




kaczma2
Modelarz-
Postów
2 144 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
22
Treść opublikowana przez kaczma2
-
Nareszcie. Jak przekopiowałem nazwę po rosyjsku do Google, znalazłem strony z dobrymi zdjęciami modułu uzbrojenia Raptora. To co zrobiłem muszę trochę przerobić no i dokończyć. Budując model tak się przejmujemy i szlifujemy kadłuby na super gładko a jak się popatrzy na statki w porcie to wyglądają jak "wyjęte psu z gardła" Rdza, blachy pofalowane, Niektórzy modelarze postarzają modele stosując swoją technikę.
-
Andrzeju buduj, buduj. Oby farba dobrze się trzymała na tym tworzywie. Na moim powinny być kolorki na rufie ale mi się nie chciało. Jeszcze mogę to zrobić. Mam do zrobienia UPRAWA-KORD czyli to: Niby to samo a się różnią. Inne serie? No i powinny być 2 karabiny 6P41 Pieczenieg
-
Wow! Pływa! I to na głębokiej wodzie. Nie szkoda, czy taka czysta po kąpieli. Jakie miał zanurzenie? Następnym razem będzie robił fale włączonym napędem? Spróbuj podstawkę posmarować olejem. Drewno powinno złapać ładny kolor. Z kolei ja przedstawiam swoje, papranko. Dużo do poprawek w malowaniu i trochę szpachlowania. Teraz do zrobienia dodatkowy temat, uzbrojenie UPRAWA-KORD. Trudna sprawa co zdjecie to inny wyglad.
-
W sobotę było małe pływanko. Bardzo małe, 3 min. Robiło się szaro i czas gonił. Wizualnie oba napędy pracowały równo po zamianie miejsc regulatorów. Jeszcze nie jestem zadowolony. Poprawę może dać jedynie zwiększenie średnicy kanału i wirnika. Silniki były zimne, Po osiągnięciu prędkości dalsze zwiększanie obrotów nie dało przyspieszenia. Na razie mogę zmienić kąt wylotu. Jest ciut w górę i wydaje mi się, że struga za bardzo uderza w powierzchnię wody a nie w głąb pomimo zmiany kąta po podniesieniu dziobu. Mam film. Nie ciekawy. Model znika to z prawej to z lewej strony kadru.
-
Tak sobie pomyślałem żeby w listopadzie, na naszej łączce, może na szpuli lub w innym bezpiecznym miejscu zapalić znicz ku pamięci zmarłych kolegów modelarzy. Niech chociaż się pali na czas naszego pobytu.
-
Temat Raptor. Wyciągnąłem amperomierz i podłączyłem do prawego. Ruszyły silniki ale jeden z przewodów amperomierza się odłączył a mimo to silnik pracował. Połączenie regulatora z zasilaniem było na plusie i prąd płynął przez BEC i odbiornik do minusa lipola. Zmieniłem, minus do regulatora a w dean plusa amperomierz. Ruszyły silniki i na pełnych obrotach i silnym hamowaniem palcem było nieco ponad 4A. Lewy napęd, ta sama czynność i pokazuje nawet ponad 6A ale wyczułem jakieś przeskoki przy dużym obciążeniu. Sprawdzam dokręcenie osi silnika, jest dobrze. Ponowny pomiar i amperomierz pokazuje ledwo 2 A. Według mnie podejrzany jest regulator. Amperomierz według oznaczeń ~ jest na prąd zmienny ale porównanie jest. Elektronika mam do 10A Jednego załatwiłem za dużym prądem. Na prawym BEC mam odcięty plus bo po co odbiornik ma dostawać zasilanie z dwóch BEC i to nie powinno mieć wpływu na pracę silników.
-
Coś jest nie tak. Zrobiłem pomiary ciągu na tzw. palu. Szkolny dynamometr pokazywał na prawym napędzie przy wychyleniu drążka 1/2 50g, 3/4 100g, 4/4 175g. Lewy napęd na 4/4 100g chociaż woda mocno waliła z dyszy. Na obu silnikach przy 4/4 250g. To nie są dokładne pomiary ale już dają do myślenia. W zasadzie oba napędy są jednakowe. Czyżby silniki, fabrycznie takie same osiągami się różniły? Wypada zamienić miejscami lub podłączyć amperomierz.
-
7 listopada będę na działce bo mają wodę zakręcić. Ważyłem model. Ma około 1200 g. Zastanawia mnie co zwiększy szybkość? Zmniejszając średnicę wylotu zwiększy się szybkość strugi wody a zwiększając średnicę zwiększy się pole przekroju, gruba struga uderza w wodę czyli, rzucając kamień do wody zaraz pójdzie na dno a rzucając płytę chodnikową płasko najpierw się zatrzyma i po ułamku sek pójdzie na dno zmieniając położenie. Nie wiem czy trafne skojarzenia. Prawdopodobnie musi to być wypośrodkowane.
-
Kolejna relacja z dzisiejszego pływania Raptora. D... nie urywa ale jak na redukcyjny szybkość ma wystarczającą jak na średnicę wirnika 19,5mm. Jeszcze małe poprawki. Chyba przestawię wylot prawego napędu trochę w dół. Wali za bardzo nad wodę. Jak widać na filmie skutecznie hamuje z obrotem w lewo, wymaga wycentrowania. Wsteczny OK.
-
Carrefour przy Skarżyńskiego. Rozbierają wiatę. Zrobiła się duża kałuża bo nie ma odpływu. Szybko budować modele rzeczne, o małym zanurzeniu. Jeszcze popada i będzie gdzie puszczać. Tak jak kajak na Glinki.
-
Pokład będzie przyklejony ale jak są kłopoty to jest lepsze dojście. Średnicę wirnika zrobiłem taką jak na planie, większa na pewno da większą szybkość jak i inne silniki z większym kV. Z modeliny zrobiłem sternika. Podniosę, nazwę to zasłonę wyżej, będzie trochę szybszy. Można tym modelem robić różne manewry ale sterowanie musi być osobne na lewy i na prawy: kierunek, zasłonę i obroty. Do tyłu skręca lepiej od mojego dwusilnikowego kutra patrolowego KP118.
-
Dzisiaj, przy mglistej pogodzie było następne pływanie. Nowy hamulcowsteczny się sprawdził jak widać na filmie. Położyłem pokład rufowy żeby osłonił wnętrze przed wodą ale wpadał w rezonans. Nie jestem pewny czy lewy napęd działa. Pierścień wylotu ma trochę w dół. Będą dalsze poprawki. PS Zabrać dzieciaka to film spaprze. Po napisaniu postu okazało się, że przyczyną hałasu była głównie osiowość lewego napędu. Na wirniku było trochę zielska.
-
Gratuluję Andrzeju. Na moje hurrrrrra jeszcze poczekam. Zrobiłem nowe wsteczne, hamulce. Jeszcze małe poprawki, dopasowanie. Na zdjęciu porównanie wadliwych z nowymi i na drugim zdjęciu przymiarka w modelu.
-
Mi też listopad odpowiada bardziej. Zrobiłem nowe wsteczne. Większe, inny kształt, ładniejsze. Sprawdzałem pod kranem, strugi są we właściwym kierunku. Jeszcze muszę dopasować otwory, oszlifować i pomalować. Zdjęcia zrobię jutro, przy świetle dziennym.
-
Obejrzałem dziesiątki zdjęć i filmów. Kamewa, Hamilton i inne. Obecne wykonanie było na szybko. Woda pryskała w różnych kierunkach Będzie nowe. Poza tym nie wszystko z dużych sprawdza się w małych. Kierowałem się wymiarami z planów. Według tych filmów struga powinna być kierowana w dół w stronę dziobu. Rufa nie idzie pod wodę. W modelu miałem spory kamień na dociążenie aby cały wylot był pod wodą. Na filmie było pól wylotu pod wodą. Powstają nowe pytania i muszę to sprawdzić. Może coś zdążę przed lodem bo dzisiaj na działce była woda zamarznięta w wężu do podlewania.
-
No i było pływanie. Stopniowo zwiększałem obroty. Już na samym początku widać słabsze działanie lewego napędu. Po usunięciu tej usterki powinna być większa prędkość. Chałupnicza robota. Wirniki zrobione z jednego kawałka na maszynie na pewno są lepsze. Wsteczny nie działa. Zwiększyłem średnicę wylotu a nie zwiększyłem opuszczanego hamulca. Do zrobienia od nowa i w innym kształcie. Do sprawdzenie skąd wzięła się wewnątrz woda. Czy napryskała z góry czy przecieki. Popatrzcie
-
Teraz chcę żeby dobrze pływał póki woda nie zamarza. W sobotę kolejny test i jak dobrze pójdzie, dokończenie budowy.
-
Przejrzeć napęd to musiałem jak był w tej wersji Po włączeniu silników nie działo się nic. Płynął nawet powolutku do tyłu. Jak przyłożyłem palec do wylotu odczuwałem ssanie. Dokonałem zmian. Najpierw zrobiłem długą wstawkę co dało efekty, a potem krótką, obecną. Sterowanie można jeszcze rozbudować ale w uproszczeniu, potrzebne są dwie aparatury, po jednej na każdy napęd. Inny kształt zasuwy aby w opuszczeniu do połowy powstawały 2 strugi wsteczne i jedna przód. Czy na tym bym zapanował? Pomalowałem i zmontowałem. Zrobiłem zdjęcie i na ekranie PC zobaczyłem pęknięcie lutu. Skutek lutowania na pastę blachy ocynk. Drugi napęd już wcześniej poprawiałem na kwas. Teraz wygląda tak:
-
Dobrze jest. Wcześniej pływał a jak doszło do filmu to już było mało prądu ( na dopłynięcie). Poza tym pływały kępy zielska co nie sprzyja szybkiemu pływaniu. Zauważyłem, że przy szybkim pływaniu będzie za bardzo reagował na delikatne ruchy drążka. Usunąłem usterki i maluję. W sobotę będzie drugie podejście.
-
No i było pierwsze pływanie Raptora. Powoli. Do usunięcia mały przeciek do wewnątrz i strużka na zewnątrz z prawego napędu a także tarcie wirnika o element prostujący strugę. Jest bardzo zwrotny. Tu już pływał na resztkach prądu.
-
Dzisiaj 20 min. pływania bez przeszkód. Woda zrobiła się prawie czysta. Trening manewrów i operowanie dźwignią obrotów. Były także manewry na wstecznym. Dwie śruby to jest to. Można sterować chociaż zakręty robi dużo większe.