Skocz do zawartości

kaczma2

Modelarz
  • Postów

    2 129
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    22

Treść opublikowana przez kaczma2

  1. Przypomniało mi się, że dobrym akwenem do pływania, także dużym ślizgiem jest pobliska Smukała i Janowo. Dawno temu jeździliśmy tam rowerami. Nie wiem jak teraz tam wygląda. Woda stojąca, chyba, że ruszą elektrownie. Dojazd z różnych kierunków.
  2. To jest to! To co zauważyłem. Dwie butle gazowe, jednym z zegarów wskazówka była na 2, mnóstwo rurek. Mało pokazanych śrub napędowych, miały duży skok.
  3. Andrzeju, mi nie chodzi o silnik tylko o skok śruby. A czy silnik pociągnie, czy nie, zależy od ciśnienia pary a w czasie, moc kotłowa. To drugie zdanie można oczywiście rozwinąć dysponując odpowiednią wiedzą. Pierwsze testy dadzą odpowiedź, zadowala lub nie. Testy Andrzeja Łusz. wykazały za małą moc kotłową. Mnie zadowala większa prędkość max. i przymykając przepustnicę mam prędkość "przelotową" oraz wystarczającą (z zapasem) moc kotłową.
  4. Śruba jest, ster jest. Maszynka i serwa, to może w tym roku popłynie. Patrząc na skok śruby to ta mała, szybka maszynka się nadaje. Powodzenia.
  5. Dalsze postępy w budowie. Tym razem ze względu na rozmiar, na brzydkim tle. Z napisami na kole ratunkowym i z klamką w drzwiach.
  6. Dzisiaj byłem na wystawie i to co widziałem, w skrócie, jest na filmie. Inny kierunek modelarstwa. Być może jeszcze się przetwarza.
  7. Pływanie było, krótkie. Nadal są przecieki. Na złączenia od zewnątrz nakleję paski cienkiej tkaniny szklanej.
  8. Wcześniejsze zdjęcie zrobiło się kolorowe. Niektóre części nie są przymocowane. Przeszkadzają w urządzaniu wnętrza.
  9. W sobotę, ciepłą też miałem pływanko. Raptor popływał wśród zielonych kulek na kanale. Nie zaszkodziły mu. Po poprawce skoku turbinki lewy napęd strugowodny działa i model osiąga lepszą prędkość. W piątek i niedzielę robiłem montaż poręczy wokół nadbudówki. W miejscu mocowania wsporników poręczy robiłem otwory i od wewnątrz wsuwałem odcinki drutu miedzianego wygiętego w L zaklejając kroplą CA. Z zewnątrz na drut nakładałem dopasowane rurki i lutowałem do poręczy. Teraz jeszcze muszę poprawić luty i opiłować, przymocować wieszaki na koła ratunkowe, oczyścić powierzchnie i mogę malować to co nie jest zaklejone taśmą malarską.
  10. To tylko zachęta, Andrzeju. Obiecany film. Będą zmiany w celu zwiększenia ciśnienia. Zapowiada wykonawca.
  11. Rób, rób parowca bo zostajesz daleko w tyle Andrzeju Łuk.. A dzisiaj padło hasło i po krótkim czasie byliśmy na pływanku parowca Andrzeja Łusz.. Był test nowego silnika. Wygląda na to, że musi być lepsze grzanie. W trakcie pływanie spada trochę ciśnienie. Jak się odczeka na wzrost ciśnienia to płynie szybciej. Na razie 2 zdjęcia. Na jednym łódka z nowym silnikiem i obok stary wyższy silnik. Czy płynie szybciej na nowym silniku trudno powiedzieć ale powinno być mniejsze zużycie wody. Nasunęła mi się myśl, że powinien być robiony pomiar czasu pracy silnika z odniesieniem do poziomu wody w kociołku. Może jutro uda mi się zamieścić film.
  12. Na kadłub Pilota 66 położyłem 1 warstwę laminatu i za 2 dni stwierdziłem, że jest za cienko i położyłem 2 warstwę. Na razie tak wygląda, a i wydłubałem część styropianu. I inne.
  13. W niedzielę wcześniej.
  14. Wkręty 1,6 z cdr teraz się przydają do wkręcania w rurkę 2,0 Dopasowywanie części a potem demontaż i malowanie. To malowanie chyba najgorsze. Co najpierw, co zakleić, a tam jeszcze będzie doklejane i farbę wydrapać. Jeszcze szybki wkleić i inne różne utrudnienia. Powstawał również kadłub i jak na razie wygląda tak Będzie leżał przez jakiś czas przed oczyma. Uznałem, że jest dobry do laminowania ale w pewnych momentach coś się jeszcze dojrzy do poprawki.
  15. Do tego tekstu w pdf dodałbym jeszcze dobrego trenera.
  16. Po przerwach krótszych i dłuższych powstały dalsze elementy. Wymagają jeszcze dokończenia.
  17. To samo pływanie modelu z napędem parowym na Zalewie Koronowskim z drugiej kamery. Na pływaniu w przystani było już mało gazu w butli.
  18. Na Szajnochy powinien być sklep przeniesiony ze Szwederowa. Najtańszy, arkusze 1000x2000. Jest też hurtownia przy Grunwaldzkiej. Klei się klejem do polistyrenu, Wąska, 3 Maja a HIPS do polistyrenu spienionego na CA. Podobno jest olej sylikonowy, ekologiczny. Nie trafiłem na taki jeszcze. Ileś stron wcześniej Mike opisał budowę i smarowanie wału.
  19. Ta nadbudówka z płyty HIPS tj. polistyren. Dostałem w prezencie czarny 1,2 ale są też białe w różnych grubościach.
  20. Chodzi o to, że podobno regulator bardziej się grzeje na małych obrotach niż na pełnych. Z moich doświadczeń, po pływaniu regulator był ciepły a silnik prawie zimny. W budowanym modelu Pilot 66 zastosuję silnik szczotkowy od dziecięcego samochodzika lub 3f C3548/06 Przewinąłem w gwiazdę i spadły obroty. Może na 5S są właściwe. Kombinowałem napędzać nim rower. Ale się naciąłem. Robię nadbudówkę do Pilota 66 i przyszła kolej na urządzenie wnętrza. Skleiłem front i bok szafy, przymierzam do miejsca koło drzwi, zdziwienie, tył szafy widać w oknie. Porównałem zdjęcie z planem i wyszło, że W. Grzeszczyk na planie źle rozmieścił okna. Co teraz? Załoga będzie bez szafy. Na zdjęciu biała, zaznaczona strzałką. Niedawno wylądował taki pojazd.
  21. Ten silnik na pewno pociągnie. Nie będzie się grzał. Prędzej regulator.
  22. Pisałem, sprawdzone. Moj Artur na takim pływa. Przecież tym się opony pompuje. Holownik pływa z ruskim silniku od jakieś kasy.
  23. Długość 700mm - to nie ma problemu. Nawet silnik od kompresorka za 20 zł pociągnie i mały pobór prądu. I jeszcze Ciebie w małym pontonie. Sprawdzone, Artur.
  24. Do spokojnego pływania wystarczy jakiś silnik z samochodu np. od wycieraczek, mocniejszy od wentylatora chłodnicy. Może być też od taniego kompresorka lub wkrętarki 12V. Nisko obrotowe, bezpośrednio na wał. Na te silniki 3S pasuje. Bezszczotkowy - mam w 500 mm modelu kutra torpedowego silnik kV600. Pływa w ślizgu ale śruba własnej produkcji 2 łopatowa o dużym skoku. Właśnie ten skok daje tą szybkość. Średnica i skok śruby daje dużą skalę regulacji. Wsteczny można zrobić na serwie przełącznikiem (dobre styki) zmieniającym bieguny zasilania. Dotyczy obu rodzajów silników. Próby robić jak tylko kadłub nadaje się do pływania, bez pokładu. łatwiej dokonać zmian. Prace przy Pilocie 66 trwają. Sklejałem nadbudówkę. Zrobiłem bulaje Rurkę instalacyjną ciąłem na pierścienie i szlifowałem na grubość 2,5 W kapturku po silniku od cdr wywierciłem 4 otwory. Pierścień wsuwam do kapturka i dociskam wałkiem Wierciłem otwory fi 1,0 i po odwróceniu następne otwory (ustawienie na widoczne kreski) Na koniec wsuwałem i obcinałem drut miedziany. Do połowy głębokości zrobię skos. Powinien być nacięty schodek, nie mam tokarki.
  25. Kaszalu szkoda, że ten krasnal na wiatr i wodę jest ciut mniejszy. Gdyby miał długość 1 stopy to byś mógł startować we Wrocławiu lub rywalizować ze mną w Footy Class. Nie mam porównania moich modeli z innymi.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.