



-
Postów
564 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
7
Treść opublikowana przez Senior
-
Ładny ten holownik. Nie pozostaje Ci nic innego jak brać się za jego ukończenie i wodowanie (Koga po tym linkiem nie otwiera się niestety).
-
Dzięki za słowa uznania za Atlasa. Wiem co będzie w długie zimowe wieczory - jednak HALNY. Od zawsze mnie fascynował (zwiedzałem jego bliźniaka w Kołobrzegu - z Koszalina to rzut beretem). Andrzej wrzuć fotki Herosa - dużo pracy przy nim?
-
W niedzielę pogoda dopisała, Atlas znowu na wodzie. Miałem możliwość wypróbowania go w manewrach i przy większej prędkości. Jest ok. Szczegóły pływania i widok jeziorka na zdjęciach i filmie. Kaziu, spoko, będę czekał. Rób swoje.
-
Kaziu - efekt bardzo dobry. Czy mogę podłączyć się do zamówienia Andrzeja? Oczywiście zwracam koszty elementów i robocizny.
-
Cezary - dzięki za dobrą ocenę. Śrubę starałem się zbudować możliwie wiernie wg. rysunków na planach modelu. Zaznaczam, że jest to mój pierwszy model pływający! Co do pływania "w dwa Atlasy" - czemu nie - możemy się pomocować. Ja liczę, że jeszcze będzie okazja popływać na "moim akweniku" (wyrobisko po żwirowni) z wręcz źródlaną wodą (widać na filmie). Modelarstwem zajmuje się od pół wieku (qrcze - ale stary jestem - wiekiem - bo duchem jeszcze nie). Więcej szczegółów na mojej stronie www.modelarstwo-rc.jaaz.pl. Zapraszam do obejrzenia. Stefana - oczywiście że znam. Prowadził modelarnię szkutniczą w spółdzielni mieszkaniowej. Bywałem u niego (plany Atlasa mam od niego). Pamiętam jak władze spółdzielni brutalnie zlikwidowały modelarnię, wyrzucając praktycznie Stefana na bruk razem z jego modelami. Miał dość dużą gromadkę młodych modelarzy-szkutników. Jego modele to były prawdziwe dzieła sztuki. Nasza modelarnia lotnicza bardzo przyjaźniła się ze szkutnikami. To były piękne czasy. Dzisiaj jedna i druga już nie istnieją - takie czasy! ... w niedzielę nad morzem ma być + 18 - chyba popływam.
-
Masz rację - to od Conrada. Próbowałem bawić się jego elementami regulacyjnymi i to co słychać udało się uzyskać - wiem słabizna. Ale na bezrybiu ... itd. Czekam na efekt Twoich prac.
-
Problem z pływaniem Atlasa II rozwiązany; zgodnie z sugestiami zaprogramowania wymagał regulator obrotów. Sugerowaliście, że problemem mogła być śruba obrotowa (na zdjęciach). Cezary, popatrz na zdjęcia mojej śruby (światło trochę zniekształciło obraz) - jest ok? Dodatkowo wrzucam film z efektami dźwiękowymi Atlasa.
-
Wodowanie Atlasa II
Senior odpowiedział(a) na Senior temat w Statki , okręty, okręty podwodne , żaglowce
Dwa elementy: akumulatory żelowe i ołów. Pierwsze: wyposażenie elektroniczne i akumulatory do: napędu głównego (silnik o średnicy 13 cm + śruba) - 12V 14Ah, zasilenie: dymu, rogu mgłowego - 12V 5Ah, antena radaru: 2V 5Ah, Lipol do odbiornika 2S 2000mA. To uzupełniłem ołowiem do właściwego zanurzenia - wyszło ok. 11 kg ołowiu (wędkarski w kawałkach po 200g rozmieszczone przy dnie z zachowaniem właściwego wyważenia modelu na wodzie). Dużo kawałków poszło w okolice silnika i rufy. Po pierwszym pływaniu przeniosłem ok. 500 g ołowiu z dziobu do tylnej części (w okolice wału napędowego), ponieważ na większej prędkości dziób szedł w dół. -
Wodowanie Atlasa II
Senior odpowiedział(a) na Senior temat w Statki , okręty, okręty podwodne , żaglowce
Podczas pierwszych prób nie pływałem jeszcze na maksymalnym wychyleniu drążka. Zmierzyłem obroty wału "na sucho" (na podstawce) czyli bez obciążenia śruby. Obrotomierz laserowy pokazał, przy maksymalnym wychyleniu drążka, 1870 obr/min. -
Kaziu - różnica obrotów - w tym problem. Przy pływaniu "naprzód" - regulator rozkręca obroty bardzo powoli (tak w moich śmigłowcach). Natomiast "na wstecz" kręci od razu obroty proporcjonalnie do wychylenia drążka. Co do Koszalina masz rację - my koszalinianie jeżdżąc ulicami po naszym mieście dostajemy przysłowiowego "kręćka" - to czysta paranoja. Natomiast na światłach - światło żółte ograniczono do ok. 2 sec i postawiono kamery łapiące wjazd na żółtym, które natychmiast przechodzi w czerwone. Taki nadmorski folklor kamerowo-fotoradarowy. Zjawisko nasila się, kiedy przyjeżdżają urlopowicze. Ale spoko - w planie jest budowa S8 i dojdą na wylocie do Mielna i Kołobrzegu podobno jeszcze cztery świderki.
-
Wodowanie Atlasa II
Senior odpowiedział(a) na Senior temat w Statki , okręty, okręty podwodne , żaglowce
Andrzeju - dziękują za opinię. Muszę przyznać, że budowa i później zabawa na wodzie daje wiele satysfakcji. Najlepsze są pytania od widzów - gdzie można kupić taki model, w jakim markecie? Trudno ich przekonać, że budowany od podstaw w warunkach domowych. Faktycznie - wsteczny ma kopa. Właśnie piszemy o tym na waszym wątku. -
Problem w tym, że "wieczność" mam do czynienia ze śmigłami i stąd chyba problemy. OK - zrobię fotki i wrzucę na forum. Śrubę robiłem według rysunków planów które miałem. Po pierwszych próbach na wodzie sądzę że nie jest najgorzej. Ładnie manewruje. Filmiki robione są aparatem fotograficznym słabo nagrywającym dźwięk. Brakuje odgłosu disla i rogu mgłowego...no i te spaliny z kominów.
-
Dzięki za dobre słowo - hhhmmmm...."chodzi za mną Halny", który zawsze mi się podobał. Czy coś z tego będzie - zobaczymy. Praca przy takich modelach pływających to prawdziwa benedyktyńska robota - podziwiam Was wytrawnych szkutników przeglądając forma. Jeżeli starczy weny - kto wie? Ale do rzeczy - zauważyłem pewną słabą stronę Atlasa - to śruba "samoróbka" - piekielnie mocna na całej wstecz, nieco słabsza na całej naprzód. Czy to normalne? Podejrzewam złe kąty jej łopat (pewnie popełniłem błąd przy lutowaniu - brak doświadczenia w tym względzie). Dobrze myślę? Za to napęd silnikiem od elektro-hulajnogi (12V 150W) trafiony w "10".
-
Andrzeju i Michale - zajrzyjcie do działu: - statki i okręty - wodowanie Atlasa II . To dzięki Wam skończyłem po latach moje dzieło szkutnicze, choć moją domeną są modele latające. Potraficie zmobilizować do działania.
-
Wodowanie Atlasa II
Senior odpowiedział(a) na Senior temat w Statki , okręty, okręty podwodne , żaglowce
Witam i dzięki za ocenę. To był pierwszy kontakt modelu z wodą i regulowałem (trymowałem) ster oraz rozłożenie balastu wewnątrz modelu. Drugi film jest to model już po regulacjach. Akumulator silnika napędowego (14Ah) daje możliwość pływania przez kilka godzin (zespół napędowy pobiera ok. 3-4 A - tak wyszło z pomiarów). -
Wodowanie Atlasa II
Senior odpowiedział(a) na Senior temat w Statki , okręty, okręty podwodne , żaglowce
Robert nie prowokuj - samoloty z pływakami jeszcze przede mną, a i kapitan Atlasa musi się trochę podszkolić w rzucaniu holu. Aktualnie na warsztacie mam Focke Wulfa 190 (rozpiętość 180 cm). Do jesieni muszą zakończyć zabawę z tym modelem. -
Czytając wątek na forum „Pływanie – Bydgoszcz i okolice”, koledzy Andrzej, Kazimierz i Cezary sprowokowali mnie do tego, aby po wielu latach zastoju w budowie modelu pływającego sfinalizować dzieło i przeprowadzić uroczyste wodowanie. Rzecz dotyczy holownika ATLAS II, budowanego w ramach wolnych mocy przerobowych związanych z modelami latającymi RC (taka odskocznia od modeli latających). Model zbudowany od podstaw według planów modelarskich. Łączny czas prac nad modelem to ponad trzy lata. Kilka bliższych danych: - długość modelu - 120 cm, - konstrukcja drewniana (stępka, wręgi, poszycie z listew sosnowych, laminat, sklejka i inne), - napęd bezpośredni (bez przekładni, z kardanem kłowym): silnik 12V 150W (od hulajnogi elektrycznej) zasilany z akumulatora żelowego 12V 14Ah. Śruba 4-łopatowa średnicy 130 mm na wale 6 mm, - regulator dwukierunkowy klasy 540 40A Robbie Naviga, - dodatkowe wyposażenie: obrotowa antena radaru (napęd: mikrosilnik z przekładnią 800:1 i akumulator żelowy 2V ), wytwornica dymu z wentylatorem od procesora, róg mgłowy oraz imitator pracy silnika wysokoprężnego – wszystko zasilanie z akumulatora żelowego 12V 5Ah, - ster kierunku – serwo Graupner 507, - aparatura sterująca Graupner MC-16 z modułem Jeti 2,4 GHz, - odbiornik: Jeti 8-kanałowy 2,4GHz zasilany z Lipo 7,4V 2000mA poprzez BEC- 3A, - waga modelu z całym wyposażeniem – ok. 21 kg (w tym balast z ołowiu – 11kg). Więcej zdjęć holownika znajduje się na mojej stronie: www.modelarstwo-rc.jaaz.pl Zapraszam do obejrzenia filmów z wodowania holownika ATLAS II, które odbyło się na jeziorku w pobliżu Koszalina.
-
Świetna promocja naszego hobby - brawo !
-
Oczywiście że tak... Wystarczy zainstalować moduł JETI Model DUPLEKS 2,4 GHz + odbiornik tej samej formy. Mam tak przebudowanego weterana Graupnera MC-16. Działa świetnie. Montaż bardzo prosty.
-
...zobaczę "w praniu" co będzie się działo dalej. Może faktycznie to była jednorazowa wpadka GR, choć bulwersująca. Chodzi o relację: cena - jakość. Zawsze uważałem, że za wyższą jakość jestem w stanie zapłacić wyższą cenę i mieć pewność (niezawodność w granicach rozsądku).
- 23 odpowiedzi
-
Dobra informacja zamykająca ten wątek : dzisiaj (poniedziałek) kurier dostarczył na adres domowy zupełnie nowy zestaw Graupner MC-32 HooT, jako rezultat złożonej reklamacji u dostawcy. Cała operacja wymiany trwała 6 dni ( w tym sobota i niedziela). Ocena dla dostawcy z wywiązania się z warunków określonych w umowie gwarancyjnej: 5+ (bez zbędnych dyskusji i sporów z klientem i zero kosztów po stronie użytkownika). Jednym słowem: szybko, sprawnie i skutecznie. Widać, że dla Nich klient jest najważniejszy.
- 23 odpowiedzi
-
Przeglądając newsy w internecie, natknąłem się na info0rmację, że na forum parlamentu UE podjęto inicjatywę unijną (tu padło nazwisko pomysłodawcy) uregulowania prawnego dotyczącego lotów dronami podczas m.in. imprez masowych, zawodów itd. Podobno mają wprowadzić bardzo rygorystyczne uwarunkowania użycia tego typu aparatów latających dla operatorów, w tym ubezpieczenia.