
Mój Bałtyk klejony był epoksydowym Distalem i pewnie dlatego tak długo żyje !!
Ale i poliuretanowy "pieniący" lekko Soudal jest OK ! Ma tę zaletę, że wypełnia ewentualne szczeliny i daje się ładnie obrabiać !
Pozdrowienia !
-
Bardzo dziękuję za odzew
Przeczytałem cały wątek i już wiem więcej.
Mam jeszcze pytanie odnośnie podłużnic. Czy drewno sosnowe będzie odpowiednim materiałem?
W moim zrobiłem sosnowe i trzymają do dziś !
Jak masz możliwość wykonania ich ze świerku to jest on łatwiejszy w obróbce i ma drobniejszy słój !
Ale sosna też da radę !!!
-
-
Hmmm .....kolejny Bałtyk
!
Poczytaj tu .....
http://pfmrc.eu/index.php?/topic/67805-pierwszy-statek-rc/
I powodzenia !!
-
Dzisiaj dołączę jeszcze filmy z naszego spotkania, które zawisły niestety w cyberprzetrzeni z uwagi na moje 24 godzinne cyfrowe ( oraz wodno - kanalizacyjne
) wykluczenie spowodowane potężną nawałnicą nad Pieczyskami i awarią energetyczną wraz z idącymi za nią reperkusjami !
Poniżej komunikat nadawany naszym ogrodzie....
Szanowni PaństwoDzisiejszej nocy w Koronowie burza uszkodziła linie energetyczne.Według informacji uzyskanych z Centrum Zarządzania Kryzysowego prądu nie będzie co najmniej kilkanaście godzin. Podobno wszystkie sklepy i stacje benzynowe w Koronowie są zamknięte. Nie udało mi się dodzwonić do żadnej osoby przebywającej na terenie ogrodu ( brak zasięgu ). Proszę o sprawdzenie - w najbliższych dniach - czy burza nie spowodowała szkód w Państwa altanach.......I oczywiście wszystko padło, łącznie z telefonami i toaletą ...
Dobrze, że dachy zostały !
Miałem nosa , że umówiliśmy się na piątek !!!!
Filmy z pływania poniżej !
-
Dzisiaj u mnie na działce w Pieczyskach nad zalewem koronowskim zorganizowaliśmy małe modelarskie spotkanie z pływaniem, grilowaniem i piwkiem !
Było bardzo sympatycznie, pływało co żyło , śrubę, jakiś silnik , żagle i ster miało !
Parowo, elektrycznie i żaglowo - spalinowe następnym razem !!
Mała relacja poniżej - wszyscy chyba zadowoleni
.
-
Niezły grill .... Kolega film nakręcił ?
-
Dzięki za dobre słowo - cieszę się, że ta pisanina może się komuś do czegoś przydać !!
Jeszcze mam trochę urlopu więc kociołek pewnie skończę - CDN !
Andrzeju, czekam na ciąg dalszy, teraz może i mnie uda się wykonać podobny kociołek z gwizdkiem
Paweł - taki kociołek pionowy z rur miedzianych instalacyjnych można też polutować lutem miękkim na bazie cyny i ołowiu ( są różne składy tego lutu, można dobrać najtwardszy z "miękkich"
sprawdzając temp. topnienia i wybierając najwyższą z możliwych do lutowania bez tlenu) , ale wtedy trzeba bardziej uważać na poziom wody w zbiorniku - najlepiej zrobić wodowskaz - w przeciwnym razie jak woda się skończy a palnik będzie grzał dalej kociołek się "zdefragmentuje" ...
Można też dobrać pojemność zbiornika spirytusu tak, aby palnik zgasł zanim woda się całkowicie wygotuje !
Dla jasności - poniżej widok przewodu parowego z przegrzewaczem pary. Rurka wprowadzona jest do wnętrza kotła od spodu przez palenisko - jest oczywiście wlutowana ! Przechodzi przez cały kocioł ( wewnątrz), Jest ścięta od góry pod kątem 45 stopni i dopchnięta na styk do górnej dennicy . Ścięcie jest potrzebne po to, aby umożliwić swobodny odbiór pary z kotła. Para wyprowadzona jest do użytku w dole kotła.
Jeszcze jedno - o ile nie mamy na kotle zaworu bezpieczeństwa przewód parowy można wlutować w dennicę lutem miękkim - stanowi to swoisty bezpiecznik w razie przegrzania kociołka , w takim przypadku lut "popłynie" , ciśnienie spadnie a woda i para z kotła zgasi palnik !
No i witamy w klubie "parowo zakręconych" !!
-
-
He, he, he, .......... To stara historia.....
Kiedyś , daaawno temu , robiąc pracę inżynierską badałem prototyp sterowanego wektorowo silnika krokowego do napędu wrzeciona wiertarko-frezarki do obwodów drukowanych.Coś nam nie wychodziło w sterowaniu, silnik dochodził od 0 do 75 000 obr/min , stawał i robił się czerwony....
Wykonałem wtedy cały silnik z materiałów diamagnetycznych ( prototyp był stalowy) do badań pola elektromagnetycznego - za dużo by gadać, ale przyczyna błędu została wykryta ( opowiem ci przy okazji) !
,
Korpus tego silnika ( wytoczona tuleja z brązu !! ) odnalazłem po latach i wydumałem coby z niego zdłubać kociołek ....
.
Ot i cała historia
-
To jest zbiornik na spirytus do palnika pod kociołek ! Korpus z rurki miedzianej ciągnionej,ciśnieniowej do instalacji kotłowych.
Ścianki boczne z tej samej rury, tylko przeciętej i "wyklepanej" na płasko - grubość 1 mm.
Lut twardy , na bazie srebra technicznego do instalacji kotłowych miedzianych, trzeba grzać palnikiem propanowo-butanowo-tlenowym.
Wprawdzie to jest urządzenie bezciśnieniowe, ale lutowałem tak samo jak ciśnieniowy kocioł ( fotki powyżej).Na wszelki wypadek bo palnik jest blisko kotła , zespół dość mocno skompaktowny i bałem się aby spoina na palniku "nie popłynęła"...
Jeszcze będzie wlew z zaworkiem odpowietrzającym i wkręcany palnik z jednym lub trzema knotami ( zobaczę który będzie lepiej grzał)
!
Kociołek ma płaszcz z brązu - ścianka 1,8 mm , dennice mosiężne 5 mm i przegrzewacz pary z rurki mosiężnej fi 4 mm.prowadzony od góry ( pobór pary pod górną dennicą) przez wnętrze kotła i palenisko - wyprowadzenie w dolnej części kotła ! .
-
Kaziu - a tak z grubsza to o co ci chodzi ??
-
-
-
Wytrwałości - koniec jak widać blisko .....
( w miarę ...)
Pływanie - Bydgoszcz i okolice
w Północ
Opublikowano
Jako się rzekło tako i się stało !![:D](//pfmrc.eu/applications/core/interface/js/spacer.png)
Popływaliśmy relaksacyjnie po pracy wieczorkiem w marinie klubu Pasat w Pieczyskach nad zalewem koronowskim !
Mała relacja poniżej - nie ginie jednak duch modelarski w narodzie !!![B)](//pfmrc.eu/applications/core/interface/js/spacer.png)