Skocz do zawartości

japim

Modelarz
  • Postów

    4 708
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    40

Odpowiedzi opublikowane przez japim

  1. Jak najbardziej ma sens - tylko że dźwigar musiałbyś dać odpowiednio duży. Problem bedzie taki, że tą rurę będziesz nawijał na zewnątrz czyli każda kolejna warstwa będzie coraz bardziej nierówna co skutkować może luzami w odpowiednio wyprofilowanym wycięciu w profilu. Jeżeli to obskoczysz to nie ma problemu.

    Zobacz budowe TA152H w wątku o modelach aircombat - tam są skrzydła z forka próżniowego - widać jakie sa gładkie.

    http://pfmrc.eu/inde...52/page__st__20

     

    I jeżeli już się bawisz w takie wycinanki to:

    1. Płaty lepiej zrobić ze styroduru - wtedy rzeczywiście jest oszczędność na masie i zyskujesz sztywność.

    2. Musisz jakoś rozwiązać zawiasy lotek - w tej chwili wklejone bezpośrednio w styropian długo nie pociągną (nawet w styrodur) - chyba że dasz jakieś wzmacniające listwy przed pokryciem. Zrób lotki niesymetryczne i zawias w postaci wklejonej tkaniny na górnej powierzchni - nota bene tak samo jak w wymienionym wyżej wątku o kombacie TA152H.

  2. Plexi to chyba tylko małe detale i to 2D. Formę 3D negatywową to MDF (do późniejszej impregnacji) lub wspomniany wyżej poliamid lub jeżeli masz kupe kasy to aluminium.

    W zastosowaniach modelarskich raczej kopyto pozytywowe i wtedy MDF lub styrodur (ostateczność do dalszej obróbki). To odpowiednio impregnujesz, polerujesz i ściągasz kompozytową formę negatywową.

  3. Te samoloty to akrobaty 3D. Figura krecenia sie w miejscu to TORQUE ROLL (czyli dosłowne tłumaczenie to beczka - kręcenie się - od momentu obrotowego śmigła) - jest to pochodna HOVER (czyli zawisu) tylko bez kręcenia się. A konkretne modele to moze byc np Ultimate 3D (dwupłat), Edge 3D, Extra 3D, Funfly - Np Madman - właściwie kazdy akrobat (np makieta samolotu akrobacyjnego) może być zbudowany w wersji 3D (lekki, duży nadmiar mocy, duże powierzchnie sterowe).

  4. Nadal będziesz miał problemy z chłodzeniem. Takie duże moce niestety wymagają sporego przewymiarowania modelarskiej elektroniki. Przy próbie zakupu dobrych napędów zaczynasz się zbliżać cenowo do napędów w piastach skuterów...

    Telemetria to jest tylko przesyłane sygnału po tym samym łączu. Równie dobrze mógłbyś kupić zestaw transmisji danych FPV lub nawet modem Wifi i mieć łączność dwustronną za połowe ceny tego co oferuje modelarska wersja telemetrii. Skoro Twój potwór nie będzie latał to aż takie oszczędności na masie nie są niezbędne. Oczywiście interferjs sensor/komputer/modem jest raczej do zrobienia we własnym zakresie. Można iść na skróty i wykorzystać np takie czujniki: http://www.hobbyking.com/hobbyking/store/__19970__FrSky_FSH_01_Telemetry_Sensor_Hub.html

    http://www.hobbyking.com/hobbyking/store/__22286__JR_TLS1_ROT_Telemetry_Rotation_Sensor_for_XG_Series_2_4GHz_DMSS_Transmitters.html

    http://www.hobbyking.com/hobbyking/store/__22291__JR_TLS1_BVM_Telemetry_Voltage_Sensor_for_XG_Series_2_4GHz_DMSS_Transmitters.html

    http://www.hobbyking.com/hobbyking/store/__22289__JR_TLS1_PWR_Telemetry_Power_Sensor_for_XG_Series_2_4GHz_DMSS_Transmitters.html

    (wybrałem pierwsze z brzegu - konkretne musisz sobie wygooglowac)

  5. Kolega Bartek (bart07) poleciał troche po bandzie.

    Telemetria jest dostępna i służy raczej do mierzenia bardzo ogólnych informacji - np jak prędkość obrotowa silnika, czy temperatura, czy prąd i napięcie. Nie spotkałem się jeszcze z telemetria, w której mamy dokładne informacje co sie dzieje z serwem - tzn o ile jest wychylone i jakie np ma obciążenie... To nie jest nam (pilotom RC) do niczego niezbędne. Jeżeli potrzebujesz tego do sterowania robotem (a z opisu na to wygląda) - to pozostaje własna inwencja twórcza.

     

    Power Box osbłuży Ci zasilanie tego wszystkiego - ale nie będzie kontrolerem takim, który dogada Ci się z komputerem w celu zamknięcia pętli zwrotnej do celów sterowania i naukowych. Pętle sprzężenia zwrotnego będziesz musiał sobie dorobić sam (zarówno do regulatorów jak i do serwomechanizmów).

     

    I niestety do takich celów niestety lepiej posłuży przemysłowy serwomotor.

     

    I jeszcze jedno.

    Silniki modelarskie - szczególnie lotnicze są dodatkowo chłodzone strumieniem zaśmigłowym. Przy aplikacjach bez wymuszonego przepływu muszą być dodatkowo chłodzone/wyposażone w radiatory itd.

    Tu masz fajny silniczek:

    http://allegro.pl/silnik-elektryczny-roweru-skutera-gokarta-4kw-72v-i3691823941.html

     

  6. Ciężko będzie coś znaleźć - pytanie podstawowe - w jakiej skali i jaką techniką chcesz go zbudować?

    Dysponując tylko 3 rzutami dowolnego samolotu z napędem śmigłowym można przy odrobinie wkładu własnego zrobic plany a na ich podstawie poprawnie latający model stosując ogólne zasady budowy modeli.

     

    Pytam o skale i stopień makietowości (100% makieta, sylwetkowy), bo zależnie od tego plany mogą powstać w 2 wieczory - lub 2 miesiące.

     

    http://blueprintbox.com/img29612.htm

     

    Sylwetka samolotu (gruby pękaty kadłub - w porównaniu do cięciwy skrzydła, oraz płaty o dużym wydłużeniu) wskazuje na pewne wstępne założenia: skrzydła raczej styro kryte fornirem. Kadłub na 3 wersje:

    1. W srodku skrzynka nośna - klasyczne pudełko z balsy (grubość zależnie od rozmiaru). Boki np ze styropianu/styroduru wyszlifowane do kształtu. Nos też. Na to papier, folia lub szkło.

    2. 100% styrodur sklejany z dwóch połówek - można wycinać samemu drutem. Pokrycie papier pakowy lub tkanina szklana 25 - 50 g/m2. Lub bezpośrednio folia.

    3. 100% drewno - wręgi z podłużnicami + okleina z balsy (konstrukcja niezależna od rozmiaru). Na to szkło lub folia.

    4. 100% depron - tak samo jak w punkcie 3 ale na wierzchu szkło 50 g/m2. To jest zbyt wiotkie na samą folie.

  7. Tomek - mi sie pomysl bardzo podoba. Na forum Aircombatu pisalem wiele razy o innych wersjach walki - for fun - ale zawsze byla jedna zapora: po co robic nowa kategorie skoro w oryginalnym ACES 1:12 z frekfencja nie jest za dobrze. Esa sie rozwinela znakomicie bo ma proste modele i "proste' zasady. Jak bylo wielokrotnie zauwazane sformulujcie jakies podstawowe zasady - max pakiet, max rozmiar - np maksyalny wymiar 1000cm (dlugosc lub rozpietosc), max masa - albo dajcie jasno do zrozumienia ze to nie obowiazuje.

    Pokazcie chociaz jedna walke na youtubie. Jak sam widzisz w tym watku jest sporo osob ktore deklaruje zainteresowanie (wlaczajac w to mnie). Kto wie - moze rzeczywiscie sporo osob zmeczone wyscigiem zbrojen w ESA przerzuci sie na TOP GUN. I jeszcze jedno - czy dopuszczasie walke F15 z Me262? Albo F86 z Migiem 29? Napedy - EDF, puchery? Czas walki - 5 - 10 min? Pakiet - 2000 - 3000 mAh? Material - EPP, Depron. Pamietajcie o jednym - model do kombatu nie moze kosztowac duzo. W ESA WWII to jest ok 150 zl (nie liczac odbiornika) + 2 godziny skladania i kazdego na to stac. W Aircombat WWII 1:12 czy WWI 1:8 to jest juz 400 - 600 zl + 20 - 30 godzin pracy (x 2 - 3 modele i robi sie pokazna suma). Nie kazdego stac na to aby taki wklad finansowy i czasowy poswiecic na rozpierduche for FUN. Tak wiec prosto, szybko i tano i bedziecie ojcami nowej dyscypliny.

  8. Mozesz zalozyc smiglo 12x7 - ale jest jedno ale:

    Nie oczekuj ze bedziesz mial ten sam poziom obrotow. Jezeli na smigle 11x6 masz np 12600 obr/min to na 12x7 na ziemi bedziesz mial ok 10600 - przy takim samym obciazeniu silnika. Jezeli bedziesz go regulowal (a pewnie bedziesz) to przy probie zwiekszenia obrotow do nominalnych 12600 jak przy mniejszym smigle obciazysz silnik w 165% w stosunku do smigla 11x6 - a to moze skutkowac przegrzewaniem sie silnika i gasnieciem w locie.

  9. Odnośnie złego lotu promu w locie swobodnym. Kiedyś jak budowałem rakiety to była taka prosta zasada sprawdzania poprawnego wywazania: mocowało sie rakiete w obliczonym środku powierzchni bocznej na długiej lince. Następnie kręciło sie dookola głowy. Jezeli model był poprawnie wywazony to rakieta układala sie poprawnie tzn stycznie do okręgu. Jezeli majtalo nią we wszystkie strony tzn ze cos jest zle. Zazwyczaj za mało balastu w nosie. Ten mały prom na 100% był zle wywazony z zamocowanym silnikiem na ogonie. Nie tylko do startu ale i do późniejszego lotu ślizgowego. Przecież ten prom w wersji podstawowej to głównie rzutek. Wsadzenie silnika to za mało.

  10. Bartek - jest w modelarstwie cos takiego jak fun-factor. Zapowiada sie ze ten model bedzie mial ten wspolczynnik wyjatkowo wysoki. Wjazd w ziemie + 10 sekund naprawy kropelka i jedziemy dalej. Ktore inne modele daja taka bezstresowa radoche z latania? Jak dla mnie super sprawa - zrob plany i opis materialow (grubosci plyt itd) to moze wiecej osob sie skusi na taki model. Budowalem modele z depronu. Owszem - materialy sa tanie, ale w przypadku kraksy pol modelu jest skasowane i ich odbudowa czesto bardzo czasochlonna i czasami nieoplacalna.

  11. Tak jak napisał Robert cos zle policzyles. Zakładajac konserwatywnie rozpiętosc 1.2 i cięciwę przy kadlubie 15 oraz zbieżna końcówkę 10 cm to powierzchnia wychodzi ok 0.144 m2. Jak będzie wiecej to prędkosc będzie mniejsza. Założylem tez ze max Cz to tylko 0.8. Dla masy 1kg Vmin to 42.5 km/h. Dla 2 kg to 60. Dla 2.5 to 67. Dla 3 kg 73. Dla 3.5 to 79.

  12. Andrzej, kolega niepisze ze chce latac w kombacie. Ma taki zestaw i chce go zlozyc do rekreacyjnego latania - wnioskuje to po pytaniu o podwozie ktorego nie ma w zestawie. Tak jak napisalem pierwotnie, ten model to typowy kombat ale nawet takim mozna latac rekreacyjnie. Nie jest to dobry model jako pierwszy spalinowiec. Jako drugi moze byc - ale po jakims trenerku spalinowym lub np po ESA kombat i sporym nalocie. Jezeli pierwdzy byl jskis bixler lub beta lub rwd 5 to model kombata bedzie mial bardzo krotka historie.

  13. Kabinka zestyroduru moze byc - tylko pamietaj ze to element ozdobny i powinien byc maksymalnie lekki. Owiewki silnika z laminatu sa odporniejsze na kraksy ale bardziej czasochlonne do wykonania a kopyto bedziesz musial wykonac tak czy inaczej. Jak masz kopyto to zPETdo pirekarnika na 10 min i masz gotowy wyrob. Odnosnie innych modeli to trzeba dyskusje przeniesc doinnych watkow. Ogolnie to me163 latal na zawodach, zawsze mozesz zronic go z silnikiem .10.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.