Skocz do zawartości

japim

Modelarz
  • Postów

    4 708
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    40

Odpowiedzi opublikowane przez japim

  1. Wszystkich którzy się wahają lub są zdecydowani a jeszcze nie przesłali zgłoszenia, proszę o przesłanie swoich danych do piątku tj. 30.09 - wieczorem zamykamy listę i drukujemy kolejki na sobotę.

    Mirek - ja wiem, ze to troche trudne (trzeba miec drukarke na polu walki), ale z generowaniem rund to ja bym sie wstrzymal do momentu zamkniecia rejestracji. Powod? Jezeli ktos nie dojedzie to bedziesz mial puste dusze na liscie. Problem z brakujacymi sedziami itd. Dodatkowo beda rundy np z 10 zawodnikami oraz takie z 8. Oczywiscie czyni to zawodnikow rundy 8 osobowej pokrzywdzonymi, bo o 2 tasiemki mniej do ciecia. To jeszcze nic, ale ze statystyki wyglada, ze przy 3 walkach w zawodach beda zawodnicy waczacy z 27 przeciwnikami (3 x (10-1)) i tacy co maja ich tylko 21 (3 x (8 - 1)). Co innego gdy jest to wynik wykruszajacych sie zawodnikow a co innego gdy to zalezy od organizatora... A wydrukowanie rund to nie tak duzo balaganu - w 3 minuty drukujesz 3 kopie kolejek i jazda.

     

    PS.

    Obliczenia sa prawdziwe dla wszystkich zawodow, w ktorych wystepuja martwe dusze a rundy sa nierowne. Roznica 6 potencjalnych tasiemek do sciecia to czasami wynik jednego zawodnika... dlatego apeluje do organizatorow o generowanie rund dopiero po potwierdzeniu obecnosci zawodnikow na zawodach.

  2. Obawiam się że schowany wewnątrz może stracić sygnał i poleci mi w "siną dal" :P

    Thonni - nie gadaj glupot.

    A od czego jest antena, ktora zamocowales na zewnatrz? I od kiedy to EPP jest jakims super izolatorem/ekranem dla fal elektromagnetycznych?

     

    Jezeli juz zamocowany jest w kabinie to mam nadzieje ze chociaz lezy na rzepie, a kabinka jest tylko owiewka a nie elementem trzymajacym odbiornik...

  3. dalszy ciąg walki z tym ustrojstwem,

     

    regulator pika i silnik działa na wszystkich kanałach oprócz właściwego (gaz) na dwóch odbiornikach (JR RD921; Spektrum AR 500)

     

    Taka sama sytuacja jak podpinam pod extrima i takie same objawy...

     

    na mój gust to coś z ustawieniami apki (JR DSX9 2.4)....ma ktoś jakiś pomysł..?

    Tak jak napisal Piotrek. Jezeli odbiorniki sa rozne i kanaly sa rozne to ewidentnie jest wina nadajnika. Regulatory maja zabezpieczenie przed uruchomieniem bez wzgledu na pozycje manetki. Niektore regulatory moga byc programowane przez odpowiednie machanie drazkiem gazu i regulator zamiast dzialac wchodzi w tryb programowania. Sprawdz rewers i limit wychylen na tym konkretnym kanale. W Multiplexie MC3010 musialem ustawic rewers na gazie aby regulator dzialal tak jak trzeba.

  4. Owszem bylo i to wielokrotnie...

     

    Ogolna zasada - aby dopasowac silnik do samolotu musimy wiedziec jaki to jest samolot (maslo maslane???). To co Ty potocznie nazywasz epitetami szybki, zwrotny, ociezaly itd ma swoje konkretne wymiary w mechanice lotu jak momenty bezwladnosci, predkosc maksymalna, nadmiar mocy, itd itp.

    Nie ma ogolnego przewodnika jak masz model taki i taki to wez sobie silnik taki i taki.

    Na stronach producentow silnikow zazwyczaj jest napisane do jakiego rodzaju (masowego i klasowego) nadaje sie ten konkretny silnik + zalecane smigla. To samo producent modelu zazwyczaj okresla jakim silnikiem powinien byc napedzany taki i taki model. Te ogolne wskazowki moga sie brac z trzech zrodel:

    1. Z doswiadczenia (iles tam samolotow ktos zbudowal i wie mniej wiecej jaki silnik i SMIGLO sa potrzebne aby uzyskac dany efekt.

    2. Z nasladowania - inny podobny samolot lata tak i tak na takim i takim napedzie (silnik + smiglo).

    3. Z obliczen mechaniki lotu (znamy charakterystyki aerodynamiczne i masowe samolotu i na tej podstawie dobieramynaped SILNIK + SMIGLO).

     

    Np jak dobrac naped elektryczny do samolotu pisalem kiedys tutaj:

    http://pfmrc.eu/viewtopic.php?p=147451#147451

  5. Tym razem opiszę mój nowy model Jak-9, który ma mieć swój debiut na zawodach w Radomiu.

     

    Model kupiony na Allegro.

    Wyposażenie:

    Serwa: 4 x HXT900

    Regulator: Hobbycity 20A

    Silnik: E-MAX CF2822

    Odbiornik ASSAN 2.4GHz

    Zdjęcie poglądowe z Airwar.ru:

    Dołączona grafika

     

    Model zrobiony w skali 1:12. Rozpiętość 860 mm więc pasuje zarówno do klasy ESA oraz do prawdziwego kombatu, po odpowiednim doważeniu do minimalnej masy 500 g... Należałoby też pogrubić trochę kadłub, bo jest cieńszy niż dopuszczalna odchyłka 2cm...

     

    A oto jak wyglądała budowa:

    Dołączona grafika

     

    Dołączona grafika

     

    Dołączona grafika

     

    Dołączona grafika

     

    Dołączona grafika

     

    Dołączona grafika

     

    Dołączona grafika

     

    Dołączona grafika

     

    Dołączona grafika

     

    Dołączona grafika

     

    Dołączona grafika

     

    Dołączona grafika

     

    Dołączona grafika

     

    Dołączona grafika

     

    Dołączona grafika

     

    Dołączona grafika

     

    Dołączona grafika

     

    Dołączona grafika

     

    Dołączona grafika

     

    Dołączona grafika

     

    Dołączona grafika

     

    Dołączona grafika

     

    Dołączona grafika

     

    Dołączona grafika

     

    Dołączona grafika

  6. Macie taka silna eskadre w Krakowie. Zorganizujcie moze jakies zawody i zobaczycie jak to jest.

    :) :rotfl: KLIK

    Właśnie tra zażarta wewnętrzna dyskusja na temat organizacji wszystkich kwestii tu poruszanych na zawodach w Krakowie :)

    :oops: W zeszlym roku w tym okresie mialem bardzo nieszczesliwe doswiadczenia i nie zanotowalem w swiadomosci tych zawodow.

  7. druga rzecz to pełnoletniość "sędziów": na zawodach sędziował mnie 9 latek :)

    bylo ok - ale nie musiało... :)

    Jezeli ten sedzia byl wczesniej zawodnikiem to takie sa zasady. Jezeli sedzia ma byc pelnoletni to zawodnicy tez... W tym sporcie zawodnicy sedziuja sobie na wzajem. Wyobrazasz sobie Marku zatrudnianie jeszcze dodatkowego kompletu sedziow - za friko?

     

    Macie taka silna eskadre w Krakowie. Zorganizujcie moze jakies zawody i zobaczycie jak to jest.

  8. Kiedys mialem pomysl aby dyscyplinowac sedziow ktorzy nie stawiali sie na linie punktami karnymi. Bylo to spore utrudnienie bo zawody rozjezdzaly sie w czasie bo sedziow wcinalo... Pomysl nie przeszedl - sedziow jakos sie dalo usprawnic.

     

    Moze za niepoprawnie wypelniona karte zawodnik bedzie dostawal zero punktow? To spowoduje, ze zawodnik dopelni wszelkich staran aby poprawnie wypelniona karta trafila do sedziego i do centrum wpisywania wynikow.

     

    Marian:

    Odnosnie znakowania pilotow. Moze faktycznie zle sie moze kojarzyc, ale z punktu widzenia organizacyjnego nie widze mozliwosci, aby tego dopilnowac w inny sposob. Nawet jak program bedzie identyfikowal drugostrefowicza to ta informacja powinna jakos splynac do sedziego glownego. I teraz rozchodzi sie o liczbe osob zaangazowana w prowadzenie zawodow: 1. Sedzia Glowny/ew Liniowy. 2. Osoba do ogarniania wynikow 3. Poslaniec miedzy centrum dowodzenia a sedzia glownym ktory bedzie wywieszal wyniki, informowal o strefach itd itp. I sa to osoby ktore nie biora udzialu w zawdach. Nie gapia sie bezmyslnie na walki tylko zajmuja sie swoja robota. I do tego zrobia to za darmo... Chyba ze ich wynagrodzenie ma byc jakos pokrywane ze sponsoringu/skladek wpisowych.

     

    EDIT: Zamiast zoltej opaski na pilota proponuje zolta klamerke na nadajnik. Nadajnik mozna schowac, nie rzuca sie w oczy (wiec znakowanie nie jest takie bolesne i wstydliwe), a sedzia pilota ktory widzi zolta klamerke przy nadajniku od razu wie ze ma pilnowac drugiej strefy... Poza tym jezeli uprzemy sie przy identyfikowaniu stref przez program to sedzia i tak przez megafon wszem i wobec bedzie ryczal na glos ze ten i ten ma juz jedna strefe...

  9. Marku - celem nadrzednym jest bezpieczenstwo!

     

    A kolorostyka linii to juz chyba przesada - nie kazdy ma kolorowa drukarke na zawodach.

    do tego strefy liczysz z I i z II WW. A to znaczy ze co - jak zlapiesz 2 strefe w WWI to automatycznie jakims cudem na wydrukowanej juz kartce z WWII nagle pojawi sie czerwony pasek? Powiedzialem juz - z punktu widzenia organizacyjnego jest to nie do ogarniecia przy 30 pilotach... Chyba ze masz 3 pomocnikow do wpisywania wynikow i kontroli tego wszystkiego.

     

    Opaska i sprawa prosta. Pilot sie pilnuje a sedzia latwo przypilnuje takiego strefowicza.

     

    Ad Przekladanie linii - zazwyczaj linia wytyczana jest z samego rana w dniu zawodow (przeciez organizatorzy nie spia na lotnisku). Czasami warunki terenowe sa takie a nie inne (stadion, lotnisko, laka) i nie ma cudow. Trzeba latac tak a nie inaczej. Kiedy sedziowalem zawody zawsze zwracalem uwage ze albo lataja za daleko, albo za blisko linii i wtedy zawodnicy automatycznie dostosowywali sie do aktualnie panujacych warunkow pod wskazowki zewnetrznego obserwatora.

  10. O strefach byla mowa juz na forum Aircombat.pl.

    Moja propozycja jest taka aby zdobywca strefy dostawal zolta opaske i nosi ja przez caly dzien. Sedziowie sie zmieniaja w czasie calych zawodow i latwo zapomniec kto i kiedy dostal strefe. Z takim naznaczeniem latwo bedzie wylapac drugostrefowca - szczegolnie gdy mieszaja sie klasy a strefy obowiazuja dwie dla calego dnia zawodow.

    Tablica strefowcow jest uciazliwa bo trzeba drukowac statystyke stref (powiedzmy ze jest to do zrobienia w programie), ale pociaga to za soba koniecznosc informowania zawodnika i jego sedziego ze ten a ten ma strefe. A efekt - jak sedzia biegnie z ToiToia lub wlasnie skonczyl naprawiac model to na 100% w calym zamieszaniu przedstartowym nie bedzie wiadomo kto ma strefe...

    Opaska i sprawa prosta...

  11. Zwalanie sie przy zaciaganiu SW to klasyczny efekt zrywania strug na koncowce plata.

     

    Rady sa trzy (dla istniejacego plata, bo normalnie mozna sie przed tym bronic odpowiednio konstrujujac skrzydlo):

    1. zmniejszyc wychylenia aby nie dochodzilo do zrywania strug

    2. doprowadzic do powstania turbuletnej warstwy przysciennej na koncowce plata - jej oderwanie jest trudniejsze od oderwania warstwy laminarnej -> niestety efektem jest wzrost oporow - jak duzy? przy modelach klasy akrobacyjnej efekt niezauwazalny.

    Warstwe turbuletntna mozna wytworzyc np poprzez naklejenie papieru sciegnego na krawedz natarcia.

    3. Umyslne zerwanie strug w srodkowej (przykadlubowej) czesci skrzydla. Wtedy samolot zamiast przepadania bedzie robil tzn przysiad, zamiast zrywac strugi. Efekt malo porzadany w modelach akrobacyjnych, raczej stosuje sie do przeciwdzialania wpadania samolotu w korkociag.

    W sumie mozna tez zrobic jeszcze zabieg nr 4: Nie wyglada moze superowo, ale dziala troche jak punkt 2 polaczony z 3.

    Dołączona grafika

    To jest z PTS "wymyslonego" przez Hangar 9.

    http://www.hangar-9.com/Products/Default.aspx?ProdID=HAN4425

    Mozna zastosowac dokladana koncowke z przezroczystego plexi - ale nie na takim dlugim odcinku jak w modelach Hangar, bo wtedy model bedzie wolowaty.

  12. Chciałem się dowiedzieć czy model z tego sklepu aircombat-modele-rc a dokładnie ten http://www.aircombat-modele-rc.pl./index.php?357,tomahawk-p-40 jest wycięty tylko jako "płaska deska" do samodzielnego wykończenia i zaokrąglenia kadłuba ? czy jest zaokrąglony tak jak na zdjęciach ? Zastanawia mnie też czy ten sklep zajmuje się malowaniem modeli bo jeśli tak to z miejsca brałbym ten model pomalowany w taki sposób jak na stronie :rotfl:

     

    Interesuje mnie też to czy jest możliwość pomalowania modelu .. jeśli tak to jaki byłby koszt tego . Przyznam szczerze ale ta P - 40 tka bardzo przykuła moje oko :jupi:

    A co Ci szkodzi chwycic za telefon i zadzwonic do sklepu (+48 888-036-935 / +48 788-347-897) zamiast zadawac takie pytania tutaj? Kolega Krzysztof (pelikan1500) - wlasciciel Aircombat-Modele-RC czasami zaglada na to forum ale to wlasnie on jest pierwsza osoba do ktorej powinienes kierowac swoje pytania. Przez telefon dostaniesz odpowiedz w 15 sekund i bedziesz mogl zapytac o to wszystko o co nie zapytales na forum.

     

    EDIT:

    Sklep owszem oferuje pomalowane modele: http://www.aircombat-modele-rc.pl./index.php?modele-ii-ww-esa-kolor,113

     

    Model, o ktory pytasz w swoim linku, przedstawia waloryzowana wersje plaskiej deski.

    O ile wiem Krzysztof sprzedaje tez takie walorysowane modele, ale one sa w zupelnie innej cenie.

  13. Z drugiej strony gdyby modele latały o połowę wolniej to walki byłyby pewnie bardziej widowiskowe.

    Pewnie i tak, ale ile radości odebrałoby to pilotom :)

    A tu sie zdziwisz. amerykanie mają klasę ssc (slow survivable combat. Modele z silnikiem 2.5 cm3 o rozpiętosci 1.5 m. Nie są szybkie a przez to ze wolno latają walka jest głównie manewrowa.
  14. Też dawno temu próbowałem nagrać jedną z walk. Pomimo zwolnienia o połowę i tak nie wiele widać :D

    dokładnie tak jest. nasza walka była trochę ustawiona ale właśnie po to aby było coś widać. Z drugiej strony gdyby modele latały o połowę wolniej to walki byłyby pewnie bardziej widowiskowe.
  15. w Kombacie nie ma ograniczeń wiekowych. Co prawda do regulaminu ACES WWII wprowadzono zapis - paragraf 1.3 (...) Każdy zawodnik, nieznany organizatorom, może być poproszony o wykonanie lotu próbnego, aby udowodnił, że jest zdolny pilotować model samolotu bojowego wykonany w skali 1/12.

    Pilotowanie ESA nie jest takie trudne, więc wystarczą podstawowe umiejętności i zdolność utrzymania się w strefie, której przekroczenie za pierwszym razem kosztuje -200 punktów, a przy większej ilości w tych samych zawodach może skutkować dyskwalifikacją.

     

    Nie ma się czego bać tylko trzeba ćwiczyć i walczyć :)

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.