mayster8405

to ten zawias jest najprostszy:

http://boble.pl/p/310/13875/zawias-plaski-polyester-20x25mm-zawiasy-samoloty-i-osprzet.html

Ja, po wklejeniu takiego zawiasu, pozbywałem się części środkowej podgrzanym pręcikiem pozostawiając po 5m/m po każdej stronie, przez co ster- lotka stawał się bardziej miękki , tworzywko łatwo się topi.

Onego czasu i budowałem model samolotu Bolkow Junior.Na podwozie wykorzystałem surówkę brzeszczota do metalu/ bez ząbków/.Po wycięciu kształtu, powierceniu otworów i po podgięciu, cały element został podgrzany i zahartowany. surówkę ciężko zdobyć ale jeśli potrzebne podwozie delikatniejsze, wystarczy odciąć nożycami ząbki z obu stron brzeszczota  uzyskując pasek 1.5 cm.Podwozie było lakkie i sprężyste.

Tylko wtyk jeśli by nie pasował , nic nie robisz więcej.

Jacku a może takie coś!?

http://boble.pl/p/310/13875/zawias-plaski-polyester-20x25mm-zawiasy-samoloty-i-osprzet.html / sklep nie istotny/.

jak nie masz czym mierzyć kup sobie takie coś, jest tanie, posprawdzasz sobie pakiet i do  zabudow w modelu.

http://boble.pl/p/609/12728/buzer-miernik-napiecia-z-wyswietlaczem-elektronika.html

Battery Vol err vol cell ukarze się w czsie ładowania, jeśli zostało przerwane połączenie na przewodzie lub wtyczce złącza serwisowego łączący jedno ogniwoz wewnętrznym balanserem.Jak będziesz nasiskał INC sprawdzisz która cela jest uszkodzona.

 Nie masz chyba instrukcji bo w niej są rozwiązania niedomagania ładowarki.Ta instrukcja pasuje do wszystkich podobnych, także acucell 6.

b6.pdf

Jednak zdecydowałem się już na płat z lotkami, a wygląda to tak;

Najpierw wykonałem płat z wklejonymi niedzielonymi lotkami, i zastanawiałem się jak je mocować  .Ze względu na to że lotka w konstrukcji jest dość sztywna i będzie pokryta grubą japonką, względnie folią, postanowiłem spróbować zamocować je tylko na końcach tzn. z jednej i drugiej strony osadzić kołki węglowe w teflonowych rurkach. Wwierciłem się w listwę czołowa lotki poprzez żeberka które będą punktem mocowania lotki / balsa 3m/m/.Dociąłem 4-ro centymetrowe odcinki rurki i wcisnąłem na klej w otwory.Po wyschnięciu,  żyletką rozdzieliłem lotki.Jako osie zastosowałem wspomniane węglowe pręcikl które pracują bez żadnych luzów i wygląda to tak,

Lotki już wychylają się swobodnie,  teraz mogę dokończyć klejenie, dopasowanie i szlifowanie. Serwa cyfrowe 3.5 grama są niewielkich wymiatów 20x8.5m/m, tak że łatwo mogłem je wmontować w żeberko które będzie wzmocnione sklejeczką 0.8m/m.

         Dalsze postępy są, a mianowicie, wkleiłem górną listwę dzwigara, wypełniłem dolną część centropłata.Dalszą czynnością było oklejenie japonką lotek i sprawdzenie ich pracy.

Dzisiaj dokupiłem kabelek Y do serw i mogłem wyregulować popychacze.

Wszystko chodzi lekko i precyzyjnie.

 Dalsze prace przy płacie;

 Zabudowałem od góry serwa paskiem balsy 1.5m/m które uuprzednio wkleiłem w żeberka,Rozcięte zostało skrzydło i przeszlifowane centralne żeberka aby pasowały do kąta 5stopni.Połówki skrzydła skleiłem na żywicę epoksydową.

Dalsze prace, to wklejenie pręta węglowego 3m/m, który będzie wzmacniał centralny dzwigar, zamontowanie kabla Y do serw,zakrycie centralnej części płata balsą od góry, szlif i oklejenie japonką

Mam taką samą ładowarkę i podobny zasilacz /kupiony w sklepie modelarskim/ 12V/6A, wtyk taki sam i trochę za większe pieniądze.Za te pieniądze bym brał bo pasować będzie.

Mam instrukcję po polsku  ona do joty pasuje  do Acuccela 6 , Jeśli nie masz to masz!.Dodam że każdy nowy pakiet wymaga formowania tzn. kilka razy rozładować i naładować.Mam identyczną  jak twoja.         

b6.pdf

No to teraz ustaw  DISCHANGE /rozładowanie/, prąd 1/10 pojemności albo 0.3A, napięcie końcowe 3V.Spróbuj jeszcze raz naładować.Oczywiście ustaw Li 1S.Jak nic nie wyjdzie to pakiet jest "kapa".

Z powodu uszkodzenia kadłuba i niemożliwości naprawy, postanowiłem na bazie płata i usterzenia wykonać nowy model a właściwie tylko kadłub.

Został wykonany z deseczek balsowych  grubości 3 m/m.Został podzielony na cztery części; część przednia / silnik +regulator/, środkowa górna /odbiornik/, środkowa dolna /pakiet/ oraz tylna /serwa kierunku i wysokości/

Druga część kadłuba, to rurka węglowa średnicy 6 m./m na której osadzono ster kierunku i wysokości.Kadłub posiada dwie wręgi przednia jako łóże silnika i tylną unieruchamiającą rurkę węglową oraz dwie półwręgi usztywniające kadłub.Cięgła sterów to pręty węglowe śred.1m/m.Klej jaki używałem to UHU hart oraz żywica epoxy 5-cio minutowa.

  Kadłub po przeszlifowaniu pokryłem japonką.Po zmontowaniu wszystko wygląda jak na fotkach

 No i na koniec fotka na mojej wypasionej wyważarce

 A oto jego dane;

Rozpiętość           - 85cm

długość                - 57.5

powierzchnia całk.  -18,08

obciązenie           -11.89 g/dcm

waga całości do lotu  - 214gram

Wyposażenie;

 silnik       -park 250

regulator 10 A

pakiet 2S   - 500mAh

serwa 2 szt cyfrowe 3 gramy

aparatura TGY i6

 Model gotowy do lotu a czy będzie latał !!!!! no i muszę jeszcze znajść kogoś kto to zfilmuje

Jeśli będę zadowolony i model będzie cały, przewiduję wykonanie płata z lotkami.

Podzielam zdanie, wywal te haki i po pokryciu będziesz miał gładką powierzchnię.Ja w swojej "10-ce" wykonałem łącznik płatów z drutu stalowego 1 m/m wyciągniety z bowdena  na  kształt klamry stosowanych w wekach.Po dopasowaniu klamerkę podgrzałem i zachartowałem.Podobnie zrobiłem z zastrzałem przykadłubowym.Nie  założę już gumy bo języczek wykonałem z blaszki mosiężnej wklejonej w żeberko płata i posiada tylko otworek.

 Jeszcze nim nie latałem ale myślę że egzamin zda!

Czyli ważna jest jakość  "cukru w cukrze" 

Czytając niektóre posty dotyczące pokrywania płaszczezn japonką,  niektórzy koledzy narzekają na plamy które ukazują się na powierzchni.Winę kładą na jakość rozpuszczalnika nitro.Być może to prawda, gdyż mi się także to zdarzało, ale wtenczas gdy do porcji cellonu nalałem go zbyt  dużo, pomimo dokładnego zmieszania  Dodanie więcej cellonu eliminowało ten efekt.Wyciągnąłem wniosek że wina leży w proporcji. Prawda czy mit!?

Kolego Piotrku, nic nie namieszałeś!? i przychylam się także do sugedtii Franciszka i innych.Myślę, że się nie przekona Jacka do tych pokryć w tym modelu gdyż stwierdził , że ma być japonka i K O N I E C./chyba jest uparciuszkiem/

 Powtórzę jeszcze raz, nie jest to model redukcujny i wszelkiego rodzaju obecne materiały są dopuszczalne i stosowane przez większość  modelarzy budujących ten model,nie pomijając mnie. Usuwa się w ten sposób wiele póżniejszych problemów. Wicherek będzie Wicherkiem .Czyż nie tak!?

Jacek, nie odżegnuj się od folii, bo jest to doskonały materiał do pokrywania modeli i to jeszcze transparentny, efekt  widać chociażby w  modelach. Mirka .Nie musisz kupować całych rolek, możesz kupić odcinki 0.5 metrowe w niektórych sklepach modelarskich.Zelasko też nie musi być oryginalne , aby był tylko termoregulator / ja cały czas używam ruskiego turystycznego żelazka/.Piszesz że folii nie dotkniesz w tym modelu, a gdzie, jak właśnie nie w tym.Płaszczyzny są proste i efekt twojej pracy będzie dokładnie widoczny, przecież o to ci chodzi?Myślę że za bardzo się starasz i przestrzegasz budowy tamtego okresu, oczywiście była balsa ale autor tych planów postawił na ogólnodostępność materiałów krajowych.Wszyscy się zgodzą, że model jest kultowy i piękny, ale nie jest  modelem redukcyjnym i takie odstępstwo można przyjąć.Niezłośliwa drobna uwagą dotycząca klejenia,stosuj kleju tyle ile potrzeba,nadmiar nic nie daje tylko szpeci

Do polieuretanu nie musisz używać pistoletu, dobry miękki pędzelek wystarczy gdyż jest bardzo wydajny i ładnie kryje. Kadłub jachtu długości 4.40m pomalowłem pędzlem i powierzchnia wyszła elegacko.

Nie udzielam się często na forum ale śledzę twoje posty i jestem pod wrażeniem !

Krycie japonką!!!, nic nowego chyba nie odkryłem, ale czytając niektóre posty czytam, że japonkę najpierw przykleja się do konstrukcji klejem a potem cellonuje.Ja w młodych latach byłem uczony i stosuję wyłącznie cellon.Najpierw powierzchnie konstrukcji stykające się z papierem gruntuję rzadkim cellonem mocując element do deski montażowej.Przy pomocy  pędzelka przesycając japonkę nakładałem cellon wokół skrzydła.Po wyschnięciu przy pomocy papieru 300-ki usuwałem naddatek i wygładzałem obrzeża i ponownie pokrywam cellonem. Impregnację powierzchni wykonuję trzykrotnie: 2x rzadkim i trzecia średniej gęstości.Puszka 250gram ci wystarczy.Zaopatrz się w rozpuszczalnik nitro bo cellon jest dość gęsty.Jeśli będziesz  miał potrzebę coś szpachlować, przyda ci się cellon zmieszany z talkiem który po wyschnięciu bardzo ładnie się szlifuje w porównaniu z innymi zastępczymi szpachlami ale trzeba go szybko zużyć.

    Dla ochrony przed paliwem wchodzi w rachubę tylko żywica epoksydowa Epidiam 53 bo jest rzadka lub można dodać jeszcze ksylenu ale nie więcej jak 10% , lub jakieś polieuretany./ niestety są drogie jak dla tego modelu/.Niestety bez próbek się nie obejdzie.

 Tyle odemnie, może ktoś ma jeszcze inne sprawdzone pomysły.

Model powstał z płata Guppi-ego 2.Kadłub powstał na wymiarach oryginalnego kadłuba z dwóch desek balsowych 4i 5m/m z wyższym umiejscowieniem płata.Silnikiem jest E-max 2205 i pakiet 7.4/500mAh.Usteżenie wysokości i kierunku także w proporcjach Guppiego z listewek balsowych jak na zdjęciach.Model naprawdę pięknie i spokojnie lata i to był mój pierwszy lot.W oryginalnym kadłubie jest  E- max 2215/15 210 W ale jeszcze się takiego modelu stracham. a tu jeszcze dwa zdjęcia.

Co prawda z modelarstwem lotniczym  jestem związany od 12-tego roku życia, ale z RC ok dwóch lat temu.Nie należę jeszcze do tęgich pilotów / symulator jest już opanowany i nabrałem już pewnych nawyków/, ale jeszcze żadnego kreta nie popełniłem.Posiadam już niemałą flotkę modeli którymi tak naprawdę nie mam gdzie latać i z kim.Może lotnisko Muchowiec w Katowicach, ale samemu nie rażno!!A oto część z nich

 I jeszcze szybki Slipso 400 który poszedł już w inne ręce, gdyż byłby dla mnie nie do opanowania.

   W stajence jest także akrobat TIGER na halę, podarowany mi przez Andrzeja 351 ale on czeka do czasu mojej  gotowośći do pilotażu nim.

Swięte słowa kolego Tomaszu I tym oto postem powinien zakończyć się ten pięciostronicowy  temat.

Wreszcie finał pracy przy Wicherku 10.Dzisiaj oklejałem statecznik wysokości japonką/względy oszczędnościowe/

Do oklejenia płata także wybrałem wersję oszczędnościową tzn. od dzwigara do spływu zastosowałem japonkę i po oklejeniu od dzwigara do natarcia zaprasowałem folią ovacower.

Nie stosowałem takiej metody, ale efekt wyszedł rewelka ! i nie drenujący kieszeni.

A oto gotowy model

      Oby tylko latał i jeśli będę zadowolony, być może w nowym zastosuję lotki a także będę chciał zmienić kształt kadłuba bardziej "okrągły"  zachowując sylwetkę, 

Model bardzo ładny,pokusił bym się na niego, lecz otworzenie planów wymaga hasła!!!!

Andrzeju, gęba mi się śmieje że spadochron chodzi, a jeszcze lepiej jak już go precyzyjnie zestroisz i będzie filmik. Nie pamiętam, czy u  Ciebie na końcach linek hamulcowych były znaczone białym markerem punkty co kilka centymetrów, po to by dokładnie je mocować do rąk skoczka i nie bawić się już linijką.Sprawdż jeszcze parami linki pomocnicze i główne hamulca może się coś przesunęło.Oby było tak jak mówiliśmy.

Powodzonka 

Jeśli się potwierdzi, że "spadak" jest lepszy od dotychczasowych, to będzie dobra baza do następnych .

Nie nalegam, ale warto!.Z tego materiału szyłem latawce pociągowe do 3m2/ z zacięciem wyczynowycm/doskonale się sprawdzał, jak i też w spadochronach rc do 1.4m/2 które szyłem kolegom z forum.Metoda projektowania żagla na kopytku jest bardzo sprytna, identycznie szyliśmy z kolegą żagle do Maka 444 ale kopytko było w skali 1:5 ,wyszły rewelacyjnie, pracowały ładnie nawet bez usztywnień.Nie pamiętam już, ale w naszym przypadku było więcej brytów i większa dokładność odwzorowania profilu.Dużo opieraliśmy się na materiałach z ruskich Katiera i jachty.

Kolego Andrzeju,zastusuj na żagiel lżejszy rip-stop gramatury 27 gram, bo ten który masz to chyba gramatura 38/42 gram.Cieńszy nie będzie miał problemu ładnie się wybrzuszyć na wiaterku i pięknie prześwituje.Metr bieżący/ szer 160cm/ kosztuje 50 złociszy a zakupić go możesz w dudek Paragliding, ale lepiej dzwonić bezpośrednio do p. Michała Pałki tel523 849 911 i zamówić.Można mu powiedzieć do czego ten mATERIAŁ I ZAWSZE JESZCZE BEZPŁATNIE COĆ DORZUCAŁ ZE ŚCINEK KOLOROWYCH.Można kupić także taśmy klejącej cienkiej.

Może moja info się przyda.